Skocz do zawartości

[INTERSPORT] Problemy po zakupie roweru GIANT TALON 2 LTD


Kamyk14

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

(Na samym wstępie prosiłbym moderatora o przeniesienie mojego tematu do właściwego działu jeśli dodaję go w niewłaściwym.)

 

W dniu wczorajszym odebrałem rower ze sklepu Intersport w Kielcach - Giant Talon 2 LTD 27.5 2017. Po problemach z poprzednim zamówieniem tj. zamówiłem rower zapłaciłem po czym okazało się że jednak nie mają go w magazynie... Udało mi się zdobyć zniżkę 500zł na w/w rower.

 

Zapowiadało się super ,a wyszło... no właśnie.

 

Po rower jechałem 60km, w sklepie okazało się że jeszcze nie jest gotowy do odebrania. Czekałem chyba godzinę ponieważ polityka gwarancyjna Giant wymaga pierwszego serwisu przy zakupie roweru.

Na pierwszy rzut oka wszystko było super, przejrzałem w sklepie cały rower czy przypadkiem nie jest pęknięty i czy wszystko działa - wydawało się ok.

 

Wróciłem do domu już miałem się szykować na pierwszą jazdę a tu... tylne koło bije 2-3mm na boki i 1-2 góra dół, przednie również bije na boki ok. 1-2mm. Tylny widelec jest poobdzierany, przerzutki regulacji raczej nie widziały.

Na dodatek serwisant w sklepie wpisał zły numer ramy w kartę gwarancyjną (pomylił się w jednej literce).

 

Za miesiąc muszę zgłosić się na drugi obowiązkowy przegląd w autoryzowanym serwisie Gianta którego niestety chyba nie ma w moim mieście i znowu będę musiał jechać do Kielc.

 

Co zrobić w takiej sytuacji? Jechać do Kielc z tym rowerem i wyjaśniać całą sytuację czy może udać się do normalnego serwisu rowerowego i załatwić sprawę samemu ?

 

 

 

Film z "bicia koła"

https://oddshot.tv/s/MZmAZK

 

Obdarcia ramy

 

 

post-195848-0-46545900-1491738639_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przejrzałem w sklepie cały rower czy przypadkiem nie jest pęknięty i czy wszystko działa - wydawało się ok.

 

To jak Ty ogladales ten rower? Te rysy to nie czasem w transporcie Ci sie zrobily? Jesli chodzi o kolo to spusc powietrze, posmaruj rant opony mydlinami i napompuj, bo byc moze, ze to tylko opona jest zle ulozona na obreczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszna sytuacja, tylny widelec był owinięty papierem z folią (coś w rodzaju bąbelkowej) mówię sobie super - dbają o rower zabezpieczyli żeby nic się nie stało. W domu zdejmuje te folie a tu taka niespodzianka.

 

Co do koła to wątpię że to tylko opona, klocki hamulcowe również uderzają o tarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pozostaje ci zgłosić znalezione problemy. Centrowanie kół powinno być ogarnięte bez stękania serwisanta/sprzedawcy. Rzadko koła są centrowane przy sprzedaży, jednak tu - jeśli bicie nie pochodzi od opony - powinno być zrobione przed sprzedażą. Co do zdrapek na ramie - tu już zależy od sensowności podejścia sprzedawcy. Może być problem jeśli jest betonogłowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otarciami zbytnio się nie przejmuje :) Po kilku wyjazdach w las pewnie pojawi się ich więcej. Zależy mi na tym by rower był w 100% sprawny. Właśnie skontakowalem się ze sklepem w moim miescie, okazało się ze są partnerem Gianta. Jutro się wybiorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście można się nie przejmować obdarciami jednak kupiłeś rower NOWY i WOLNY OD WAD. Zazwyczaj na takie niedoróbki dostaje się rabat jako produkt niepełnowartościowy. Jeśli uszczerbek był ukryty pod zabezpieczeniem które było tylko w tym miejscu to można pomyśleć że sprzedawca wiedział o problemie, czyli celowo zataił wadę. Roweru się nie eksponuje w stanie półzapakowanym a składacz ma obowiązek rower przygotować do użycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rower dostałem 500zł rabatu ze względu na problem z poprzednim zamówieniem. Możliwe że dali mi specjalnie właśnie ten obdarty egzemplarz...

 

Tak jak mówiłem jutro wybiorę się do tego autoryzowanego serwisu Gianta i omówię całą sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm koło zakładam, że ma faktycznie krzywo ułożoną oponę.

Oglądałeś "czy nie pęknięty" i nie skusiło Cię żeby ściągnąć papier?

 

Chcesz jechać do Kielc w celu regulacji, centrowania?

 

Giant ma tylko jeden serwis obowiązkowy w celu podtrzymania gwarancji więc albo coś źle zrozumiałeś albo ktoś Cię buja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Centrowanie zamierzałem zrobić u mnie w mieście, dodatkowo znalazłem jeszcze ten nowo powstały serwis Gianta.

 

Co do tego przeglądu to w książeczce gwarancyjnej mam wpis:

 

"Utrata gwarancji :

-dokonywanie napraw i/lub modyfikacji roweru poza serwisami autoryzowanych sprzedawców firmy Giant "

 

Więc jak dobrze zrozumiałem jeśli pójdę z rowerem do "p.Kowalskiego" w rowerowym mogę stracić gwarancję, ale czy centrowanie koła można zaliczyć jako naprawę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w serwisie, tylne koło jednak do centrowania natomiast w przednim rzeczywiście była to wina źle założonej opony.

 

Niestety po konsultacji serwisanta z przedstawicielem Gianta okazało się że takie naprawy nie podlegają gwarancji i o darmową naprawę musiałbym ubiegać się w intersporcie w Kielcach.

 

Bilet na pociąg/paliwo = koszt naprawy u mnie w serwisie, więc zdecydowałem się na centrowanie u mnie w mieście. Serwis nowo powstały, jak dzisiaj ich odwiedziłem jeszcze się rozpakowywali, ale ekipa jak najbardziej w porządku, chyba będę do nich częściej zaglądał :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŚMIECH NA SALI

 

Dzisiaj miałem odebrać rower jak się okazało były to tylko źle układające się opony... ale kiedy przyszedłem zobaczyłem 3 gości siedzących nad moimi kołami.

Pytam co się dzieje, jak sie okazało od wczoraj od godziny 10 siedzą nad moimi oponami bo nie da się ich ułożyć równo na feldze. Zostali nawet po godzinach żeby to dokończyć... Wszyscy mówili że pierwszy raz widzą coś takiego.

 

Na spuszczonym powietrzu opona wydaję się leżeć równo, ale kiedy ją napompują znowu schodzi do tego "bijącego" położenia.

Serwisant próbował się przejechać to powiedział że rower aż podskakiwał na prostej drodze.

 

I teraz tak Giant mi tego nie uzna na gwarancje bo koło jak i opona są proste. Serwisant powiedział że rower musiał stać długo ze spuszczonym powietrzem, ale żeby doprowadzić do takiego stopnia to jest to nierealne.

 

Pozostaje mi wymiana "nowych opon na nowe" albo próbować dogadać się ze sklepem który jak dobrze zrozumiałem nie dał mi żadnej gwarancji na rower (z ich strony)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklep Ci żadnej gwarancji nie musi dawać, sklep Ci sprzedał towar a więc możesz dochodzić swoich praw z tytułu niezgodności towaru z umową skoro na rowerze nie da się jeździć.

 

http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/gwarancja/231400,2,Gwarancja-a-uprawnienia-z-tytulu-niezgodnosci-towaru-z-umowa.html

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze masz uszkodzone wlokna w oponie? to kwalifikuje gume do wymiany.. a jak jest nowa to na koszt producenta/sprzedawcy chyba by wypadalo?

jezeli sie pogorszylo po serwisie to mozliwe ze panowie serwisanci dali ciala przy zdejmowaniu opony? who knows... kiedys po oddaniu kol do centrowania musialem skrecac piaste po sz.p. serwisancie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to na opuszczonej oponie wydaje się ze wszystko jest w porządku dopiero po napompowaniu opona zaczyna się źle układać na feldze.

 

Na szczęście udało mi się dogadać z przedstawicielem intersportu, przedstawiłem mu wszystkie moje problemy z rowerem tj. Oponu, cieknacy amortyzator i rysy na ramie.

 

Od jutra ma na mnie czekać nowy rower do odebrania:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...