mam takie pytanko, albo bardziej potrzebuje sprowadzenia do parteru
Chciałbym zacząć ćwiczyć bardziej "profesionalnie" lub można to nazwać... pobijać własne życiówki i układać sobie plan treningowy. Mam dylemat czy już teraz zainwestować w dobry licznik z gps, kadencją itd (mio cyclo 105 tak myślę) i juz zaczynać swoją przygodę czy lepiej już teraz składać nowy rower?
Aktualnie mam krossa hexagona v6 z napędem złożonym z komponentów slx (wymieniony). Niestety amortyzator to zwykły stary jeszcze suntour xcm oraz hamulce tektro io. Do tego kierownica, wspornik kierownicy i siodła zoom, piasty Joy Tech, stery VP-A71, siodło SelleRoyal, obręcze Alexrims X2100.
Pytanie
Gość Marcin
Cześć,
mam takie pytanko, albo bardziej potrzebuje sprowadzenia do parteru
Chciałbym zacząć ćwiczyć bardziej "profesionalnie" lub można to nazwać... pobijać własne życiówki i układać sobie plan treningowy. Mam dylemat czy już teraz zainwestować w dobry licznik z gps, kadencją itd (mio cyclo 105 tak myślę) i juz zaczynać swoją przygodę czy lepiej już teraz składać nowy rower?
Aktualnie mam krossa hexagona v6 z napędem złożonym z komponentów slx (wymieniony). Niestety amortyzator to zwykły stary jeszcze suntour xcm oraz hamulce tektro io. Do tego kierownica, wspornik kierownicy i siodła zoom, piasty Joy Tech, stery VP-A71, siodło SelleRoyal, obręcze Alexrims X2100.
Co robić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.