Skocz do zawartości

[Maksymalnie do 10000zł] MTB, Hardtailer, 29er


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim,

 

Z góry dziękuję, że poświęciliście swój czas wchodząc na ten wątek.

 

Od kilku dni przeglądam forum aby wybrać rower, który posłuży mnie przez kilka następnych lat. Budżet jakim dysponuję na rower to około 10000 zł, chciałbym się zmieścić się w tym przedziale cenowym. Podstawowe parametry to: Hardtail, koła 29" oraz dobry osprzęt. Mam 183 cm wzrostu i około +-80 kg wagi do jazdy wracam ponad dziesięcioletniej przerwie, jazdę będę traktował głównie rekreacyjnie do 100 kilometrów, - 50 % asfalt + bezdroża oraz jakieś małe górki. Może po jakimś czasie skuszę się na jakiś maraton. Bardzo lubię góry - długie podjazdy i szybkie zjazdy, niestety po przenosinach na mazowieckie równiny będę wyżyny odwiedzał raczej kilka, kilkanaście razy w roku.

Skłaniam się do kupna aluminiowej ramy, kilkaset gramów nie robi mi różnicy, a wolałbym aby była trwalsza np.: podczas przewożenia samochodem. Chciałbym aby rower miał porządny serwis w Warszawie. Zastanawiam się nad:

 


 

Czy Waszym zdaniem jest to dobry wybór?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewniam Cie, że karbon przewożenie samochodem wytrzyma :) przewożę czasem karbonową kolarzówkę i daje radę hehehe.

Przy takim budżecie kupiłbym karbonowego ht.

Pytanie czy chcesz bardziej sportową geometrię czy rekreacyjną. Polecam przejrzenie oferty marki Superior, świetne rowery w dobrych cenach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

zapewniam Cie, że karbon przewożenie samochodem wytrzyma przewożę czasem karbonową kolarzówkę i daje radę hehehe. Przy takim budżecie kupiłbym karbonowego ht. Pytanie czy chcesz bardziej sportową geometrię czy rekreacyjną. Polecam przejrzenie oferty marki Superior, świetne rowery w dobrych cenach.
 

 

Dziękuję za odpowiedź. Jazda ma sprawiać mi przyjemność, więc przypuszczam, że geometria rekreacyjna, choć nie wiem czy przy moim stopniu zaawansowania, a raczej jego braku będę odczuwał różnicę;-) A jak już przy jakiej długości trasy? Czy to zależy od kąta podsiodłowego? Ewentualnie jak to można sprawdzić przeglądając geometrię roweru?

 

[OT: korzystam z wujka Googla a tu widzę, że jest coś takiego jak BIKE FITTING - coraz człowiek się czegoś dowiaduję :-)) ]

 

Co do karbonu rok temu jeździłem (odwiedziłem dwa ) po sklepach i sprzedający namawiali mnie na aluminium, twierdzili, że ramy karbonowe są podatne na zniszczenia? Pobieżnie przejrzałem internet i coś niby było napisane w temacie, a ile jest w tym prawdy nie wiem? Wiadomo technologie się zmieniają szybko. Z tego co wyczytałem głównymi zaletami karbonu jest mniejsza waga i lepsze prowadzenie, a aluminium mniejsza podatność na zniszczenie oraz niższa cena. 

Ewentualnie jaka jest różnica cenowa pomiędzy rowerem aluminiowym, a karbonowym na tym samym osprzęcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O geometrii możesz przeczytać tutaj: http://www.1enduro.pl/geometria-roweru-mtb-enduro/. Generalnie rekreacyjne są krótsze i wyższe (np. Cube LTD), a sportowe dłuższe i niższe (długa górna rura, duży reach, mały stack, np. Trek Superfly 6). Przede wszystkim patrz na długość górnej rury (do sportowej jazdy dla Ciebie, czyli w rozmiarze 19", co najmniej 620mm), później reach i stack.
 
Ten Canyon to dobry rower, ale trochę za drogi. W tym roku podnieśli ceny, a poza tym kupując rower w sklepie możesz dostać rabat rzędu -20% względem ceny katalogowej.
 
W tym budżecie rzeczywiście mógłbyś pomyśleć o karbonie (np. Giant XTC Advanced 29er 1.5 LTD albo Merida BIG.NINE XT), a jeśli ma być aluminium to chyba najrozsądniejszym wyborem byłby Trek Superfly 6 i ewentualnie przerobienie go na sztywną oś z tyłu i wymiana kół na lżejsze. Myślę, że wyszłoby razem 7.500-8.000. Wiele osób go wybiera, np. tutaj możesz przeczytać o konwersji na sztywną oś: https://www.forumrowerowe.org/topic/213762-rower-trek-superfly-tylko-ktory/.

Do Treka możesz się przymierzyć w Warszawie i dają dożywotnią gwarancję na ramę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trek 6 to połowa budżetu, po co kupować coś nie w budżecie, żeby potem przerabiać? Autor tematu wielkiego pojęcia o rowerach nie ma więc już widzę jak robi konwersję na sztywną oś :) i składa super koła.

Co do geometrii to ważna też jest wysokości główki ramy, im niższa tym bardziej sportowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O geometrii możesz przeczytać tutaj: http://www.1enduro.pl/geometria-roweru-mtb-enduro/. Generalnie rekreacyjne są krótsze i wyższe (np. Cube LTD), a sportowe dłuższe i niższe (długa górna rura, duży reach, mały stack, np. Trek Superfly 6). Przede wszystkim patrz na długość górnej rury (do sportowej jazdy dla Ciebie, czyli w rozmiarze 19", co najmniej 620mm), później reach i stack.

 

Ten Canyon to dobry rower, ale trochę za drogi. W tym roku podnieśli ceny, a poza tym kupując rower w sklepie możesz dostać rabat rzędu -20% względem ceny katalogowej.

 

W tym budżecie rzeczywiście mógłbyś pomyśleć o karbonie (np. Giant XTC Advanced 29er 1.5 LTD albo Merida BIG.NINE XT), a jeśli ma być aluminium to chyba najrozsądniejszym wyborem byłby Trek Superfly 6 i ewentualnie przerobienie go na sztywną oś z tyłu i wymiana kół na lżejsze. Myślę, że wyszłoby razem 7.500-8.000. Wiele osób go wybiera, np. tutaj możesz przeczytać o konwersji na sztywną oś: https://www.forumrowerowe.org/topic/213762-rower-trek-superfly-tylko-ktory/.

Do Treka możesz się przymierzyć w Warszawie i dają dożywotnią gwarancję na ramę.

 

 

Dziękuję za wytłumaczenie. Przeczytam sobie podany przez Ciebie artykuł o geometrii :-) @@erzurum, ma rację nie znam się i na pewno sam nie zrobię konwersji. Nad Giantem też się zastanawiałem, lecz myślałem o aluminium  dlatego nie brałem go pod uwagę zresztą cena też była wyższa niż ta założona. Nie wiedziałem, że takie rabaty można wynegocjować :-) Jaka jest ewentualna przewaga rowerów Gianta oraz Meridy nad Canyonem? Czy ewentualnie można negocjować ceny Canyonów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trek 6 to połowa budżetu, po co kupować coś nie w budżecie, żeby potem przerabiać? Autor tematu wielkiego pojęcia o rowerach nie ma więc już widzę jak robi konwersję na sztywną oś i składa super koła.

No dobra, ale z drugiej strony po co przepłacać? :) Kolega dużego pojęcia o rowerach nie ma, ale skoro pyta to chyba chce się czegoś dowiedzieć i warto mu napisać jak jest. Konwersja to nie problem, a koła mu złożą w http://www.daveo.pl/ i doradzą jakie komponenty wybrać. Zresztą o tym też jest wiele tematów, no i jaka frajda, że się samemu wybiera obręcze itd. :D Ja sygnalizuję temat, a od determinacji autora zależy czy o tym poczyta, czy woli 100% gotowca.

 

Tak jak pisałem, ten Canyon to dobry rower, nawet bardzo dobry, więc jeśli 2k w tę czy we w tę nie robią różnicy to też spokojnie można go brać. Tylko opony bym zmienił, bo Mountain King na Mazowsze i 50% asfaltu jest trochę bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest ewentualna przewaga rowerów Gianta oraz Meridy nad Canyonem? Czy ewentualnie można negocjować ceny Canyonów?

 

Giant od wielu już lat wyspecjalizował się w robieniu bardzo dobrych ram z karbonu. Tak poza tym w cenie poniżej 10K masz rower kompletny na równym wysokiej klasy osprzęcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

No dobra, ale z drugiej strony po co przepłacać?  :) Kolega dużego pojęcia o rowerach nie ma, ale skoro pyta to chyba chce się czegoś dowiedzieć i warto mu napisać jak jest. Konwersja to nie problem, a koła mu złożą w http://www.daveo.pl/ i doradzą jakie komponenty wybrać. Zresztą o tym też jest wiele tematów, no i jaka frajda, że się samemu wybiera obręcze itd.  :D Ja sygnalizuję temat, a od determinacji autora zależy czy o tym poczyta, czy woli 100% gotowca.

 

Pewnie jak pojeżdżę trochę to będę się bawił  :)

 

Tak jak pisałem, ten Canyon to dobry rower, nawet bardzo dobry, więc jeśli 2k w tę czy we w tę nie robią różnicy to też spokojnie można go brać. 

 

Nie robi mi to wielkiej różnicy tzn. wiadomo, że 2000 zł piechotą nie chodzi i nawet 100 zł warto z głową wydać, jednak na pewno za nie wiedzę się płaci...

 

Tylko opony bym zmienił, bo Mountain King na Mazowsze i 50% asfaltu jest trochę bez sensu.

 

Cenna uwaga, dziękuję.

 

@gtb

 
@beskid
 
Dziękuję za odpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój głos na XTC Advanced 1.5, tutaj wszystko jest od XT i FOXa po boosty i nawet opon zmieniać nie trzeba, bo Ralphy się kręcą świetnie. Nie lubią jedynie mokro błotnisto bagiennego klimatu ale zakładam, że będziesz kręcił póki co w lepszych warunkach niż gorszych.

 

No i tutaj zrabatujesz go w okolice 9,5k, może mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mój głos również pada na XTC Advance 1,5 szczególnie, że niedawno stałem przed podobnym dylematem i  właśnie stałem się szczęśliwym nabywcą XTC 1,5 2017:) :) Mogę więc w razie czego odpowiedzieć na jakieś zawiłe nurtujące Cię pytania. 

Próbując oceniać trzeźwo, Canyon ma zapewne lepsze koła, jednak Giant ma pełne wew. prowadzenie linek, piasty w standardzie Boost i bardzo sztywne ośki. I cenę GIANT-a na pewno możesz negocjować - jak z Canyonem jest tego nie wiem. Na www jest sztywna kwota + koszt wysyłki. 

PS. mam ramę L i rower waży 11,48kg co nie jest super wynikiem - ale niestety koła są ciężkie. Canyon natomiast na stronie pisze o wadze 11,3kg w M-ce, a przy wzroście 183cm to chyba celujesz w L-kę ? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój głos na XTC Advanced 1.5, tutaj wszystko jest od XT i FOXa po boosty i nawet opon zmieniać nie trzeba, bo Ralphy się kręcą świetnie. Nie lubią jedynie mokro błotnisto bagiennego klimatu ale zakładam, że będziesz kręcił póki co w lepszych warunkach niż gorszych.

 

No i tutaj zrabatujesz go w okolice 9,5k, może mniej.

Mój głos również pada na XTC Advance 1,5 szczególnie, że niedawno stałem przed podobnym dylematem i  właśnie stałem się szczęśliwym nabywcą XTC 1,5 2017:) :) Mogę więc w razie czego odpowiedzieć na jakieś zawiłe nurtujące Cię pytania. 

Próbując oceniać trzeźwo, Canyon ma zapewne lepsze koła, jednak Giant ma pełne wew. prowadzenie linek, piasty w standardzie Boost i bardzo sztywne ośki. I cenę GIANT-a na pewno możesz negocjować - jak z Canyonem jest tego nie wiem. Na www jest sztywna kwota + koszt wysyłki. 

PS. mam ramę L i rower waży 11,48kg co nie jest super wynikiem - ale niestety koła są ciężkie. Canyon natomiast na stronie pisze o wadze 11,3kg w M-ce, a przy wzroście 183cm to chyba celujesz w L-kę ?

 

 

 

Mój głos na XTC Advanced 1.5, tutaj wszystko jest od XT i FOXa po boosty i nawet opon zmieniać nie trzeba, bo Ralphy się kręcą świetnie. Nie lubią jedynie mokro błotnisto bagiennego klimatu ale zakładam, że będziesz kręcił póki co w lepszych warunkach niż gorszych.

No i tutaj zrabatujesz go w okolice 9,5k, może mniej.

Bardzo cenna uwaga, dziękuję!

 

Mój głos również pada na XTC Advance 1,5 szczególnie, że niedawno stałem przed podobnym dylematem i  właśnie stałem się szczęśliwym nabywcą XTC 1,5 2017:) :) Mogę więc w razie czego odpowiedzieć na jakieś zawiłe nurtujące Cię pytania. 

Próbując oceniać trzeźwo, Canyon ma zapewne lepsze koła, jednak Giant ma pełne wew. prowadzenie linek, piasty w standardzie Boost i bardzo sztywne ośki. I cenę GIANT-a na pewno możesz negocjować - jak z Canyonem jest tego nie wiem. Na www jest sztywna kwota + koszt wysyłki. 

PS. mam ramę L i rower waży 11,48kg co nie jest super wynikiem - ale niestety koła są ciężkie. Canyon natomiast na stronie pisze o wadze 11,3kg w M-ce, a przy wzroście 183cm to chyba celujesz w L-kę ?

Wielkie dzięki Wszystkim za pomoc w wyborze roweru, cenne argumenty za tym zakupem, oczywiście wybrałem Gianta. Od godziny jest u mnie :-) Jak tylko będzie ładniejsza pogoda jadę się przejechać :-)

post-203500-0-84046800-1493216813_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...