[Rama] Poziome haki - czy to problem?

[PawelGR]

Z nudów, czekając na graty ze sklepu, siedzę i wymyślam problemy. Mam stalową ramę z poziomymi hakami - została mi po romansie z trialem, którego de facto nigdy nie zaznała, bo w międzyczasie kupiłem okazyjnie trialówkę. Szkoda żeby leżała odłogiem, więc robię z niej teraz rower do bardziej normalnej jazdy. Przystosowana jest do kół 24 i 26 calowych. Dwudziestki czwórki na szybkozamykaczach co chwilę łapały skos i tarły o ramę. Teraz będą 26, z tym, że chciałbym je odsunąć w hakach, żeby maksymalnie oddalić piastę od suportu. W tych ramach grawitacyjnych tylny trójkąt jest bardzo krótki, odsunięcie daje różnicę między 380 a 410 mm. Rozumiem, że klasyczne napinacze do poziomych haków nie wchodzą w grę z powodu zamontowania tylnej przerzutki, w związku z tym pytanie - pozostać przy krótkim chainstay`u bez ryzyka uciekającego koła, czy zawalczyć o te 30 mm i w jaki sposób? Czy ta różnica ma znaczący wpływ na pracę łańcucha przy napędzie 1x? Tak, wiem, że najlepiej byłoby zmienić ramę, pewnie zrobię to za jakiś czas, ale na razie zależy mi na pozostawieniu ramy wraz z osprzętem, który już na niej jest w celu zminimalizowania kosztów. Poza tym to stal, w strategicznych miejscach dodatkowo wzmacniana, więc dużo zniesie. Można i warto coś z tym robić, czy zawracam głowę?

[PawelGR]

W myśl zasady, że brak odpowiedzi też jest odpowiedzią, rozumiem, że problem wydumany i nieistotny.

[IvanMTB]

 

 

Rozumiem, że klasyczne napinacze do poziomych haków nie wchodzą w grę z powodu zamontowania tylnej przerzutki,

 

Hę?

 

Jeśli rama posiada hak przerzutki zakładasz napinacz/napinacze, ustawiasz tak żeby chodziło i zmieniało i masz sczapy...

 

Miałem tak przez jakiś czas zrobione w Inbred'zie slot dropouts, żeby nie musieć za każdym wyjęciem koła ustawiać od nowa zacisku tylnego hebla.

 

Tu akurat od strony nienapędowej, ale od napedowej wyglądało tak samo, tylko był tam napęd

 

 

A jak nie masz, to są napinacze z hakiem:

 

 

Szacunek...

I.

 

[PawelGR]

To ciekawe, wydawało mi się, że napinacze są tylko do singli. Dzięki. Czyli nie ma znaczenia, czy piasta będzie 1 cm przed hakiem przerzutki, czy 1 cm za?

[IvanMTB]

Kłaniam,

 

Napinacze, jak sama nazwa na to wskazuje, mają za zadanie napinać

 

Ale można również używać ich dodatkowych funkcji, czyli przymiaru do ułożenia koła w poziomych hakach, tak aby napęd wielobiegowy działał bez zarzutu i nie trzebabyło za każdym razem na nowo ustawiać zacisku hamulca oraz docierać klocki przy nieco innej pozycji.

 

Wszystko ma znaczenie, mniejsze czy większe. U mnie działało. Nie widzę problemów aby i u Ciebie nie miało chodzić przy odpowiednim ustawieniu i wyregulowaniu...

 

Szacunek...

I.

 

[porcelanowy]

Powitoł

Czyli nie ma znaczenia, czy piasta będzie 1 cm przed hakiem przerzutki, czy 1 cm za?

Oczywiście, że ma znaczenie.

Górny otwór w haku który wrzucił Ivan to miejsce na oś koła.

 

Na marginesie: całkiem zgrabne rozwiązanie

[PawelGR]

Bardzo ładny ten napinacz z hakiem, nigdzie podobnego nie widziałem, co to za firma i gdzie go można znaleźć? W mojej ramie hak przerzutki jest stały, czy to znaczy, że gdybym chciał przesunąć koło i zamontować taki napinacz jak powyżej, musiałbym oryginalny hak usunąć?

[IvanMTB]

Kłaniam,

 

Nie ma sensu usuwać stałego haka, chyba, że jest już masakrycznie wymęczony albo ma zerwany gwint.

 

Jak napisałem wcześniej u mnie w zestawie ze stałym hakiem i slot dropouts chodziło bez przysłowiowej dóópy.

 

 

Szacunek...

I.

 

[PawelGR]

Dzięki.