Skocz do zawartości

[korba] SHIMANO SLX M675 38/24 -> 36/22


wkg

Rekomendowane odpowiedzi

No i zamieniłem.

 

Choć na 2rz Y1KF22000 22T-AA/AC/AY od 2rz FC-M677 a nie 3rz 22T-AN  Y1NW22000  od FC-M672. Z fotografii widać, że to jednak trochę różne zębatki.

O dziwo udało się tak obniżyć przednią przerzutkę (SLX M676) że nic nie ociera w całym zakresie ! Działa z tylną przerzutką XT M781

Wszystko działa elegancko z kasetą 11-36, mam turbo ; )))

 

Wydaje się, że 38-22 z przodu i 11-40 z tyłu to już by było za dużo dla przerzutki XT M781 ale sądzę, że 38-24 z przodu i 11-40 z tyłu to juz świat i ludzie.

Pytanie tylko które stopniowanie będzie fajniejsze - 11-36 połączone z 22-38 czy też 11-40 połączone z 24-38 - obie kasety 10rz.

 

To co mi się mniej podoba to dluższy proces zmiany z 22 na 38 niż z 24 na 38. W sumie oczywiste. Ale ruch kciuka na przedniej manetce jest bardzo długi i czasem muszę to robić na 2 razy.

Mam manetki SLX SL-M670-B I-spec Rapidfire Plus.

Radzicie na forum zmienić je na XT - czy w przypadku lewej, przedniej manetki też jest odczuwalna poprawa czy też dotyczy to tylko tylnej ?

 

Dziękuję wszystkim za rady a szczególnie Beskidowi który przetarł szlaki : )

 

 

 

 


Ale wygląda to dosyć śmiesznie ; ))

post-199347-0-72933700-1494597999_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pytanie tylko które stopniowanie będzie fajniejsze - 11-36 połączone z 22-38 czy też 11-40 połączone z 24-38 - obie kasety 10rz.

 

Moim zdaniem oba rozwiązania mają wady. W pierwszym masz bardzo duży skok na korbie bo aż 16 zębów różnicy. To czuć w praktyce i mocno trzeba wyklikać prawą manetką na tyle, by zredukować bieg. To będzie ze 4 koronki różnicy.

 

W drugim przypadku mamy dwie wady - kaseta 11-40 10s ma stopniowanie 11/13/15/18/21... + jest/będzie znacznie droższa od 11-36. Ale pomijając cenę to właśnie ten skok 15<=>18 będzie w praktyce denerwujący. Te biegi wychodzą w okolicy płaskich odcinków jazdy, a na płaskim gdy chcesz fajnie pociskać, to przydaje się bardzo ciasne stopniowanie kasety (dla tego w szosie mamy stopniowanie po jednym ząbku). O wiele lepiej pod tym względem wyglądały kasety 9s ...15/17/20 i 10s 15/17/19/21... Także teraz sam już musisz podjąć decyzję, ale jeśli masz już zbudowaną korbę 38/22 to ją wypróbuj, potestuj, zobacz jak na tym się jeździ i czy ci to jakoś przeszkadza. Jeśli nie, to zostaw te stopniowanie i stosuj ciaśniejsze kasety 11-36.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Moim zdaniem oba rozwiązania mają wady.

To jest jasne : ))

 

Ale szkoda mi nowej korby, przerzutki i łańcucha żeby robić upgrade do 3x10.

Największą wadą jest to, że to 2x10 i przy najczęstrzych szybkościach powiedzmy 15-30 km/h w pofałdowanym terenie muszę używać przedniej zmieniarki i dociągać tylnią. szczególnie, że właśnie zakupiłem kadencjometr i przechodzę lekki szok ; )) 30 z przodu by mi pięknie wystarczyło w 90% przypadków.

32 pewnie też ale niestety 1x11 ma za mały zakres przełożeń żeby stosować go dla amatora który posiada jeden rower na płaskie, do lasu i w góry ; (((

 

Ot, dylematy ; )

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, zostań przy tym układzie korby który masz, a ja dam ci inną, moim zdaniem najlepsza radę. Kup zwyczajnie dwie kasety i zmieniaj je w zależności od terenu w który jedziesz. To naprawdę nie jest wielki problem, a wymiana trwa max 5 minut. W takim przypadku pozostaw sobie korbę 38/24 i żongluj kasetami 11-40 na góry, a np. 11-32 na niziny i mniej wymagające tereny. W ten sposób zapewnisz sobie największa uniwersalność roweru, znacznie lepsze stopniowania w danym terenie i ogólnie wyciśniesz najwięcej ile możesz z tego sprzętu który masz. Nie ma sensu uszczęśliwiać się na siłę, bo tak się nie da, kasety górskie są na góry, tam wymaga się innych stopniowań koronek niż na nizinach i w myśl zasady - co jest do wszystkiego jest do niczego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już takie troche poboczne dywagacje z mojej strony, ale idea 11-32 na niziny mnie bardzo kusi.

Tyle, że to nie daje mi możliwości jazdy głownie na jednym blacie jak w 3x10 albo 1x10 - napędach bardzo w sumie zbliżonych w filozofii pod względem ergonomii. 

Po prostu jestem przyzwyczajony do jazdy głownie na środkowym, w górach jak już płuc nie starczało wrzucałem na młynek a jak w grupie na asfalcie albo na długim zjeździe dla fanu to patelnie i wszystko było proste.

 

Teraz przyzwyczajam się do tego, że musze używać obu manetek.

 

Tak nawiasem - widzisz jakas wade napedu 3x w stosunku do 2x ? No OK, 80 g więcej niż 2x. Za to nie musze rekonstruować roweru na każda trase.

Wiem, że troche marudze ; )

I fajnie,że komuś chce się odpisywać początkującemu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To już takie troche poboczne dywagacje z mojej strony, ale idea 11-32 na niziny mnie bardzo kusi.

Tu nie ma co kusić, na logikę jest to najlepsze rozwiązanie. Nie wiedzieć czemu tak się utarło obecnie (obwiniam robienie wody z mózgu przez marketing), że na niziny zamiast redukować napęd na kole zmianą kasety, ludzie wybierają zmiany na korbie pozostawiając sobie rozstrzelone kasety typowo górskie. A po co? Znacznie łatwiej i przyjemniej jest posiadać ciasną kasetę i szerszą w zakresie korbę, a w razie potrzeby (wyjazd w góry) wystarczy zmienić tylko kasetę na odpowiednią i mamy po problemie. 

 

 

 

Teraz przyzwyczajam się do tego, że musze używać obu manetek.

To może masz za twarda korbę? Zbuduj może 36/22 lub 36/24 (36/24 da się, powinno działać)

 

 

 

Tak nawiasem - widzisz jakas wade napedu 3x w stosunku do 2x ?

Tak, niepotrzebnie zbyt duży zakres takiej korby, a szczególnie w obecnie modnych kołach 29", to nie sprawdza się w terenie. Takie korby mogą być w jakiejś turystyce rowerowej, sakwingu itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co? Znacznie łatwiej i przyjemniej jest posiadać ciasną kasetę i szerszą w zakresie korbę,

 

3x10 !

 

Tak, niepotrzebnie zbyt duży zakres takiej korby,

 

 

To już się gubię ; ))

Chodzi o to 80 gramów ? Czy może zmiana 22-30 albo 30-40 będzie bardziej szokująca od np 22-36 ? Sztywność ? No nie ogarniam. Jakie są wady w stosunku do 2x ?

1x na niziny to rozumiem, jedna manetka, 400g lżej, sławetny "porządek na kokpicie" : D

 

 

 

To może masz za twarda korbę? Zbuduj może 36/22 lub 36/24 (36/24 da się, powinno działać)

 

Nie że za twarda czy za miekka, zakres na moich górkach - dołkach  mazursko - suwalskich czy piachach Borów Tucholskich wystarcza w zupełności, o Mazowszu nie wspominając.  Chodzi o to, że przy 30 na korbie zapominam praktycznie o lewej manetce, W górach zmieniam na  młynek, w grupie na asfalcie albo na zjazdach na patelnię i życie jest proste : )

 

 

 

(obwiniam robienie wody z mózgu przez marketing)

Ja tez ; ) Tyle, że o ile 1x dla pro i po bulwarach jest jak najbardziej racjonalne to marketing wciska 2x dla zaawansowanych amatorów zapominając, że czasem wyskakują w góry : ) Zawsze jeden blat mniej do produkcji ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu jakieś cudaczenie z 3 blatami. To jest dopiero przesada i niepotrzebne wachlowanie lewa manetką i do tego wożenie zbędnej patelni 40-44t. Do tego patrzenie na przekosy bo 2 skrajne zębatki mocno przesunięte względem kasety. Archaizm pełna gębą.

Dwublat i dobrze dobrana kaseta da i potężny zakres i mniej zmian przełożeń. Ba, nawet na szosie od wielu lat to wiedzą, a przecież tam przeciwnie niż w mtb potrzebne są wielkie blaty i ciasno stopniowane kasety.

 

Przełożenia imho dobrze dobrać tak żeby jeździć po całej kasecie z blatu i rezerwowo zrzucać na młynek. Dla mnie przykładem świetnego rozwiązania jest korba 36-22 z kasetą 11-36. Jest z czego pocisnąć i jest dość sensowne stopniowanie aż do przełożenia 1:1 na czym można sporo podjechać. Dopiero jak to się robi za twardo to wrzucasz młynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu jakieś cudaczenie

 

Fiu fiu ..... 

 

 

 

Dwublat i dobrze dobrana kaseta da i potężny zakres i mniej zmian przełożeń.
Widzę, że nie doczytałeś : )). Zakres przełożeń jest OK

Otóż w cieższym - mimo, że nie górskim - terenie,  na blacie 36 nie zrobisz wszystkiego z rozsądną kadencją, szczególnie, jak sie robi piach i dłuższy podjazd. I zaczyna się mieszanie lewą manetką. Na 30 tego nie ma. O to mi chodzi.

 

Wożenie zbędnej patelni - zgoda, rozumiem, że tu chodzi o 80g różnicy. Można i tak.

Marketing czyni cuda ; ))

 

Edit: Weź też proszę pod uwagę, że jesteś Pro - ja pisze z ptu widzenia amatora. To robi różnicę.

 

Pozdrawiam i ide na rower ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkg, źle mnie zrozumiałeś. Mówiąc o szerszym zakresie korby mam na myśli tylko i wyłącznie korby 2rz. 3rz to tak jak kolega napisał - archaizm. Niestety, ale rower MTB (HT) nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb, obecne modele/napędy to już jednak dość specjalistyczne maszyny, tym nie ściga się po asfaltach, tym jeździ się w terenie/trudnym terenie i do tego one zostały stworzone. Tu nic nie zrobisz, albo kupno drugiego roweru np. szosowego albo pogodzenie się z tym co masz. W pewnym sensie masz też rację z tą korbą 3rz i wtedy ciaśniejszymi kasetami, to z pewnością zwiększy uniwersalność napędu takiego roweru, ale gdy szukamy mocno wyspecjalizowanych maszyn takie napędy nie zdają już egzaminu. Jedno co mogę właśnie ci poradzić, to kupno dwóch kaset 11-32 na co dzień i 11-40 na góry, a wtedy z korbą 38/24 nie powinieneś mieć jakichś większych problemów. Można też bawić się jeszcze bardziej i podmieniać młynek w tej korbie na 26z, a wtedy na te swoje Mazury miał byś 38/26 z kasetą 11-32. Żongluj tym co masz, nie ma sensu przebudowywać roweru w nieskończoność.

 

Niestety też, ale blaty korb 2rz to taki kompromis pomiędzy blatem i środkową zębatką korb 3rz. Można też pomyśleć o korbie 40/28 lub 42/30? No ale ile tego, też nie przesadzajmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niestety, ale rower MTB (HT) nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb

 

Na 2x - zgoda na 3x - większość zaspokaja ; )

Jaki rower w końcu ma być uniwersalny jak nie najbardziej uniwersalny z uniwersalnych - MTB ? gravel, szosa, enduro, miejski, fat ? Nie dajmy się zwariować marketingowi.

 

Nie tyle nie zrozumialem co się nie zgadzam.

Właśnie tego archaizmu o którym piszecie nie ogarniam, bo 3rz daje mi tą uniwersalność. Kosztem 80g, może 100g. O wiele więcej mogę zaoszczędzić na oponach, rezygnacji z dętek, lżejszych kołach itd ... ...

Przekosy ? No bez żartów, już się przyzwyczaiłem kontrolować. 10 lat temu moze by ten argument do mnie trafił. 2x tez ma przekosy, można je usłyszeć. 

 

Specjalizowane maszyny o których piszesz są dla zawodników, ważą pewnie po 9 kg i kosztuja tyle ile małe auto, ja chce mieć moją 13 kg kozę  uniwersalną, amatorską taką. Specjalizowanej nie chcę.

Nie pisz o szosce, bo na szosce miałbym z przodu dużo więcej niż 36, 38. Ale szoski nie chce, nie lubie wdychać spalin jeżeli sa cudze ; ) Prędzej trekingową stalówke ale ona własnie nie musi być uniwersalna bo w góry niej przecież nie pojade. Tzn w takie góry gdzie są szlaki turystyczne a nie asfalt. 

 

Generalnie idea szeroko z przodu a gesto z tyłu jest bardzo dobra - idealnie to o opisałeś. 

Pomysł 11-32 a nawet 11-28 na płaskie i 11+40 na góry bardzo mi się podoba przy 24-38.  Dziś zrobiłem 80km próbujac utrzymać śrdnią kadencje 80 i nie przychodzi mi to łatwo, tym bardziej na kasecie o duzym skoku.

A już jak widze, że mi średnia spada do 79, zmieniam zębatkę i kręcę  68 to piana ; )) Także - gęsto z tyłu rządzi 

 

Po prostu uważam, że 3x realizuje tą ideę lepiej kosztem dodatkowych 80-100 gramów i dla amatora to jest super. 

A 2x czy 3x - są gusta i gusta, to juz chyba tak zostanie. Do tego dochodzą moje przyzwyczajenia pracy prawie tylko prawą manetka, przy 2x musze często używac lewej czyli obu. 38, 36 nie nadają się na główne przełożenie w odrobinę trudniejszym terenie. Na Mazurach również. Taka ich natura. Tu nie ma o czym dyskutować.

Dla mnie dla 29 ideał to 20-28-38 a dla 27 22-30-40. Ale kto inny moze chciec co innego. Srodek potzrebny mi po to, żeby zapomnieć o przedniej manetce w większości przypadków.

 

Ale co kto lubi. Na szczęście poboczny wątek, bo problem który chciałem rozwiązać mam rozwiązany. O ile oczywiście dobrze założyłem tą zębatkę : )))) Jest symetryczna a śruby są 4 ; ). 

 

Pozdrówka !

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...