mike78 Napisano 10 Marca 2017 Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 szybkie pytanko - czy ze wzgledow regulacji/eksploatacji wybralibyscie rower z przerzutką tylną Shimano FT-35 mocowane na śrubę , czy Shimano Tourney RD-FT55 mocowane na hak? Ktore z tych rozwiazań jest lepsze, bo łatwiej to zamontować i wyregulować ? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 10 Marca 2017 Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 jak rama ma hak to lepiej z niego korzystać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike78 Napisano 10 Marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 to nowe rowery, a w czym śruba gorsza? trudniej sie to reguluje pozniej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 10 Marca 2017 Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 Ogólnie wybierasz pomiędzy najniższymi grupami osprzętu które i tak bardzo łatwe do wyregulowania nie będą. Ani żywotne. Przerzutka na hak w rowerze sugeruje ze rama jest z hakiem co pozwoli kiedyś zamontować zamiast Tourneya coś lepszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 10 Marca 2017 Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 tourney w tej chwili nie nadaje się do niczego, ja już wolę 10-letniego uzywanego deore wstawić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike78 Napisano 10 Marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 ok, dzieki. czyli jakas tam roznica na plus dla haka jest. to nowe rowery , dla dziecka i deore nie bedzie tam potrzebne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 10 Marca 2017 Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 Ogólnie wybierasz pomiędzy najniższymi grupami osprzętu które i tak bardzo łatwe do wyregulowania nie będą. Mylisz się. Takiego tourneya pod 7s z kasetą 7s łatwiej wyregulować niż moje 9 rzędowe deore z kasetą 9s Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Witboj Napisano 10 Marca 2017 Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 Tourney jest sprzedawane z własnym hakiem (dla rowerów z ramą bez haka) lub w wersji dla rowerów z trochę lepszą ramą. A najważniejsza jest rama. Resztę stopniowo można wymienić. Mam w 2 rowerach Tourney i nie sprawiają problemów z wyregulowaniem. Zdecydowanie najsłabszym punktem są manetki "gripy", sama przerzutka działa OK, pomijając, że waży jak kotwica okrętowa. A jak świetnie śmiga 5-biegowy SIS w starym rowerku dziecinnym mojego syna ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 10 Marca 2017 Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 Jaką konkretnie masz przerzutkę? Kiedyś jak z ciekawości przeglądałem przerzutki to teoretycznie TZ50 ważyła mniej od deore No ale jednak deore reprezentuję lepszą pracę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 10 Marca 2017 Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 TZ50 ważyła mniej od deore Bo ten szajs jest z plastiku Stara zasada mówi że części rowerowe mogą być mocne, lekkie i tanie, ale można wybrać tyko dwie z tych cech na raz. Zgadnij z czego zrezygnowali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 10 Marca 2017 Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 Ze wszystkiego w sumie Chociaż przeciętny Kowalski ma gdzieś na czym jedzie , także dla niego bez różnicy. Ja miałem wspomnianego TZ50 przez ponad rok i w sumie nie zluzował się specjalnie a przy 7 rzędach "precyzja" była do zaakceptowania. Jedynie co to denerwowała mnie strasznie słaba sprężyna Na każdym wyboju czy kamieniu łańcuch walił po ramie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BiriaBiria Napisano 20 Marca 2017 Udostępnij Napisano 20 Marca 2017 Witam na forum, mój pierwszy post Widzę że się pozmieniało w świecie hehe. Ostre słowa padają niczym muchy. "To się nie nadaje, tamto nie wytrzyma itd." aż głowa puchnie, no prawie. Odnośnie montażu, jak masz hak montuj na hak, jak nie masz to rób co chcesz. Odnośnie wytrzymałości, pamiętam jak we wczesnych latach 90-tych używałem Birie, taką niby MTB, na zwykłyach altusach była, chromo-molibden itd. rama bardzo wytrzymała i stosunkowo lekka w porównaniu do innych. Ale osprzęt... Przeszedł pewnie takie ujeżdżanie jakiego nie przechodzi 99% sprzedawanych dziś rowerów z "wypasionymi" przerzutkami, heblami, amorami itd. Wiecie, naładowane testosteronem nastolatki. Tą Birie mam do dziś, wraz z jej oryginalnymi nigdy nie wymienianymi przerzutkami, sprawnymi pewnie w 60-70%. Zwykłe tanie Altusy (maszyna ma wolne od 15 lat, ale myślę aby ją reaktywować w tym sezonie i pokazać jak dobry stary sprzęt może działać pod "starym" w miarę doświadczonym kierownikiem ) Dlatego musiałem napisać tego posta, i zarejestrować się. Rozumiem kupowanie roweru na lepszym osprzęcie dla LANSU, podobnie jak kupowanie najnowszego smartfona dla LANSU (Snobstwo - tak się to naprawdę nazywa i powinno to budzić jak najbardziej negatywne skojarzenia). Ale nie oszukujmy się, większość osób które kupują "przyzwoite" rowery i smartfony nigdy nie wykorzysta ich możliwości nawet w 80%. Tym bardziej jeśli chodzi o dzieci, dlatego mogą one jeździć nawet na starych SIS-ach, byle sprawnych! Jeszcze jedna uwaga, społeczeństwo nam "rośnie", tzn. ludzie robią się coraz ciężsi, tłuści mówiąc po ludzku. Muszę przyznać tutaj że faktycznie Altusy w mojej starej Biri nie przetrwałby zbyt długo jeżeli ważyłbym 100+ kilo Waga ciała, taka "drobnostka" która trzeba brać pod uwagę przy wyborze sprzętu. Generalnie jednak, dla większości "kanapowych" kolarzy nawet sprawne stare SIS-y to i tak więcej niż potrzebują , ba! Nawet lepsze bo cięższe, oni potrzebują dużo wysiłku (o dzieciach nawet nie wspominam...). Acera mam na Biri, nie Altusy. Pomelyło me się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.