Skocz do zawartości

[Hamulce mechaniczne] Nowa tarcza wydaje się być tak samo krzywa jak stara


UserProfile

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie tak jak w tytule. Koło wydaje się być stabilne, proste, gwint na tarczę hamulcową - także prosty. Opona na kole lata w trzy dupy, ale samo koło (przednie) jest ok. Tarcza jednak falowała do tego stopnia, że jakbym nie regulował zacisku, tak dalej ocierała przynajmniej o prawy klocek tzn. ten przy kole. Zamówiłem więc nową, dokładnie taką samą tarczę stąd: http://allegro.pl/tarcza-hamulca-przednia-160mm-planet-i6729707377.html i tarcza wydaje się falować tak samo, jak ta stara  :verymad:

 

Pytanie więc brzmi: Co może być problemem? Rower kupiłem używany, tani na Allegro głównie do zastosowań "sklepowych", więc można dopuścić taką możliwość, że coś, gdzieś jest niedokręcone, tym bardziej że koło było wymontowane. Całkiem prawdopodobne, że poprzednia tarcza była prosta, tylko ja coś źle robiłem, ale to już teraz nie ma większego znaczenia. Zapewne sam hamulec "no-name Made in China", ale możliwość regulowania odległości od koła posiada :) 

EDIT: Z nowej tarczy nie brałem gwintu. Zostawiłem stary przy kole, bo za cholerę nie mogę go odkręcić.
EDIT2: Tarcza faluje niezależnie od tego, czy kręcę kołem, czy próbuję jechać na rowerze. Ociera dość wyraźnie, lekko zwalnia koło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czego ty oczekujesz od takiej tarczy? No powinna być prosta... ale nawet te najtańsze Shimano, może i są proste po wyjęciu z pudełka, ale 1-sze mocniejsze hamowanie i już są krzywe.

 

U Shimano coś warta tarcza to RT66 dopiero, ceny od 50zł jakoś, a najlepiej SLX/XT wziąć.

 

W budżetowym rowerze takim na dojazdy gdzieś tam tylko, dużo lepsze są hamulce typu V, niż tanie mechaniczne badziewie tarczowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcza faluje niezależnie od tego, czy kręcę kołem, czy próbuję jechać na rowerze. Ociera dość wyraźnie, lekko zwalnia koło. Przy czym na tej nowej nie próbowałem hamować podczas jazdy czy coś... jedyne hamowanie to te w celu zahamowania w ramach "serwisowania" roweru, jak stał w miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już akurat wysyłałem gdzieś zdjęcia hamulca, więc podam do nich linka: http://imgur.com/a/wgAlM Tutaj jeszcze ze starą tarczą. Nowa wygląda jak... nowa, ale faluje w podobny, jak nie taki sam sposób. Pozytywnie zaskoczył mnie amortyzator, który po prostu działa, mimo że nowy kosztuje 100 zł w wersji z możliwością montażu tarczówek. Jak 10 lat temu miałem jakiegoś Zooma w innym rowerze, to było kiepsko, ale tu jest całkiem przyzwoicie i nie trzeba go na chama wciskać, aby choć odrobinę zadziałał. Wystarczy delikatnie, a ten 1 - 2 mm się ruszy, więc nadgarstki powinny mieć luz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda , że piasta na centerlock. Ta tarcza to nie jest żaden cud techniki i mogą z nią być problemy. Jak chcesz coś porządnego to niestety trzeba za to odpowiednio więcej zapłacić. Ja bym ustawił tak żeby hamowało przyzwoicie i w miarę możliwości specjalnie nie tarło i się nie przejmował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co nazywasz amortyzatorem, to zwykła sprężyna bez tłumika. ;)

Zdaję sobie z tego sprawę i niczego więcej nie wymagam, niż sprężynek, które odciążają nadgarstki przy najzwyklejszym jeżdżeniu rowerem :P

 

Co do gwintu: nakręca się go na koło które jest do tego odpowiednio przystosowane, potem nakłada się na niego tarcze i przykręca się ją 6 śrubkami. Nowa tarcza położona na prostej powierzchni nie podnosi się nigdzie do góry, gdy po całym obwodzie naciska się ją stopniowo palcem, więc wydaje się prosta. Niestety już zamontowana sobie musi pofalować.

albo mi się wydaje, albo zniknęła mi opcja edytowania posta :D W każdym razie, raz edytowałem, teraz nie widzę takiej opcji. Jest możliwość zwiększenia odległości tych klocków względem tarczy? Nie przez regulowanie ustawienia całego zacisku, tylko jakby nie wiem, rozszerzenie go czy coś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz przecież z jednej strony ramię z linką , tam popuszczasz linkę i masz większą odległość ale i dłuższy skok klamki. Z drugiej strony masz gniazdo na imbus od regulacji klocka nieruchomego. Nieruchomy musi być dość blisko tarczy aby drugi jej nie przeginał przy hamowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Krótko odpisałeś, a tyle przydatnych informacji zawarłeś. Myślałem, że tutaj linka nie reguluje odległości między klockami :P Póki co odkryłem, że imbusem po lewej mogę ustawiać pozycję lewo-prawo hamulca, a po prawej odległość prawego klocka od hamulca. Natomiast tego z linką nie wiedziałem, myślałem że ona nie pełni dokładnie tej samej funkcji co w V'kach. Pierwszy raz mam bezpośrednią styczność z hamulcami mechanicznymi. W swoim rowerze mam hydrauliki Radar od Hayesa, ale niespecjalnie interesuje mnie ich budowa póki dobrze działają i właśnie w tym celu wybrałem rower z hydraulikami. Choć może w niedalekiej przyszłości rowery staną się moim hobby.

EDIT: Mam trochę zapasu z klamki hamulca, dlatego właśnie chciałem znaleźć jakiś sposób na większy rozstaw klocków. Nie zależy mi w tym rowerze na tym, aby klamka reagowała natychmiast. Może być nawet wciskana na 3/4. Jak tak uda się rozwiązać problem, to dam znać :) Mam tylko nadzieję, że klocki nie będą ścierać się tak szybko od zwykłego hamowania na czerwonym świetle, że za miesiąc będę musiał znów całość poprawiać :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...