Skocz do zawartości

[1800-2200] MTB 29-er


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

    Oczywiście domyślam się, że w tym zakresie cenowym nic super sensownego nie kupie - z drugiej jednak strony dobre 5 lat jeździłem na marketówce za 600 złotych, więc tak czy inaczej przeskok jakościowy jakiś powinien być ;). Rowery z drugiej ręki u mnie odpadają. Ani nie mam cierpliwości by samemu przy nich robić, ani też żadnych zaprzyjaźnionych rowermanów, coby wsparli radą. Co do wykorzystania - dojazdy na uczelnie i do pracy ( drogi betonowe, ale też sporo leśnych i szutrowych). W tym kontekście wiem, że cross mógłby być rozsądniejszą opcją, ale ciągle marzą mi się wyprawy w konkretniejszy teren, a tam już mtb zapewne sprawi się lepiej. Wyłapałem w budżecie, który mnie interesuje dwie możliwości:

 

Kross b3 2016: 

https://www.goride.pl/mtb-29/kross-level-b3-2016?gclid=Cj0KEQjw76jGBRDm1K-X_LnrmuEBEiQA8RXYZwuwZzv5SVsJnPywyLwtBVll9O5W169BJ8OFlRNgz-EaAuQY8P8HAQ

 

Merida big nine 100:

https://www.sawera-bike.pl/rowery-gorskie-29-meskie/1102-merida-big-nine-100-2016.html

 

Który lepszy? A może coś innego? Budżetu przekraczać nie mogę, gdyż on sam już jest wyżyłowany w porównaniu do podstawowych założeń (czyt. osoby, która dopiero nie dawno zrozumiała, że skoro marketowe rowery są za 600, to nie znaczy że za tysiąc ma się już dobrą maszynę :) ).

 

Pozdrawiam,

Kuba

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim zakresie cenowych, oba rowery są spoko.

Poszukaj dobrze na ceneo, potarguj się. Wydaje mi się, że możesz wyrwać któregoś za max 2k.

Ja bym wziął Meridę. Jest lżejszy, ma lepsze hamulce, choć Kross jest imo ładniejszy  :thumbsup:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@syrobb 

 

Właśnie mam podobne odczucia. Wiem, że aspekt wizualny jest rzeczą drugorzędną, jednak każdy lubi ładne rzeczy :P.

 

@erzurum

 

 

   Tak jak pisałem,  zwiększanie budżetu już nie wchodzi w grę niestety. Jak zaczynałem się pod koniec poprzedniego sezonu przymierzać to myślałem o tysiącu złotych. Już jest ponad dwukrotność założeń, a mam 2 koty na utrzymaniu. Jeszcze opieka społeczna by mi je odebrała i co wtedy :)? No i oczywiście bardziej 29-er mnie rajcuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wybierałbyś pomiędzy dwoma rowerami znacząco różniącymi się osprzętem przy podobnej cenie i wybrałbyś ten "gorszy" ale "ładniejszy", to faktycznie - różnie można by na takie zachowanie patrzeć.

 

Ale w Twojej sytuacji? Nie ma takiego zagrożenia :) Oba rowery są bardzo podobne i każdy wybór będzie ok.

Tym bardziej, że - znając życie :)  - za rok, dwa i tak sporo elementów wymienisz na lepsze, albo - tak jak Ja :P - kupisz nowy, lepszy i sporo droższy rower :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki syrobb. I pewnie tak się zresztą w przyszłości okaże. Nie ma jakiegoś alternatywnego roweru w tym budżecie? Jeśli nie to chyba temat do zamknięcia :).

 

EDIT: A rozmiar ramy?  Mam 183 wzrostu i jakieś 86 cm dł nogi. W tym układzie lepiej 19 cali czy 21?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miedzy Krossem a Meridą nie ma znaczących różnic sprzętowych ale na + dla tej drugiej jest rama z taperowaną główką (większa dostępność lepszych amortyzatorów w przypadku wymiany).

Alternatywą dla obu może być http://allegro.pl/2017-eries-eveo-29er-alivio-lor-czarny-i6746546147.html z nieco lepszym osprzętem Alivio M4000 , lepszym amorem XCR i oponkami Smart Sam  ale wizualnie nie każdemu przypadnie do gustu.


 

 

A rozmiar ramy? Mam 183 wzrostu i jakieś 86 cm dł nogi. W tym układzie lepiej 19 cali czy 21?

Zdecydowanie 19".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kands nieco lepszy osprzętowo od Krossa i Meridy , ale gorszy od Eriesa - ten ostatni wypada najkorzystniej ze względu na amortyzator XCR z goleniami 32mm (sztywniejszy) który nie łapie tak szybko luzu jak XCT/XCM (takie masz w reszcie wymienionych tu rowerów) i jeśli wierzyć zdjęciom jest to ta lepsza wersja z regulacją tłumienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, wersja szara Eries jakoś mniej marketowo wygląda http://allegro.pl/2017-eries-eveo-29er-alivio-lor-szary-i6746427107.html  Twardy orzech do zgryzienia, bo 3 stówy zaoszczędzone i z tego co mówisz lepszy sprzęt, acz wygląd ciężki do zgryzienia. Przemyślę sprawę dogłębnie. Znajomy polecał Monteria 29 DRX, ale kiedy on kupował to dało się złapać za 2100, a teraz to 2,5k wydatek minimu :/.


I generalnie ostatnie już chyba w tej sytuacji podsumowujące pytanie. Zakładając, że wezmę jednak Eriesa, czy we właściwościach jezdnych odczuję realną różnicę? Ciężki teren to najprawdopodobniej będą sytuacje BARDZO okazyjne, częściej to jednak będą nawierzechnie miejskie + utwardzone leśne w mniejszym lub większym stopniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zakładając, że wezmę jednak Eriesa, czy we właściwościach jezdnych odczuję realną różnicę?

Jako że główny atut tego akurat roweru to wspomniany amor XCR to główna odczuwalna różnica będzie w braku luzu na nim. Podstawowe model XCT/XCM nie kiedy mają nawet luzy w fabrycznie nowych egzemplarzach i w trakcie użytkowania się powiększają (mają plastikowe tuleje ślizgowe) XCR ma je teflonowe przez co są bardziej wytrzymałe. Ten luz jest dość uciążliwy bo przy hamowaniu przednim hamulcem masz wrażenie jakby  amor "chował" się pod ramę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde zdanie się liczy. Nie będę ukrywał, że mam zagwozdkę w tym momencie. Fakt faktem, że lepiej ciut lepszy rowerniż gorszy. Dodatkowo ten Eries jest 2 stówy tańszy, co normalnie nie ma dużego znaczenia, ale w połączeniu z tym, że jest lepszy... z drugiej strony chyba z rowerem to jak z samochodem. Mało osób patrzy tylko na silnik i bebechy :<.

 

Jak rozumiem ten Kross b3 daje zerowe możliwośći właściwie rozbudowy, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kross, nawet bez taperowanej główki daję możliwość wymiany amora na lepszego. Są jeszcze amory na bez tapera (choć fakt - jest ich dużo mniej). Ewentualnie można kupić stery umożliwiające zastosowanie amora z taperowaną rurą do zwykłej ramy (ale są dość drogie)

https://salon-rowerowy.pl/mtb-xc-mtb-29/5733-rower-kross-level-b3-2016-wyprzedaz.html#/781-kolor_ramy-czarny_bialy_czerwony_mat/246-wielkosc_ramy-m_19

tu jest za 1999 pln

 

Dla mnie osobiście ten rower z allegro to jest dramat. Wygląd i geometria (krótka rama - baardzo rekreacyjna pozycja) są nie do przyjęcia. Fakt lepszy osprzęt ale jedyne co byś realnie odczuł to pewnie i tak tylko amortyzator. Rower waży 14,8 kg!

 

Chciałem Ci pomóc i poszukałem rowerów w tej cenie.. wydaję mi się, że nic lepszego nie znajdziesz. Albo niedokładnie szukałem :P

Czuć, że najbardziej chcesz tego Krossa i szukasz argumentów za Nim. Kupuj. Ponadto, nikt nie broni się Tobie potargować jeszcze. 100, 200 pln przy takiej cenie roweru to sporo. 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Syrobb

 

To chyba standard, co? Każdy kto przychodzi z zapytaniem i tak ma jakieś już preferencje i szuka bardziej potwierdzenia swojej wizji :P. Żeby nie było - dopuszczałem zmianę, bo np między Meridą, która troszkę mniej mi wizualnie leżała - spokojnie gdyby była realnie lepsza to bym nawet się nie zastanawiał. Ba, wygląd Kandsa też bym przeżył, gdyby znów było coś odczuwalnego. Ostatecznie i tak - jeśli okaże się, że ostro terenowego bakcyla nie złapię i będę się woził po mieście i leśnej drodze do pracy to i tak nie odczuję różnicy. Zaś jak złapie "zew" to i pieniądze się znajdą,a  Krossik wyląduje na olx-ie. 

 

Dzięki bardzo na pomoc wszystkim. Temat chyba rozwiązany. Mam nadzieję, że dalsze pytania już będą związane z samą jazdą i wyprawami :)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wsadzę jeszcze kij w szprychy.

 

@Liianowaty

Jeździłem tak jak Ty przez wiele lat na KROSS-ie klasy cross/urban na sztywnym widelcu.

Też zachciało mi się 29er'a.

I kiedy poszukiwałem dla siebie roweru, okazało się że są rowery określane jako "rower górski rekreacyjny".

To jest spokojniejsza geometria niż rowery górskie sportowe, bardzo zbliżona kątami do rowerów cross.

Można taki rower kupić taniej niż potencjalne górskie ściganty, ale ma z reguły też i tańsze grupy osprzętu, ogólnie jest też przez to cięższy o te 2-3 kg (cięższe opony, obręcze, napęd, itp.).

Taka rama jest wygodniejsza w codziennej eksploatacji.

Jednak nie zrobisz z takiego roweru ściganta na maratony XC, który będzie konkurencyjny.

 

Osobiście wolałem górala 29er ze spokojniejszą geometrią niż sportową.

Ale ja będę głównie jeździł w nizinnych lasach i słabej jakości drogach polnych, bez sportowej napinki.

 

Ty zapytałeś o rowery sportowe i tutaj wszyscy opisują Ci zakup takiego typu roweru

i późniejsze rozbudowywanie jego osprzętu w kierunku sportu (coraz lżejsze i precyzyjniejsze części).

 

Czy zastanawiałeś się o jakiego typu jazdę na takim rowerze Ci chodzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy rok temu zacząłem się przymierzać do wyboru roweru, rzeczywiście zadawałem sobie takie pytanie. Wspomniałem zresztą o tym na starcie tematu. Faktem jest, że najprawdopodobniej 70% terenu w którym będzie użytkowany rower, będzie podpadał bardziej pod warunki gdzie cross lepiej dawałby sobie radę. Następne 20% gdzie cross i mtb są optymalne, a może 10% to będą typowy ciężki teren. Tylko raz zresztą miałem okazję jeździć w trasie zjazdowej na mtbeku znajomego i naprawdę mi się podobało. Stąd też chce sportowego mtb'ka, głównie dla tej możliwości. Ścigać rzeczywiście się nie będę nigdy, za to dla siebie z chęcią robiłbym trasy, gdzie się prosi ścigają :). Możliwe jednak, że 29-er sportowy to trochę widzi misie - tego nie jestem w stanie obiektywnie ocenić :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, że może się okazać, że na sportowym rowerze przez użytkowanie go w 90% tras, za jakiś czas zaczną Cię boleć łapy i plery.

A tam gdzie pojedziesz przez te 10% dla funu, nie będziesz miał takich umiejętności żeby jechać sportowo i wystarczyłby Ci rower rekreacyjny.

 

Ja nie chcę odwodzić Cię od takiego zakupu, tylko próbuję taki zakup zracjonalizować.

Ludziom się wydaje, że sprzęt załatwia wszystko, a niestety nie załatwia.

Tak w samochodach, nartach i wielu tego typu tematach.

 

Jeśli rzeczywiście zdecydujesz się na KROSS Level B3, to poszukaj informacji o wielkości ram, bo obecnie ramy KROSS'a są bardzo duże i może się okazać że wyliczona z kalkulatorów i kupiona wysyłkowo, będzie za duża.

Jan Piątkiewicz z DobreRowery.pl w recenzjach KROSS'ów mówił, że typowe rozmiarówki były dla niego za duże i zalecał przymierzać się do rowerów przed zakupem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy miał poważny wypadek na fullu, raz źle wymierzył skok, wcale nie na jakiejś trudnej trasie.

 

Ze słyszenia w moim mieście.

Znaleziono w Czechach nieżywego gościa (żona, dzieci), gdzieś na górskiej trasie rowerowej.

Niestety nie był trenującym zawodnikiem, tylko turystą z ochotą na fun.

 

Ludzie wiedząc że mają dobry sprzęt sportowy, są skłonni pozwalać sobie na więcej ryzyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce wyjść na lenia, ale mógłbyś mi podlinkować przykład takowego roweru, bo nie do końca wiem jak szukać

Przykładem takiej geometrii jest właśnie Eries , jest to takie turystyczne MTB . Generalnie patrząc na geometrię ramy przy tym samym rozmiarze im jest ona dłuższa tym jest bardziej sportowa (to tak bardzo ogólnikowo bo są jeszcze inne ważne wymiary).

Jeśli nie masz konkretnie sprecyzowanych preferencji co do samej pozycji na rowerze (turystyczna czy sportowa) to doradzanie może się ograniczyć tylko do osprzętu i najlepsza byłaby przymiarka do kilku rowerów aby mieć jakiś obraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...