Skocz do zawartości

[Plecak + buklak] Jaki warto kupić?


Klark

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Zastanawiam się nad zakupem jakiegoś buklak z dodatkowym małym plecakiem. Jak się jeździ Wam z czymś takim? Jest to wygodne na całodziennych wycieczkach?

Dodatkowo mógłbym zrezygnować z torby pod ramą i wozić podstawowe rzeczy w plecaku.

Jaki model polecacie? Camelbak za około 200zl to dobry wybór?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pomyśl po co się używa? Choćby po to, że można do niego wlać 2-3 wody, a do bidona ile Ci wejdzie...

Co do komfortu użytkowania, to zależy głownie od plecaka, szczególnie jego systemu nośnego. Im lepszy tym większy komfort. Do całodziennych wypraw to dla mnie podstawa, plecak, bukłak i cała reszta gratów w plecaku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo woda w bukłaku tak szybko się nie nagrzewa i można wrzucić pół litra wody w lodowych kostkach  :icon_cool:

Czasami używam Deuter Race EXP Air + bukłak Source 3L i jest ok, choć ze szpejem potrafi to już ważyć. 

 

Jeśli chodzi o bukłaki to wszystko ze stajni Camelbak lub Deutera (Source) jest warte uwagi

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Plecak plus bukłak to najbardziej komfortowa forma nawadniania w jeździe na rowerze. Rurka jest zawsze pod ręka, wystarczy sięgnąć i się napić. Ze swojej strony polecam plecaki dakine. Sprzedawane z bukłakami Hydrapaka, jednymi z najlepszych na rynku.

Z mniejszych fajny jest np. Session:

http://allegro.pl/plecak-rowerowy-dakine-session-8l-buklak-2014-i4981801524.html

troche większy np. Drafter:

http://allegro.pl/plecak-rowerowy-drafter-12l-dakine-okazja-30-i6716946706.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też polecam takie rozwiązanie. Przede wszystkim możesz sobie pić co chwilę mały łyczkami. Do tego możesz nawalić multitoola, skuwacz, klucze, spinki, dętki, batony itp. i wszystko się ładnie trzyma. Zwłaszcza w kilkuosobowe wyjazdy jedna osoba z plecakiem to świetne rozwiązanie. Od siebie polecam Camelbaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę polecić ci plecak z Decathlon'u i Kross Crafter. Używam obu na zmianę, ten z Decathlon'u jest mały ale ma już bułak. Ten z Kross'a jest większy na dłuższe wyjazdy ale nie ma bułaka musisz sobie dokupić pod siebie. Ja sam nie używam bułaków. Wolę butelkę, nie smakuje mi woda z bułaka, ma specyficzny smak. Latem woda w rurce jest ciepła a zimą lodowata. Ale każdy lubi co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mogę polecić plecak z bukłakiem z Decathlonu. Mam średnią wersję, 1,5 l wody + 3 l przestrzeni (chyba). Wożę tam zawsze dętkę, klucze, łatki, olej do łańcucha, skuwacz no i oczywiście sam bukłak i wciąż mam sporo miejsca. Jest to dość dziwne, ale zauważyłem, że czasem lepiej mi się jeździ z plecakiem niż bez ;) Prawdopodobnie przez przyzwyczajenie do plecaka na co dzień, ale jednak, chyba ciężko o większą pochwałę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście polecam kupno plecaka z bukłakiem. Może jeżeli ktoś jest naprawdę lekki i ma rower klasy pro to masa plecaka robi mu różnicę ale przy moich 84 kg nic nie odczuwam. Mam plecak Kellys i naprawdę jest mi w nim wygodnie, po kilkunastu minutach jazdy przyzwyczajam się na tyle, że nie czuję go na plecach.

Mam model jak w linku poniżej: 

 

http://allegro.pl/profesjonalny-plecak-kellys-sprint-buklak-gratis-i5036322861.html

 

 

 

Link oczywiście przypadkowy, celem pokazania modelu i orientacyjnej ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Latem woda w rurce jest ciepła a zimą lodowata. Ale każdy lubi co innego.

 

Jeśli przeszkadza, to można wdmuchnąć napój z powrotem w bukłak :thumbsup: Kilka razy praktykowałem taką metodę w upalne dni.

Dobre latem, jest też wrzucenie do bukłaka kostek lodu.

Spora część plecaków ma izolowaną kieszeń na bukłak.

Na samą rurkę można nałożyć piankę termiczną - też robi robotę.

 

Co do utrzymania czystości, to wrzucasz raz na miesiąc tabletkę do czyszczenia protez zębowych Corega tabs, płuczesz, ewentualnie szczotkujesz i gotowe :thumbsup:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze najważniejszy jest bukłak.

Miałem ustnik z decathlonu musiałem się nie raz z nim siłować, był twardy i lubił kapać.

Ja mam coś takiego i bardzo sobie chwalę.

https://www.google.pl/search?q=osprey+buklak&safe=active&espv=2&biw=1749&bih=867&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiQj4zz3ZvSAhWCjiwKHd7yC2wQ_AUIBigB&dpr=1.1#imgrc=F5oahS9aNH0XOM:

Dodatkowo końcówka ma magnes i w seryjnych plecakach ospraya jest do tego miejsce do zamocowania, w nie seryjnym plecaku można się udać do pasmanterki po magnes i zaczepić na gumce.

 

Co do plecaka mam taki :

https://www.amazon.com/Osprey-Mens-Raptor-Hydration-Pack/dp/B00AOICRHC

Ma rewelacyjne mocowanie do kasku np na podjazdy, sporo różnych kieszonek(fajne są te biodrowe) i jest bardzo wygodny. Kupiłem go na OLX z bukłakiem za 280 - raz na jakiś czas Pan ze skawiny na olx ma dojścia i je wystawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Osobiście mogę polecić plecak z bukłakiem z Decathlonu. Mam średnią wersję, 1,5 l wody + 3 l przestrzeni (chyba). Wożę tam zawsze dętkę, klucze, łatki, olej do łańcucha, skuwacz no i oczywiście sam bukłak i wciąż mam sporo miejsca. Jest to dość dziwne, ale zauważyłem, że czasem lepiej mi się jeździ z plecakiem niż bez ;) Prawdopodobnie przez przyzwyczajenie do plecaka na co dzień, ale jednak, chyba ciężko o większą pochwałę.

Jakiś czas temu kupiłem większą wersję https://www.decathlon.pl/plecak-z-bukakiem-920-id_8354529.html - pomijając sposób mocowania i zapinania szelek, do którego trzeba się przyzwyczaić, to generalnie spisuje się bardzo dobrze. Sensownie pojemny, funkcjonalny i niedrogi (130 zł z tego co pamiętam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Ja mam dobre dwa lata 500 z decathlonu (obecnie to 520) i też ogólnie na plus. Nie zanotowałem cieknącego bukłaka, cieknącego ustnika, smaku plastiku, problemów z utrzymaniem czystości. W razie "W" bukłak można znaleźć na przecenach w cenie ustnika do bukłaków "firmowych." Sam plecak regularnie na przecenach chodzi po 65ziko (czasem mniej) i w tej cenie jako całość jest według mnie nie do pobicia.

 

Zalety:

- łany - mam pomarańczowy ;)

- dobry organizer;

- wytrzymały - kilka gleb na plecy, raz mnie ściągnął z roweru (źle obliczyłem wysokość szlabanu :) ), notoryczne otarcia o drzewa: wszystko znosi bez szwanku;

- mały deszcz+nonstop błoto zdzierży, duży mnie nie złapał;

 

Wady:

- dla mnie okazał się ciut przymały - niby 6 litrów ale od razu 2l odpadają na bukłak: jednodniowe wycieczki z kurtką+zapasowymi rękawiczkami, jedzeniem, plus majdan do obsługi roweru (tool, dętka, zestaw do jej klejenia, pompka, trytytki, zapalniczka, duży scyzoryk, latarka+mocowanie, );

- dopakowany zamienia się w parówkę i styka z plecami tylko na środku - problemów nie ma większych bo trzymają go na miejscu pas piersiowy i biodrowy (tego nie używam - prywatne preferencje);

- sposób mocowania wężyka - chomąto mi nie przeszkadzało dopóki nie zobaczyłem się na zdjęciu ;) Osobnicza sprawa :)

- brak pokrowca przeciwdeszczowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Takie szybkie pytanie tutaj, żeby nie zakładać nowego tematu.
Kupiłem dziś plecak z bukłakiem b`twin 520 (na ten moment taki, bo nie wiem czy taki system mi podpasuje).
Wygląda całkiem nieźle, właśnie go testuje jak to działa, ale zmierzając do pytania:
Fabrycznie bukłak jest zamocowany za pomocą takiej wąskiej opaski z rzepem do góry plecaczka.
Po napełnieniu i podpięciu strasznie ściąga górę plecaka na dół, boję się, żeby się nie wyrwało (nie, nie dlatego, ze jest to produkt Decathlonu :laugh:  )
Rozumiem, że wieszamy go w tam w momencie kiedy mamy już mało picia, żeby się nie zatkał? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...