Skocz do zawartości

[29er a niski wzrost] wybór roweru


emsik

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś mierzyłem się do Scotta Scale 960, trafiłem na bardzo fajnego sprzedawcę, który zaproponował rozmiar M. Nie wiem jak to możliwe ale mierząc długość górnej rury wychodziło 585 (może nie złapaliśmy idealnie poziomu), według podanej geo jest tam 600. Znów zostałem utwierdzony, że w chwili obecnej przy wyborze rozmiaru ramy nie powinniśmy kierować się przekrokiem. Jeśli chodzi o same koła 29" to osobiście nie odczułem jakiegoś dyskomfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pie...cie jak potłuczeni. Przekrok może być zbyt niski ale nigdy nie taki, żeby nie można było stanąć z kilku cm zapasem nad ramą na środku długości górnej rury. Szczególnie w rowerze MTB. No chyba, że ktoś ma zapędy masochistyczne. Długość górnej rury to komfort, ale przekrok to bezpieczeństwo. Jeśli sprzedawca wciska kit, że przekrok nie ma znaczenia czym prędzej wyjdź ze sklepu. Nie wyobrażam sobie np. na skrzyżowaniu kiedy muszę się na chwilę zatrzymać wykonywać jakiś dziwnych zeskoków na bok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pie...cie jak potłuczeni. Przekrok może być zbyt niski ale nigdy nie taki, żeby nie można było stanąć z kilku cm zapasem nad ramą na środku długości górnej rury. Szczególnie w rowerze MTB. No chyba, że ktoś ma zapędy masochistyczne. Długość górnej rury to komfort, ale przekrok to bezpieczeństwo. Jeśli sprzedawca wciska kit, że przekrok nie ma znaczenia czym prędzej wyjdź ze sklepu. Nie wyobrażam sobie np. na skrzyżowaniu kiedy muszę się na chwilę zatrzymać wykonywać jakiś dziwnych zeskoków na bok.

Ale zdajesz sobie sprawę, że co innego stawanie na światłach a co innego awaryjne "zejście" na trasie. Wątpię, że spadniesz na proste nogi, ugięcie w kolanach o kilka cm i nabiał obity tak czy siak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaoszczędzę ci pieniędzy i napiszę z autopsji:

Sam przy wzroście 172cm i długości wewnętrznej nogi 80cm przesiadłem się z 26 cali na 27,5. I szkoda kasy, po sezonie zmieniałem na 29. Różnica pomiędzy 26 a 27,5 nie jest duża natomiast pomiędzy 27,5 a 29 już tak. 29 jest o wiele, wiele bardziej komfortowym rowerem. Roweru używam do treningów i ścigania.

Sam też szukałem geometrii długo - szukaj czegoś co będzie miało górną w granicach 570mm, podsiodłową max 40cm (najlepiej dla ciebie 38-39cm)! i główkę niską!!! 90cm najlepiej.

Ja mam haibike greeda i on ma główkę 90cm a mało które firmy mają tak niskie główki. Dla twojego wzrostu główka 10,5 cm to już za dużo. Tak że może się okazać że w pewne firmy się nie wstrzelisz z rozmiarówką i musisz je skreślić nawet jak ci się rower podoba :)

 

Edytowane przez RafalSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 174 cm i noge ok 81 cm i na 29er nie czułem się zbyt komfortowo. Owszem, ktoś powie kwestia przyzwyczajenia, pojeździsz będzie ok. Jednak jak wsiadłem na 27,5 czułem sie znacznie lepiej. Po prostu miałem wrażenie, że łatwiej będzie mi nad tym rowerem zapanować. 29er to niezła kolumbryna. I jeszcze jedna kwestia, wizualna, dla mnie bardzo istotna. 29ery w małych rozmiarach np. 15 cali wyglądają dość dziwnie i niezgrabnie. Ale to już moja własna opinia, na pewno wiele osób powie rower ma jeździć nie wyglądać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile można wybrać małą ramę z krótką podsiodłową, to wysokość kierownicy jest zawsze podobna.

Nawet sterówka 90mm i mostek na minus nie zmienią tego, że kierownica bedzie wyżej od siodełka.

A to nie jest pozycja do sportowej jazdy.

Taki rower wygląda trochę jak monster truck  :)

 

rock-hopp_aaqhrhr.jpg

Edytowane przez fw66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, najważniejszy parametr determinujący wybór to długość gornej rury. Z przekrokiem można "szaleć" ;-).

 

Szaleć można z długością górnej rury (długość mostka,kąty kiery,offset sztycy),a nie z przekrokiem.

No chyba,że ktoś chce mieć ten drugi parametr w głębokim poważaniu;w bardzo głębokim poważaniu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu ktoś napisał o wysokości kokpitu, podsiodłówka może mieć i 420, a na długość będzie ok, ale co z tego jak nie obędzie się bez mostka -25*, a i to może się okazać, że stromszy podjazd będzie nie do zrobienia. Przede wszystkim przymierz się do rowerów, które chcesz kupić.

 

Co do 27,5 to wcale się nie zgodzę, że to wyrzucenie kasy w błoto, sam jeździłem 2 lata na XTC 27,5 i uważam go za świetny rower, swoją drogą mam go na sprzedaż ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, piszecie o przesiadce z 26" na 29er tak jak by to była przesiadka z osobówki na samochód ciężarowy.

Prawda jest taka, że przy prawidłowym doborze rozmiaru nie ma żadnej zauważalnej zmiany poza wzrostem średniej prędkości. Poza tym rower to nie bolid f1 ani motocykl żużlowy by bać się utraty kontroli nad nim.

Inna sprawa to panująca moda na szerokie kierownice co w połączeniu z większym kołem może dać uczucie jazdy na kobyle. Niestety moda nie zawsze idzie w parze z wygodą.

Poza tym podejście sprzedawców, którzy wcisną mniej świadomemu klientowi wszystko, byleby nie zalegało w magazynie. Było już kilku nowozarejestrowanych użytkowników którzy radzili się co zrobić z za dużym rowerem.

Trzymajcie się zasady, że 29er powinien być mniejszy o około 2" od 26era i będziecie zadowoleni.

Edytowane przez montell81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 2 cale byłyby dyskusyjne... w przypadku 26er jeździłem na ramie 18cali i było dobrze. W przypadku 29er miałem okazję przymierzać się do 16 i miałem wrażenie, że jade psie :) Moim zdaniem bliższe prawdy byłoby to co widać w rowerach Trekach. Rozmiar wirtualny i właściwy. Różnica jest 1 cal. I przy tym bym pozostał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko przymierzałeś się czy może miałeś okazję pojeździć w ciuchach, w ktorych jeździsz na co dzień?

Jaka była różnica w szerokości kierownicy?

Dodam, że również długo wstrzymywałem się z przejściem na większe koło z obawy, że rower będzie za duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może jestem zbyt mało doświadczonym rowerzeystą ale moim zdaniem w "cywilnych" ciuchach i na stojąco można jedynie przekrok przymierzyć. Reszta wychodzi w trakcie jazdy, gdy uzyskujemy swoją naturalną pozycję na siodle.

I nie dziwię się, że odczułeś ten rower jak kolubrynę przy wzroście 174cm i kierownicy 720mm. Możliwe, że przy dotychczasowej 640mm Twoje odczucia byłyby inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierownica to kwestia przyzwyczajenia, a jak jeździsz w trudnym terenie to szeroka kiera przy dużym kole to podstawa, zdecydowanie łatwiej zapanować nad wyrwaniem kiery z rąk. Ja mam obecnie 780 mm przy 170 cm i wcale nie jest za dużo i nie czuję się jakbym jechał na kobyle ;)

Edytowane przez MartinH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez cywilne ubrania mialem na mysli krótkie spodnie, wieć wątpie, aby miało to mieć jakikolwiek większy wpływ. Jak to już zostało powiedziane, każdemu pasuje co innemu. Obecnie w swoim 27,5er mam kierownicę 690mm i nie wyobrażam sobie żeby mieć bardziej wąską. Nad szerszą np. 710mm się nawet zastanawiałem. Na pewno gdybym teraz szukał 29 er musiałby być długi i niski. Z pewnością nic kwadratowego pokroju Cube'a. Jeżeli chodzi o przekrok to to przy mojej nodze większość rowerów w rozmiarze 17 jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez cywilne ubrania mialem na mysli krótkie spodnie, wieć wątpie, aby miało to mieć jakikolwiek większy wpływ. Jak to już zostało powiedziane, każdemu pasuje co innemu. Obecnie w swoim 27,5er mam kierownicę 690mm i nie wyobrażam sobie żeby mieć bardziej wąską. Nad szerszą np. 710mm się nawet zastanawiałem. Na pewno gdybym teraz szukał 29 er musiałby być długi i niski. Z pewnością nic kwadratowego pokroju Cube'a. Jeżeli chodzi o przekrok to to przy mojej nodze większość rowerów w rozmiarze 17 jest ok.

 

Nie zmienia to faktu, że naturalną pozycję na rowerze otrzymujemy dopiero jadąc, a nie przymierzając się na stojąco.

Co do reszty to się z Tobą zgadzam. Każdemu pasuje co innego i najważniejsze by czuł się dobrze na tym co ma.

Jednak dalej się upieram, że przejście z 26" na 29er jest praktycznie nieodczuwalne (poza średnią prędkością) przy prawidłowym doborze rozmiaru ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście przy 170cm wzrostu ujeżdzam epika fsr M (17'') i stumpjupera fsr M. Z rzeczy rzutujacych na pozycję wymieniłem w tych rowerach mostki - w epicu 70mm -17stopni, a stumpie mondraker peak 50mm. W obu kierownice 750mm. Dla mnie pozycja na tych rowerach jest ok, można podjechać tyle, ile pozwoli noga i przyczepność. Oba rowery mam już kilka lat i nie myślę o powrocie do mniejszego koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...