Skocz do zawartości

[Złożenie roweru] czy warto?


martingg

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

dawno wypadłem z rynku i nie wiem czy warto złożyć sobie samemu rower czy poszukać jakiejś używki? Prosiłbym o pomoc w wyborze :)

 

Jak na razie znalazłem ramę Fastroad Comax 1 za 1000pln pytanie czy to dobra cena w ogóle, czy kupując podzespoły oddzielnie do tej ramy wyjdzie podobnie/taniej? Ktoś mógłby oszacować mniej więcej ile zakup takich części wynosi? :) ze strony producenta patrzyłem na poszczególne podzespoły i wyszło za nie 2000 pln bez kół zdaje się warto się bawić? Wiem, że plus jest taki iż można sobie samemu wszystko dobrać pytanie czy gra jest warta świeczki? Rower na asfalt do lasu mam Kellys Salamandra ;)

 

dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

suport, przerzutki, piasty, koła, manetki raczej skłaniałbym się ku nowym, mogę je wziąć na FV i wrzucic w koszta działalności więc nie płacę podatku tak czy siak


z racji tego iż to będzie moja pierwsza hybryda/szosa pytanie o osprzęt jak już mówiłem mam kellys salamander ale kupiłem go w 2011 wiec sporo minęło pamiętam iż wtedy "hierarchia" sprzetu shimano wygladała jakoś tak  acer -> altus -> deore-> slx->deore xt-> deore xtr oczywiscie moge sie mylić może mi ktoś napisać jak to wyglada u szos? zdaje sie iż z tego co wyczytałem zaczyna się to od shimano 105

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem składać warto tylko wtedy, gdy masz jakieś konkretne oczekiwania. Jeżeli chcesz kupić dobry, gotowy do jazdy rower na dobrych gratach, to lepiej kupić gotowca.

Tu masz przykład, co można kupić za niecałe 4000 zł:

http://allegro.pl/full-carbon-kuota-kebel-campagnolo-record-57roz-i6731195444.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam konkretnych oczekiwań :) jestem amatorem, a jazdę na rowerze po prostu bardzo lubię i sprawia mi przyjemność. Dotychczas jeździłem moim kellys wszędzie tzn asfalt las pola łąki, mam w okolicy dużo kilometrów tras asfaltowych które nie są mocno uczęszczane przynajmniej przez duże samochody dlatego myślę o jakiejś hybrydzie, aczkolwiek za płotem mam park krajobrazowy który ma 22km długości i jakieś 30km szerokości więc kupno nowego MTB i skupienie sie tylko na jeździe przez las też jest opcją wtedy np. stary kellys dostałby slicki i tyle na jazdy po asfalcie dla relaksu. Raczej jest bezpieczniej na drogach leśnych niż na asfalcie więc jeszcze ostateczna decyzja nie zapadła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...