Skocz do zawartości

[korba] 1x10 w gravelu - jaką korbę wybrać?


MikeSkywalker

Rekomendowane odpowiedzi

Na wiosnę będę w moim gravelu zmieniał napęd na 1x10 i zastanawiam się na jaką korbę postawić. 

 

Jako że zdecydowana większość tematów związanych z przerabianiem napędów na 1xX tyczy się tych do MTB z mniejszymi zębatkami chciałem zapytać o doświadczenia osoby które używają korb szosowych i zębatek od 39T w górę.

 

Jaką korbę najlepiej wybrać aby nie było problemu z dokupieniem zębatek i linia łańcucha była znośna? 

 

Czy moja dwurzędowa korba Shimano 5700 (BCD 130) z linią łańcucha 43,5mm będzie okej a linię łańcucha ustalę podkładkami pod suport (teraz nie mam żadnych) albo podkładkami pod zębatkę? 

 

Czy lepiej postawić na korbę 3 rzędową z linią łańcucha 45 mm, czy w ogóle pójść w korby MTB (mam korby 3rzędowe z LŁ 50mm)

 

Nie ukrywam że wolałbym ze względów wizualnych korby szosowe i zakładam 2 opcje: 

- zwykłe zębatki szosowe z prowadnicą łańcucha

- zębatki narrow-wide na BCD 110/130 

 

I z jednej strony wiem że nawet w singlu te parę milimetrów jest do przeskoczenia i nie robi różnicy, a z drugiej naczytałem się że jakieś tam małe odstępstwa od ideału powodują spadanie łańcucha podczas kręcenia do tyłu na dużych zębatkach kasety, a to niedopuszczalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zależy jaką zębatkę chcesz kupić. Nietypowe jak np 39t na bcd 110 bywają rzadkie a i drogie natomiast 39t na 130 sa powszechne. Myślę ze w tym przypadku dla 39+ bcd 130 jest optymalne. Z podkładkami nie za wiele poszalejesz, bo tam jest może 2mm luzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No jak mówiłem, korba szosowa nie jest przystosowana do zmieniania tam czegokolwiek poza zębatkami. Oś jest taka jaka jest, jest kapnie zapasu ale nie wiele. Pewny nie jestem ale o 2.5mm powinna sie dać przesunąć w prawo. To by poprawiło linię.

 

Jak zapewne wiesz, w napędzie szosowym jest tak ze na 1x10 łańcuch ociera o duża zębatkę. Myślę ze odsunięcie jej o te 2.5mm, plus zdjęcie blatu ma sens. Na pewno wypowie się ktoś kto tak śmiga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak zapewne wiesz, w napędzie szosowym jest tak ze na 1x10 łańcuch ociera o duża zębatkę

Nie bardzo rozumiem - co może ocierać jak zębatka na korbie jest tylko jedna?  

 

@@zadra1965, decyzja na temat napędu została już podjęta, dotychczas wystarczał mi zakres 306% więc 327/382% z kasetami 10sp powinno wystarczyć.  2x10 wskoczy jak już dopiero po roku-dwóch testów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Nie bardzo rozumiem

Chodzi o stock, zębatka jest dość blisko ramy jednak. Przy jednej oczywiście tego nie będzie ale zębatka położenia nie zmienia. Zobacz ile masz luzu na lewym ramieniu, by można było je założyć tak, by pin blokujący się zaczepił. Można by pin wyrzucić, ale wtedy zmienił bym śrubę centrującą z plastikowej na alu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są firmy produkujące zębatki NW do korb szosowych w ludzkich rozmiarach +40z. Wkręca się je albo w miejsce blatu, albo młynka, zależy od wielkości i tego na czym nam zależy. Nic nie kombinuj z podkładkami pod suport, bo i zresztą jak? Skoro pod prawą miską nic nie ma, to jak można ją bardziej przesunąć w lewo? Przy takim napędzie jaki otrzymasz linia łańcucha będzie i tak minimalnie lepsza niż ta, którą mamy w rowerach MTB z napędami 1xX. Także spokojnie, przemyśl sobie jaki zakres przełożeń potrzebujesz i zamów odpowiedni rozmiar.

 

http://www.wolftoothcomponents.com/products/110-bcd-cyclocross-chainrings

http://www.wolftoothcomponents.com/products/130-bcd-cyclocross-chainrings

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Skoro pod prawą miską nic nie ma, to jak można ją bardziej przesunąć w lewo?

Ale on chce ją w prawo przesunąć bo zębatka a być w miejscu 39t.

 

Mi też się wydaje ze nie ma potrzeby przesuwać, ale sprawdzić zawsze można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie mój pierwszy napęd 1x10 więc zwyczajnie nie wiem jaką linię łańcucha powinienem uzyskać. I zastanawiam się jak najłatwiej to zrobić. 

 

W korbach trzyrzędowych nie ma problemu bo zębatka która zostaje wskakuje na miejsce środkowej, więc dumam że w dwurzędowych trzeba coś zakombinować żeby wskoczyła na "środek" - czyli na przykład dać podkładkę pod suport a zębatkę przykręcić "od środka" czyli w miejsce młynka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobił tak, jeśli chodzi o miejsce wkręcenia NW. W zależności od kasety czy więcej razy będę jeździł w okolicy koronki skrajnej 11z czy 34z (przykładowo) to zębatkę wkręcił bym albo w miejsce blatu, albo młynka. Taki sposób postąpienia zminimalizowałby ilość kilometrów przejechanych w skrajnym przekosie i tyle moim zdaniem wystarczy, nie trzeba kombinować z przesuwaniem ramion. Poprostu trzeba ustalić rozmiarem kasety gdzie wyjdą nam najczęściej używane koronki i w te miejsce wkręcić blat. Optycznie z pewnością lepiej to będzie wyglądać gdy zostanie wkręcony na zewnątrz (linia łańcucha ok. 47.5mm vs 50mm w MTB).

 

 

 

Ale on chce ją w prawo przesunąć bo zębatka a być w miejscu 39t.

A jesteś pewny, że jak da podkładkę 2mm pod prawą miskę, to mu ośki wystarczy, by wkręcić lewe ramię? Ten manewr (moim zdaniem fatalny) był możliwy z suportami MTB gdzie z prawej wyciągasz, a dokładasz z lewej, suma szerokości pozostaje taka sama, a tu by się zwiększyła. No i tak jak wyżej, po co kombinować dla 2mm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Optycznie to mi to wielkiej różnicy nie zrobi, zastanawiam się w ogóle nad wrzuceniem podkładek pod suport.

 

Bo nie wiem czemu ale teraz nie mam żadnych, podejrzewam że miało to znaczenie przy ustawianiu linii łańcucha jednorzędowego, ale wszędzie zalecają 2 z prawej jedna z lewej.

I zastanawiałem się nad tym rozwiązaniem z tego powodu że na prawym pedale stawiam stopę odruchowo trochę na zewnątrz. 

 

Wychodzi na to że wtedy zębatka do środka a na zewnątrz wyciąć ładne podkładki. 

 

Bo co do przełożeń to głównie będą używane najtwardsze, zębatki 36/42 w kasecie sporadycznie na podjazdach kilkunastoprocentowych na których jednak chciałbym uniknąć spadania łańcucha jak zakręcę nim do tyłu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

A jesteś pewny, że jak da podkładkę 2mm pod prawą miskę, to mu ośki wystarczy, by wkręcić lewe ramię?

Nie i nigdzie tego nie pisałem. Napisałem że być może się da, bo z tego co pamiętam jest tam trochę luzu i warto sprawdzić bo to ic nie kosztuje poza chwilą roboty. Obecnie nie mam pod ręką korby szosowej HT2 by ot tak samemu pość i sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no, rozumiem, moim zdaniem luzu będzie tyle co kot napłakał, bo przecież ten bolec od zabezpieczenia lewego ramienia musi wejść w swój otworek, a z pewnością przy poprawnym montażu celuje on idealnie w środek osi tego otworu. 

 

 

 

Bo co do przełożeń to głównie będą używane najtwardsze, zębatki 36/42 w kasecie sporadycznie na podjazdach kilkunastoprocentowych na których jednak chciałbym uniknąć spadania łańcucha jak zakręcę nim do tyłu. 

Moim zdaniem generuje to już sposób montażu blatu na zewnątrz. Ile będziesz kręcił do tyłu mając maks przekos, raz w roku? A ile czasu będziesz spędzał we właściwej linii łańcucha, którą da ci pozycja 47,5mm? Jak sam piszesz, zdecydowanie większość. A zatem nie martwił bym się jazdą na dużych koronkach, a idealną jazdą na małych.

 

 

 

Bo nie wiem czemu ale teraz nie mam żadnych, podejrzewam że miało to znaczenie przy ustawianiu linii łańcucha jednorzędowego, ale wszędzie zalecają 2 z prawej jedna z lewej.

Wszystko masz dobrze, korby szosowe 2rz montuje się bez podkładek, 3rz ma jedną z lewej jak dobrze pamiętam. W MTB jest tak jak mówisz, 2+1 lub 0+1 w zależności od szerokości mufy. Wbrew pozorom mimo iż podobne systemy, to jednak nieco inne wymiary.

http://si.shimano.com/pdfs/si/SI-1M30A-003-ENG.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to że dużych koronek używa się rzadziej nie znaczy że raz w roku. Według mnie znacznie częściej. I o ile na szosie na podjazdach pedałuje się raczej płynnie to w terenie nie jest już tak wesoło. 

 

Obciążenie łańcucha też jest na nich większe ale faktycznie, są na tyle rzadkie że jego nadmiernym wyciąganiem z tego powodu raczej bym się nie przejmował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż przejaskrawiłem ten raz w roku, ale dla lepszego przekazania częstotliwości kręcenia do tyłu jako minusa. Generalnie w porównaniu do ilości km przejechanych na małych koronkach będzie to znikoma wada.

 

Akurat łańcuch szybciej zużywa się na małych koronkach, to na małych koronkach bardziej się zginają ogniwka, a więc tarcie blaszek o pin jest dłuższe w czasie, a to oznacza, iż zużycie będzie większe. Tym też jednak bym się nie przejmował jeśli będziesz używał równomiernie kilku koronek, bez przesady 500 w te czy wewte nie robi różnicy. Różnicę wiesz co robi? Obgryzanie przez łańcuch blatu (za 80USD) po bokach zębów z powodu długich jazd w przekosie. Dla tego podpowiadam tak jak wyżej, lepiej ustawić blat w pozycji gdzie najczęściej będziesz miał w miarę prostą linię łańcucha, a więc w twoim przypadku blat wkręcony na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...