[Piasta] Rozstaw widełek

[tompot]

Przy montażu piasty (na stalowej ramie) okazało się, że mam 15 mm zapasu na długości osi. Dokręciłem nakrętki i i widełki trochę poszły do środka. Przejechałem się i jest niby OK. Ale zastanawiam się czy nie dokupić jakiejś podkładki dystansującej, żeby odciążyć widełki? Czy można jeździć bezpiecznie bez podkładki?

[Gość]

Chcesz powiedzieć że ścisnąłeś ramę/ widelec o 15 mm?

[Tatanka]

Uroki ram stalowych Jeśli masz możliwość to lepiej daj te podkładki.A może widełki były rozgięte i dopiero teraz wróciły do dobrego wymiaru?

[tompot]

Widełki nie były wygięte. Docisnąłem nakrętkami, nie widać żeby się jakoś odkształciły. Ale może rzeczywiście lepiej nie ryzykować i coś tam włożyć :-)

[Witboj]

Odkręć koło. Przyłóż (pewnie przy pomocy drugiej osoby) dwie suwmiarki do widełek, równolegle do haka mocującego koło. Jeżeli w stanie "wolnym' rozchodzą się na zewnątrz to znaczy, że to ma być ściśnięte - z jakiegoś powodu było rozciągnięte a Ty ściskając przywracasz docelowy kształt. Wtedy daruj sobie podkładki. Ale jeżeli w stanie "wolnym" haki idą równolegle do siebie, to znaczy, że ściskając zniekształcasz.

 

Ramę stalową można i ścisnąć i rozciągnąć, należy tylko pamiętać, żeby haki były równolegle, czyli trzeba poprawić. Jest to druciarstwo ale tak się robiło i nic nikomu się nie stało (o ile nie przesadził z  mm)

 

Tu masz bardziej profesjonalną wersję (z dodatkowymi narzędziami) jak co sprawdzić i poprawić w razie czego:

.

[tompot]

Dzięki za radę. Nie wiedziałem, że rama stalowa ma tak dużą tolerancję na ściskanie i rozciąganie. Na razie jeżdżę z podkładkami  -w wolnej chwili pobawię się z suwmiarkami. Filmik pouczający - specjalistyczne narzędzia poświęcone zmianie geometrii ramy - pewnie swoje kosztują :-)