[koła] Jakie koła 28' do ramy 26'

[Qnieteq]

Witam, ostatnio pisałem w sprawie zmiany kierownicy na baranka, jednak stwierdziłem ,że zabieg mało opłacalny. Myślałem o zmianie kół na większe, ktoś słusznie powiedział ,że rower wygląda jak Gortat w butach 38  Dużo w tym racji, zwłaszcza ,że jeżdżę po drogach i nie powiem, ale 26 calowe koła przeszkadzają. Rama jest dosyć duża bo 56 cm. Ja również niski nie jestem (186cm) Myślałem o zmianie na typową kolarkę, ale wstrzymam się ten sezon. Stwierdziłem ,że w zmianę kół jednak zainwestuję, nie znam się na tym zbyt dobrze, dlatego chciałem poprosić was o pomoc. Przedewszystkim w ocenie czy zmieści się tam koło 28, lub nawet 27,5. Oraz propozycję konkretnego modelu, na podstawie piasty, hamulców itp. Zamieszczam sporo zdjęć więc będzie łatwiej, to wszystko ocenić.

W więc zaczynajmy:

Piasta: Shimano Alivio fh-rm65 (Przednia i tylna to raczej ten sam komplet) Niestety nie mogę się doczytać rozmiaru/szerokości. Jest ona na kasetę 8/9 rz. Z mojej zielonej oceny wychodzi na to ,że jest w dobrym stanie.

Hamulce: Shimano BR-M415, z tego co wiem na rynku są dostępne jakieś przejściówki. Tarcza to chyba 160mm

Kaseta: SRAM PG-830 8-Speed 11-28 Cassette (Swoją drogą ona też potrzebuje już zmiany, zdarza się przeskakiwanie na 3/4 tarczy)

Opony: Bontrager Satellite Plus 26x1.5" 60 tpi, kwalifikują się do wymiany.

Koła: Tutaj nie wiem jak się to określa, ale sądzę ,że po rozmiarach opony i piaście będziecie mogli oszacować, na pewno są to też Bontragery, z tarczą na nity. Swoją drogą ŚWIETNE leciutkie koła.

Myślę ,że to wszystko co powinna wiedzieć osoba, która zechce mi pomóc. Myślałem ,że zawsze można kupić, przymierzyć i oddać jeśli nie będzie pasować. Nie chciałbym dużo przeznaczyć na ten zabieg ponieważ mam jeszcze inne wydatki. Jako ciekawostkę powiem ,że rower kupiłem na początku bodajże 2015 roku, na allegro bez oględzin za 960 zł. Od tamtego czasu nie zainwestowałem w niego ani grosza, ale pora to zmienić Sezon zamierzam rozpocząć z nową energią, i zaplanowałem już wyjazd 400 km w wakacje. Rozpisałem się porządnie, ale to nic nie szkodzi Pozdrawiam

Znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/kola-kpl-szosowe-28-mach1-kaseta-2-kolory-2-opcje-i6720825451.html

[seraph]

Przy tej samej szerokości opony koło 28' ma o 6 cm większą średnicę niż 26', więc potrzebujesz 3 cm miejsca więcej w widełkach i o tyle też uniesie Ci się cały rower po takiej wymianie, a to da o sobie znać w prowadzeniu. Masz hamulce tarczowe, więc reszta pozostaje kompletnie po staremu, bo piasty nie mają tutaj żadnego znaczenia.

Popełniłem kiedyś taką przeróbkę roweru na dodatek na hamulcach obręczowych i szczerze Ci mogę doradzić - lepiej zmień rower. Rama nie jest geometrycznie dostosowana do większych kół i to czuć. Taki rower jeździ, ale nigdy się nie będzie prowadził tak dobrze jak cross, hybryda czy w końcu szosa.

 

Koła 27,5' są rozsądniejszym rozwiązaniem, ale jest problem z wąskimi oponami do takich obręczy.

[Qnieteq]

Nie próbuję udawać szosy tym rowerem bo to bez sensu, cross, to cross ciężko będzie zrobić z niego szosę, ale chciałem większe koła dla lepszego komfortu jazdy po asfalcie. 

[J67]

W typowe widły MTB 26" spokojnie wchodzi koło 28x700C. Z tyłu - zależy od konstrukcji ramy. W moją (nie MTB, ale też 26") - wchodzi, ale muszę upuścić powietrza, żeby wyjąć koło.

Obręcze kupiłem crossowe 622x18. Łatwiejszy montaż i demontaż opony niż np. na 622x13. Nie daję linka, bo w tej chwili są niedostępne, ale to był Author po 50 zł/szt.

Piasty - na maszynach. Są droższe, ale 100-krotnie się opłaca, zwłaszcza, gdy jeździsz po mokrym. 

[Qnieteq]

Chciałbym raczej gotowe koło, jestem zielony, po prostu stwierdziłem ,że fajniej i szybciej się jeździ na kołach 28' i chciałem wymienić w swoim, także proszę mówić prostym językiem, haha  

[seraph]

No bo lepiej się jeździ - nie bez powodu rowery na trasy mają większe koła, ale to nie koła czynią rower.

[J67]

28x700C to 28", czyli 622 mm średnica obręczy i 28 mm szerokości opony jeszcze inne oznaczenie: 28 x 1 i 1/8" (często są ciut większe). Obręcz 622x18 oznacza 28' średnicy i 18 mm szerokości osadzenia opony. Można na taką zakładać oponę od 1" (25x700C) do... gdzieś przynajmniej 1,5".

Piasta na łożyskach maszynowych, to taka, w którą są wbite łożyska... maszynowe. Tyle, że uszczelniane. Wytrzymałość i trwałość wielokrotnie większa - niż tradycyjnych (np. Shimano).

Kół poszukasz sobie sam. Dałem tylko ogólne wskazówki.

Zgadzam się z seraph, że nie koła czynią rower. Przy większych prędkościach liczy się właściwie tylko aerodynamika i temu by się wypadało przyjrzeć, jeśli chcesz jeździć szybciej i z mniejszym wysiłkiem.

[Arni220]

 

 

W typowe widły MTB 26" spokojnie wchodzi koło 28x700C.

Potwierdzam. Koło będzie miało minimalnie większą średnicę niż 26" obute w oponę 2.20, ale ta różnica sprowadzi się do pojedynczych milimetrów. Manewr  jak najbardziej do zrobienia, bez utraty właściwości jednych itp.  Ale jak się bawić, to najlepiej w oponę 25mm, obręcz 15/17mm i do przodu. Do opon 28mm lepiej zapodać obręcze właśnie 18/19mm.

[Qnieteq]

To może lepiej sobie odpuścić dosyć kosztowny zabieg, a na to konto przerzucić się z opon 1.50, na najcieńsze jakie znalazłem czyli 26x1.00, myślałem o konkretnie tych http://allegro.pl/maxxis-detonator-26x1-00-60tpi-70a-drutowa-opona-i5337025973.html Mam jeszcze jedno pytanie, przy dużym nacisku przeskakuje mi łańcuch na 3 zębatce od góry, kaseta SRAM PG 830 (11-28) 8 biegowa wymieniać raczej nie warto, ale może spiłować? I czy wymieniać łańcuch czy to tylko pogorszy sprawę?

[Arni220]

Rower 26" na kołach 26" okutych w oponki 1" (25mm) wyglądać będzie jak Wigry z poprzedniej epoki lub rowerek komunijny. Jak chcesz by zabieg miał ręce i nogi to kup normalne 28" i wtedy zakładaj 25mm oponki.

[J67]

Pod opony 1" najszersza - moim zdaniem obręcz - to 18 mm, a koła MTB to zazwyczaj od 19 wzwyż.

Opony szosowe na koła 28' są bardziej popularne i przez to tańsze niż 26'. Ja kupiłem po 17 zł/szt. Aktualnie ich nie ma, ale i tak jest wiele tańszych niż 50 zł/szt. i niezłych.

Jeśli stary łańcuch przeskakuje na starej kasecie, to nowy - tym bardziej. Podobno można piłować ząbki, ale nie będę się na ten temat wypowiadał. Kaseta, ani łańcuch - nie są wieczne. Można przedłużyć ich żywotność, jeśli się dba.

http://bikestory.pl/czestotliwosc-wymiany-lancucha/

Mam na myśli metodę trzech łańcuchów.

[seraph]

3 zębatka od góry to dziwny bieg jak na nadmierne zużycie - kolega musiałby jeździć dłuższy czas tylko na tym biegu i to dość mocno. Ja bym się przyjrzał raczej regulacji przerzutki, bo może łańcuch chce spaść lub wskoczyć na sąsiedni bieg.

[J67]

Jeśli częściej jeździsz po asfalcie, a kasetę i tak masz do wymiany - pomyślał bym o czymś takim:

https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/lancuchy-kasety-wolnobiegi/kasety-rowerowe/p,kaseta-claris-cs-hg50-8-8-rz-shimano,46945.html

Lepszy dobór przełożeń, więcej zębatek wykorzystujesz, kaseta zużywa się wolniej i bardziej równomiernie.