[Amortyzator] Xcr 32 air- serwis

[Dokumosa]

Problemem jest brak regulacji siły sprężyny negatywnej. Nawet wymieniając ją nie sposób trafić "w punkt".

[Gawel76]

Już tyle razy kręciłem pokrętłem tłumienia że przestał działać,wypadł trzpień z pokrętła,ale już jest ok.Niestety problemem jest chyba brak odpowiedniego smarowania samych lag.Po potraktowaniu ich Brunoxem nawet ładnie działają przez parę godz. jazdy.Jeszcze jedno pytanie,czy inny amor solo air,który zalany jest olejem bedzie działał jak należy,biorąc pod uwagę moją wagę?Czy żyć z tym co jest i co chwila smarować lagi np. czymś takim https://strefasportu.pl/pl/p/Olej-do-goleni-amortyzatora-STANCHION-LUBE-15g/6516 trochę to drogie i malutkie ?Czy smarować je zwykłym olejem do amortyzatorów ?

[piciu256]

Możesz rozebrać, wyczyścić i nasmarować wszystko- efekt znacznie dłuższy niż brunox a zrobisz to w 10 minut jeśli masz jakiekolwiek umiejętności manualne. Brunox jest zły bo rozpuszcza smar i o ile na chwile "poprawia" pracę to kiedy wyparuje- jest gorzej niż było przed aplikacją, bo smar spłynął na dół zamiast być tam gdzie powinien na elementach ruchomych.

Edytowane 18 Czerwca 2017 przez piciu256

[Gość]

Brunox Ci tylko wypłucze, musisz go dobrze przeserwisować w środku.

 

Mimo wszystko trochę dziwne jest to co piszesz. Ja jestem po drugiej stronie wagi, w kombinezonie ważę jakieś 60kg i muszę ustawiać bardzo niskie ciśnienie. Jednak po kilku próbach da się dojść do naprawdę dobrego efektu.

 

Może zejdź nieco z ciśnienia żeby mieć SAG około 30%?

[Dokumosa]

RS solo air dobrze działają do około 90kg. Objętość i średnica komory negatywnej w tych amorach jest tak dobrana. Można ratować nieco sytuację tokenami.

[ACTIVIA]

Tylko ze XCR nie pracuje w pełnym zakresie wewnetrznej rury goleniowej, lecz tam jest wsadzony osobno wklad dodatkowy który ma bardzo małą pojemność komory pozytywnej co daje w efekcie gorsza pracę w porównaniu do Raidona czy Epixona.

[Gawel76]

Co do BRUNOXA to nie leje go pod uszczelki tylko smaruje same golenie,potem trochę pompuje żeby brud wylazł ,wycieram i jeszcze raz smaruje.Po takim zabiegu lepiej pracuje ale bardzo krótko

 

Tylko ze XCR nie pracuje w pełnym zakresie wewnetrznej rury goleniowej, lecz tam jest wsadzony osobno wklad dodatkowy który ma bardzo małą pojemność komory pozytywnej co daje w efekcie gorsza pracę w porównaniu do Raidona czy Epixona.

 

Rozumiem że po wymianie na taki amortyzator http://activia.sgl.pl/cena/amortyzatory/raidon/275-cali_amortyzator-suntour-raidon-xc-rl-r-275-15qlc-czarny-mat-taper-2017/1265 ,komfort jazdy będzie sporo lepszy ?

Edytowane 18 Czerwca 2017 przez Gawel76

[Yassey]

Akurat do tego Raidona potrzebujesz koła ze sztywną osią, szukaj wersji na QR 9mm

[Gawel76]

Akurat

Zgadza się mój błąd.Ewentualnie jaki tak do 1500 zł?

Edytowane 18 Czerwca 2017 przez Gawel76

[ACTIVIA]

Do 1500zl to masz dos spory zakres funduszy przez co polecal bym ci od razu wymiane piasty na 15mm ze wzgledu tego ze jest większy asortyment amortyzatorów

[Dokumosa]

Zaraz się okaże, że szkoda zaplatać starego koła na nowej piaście i całe koło trzeba wymienić. Potem tylne bo różnica kuje w oczy i w końcu resztę roweru po kawałku... Może od razu pomyśl o wymia ie całości bo będzie korzystniej.

[piciu256]

Nie będzie korzystniej bo na nowy rower na takim osprzęcie musiałby "trochę" więcej wydać niż na upgrade obecnego

[Dokumosa]

Rower fabrycznie wyposażony w xcr jest wart mniej niż zakładany budżet na upgrade. Poza tym pakowanie tutaj 1,5k w amortyzator mija się z sensem. Tym bardziej że tak jak pisałem wcześniej przy takiej masie rowerzysty efekty i tak będą marne. Trzeba by znaleźć jakiegoś dual aira z demobilu którego można było ładnie dostroić na masę ponad 100kg.

[Sabarolus]

1,5k w amortyzator do takiego roweru to bezsens. Wyjście jest takie, ze albo godzimy sie na taka praca, wczesniej przeprowadzając porządnie serwis amortyzatora. Inne wyjście to poszukiwania na allegro czegoś OEM w okazyjnej cenie. Zdarzają sie jakieś Manitou, albo RSy w cenie 700-800zl po QR9. Czasami jakis Epixon sie zdarzy.

[mrmorty]

 

 

A jesteś pewny że masz te gąbki? Bo z tego co wiem to w XCR ich nie ma, ewentualnie podobno można je upchnąć tam we własnym zakresie.

 

Tak, da się zamontować tam gąbki smarujące. Sam przeprowadzałem tę operację z powodzeniem. Polecam "gąbeczki" filcowe do kupienia u Piotra z Activii. Smar też od niego brałem. Z racji, że XCR'a nie zalewamy od dołu olejem, to tzw "mały serwis" amortyzatora polecam zrobić ze dwa razy w sezonie. jako "mały serwis" mam na uwadze oddzielenie goleni górnych od dolnych, wyczyszczenie brudu spod uszczelek, wyczyszczenie i nasączenie świeżym olejem gąbeczek smarujących oraz sprawdzenie, wyczyszczenie i nasmarowanie ślizgów. Taka czynność znacząco wpływa na czułość widelca.
 

 

 

To jest amortyzator półpowietrzny jak wszystkie suntoury.

 

 

Dokumosa... Ty znowu ze swoimi herezjami... Normalnie ręce opadywują... A myślałem żeś zmądrzał skoro tyle czasu spędzasz na forum.
Co to jest amortyzator "półpowietrzny"?
Idąc za Twoim tokiem rozumowania to na rynku można spotkać amortyzatory "ćwierć-powietrzne" i w "trzech czwartych powietrzne". Zatem wychwalane przez Ciebie wszem i wobec amortyzatory Rock Shox do której kategorii należą? Jak domniemywam do kategorii w 100% powietrznych - bo jakże inaczej - fachowiec poleca...

 

[Dokumosa]

A tam herezje od razu. Znudziło mnie pisanie "amortyzator z powietrzną sprężyna pozytywną i stalową negatywną".

[mrmorty]

To wiesz co - ja mam świetne lekarstwo na Twoją nudę - tydzień przerwy od forum
 

[Sabarolus]

A tam herezje od razu. Znudziło mnie pisanie "amortyzator z powietrzną sprężyna pozytywną i stalową negatywną".

 

A po co tak pisać? W świecie rowerowym przyjęło się, że powietrzne mówi się na amortyzatory, w których medium ściskanym jest powietrze. Sprężyna negatywna to trochę co innego... 

[mrmorty]

 

 

A po co tak pisać?

 

Już nie będzie - wysłałem go na wakacje. Jeden napisze a później herezja pokutuje latami.

 

Żeby nie było to wyjaśniam: nie ma czegoś takiego jak amortyzator "pół-powietrzny".

 

Są amortyzatory gdzie medium ściskane to sprężyna stalowa/tytanowa(te amortyzatory są oznaczane Coil).

 

Są konstrukcje gdzie  medium ściskanym jest stalowa sprężyna ale można dopompować powietrza w celu utwardzenia amortyzatora - w Rock Shox nazywa się to Air Asist, w Manitou system Act Air lub Mars Air, w Marzocchi w serii Bomber to się nie nazywało, bo każdy i tak wiedział że jest asysta powietrza

 

Dalej są konstrukcje gdzie sprężyną negatywną jest sprężyna stalowa a głównym medium ściskanym jest powietrze wtłoczone w specjalną i uszczelnioną komorę. A jeszcze dalej konstrukcje gdzie są dwie oddzielnie pompowane komory powietrzne i poprzez właściwe ciśnienie można ustawić sobie czułość komory pozytywnej i negatywnej.
Tyle w uproszczeniu i skrócie.

[ACTIVIA]

Wiem że Suntour opracowuje taki system typu DUAIR czy DUAL AIR - jakoś tak!!, czyli od strony komory powietrznej będzie osobno wkład dzięki którym będzie komora pozytywna jak i negatywna w formie sprężonego powietrza czyli bez sprężyn negatywnych. 

[Gawel76]

Doczytałem się że można w tym amorku dołożyć gąbki smarujące.Tylko że takie gąbki powinno nasączyć się olejem ,a w tym amortyzatorze jest smar stały.Nie będzie to się gryzło ?

[Gość]

Nie. Gąbkę nasączasz olejem i wkładasz. Tak jest to zrobione w Epixonach i wszystkich wyżej które są smarowane smarem.

[Gawel76]

 

 

Nie. Gąbkę nasączasz olejem i wkładasz. Tak jest to zrobione w Epixonach i wszystkich wyżej które są smarowane smarem.

Dzięki.Jadę poszukać filcu

[piciu256]

Panie jakiego filcu? To ma być gąbka a nie filc.

[Gość]

Nie rób "kaszany" tylko kup np u @Activia gąbki do tego przystosowane, wyjdzie jakieś 30 zł o ile pamiętam. Nie dość że filc nie chłonie tak dobrze oleju to jeszcze nawpychasz go do środka i uszkodzisz powłokę na górnych lagach bo za mocno będzie tarło...