[Blaty, Kaseta] SLX 2x11 M7000 - Jak odpowiednio dobrać rozmiary

[ze4lot]

To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość i w razie niezgody z regulaminem (który przeczytałem) proszę o informację.

 

Witam wszystkich forumowiczów.

 

Składam pierwszy raz w życiu rower od A-Z i mam problem z dobraniem odpowiednich komponentów napędu 2x11 (blaty korby + kaseta) bazującego na grupie SLX m7000.

 

Moja rama to Merida 20' Big Seven Team Issue 2014 (pod koła 27,5, BSA, Direct Mount). Mój wzrost i waga: 183cm 77kg. Budowa szczupła.

Nie potrafię odpowiednio dobrać rozmiarów blatów na korbie oraz kasety. Przeznaczeniem roweru będą maratony, śmiganie po szlakach górskich oraz codziennie treningi w lesie - czyli typowo sportowa maszyna.

Troszkę oczytałem się o napędach do kół 26 i 29 ale nie wiem jak podejść do 27,5 przy 2x11. Ktoś ma jakieś doświadczenia albo mógłby coś zasugerować? Wiem, że przede mną jeszcze długa droga do wyrobienia sobie mocnych nóg ale też nie chcę nastawiać się na jazdę mocno kadencyjną (moge być w błędzie z podejściem ale 'no pain no gain'). Generalnie zależy mi na tak dobranych rozmiarach kasety i blatów aby z górki można było jeszcze mocniej dociągnąć natomiast pod ostre wzniesienia wolałbym nie schodzić z roweru

 

PS.

Jeśli ktoś ma już podobnie zbudowaną maszynę na terenie Krakowa chętnie bym podjechał zobaczyć jak to działa żywo bo buduję ten napęd trochę w ciemno.

w zał, rama i amorek

[sapero]

Wg mnie ... jeśli napęd 2x11 to kaseta 11-40. Zakres przy 2x jest i tak wystarczająco szeroki, więc nie ma potrzeby wchodzić w 42 czy 46, a za to stopniowanie będzie lepsze. Jeśli chodzi o zębatki, to zależy od tego jak mocną masz nogę. Piszesz że tak sobie. Wiec raczej mniejsze. Ale nie proponowałbym Ci 34-24 bo to jest raczej dla 29". Dla 27,5 wziąłbym 36-26 i to powinno być wystarczająco miękko. Jak już noga urośnie to za rok czy dwa zmienisz sobie na 38-28. Zawsze też możesz sobie dokładnie sprawdzić prędkości na www.ritzelrechner.de . I jeszcze słówko odnośnie kadencyjności. Proponuję oszczędzać kolana i starać się kręcić 90-100 obrotów na minutę. Oczywiście jak pod górę brakuje to się schodzi .. n.p. do 70. A z góry dokręca się wchodząc chwilowo na 120. Ale ogólnie powinno unikać się siłowej jazdy z niską kadencją bo jest to niezdrowe.

 

W kombinacji 36-26 / 11-40 masz zakres prędkości od 6km/h (26/40 przy 70rmp) do 53 km/h (36/11 przy 120 rmp). Więc full wypas.

[MD11]

Kasety 11-40 i 11-42 różnią się minimalnie tylko na większych zębatkach, więc zysk z ciaśniejszego stopniowania jest raczej pomijalny. Skoro jeździsz po terenie górzystym to lepiej wziąć 11-42, zawsze to trochę bardziej miękko na najmniejszym przełożeniu.

Pozostaje wybór korby pomiędzy 36x26 i 38x28. W rowerach 29" najczęściej spotykaną konfiguracją jest 36x26 + 11-42. Przy kole 27.5" zbliżona do tej konfiguracji będzie korba 38x28 (przełożenia będą o 2 obroty na minutę twardsze), więc ja bym brał 38x28:

 

http://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=26,36&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,37,42&UF=2328&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&GR2=DERS&KB2=28,38&RZ2=11,13,15,17,19,21,24,28,32,37,42&UF2=2215

[durnykot]

Mam napęd 2x11 w układzie 36/26 plus 11-42 i  uważam go za optymalny.Ale nie ścigam się ,więc nie będę do końca miarodajny. Jesli masz parę w nogach to korba 38/28.

[ze4lot]

Bardzo dziękuję za waszą pomoc i solidne tłumaczenie w tak krótkim czasie.

 

Idąc trochę na żywioł wybrałem rozwiązanie 11/40 + 36/26. 

 

Zobaczymy jak będzie, pozdrawiam

[gtb]

Ja mam 36/26 + kaseta 11-40 na kole 27,5 (pojezierze drawskie czyli raczej płasko) i jest aż nadto , korba 38/28 byłaby lepsza w moim przypadku.

[Arni220]

 

 

Kasety 11-40 i 11-42 różnią się minimalnie tylko na większych zębatkach, więc zysk z ciaśniejszego stopniowania jest raczej pomijalny.

Dokładnie, do koronki 24z mamy to samo, potem zwiększono skok przełożenia o dosłownie 1-3% co dla zachowania kadencji na stromym podjeździe nie ma znaczenia, a jeśli miało by gdzieś tam zbraknąć, to lepiej wybrać te 2 dodatkowe ząbki więcej. Poza tym większy zakres kasety to także rzadziej robione maksymalne przekosy, a co za tym idzie wzrasta żywotność szczególnie skrajnej alu koronki. 

[syrobb]

Bardzo dziękuję za waszą pomoc i solidne tłumaczenie w tak krótkim czasie.

 

Idąc trochę na żywioł wybrałem rozwiązanie 11/40 + 36/26. 

 

Zobaczymy jak będzie, pozdrawiam

 

pod górę będzie optymalnie i ścianki Ci nie straszne

po płaskim raczej też nie zabraknie. Mam takie same przełożenia - tyle, że pod koła 29 - i najmniejszy tryb (11) używam tylko czasami. Wiadomo na kole 27,5 będziesz miał jeszcze trochę lżej.

A jak zrobisz nogę to wymiana na korbę 38/28.