Skocz do zawartości

[4000-6000] Kross B7/B8, Trek SF 6, Specialized EPIC HT, Scott Scale 950 - kiedy kończy się logika?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Stoję przed wyborem nowego roweru i ponownie zwracam się do was z prośbą o pomoc. Na wstępie wzrost: 170-172 cm, przekrok: 79 cm, waga: 70kg. Chciałbym zaznaczyć, iż nie planuję się ścigać, może w przyszłości. Dokładnie tak samo podchodziłem do biegania, mówiłem, że robię to dla siebie ale później zacząłem startować w biegach miejskich i poczułem prawdziwego kopa i chęci do treningów. 

 

Gdzie będę jeździł:

Trasy głównie XC, trójmiejski park krajobrazowy, na pewno zdarzą się jakieś singletracki.

 

Na czym mi zależy/nie zależy:

Amortyzator powietrzny, rama z główką tapered, sztywne osie (przynajmniej z przodu), napęd 1xXX lub 2xXX, koła 29 cali. Nie jest konieczna blokada amortyzatora z kierownicy. Uważam, że odpowiednio ustawione ciśnienie w amortyzatorze powinno załatwić sprawę wachlowania blokadą. 

 

Coś od siebie:

Zdaję sobie sprawę, że ze względu na niski wzrost muszę się do roweru przymierzyć i nie wszystkie modele będą dla mnie osiągalne. Nigdy nie miałem okazji spróbować napędu 1xXX. Rozmawiając z wieloma osobami, które początkowo były negatywnie nastawione do tego rozwiązania obecnie je wykorzystują i bardzo chwalą. Domyślam się, że wystarczy mi Kross Level B7, który jest najtańszy i spełnia moje wymogi ale czy to nie jest ograniczanie się? Chciałbym uniknąć sytuacji, w której szybko zacznę bezsensownie wymieniać podzespoły. Dużo na forum jest osób, które kupują rower za 1500 a później pakują w niego 5000 zł, żeby zrobić ściganta - wszyscy wiemy jaki jest rezultat (Reba w Krossie Hexagon - pasuje jak świni siodło). Na początku jedyną inwestycją w rower będzie zalanie kół mleczkiem, następnie dostosowanie długości mostka i szerokości kierownicy, może jeszcze siodło i sztyca (okaże się po czasie). Bardzo proszę wasze opinie czy rzeczywiście różnice w osprzęcie poniższych rowerów są odczuwalne dla przeciętnego "Kowalskieo" - praktyka a nie teoria? Z oczywistych względów nie mam możliwości wszystkiego przetestować w taki sposób jaki bym chciał. Zaznaczę jeszcze, że słabo orientuję się w temacie kół ponieważ producenci często sygnują je swoją marką i ciężko o jakieś porównanie bądź opinie.

 

Poniżej moje typy:

 

Kross Level B7

http://www.kross.pl/pl/2017/mtb-xc/level-b7

Potraktuję go jako punkt odniesienia

 

Kross Level B8

http://www.kross.pl/pl/2017/mtb-xc/level-b8

Na plus: napęd SLX i Reba, CENA. Na minus: ciężka rama, słabe hamulce. 

 

Trek Superfly 6

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-g%C3%B3rskie/rowery-xc/superfly/superfly-6/p/2058600-2017/

Na plus: Geometria, Napęd Sram GX. Na minus: gdzieś czytałem, że ciężkawe koła jak na taki sprzęt i nie wiem jak z hamulcami

 

Specialized Epic Hardtail:

Na plus: Lekka rama i fajny napęd mieszanka SLX, XT. Na minus: przy rozmiarze S skok widelca to tylko 80mm, CENA

 

SCOTT Scale 950 rocznik 2016

http://katalog.bikeworld.pl/2016/web/produkt/rowery/mtb_29er_hardtail/scott/47378/scale_950

Na plus: spory rabat za poprzedni rocznik, amortyzator FOX (niewiem). Na minus: Brak sztywnej osi z tyłu, korba Deore, kaseta 10 rzędowa, hamulce

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jak byś nie ustawił widelca to podczas ścigania blokada musi być, może być z goleni, ale na przykład podczas sprintu od razu stwierdzisz, że chcesz go zablokować.

2. Jak nie robisz jakichś mega podjazdów to 1x 11 starczy zupełnie, ja w Tatrach na tym dawałem radę.

3. Jeśli nie wiesz czy będziesz startował to bierz najtańszy, a i tak długo pojeździ. Ale jak chcesz się ścigać to już jest wiele kwestii do rozważenia. Ja mam rower z widelcem 78 mm i daje radę, ale to specyficzny rower, chociaż nie boję się mówić, że to rower do XC. Drugi rower ma 123 mm i jest to coś pomiędzy XC, a AM. Po za tym drożej nie oznacza lepiej. Reba i Fox Performance to sprzęt raczej tej samej klasy, z tym że pracują inaczej. Reba szybciej się utwardza, niby  taki widelec jest dobry do ścigania, ale miałem okazję sprawdzić oba i wybrałem Foxa.

4. Korbę Deore mam w tym rowerze z widelcem 78 mm, waży chyba tyle co Xt i nie zamierzam zmieniać.

5. Napęd Nx ma rozwiązania z wyższych grup, ale jest robiony z tanich materiałów, osobiście nie używałem. Uważam, że Gx (używam)jest dużo wytrzymalszy, od np. SLX, XT, ale to już moje sugestywne spostrzeżenia.

6. Z hamulców moim zdaniem najlepsze Levele.

7. Jak nie zamierzasz jakoś ambitnie skakać i katować koła, to oś 9 mm, powinna spokojnie dać radę. Ja mam w jednym rowerze piastę z tyłu LX z osią 9 mm i nigdy nie czułem potrzeby większej osi, ale to zależy też jaka to oś. Jak pracowałem w rowerowym czasem ktoś przyszedł ze skrzywioną osią, a to w rowerach z pułapu 1000-2000 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

w przypadku 29er xc

 

o ile w marathon to się zgodzę że 1x nie starcza o ile do xc to jest ona chyba raczej stworzony bo w prawdziwym wyścigu xc to jeździsz pętle jak na olimpiadzie to gdzie tu chcesz dokręcać jak pod górę modlisz się żeby podjechać a z góry żeby utrzymać kierownicę, chyba wielu ludzi myli tu pojęcia

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wasze odpowiedzi. Uściślając:

@Ilia

Chodziło mi o blokadę amortyzatora, nie musi być koniecznie z kierownicy. Co do napędu 1xXX czy 2xXX - rozumiem, że muszę sam sobie odpowiedzieć na to pytanie. To samo dotyczy RS czy FOX. Doczytałem się, że napęd SRAM lepiej się sprawdza niż Shimano w systemie 1xXX. Sram NX - słaba plastikówka czy coś pokroju DEORE? Czy brak sztywnej osi z tyłu w przysłości nie ograniczy możliwości wymiany kół?

@Olek19

Do SILVERBACKa nie będę miał się gdzie przymierzyć i napęd NX za tą cenę to trochę za mało.

@kipcior

W trójmieście i okolicach rzeczywiście są fajne tereny na fulla. Jednak co lepiej kupić - budżetowego fulla czy fajnego HT?

https://www.canyon.com/pl/mtb/neuron/neuron-al-6-0.html

Ten Canyon jest poprostu piękny, jednakże wszystkie poprzednie założenia  idą do kosza: koło 27,5, full, raczej średnio do XC. Jakbym kierował się emocjami a nie rozumem to pewnie od dobrych 3 miesięcy stał by u mnie.

 

@erzurum

Tak jak mówisz - przednią zębatkę wymieniają prawie wszystcy których znam pod dany profil trasy (przy napędach 1xXX)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

        Co do tego testu Canona: jak czytam te testy, oglądam to WOW i w ogóle wielka fascynacja, a jak prześpię się z tym, porównam dane to wychodzi, że mój 5-letni rower wcale nie jest gorszy. Ten zachwyt to już zasługa marketingowców. Ja już się przekonałem, że lepiej się trzymać swoich logicznych przemyśleń. Po za tym jak zdecydujesz się na fulla to też nie spodziewaj się, że nagle będziesz nie wiadomo jak szybko jeździć.

        Jeśli chodzi o Krossa Soil 2.0 to zdecydowanie nie polecam, nie dlatego, że jest jakiś zły, to rower w trudniejszy teren, do tego waży 14 kg. Sprawdza się na kamcorach, ale na ścieżce XC jest wolny. Nie wiem jak ten rocznik, ale z 2016 damper nie miał blokady i mimo wszystko, że to wirtual, to dzięki blokadzie/platformie byłby dużo wszechstronniejszy. Wiem, że 3.0 z damperem Foxa ma blokadę, dodam tylko, że trudno się do niej dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie schodzimy trochę z tematu. Odnosząc się do Silverbacka to na pewno odpada ze względu na barak możliwości przymiarki. Full zakładam, że również jest na drugim planie. Chciałbym się dowiedzieć jakie macie odczucia w stosunku do wyżej wymienionych rowerów. Zdaję sobie sprawę, że obecnie jest słaby okres na kupno nowej maszyny ale już nic z tym nie zrobię. Pytam się Was jako lepiej znających się w temacie o opinie i porady, o których pisałem wyżej. Zdaję sobie sprawę, że te 4000 zł to w tym momencie jest takie minimum, żeby kupić sprzęt wprowadzający do XC. Czy warto dopłacać niemałe pieniądze do modeli wyższych niż oferuje Kross? Jak to sprawdza się w praktyce? Często jestem w stanie określić co jest lepsze a co gorsze. Niestety nie mam okazji i raczej nie będę miał okazji przetestować wszystkich rozwiązań.Jak wiemy teoria swoje a praktyka swoje.

 

@Ilia - dzięki za zaangażowanie w temacie i wyczerpujące wypowiedzi. Dają na pewno do myślenia.

 

P.S. Jakbym miał osobiście doradzić to wskazywałbym Treka SF 6 ponieważ posiada ramę z geometrią przystosowaną do ścigania i dożywotnią gwarancję. Do tego REBA chyba najczęściej spotykana na zawodach, świetny amortyzator z możliwością pełnej regulacji i blokadą z kierownicy (nie wiem czy tapered). Napęd 2xXX dla niezdecydowanych (GX) - stosunkowo nowy ale z wielu opinii wynika, że się sprawdza i lepiej pracuje niż shimano. Jest sztywna oś z przodu co powinno pozytywnie wpłynąć na prowadzenie. Brak sztywnej osi z tyłu nie jest minusem ponieważ rama umożliwia zastosowanie jej w przyszłości. Do tego dostajemy główkę tapered ale w tym przedziale cenowym powinien być to standard. Hamulce mamy SRAM Level T - nie wiem jak się sprawują ale widocznie producent chciał zerwać z marką AVID. Szkoda tylko, że kaseta to ciężkie SRAM PG-1130.

 

Proszę tylko nie mówcie czy odpowiedziałem sam sobie w temacie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuć okiem na moją opinię dot B7-ki, może trochę ci rozjaśni:

https://www.forumrowerowe.org/topic/215137-opinia-kross-b7-2017/

 

Sam sobie musisz odpowiedzieć czy warto dopłacać do "lepszych" rowerów. Ja jestem zwolennikiem teorii "kup najtańszy który spełnia twoje oczekiwania". Uważam że w czasach konsumpcjonizmu napędzanego szalonym marketingiem jest to zdroworozsądkowe podejście. 

 

Jeśli rozważasz kupno epika za 7k, to ja bym zrobił tak: kupił tą b7 a "zaoszczędzoną" kasę już odkładał na kolejny rower (jeśli się wkręcisz w ściganie, a może zainwestujesz w inne hobby? albo w rower szosowy? kto wie?). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trek SF6 jest bardzo przyjemny. Fajna geometria, no i ta gwarancja (szkoda, że farba nie matowa). Sam myślę czy nie kupić zamiast czegoś węglowego. W zeszłym tygodniu stał w "DRE" na Abrahama. Cena pewnie też lepsza niż u Żuchlińskiego (choć podobno coś tam w Rumii można już urwać od jakiegoś czasu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuć okiem na moją opinię dot B7-ki, może trochę ci rozjaśni:

https://www.forumrowerowe.org/topic/215137-opinia-kross-b7-2017/

 

Sam sobie musisz odpowiedzieć czy warto dopłacać do "lepszych" rowerów. Ja jestem zwolennikiem teorii "kup najtańszy który spełnia twoje oczekiwania". Uważam że w czasach konsumpcjonizmu napędzanego szalonym marketingiem jest to zdroworozsądkowe podejście. 

 

Jeśli rozważasz kupno epika za 7k, to ja bym zrobił tak: kupił tą b7 a "zaoszczędzoną" kasę już odkładał na kolejny rower (jeśli się wkręcisz w ściganie, a może zainwestujesz w inne hobby? albo w rower szosowy? kto wie?). 

 

Właśnie po twojej opinii zwróciłem uwagę na Krossa B7. Jakiś czas temu ją czytałem. W poprzednich latach Kross produkował ramy po prostu dla mnie za duże ale teraz to zmienili. Widzę, że masz podejście podobne do mojego. Kupuję to co spełnia moje oczekiwania,a nie coś czego możliwości nie wykorzystam. W recenzji napisałeś, że kilka części na starcie wymieniłeś i tego się obawiam. Czeka mnie jeszcze zakup pedałów i butów SPD a to też parę złotych. Tak naprawdę porównując B7 i B8 to w B8 mamy REBĘ i gorsze hamulce (wnioskuję z różnych opinii) oraz inny napęd SLX vs SRAM za dopłatą 800zł... reszta jest identyczna. Myślę, że w tym przypadku różnica w cenie powinna wynieść max 400zł. W stosunku do reszty stawki różnica wynosi 2000-2500 zł a to jest dużo i mógłbym przeznaczyć te pieniądze na rower dla przyszłej małżonki :)

 

A co do szosy - czytasz w myślach :)

 

@kenzo - jestem już po odwiedzinach w DRE :) Patrząc na ceny to nie przewiduję zakupu po cenach katalogowych, mamy wolny rynek :) Trójmiasto jest dosyć specyficzne ponieważ tu o sensowne rabaty jest ciężko. Kilkoro znajomych w ostatnim czasie wymieniało rowery i końcowe różnice cenowe wynosiły kilka stówek. Często jeżdżę po Polsce i nie jest dla mnie problemem dokonać zakupu w innym mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wymieniłem "kilka części". Hamulce i manetkę. Manetkę wymieniłem bo GX pracuje lepiej od NXa (tak jak pisałem, nx jest dość plastikowy). Cały NX z manetką GX działa naprawdę dobrze i precyzyjnie. Jeżdżę od ładnych kilku lat i jestem po prostu dość wymagający, a słaba manetka potrafi zepsuć działanie każdego napędu, nieważne czy to XTR, XX1 czy NX. Koszt operacji ~140-150zł (cr.pl)

 

Hamulce wymieniłem, ale było to moje "widzimisię", bo ich jakość jest podobna. Chciałem jednak zastosować matchmakery, aby kokpit był czysty. Po prostu estetyka. (koszt 0 zł, wszystko już miałem).

 

Kolejne co wymienię to opony, zaraz się zużyją, a w dodatku to schwalbe ;)

 

Jakąkolwiek decyzję podejmiesz - pamiętaj że rower jest tylko "narzędziem" do osiągania pewnych celów i/lub emocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jechałeś na fullu? Bo wrażenia są znacznie ciekawsze niż na HT i nie chce się do tego wracać.

W moim przypadku wolałem budżetowego fulla.

Budżetowy full to najczęściej niestety zwykła padlina mówiąc dosadnie i wprost. Rower pełen kompromisów na każdym polu (zawieszenie, osprzęt, koła), jedyne co to ramę może współdzielić z wyższymi modelami. W sam raz dla kogoś napalonego na “dwa amory”, kto nie użyje go w docelowych warunkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kenzo - jestem już po odwiedzinach w DRE :) Patrząc na ceny to nie przewiduję zakupu po cenach katalogowych, mamy wolny rynek :) Trójmiasto jest dosyć specyficzne ponieważ tu o sensowne rabaty jest ciężko. Kilkoro znajomych w ostatnim czasie wymieniało rowery i końcowe różnice cenowe wynosiły kilka stówek. Często jeżdżę po Polsce i nie jest dla mnie problemem dokonać zakupu w innym mieście.

Ceny katalogowe to lekkie "nieporozumienie". Na 3 ostatnie rowery, żadnego nie udało mi się kupić w Trójmieście [emoji853] Przed odwiedzinami, dzwonię po różnych sklepach i rozmawiam, potem na miejscu stawiam sprawę uczciwie. Mogę zapłacić 200-300 złotych więcej, za to że poświecają mi czas i mogę sie przymierzyć. No ale kiedy różnice wynoszą 1000 i więcej, grzecznie i z uśmiechem odpowidam, dziękuję, powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@m0d
Taa, czyli budżetowy full to badziewie, bo nie nadaje się do downhillu? To zupełnie przypadkowo tak samo jak wypasiony HT.
Tylko jakoś swoim tanim fullu jeżdżę o Beskidach i mam porównanie do HT, na którym jeździłem wcześniej po tych samych górach. Co więcej za dzieciaka po tych samych górach zdarzało mi się jeździć na zupełnie sztywnym MTB. I na każdym jakoś się dało ale każdy z tych rowerów dzieliła przepaść. Z fullem za 20 tys też by tak było.

 

Ale autor ma do wydania tyle ile ma. Jak kupi tego B7 za 4tys to spoko. Natomiast wydając 6,5tys można znaleźć coś ciekawszego niż HT i tyle. 
A czego by nie kupił i tak będzie zadowolony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nic... Obejrzałem wszystkie rowery, pomierzyłem i rzeczywiście ten KROSS B7 wydaje się być sensowny. Coraz bardziej się przekonuję do tego, że nie ma sensu dopłacać do droższych modeli. Zastanawiam się jeszcze nad butami i pedałami, poniżej zamieszczam swoje typy:

 

https://www.centrumrowerowe.pl/buty-rowerowe/meskie/mtb/p,buty-spd-sh-m089-biale-shimano,442744.html

 

https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/pedaly-rowerowe/mtb-zatrzaskowe/p,pedaly-spd-deore-xt-pd-m8000-bloki-shimano,496760.html

lub

https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/pedaly-rowerowe/mtb-zatrzaskowe/p,pedaly-spd-pd-m540-czarne-bloki-shimano,630090.html 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...