Skocz do zawartości

[koła] Mavic Crosride - podróbki czy ten typ tak ma?


Nurek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ostatnio miałem przygodę z kołami Crossride Mavica. Przy przeskakiwaniu przez dziurę w ulicy przednie koło się "zósemkowało". Skończyło się moją glebą, ogólnym poobdzieraniem i niestety złamanym palcem - przynajmniej miesiąc baz roweru. Rower na szczęście oprócz koła bez uszkodzeń :-)

 

Mam pytanie odnośnie tych Mavic-ów. Jeździło mi się na nich bardzo dobrze, na tyle że kupiłem dwa komplety. Pierwszy, kupiony po bożemu w Harfie za ok 1000 zł, drugi dorwałem na allegro za jakieś ok 600 zł. Strzelił ten drugi. Crosrride mają opinię raczej solidnych, co prawda lekki nie jestem (ważę ok 93 kg), ale przy lekkim podskoku nie powinny się tak zachować. Zastanawiam się czy nie była to jakaś podróbka, wiecie może po czym to poznać? Nie wiem czy sobie ten pierwszy komplet zostawić, czy rozglądać się za czymś mocniejszym.

 

Dorzucam zdjęcia jak to wyglądało po wypadku.

 

post-141332-0-23921600-1492979916_thumb.jpg

post-141332-0-94769300-1492979921_thumb.jpg

post-141332-0-02605800-1492979927_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są 2 produkcje mavica - francuskie i chińskie. Poszukaj na obręczy gdzie były wyprodukowane, te drugie potrafią być wyraźnie słabszej jakości (miałem porównianie obu produkcji - chińskie dosłownie się rozpadły :D

Jest też szansa, że obręcz wcześniej była uszkodzona i dlatego taki niemiły wypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzona na pewno nie była, te drugie koła kupiłem pod koniec zeszłego sezonu, więc wiele na nich nie pojeździłem. Zresztą oglądałem dokładnie obręcz, i poza pęknięciem ze zdjęcia jest ok, nie ma nawet najmniejszego wgniotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, pomyliło mi się, produkują we Francji oraz Rumunii. Ja jednak miałem chiński egzemplarz, pewnie podróba (kupiłem używane)

Wszystko z nimi było nie tak, szprychy rdzewiały, przez obręcz powychodziły szprychy wyrywając kawałki obręczy nieraz, naklejki blakły. Ślizg w bębenku bardzo szybko się zużył mimo częstego serwisu. A te produkcji Francuskiej nie posiadały praktycznie żadnych z wad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kiedyś czytałem to Crossride'y były produkowane we Francji, Rumunii i Chinach. Możliwe, że obecnie tego modelu już we Francji nie robią. Ja swoje kupowałem jakoś w 2012 roku, też na Allegro za około 600 zł. Moje są z Rumunii i złego słowa na nie powiedzieć nie mogę. Pancerne koła. Chociaż w zeszłym roku udało mi się je zniszczyć dobijając obręcz przy dużej prędkości na kamienistej drodze w górach. Nim wyhamowałem bez powietrza z prędkości ~50 km/h obręcz zaliczyła już kilka solidnych wgniotów. Ale tutaj myślę, że inne koła też by się pogięły. Co by nie mówić to koła dalej jeżdżą, ale jest już trochę strach czy się nie rozlecą :P

 

Kraj produkcji powinien być napisany na naklejce na łączeniu obręczy jak dobrze pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem takie same kółka w ubiegłym roku na allegro, tylko 26". Moje jakoś jeżdżą. Dostały w kość w Bieszczadach i myślę, że jakby się miały rozlecieć to chyba by się to już stało :) Niezła ósemka :) Aż sprawdzę dzisiaj jakiej są produkcji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...