Skocz do zawartości

[Rama i widelec] Czy warto oklejać folią 3M? Carbonem?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czy warto oklejać rower folią 3M lub karbonem a może jakaś specjalna folia do oklejania roweru ? Chodzi mi o oklejenie całego roweru wraz z widelcem :) I gdzie można zakupić taką folie dobrej jakości wiem że cena jest niższa przy takim oklejaniu niż przy piaskowaniu i malowaniu ramy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

Do oklejania folią samochodową (wylewaną) trzeba mieć nie lada doświadczenie, aby zrobić to dobrze. Na forum była alternatywa, sam się zastanawiam. Link: https://www.forumrowerowe.org/topic/206182-konserwacja-malowanie-roweru-folia-w-sprayu/

 

Pozdrawiam, Grzegorz

Edytowane przez GrzesPL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz okleić 100% czy tylko miejsca szczególnie narażone na uszkodzenia?

Chciałem okleić 100% ale sie doczytałem że jest to trudne i pracochłonne więc chcę pomalować lakierem/spreyem tylko dobrej jakości jaką polecasz?

Edytowane przez Ciemny5757
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewny? Będzie to wyglądało źle, musisz przecież ominąć wszelkie otwory itd. Dodatkowo powierzchnia musi być idealna, inaczej będzie to wyglądało słabo. Ja bym się ograniczył do newralgicznych miejsc, wtedy możesz wykorzystać folię bezbarwną która nie kosztuje za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewny? Będzie to wyglądało źle, musisz przecież ominąć wszelkie otwory itd. Dodatkowo powierzchnia musi być idealna, inaczej będzie to wyglądało słabo. Ja bym się ograniczył do newralgicznych miejsc, wtedy możesz wykorzystać folię bezbarwną która nie kosztuje za dużo.

 

Czyli lakierem było bo dobrze lub sprajem?

Edytowane przez Ciemny5757
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli malować to już najlepiej kompleksowo. Czyli piaskowanie i malowanie proszkowe, koszt piaskowania około 50 zł a malowania około 450zl. Możesz też zmatowic i wyczyścić obecna farbe i na nią walnąć farba w sprayu parę warstw i jakiś lakier na zabezpieczenie. Druga opcja jest tańsza i średnio trwała a estetyka zależna od dokładności i zdolności. Więc się zastanów czy rama jest tego warta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli malować to już najlepiej kompleksowo. Czyli piaskowanie i malowanie proszkowe, koszt piaskowania około 50 zł a malowania około 450zl. Możesz też zmatowic i wyczyścić obecna farbe i na nią walnąć farba w sprayu parę warstw i jakiś lakier na zabezpieczenie. Druga opcja jest tańsza i średnio trwała a estetyka zależna od dokładności i zdolności. Więc się zastanów czy rama jest tego warta.

Umiem malować lakierem mam sprężarkę pistolet pracuje w lakierni :) tylko czy zedrzeć stary lakier preparatem a potem narzucić podkład i farbę czy zmatowić i zarzucić farbę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówiłem, jak rama jest w kiepskim stanie to lepiej zdjąć całą farbę, na pewno efekt będzie dużo lepszy.

 

A nie myślałeś o polerce? 

 

Może wrzuć zdjęcia ramy, będzie łatwiej ocenić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór

 

 

 

Pracujesz w lakierni i Nas pytasz o takie rzeczy?
 

 

No właśnie ;)

 

1. Oceń stan ramy i czy na tej ramie możesz zbudować coś sensownego na aktualne czasy i czy w ogóle warto to robić. Zakładam, że rama starsza i nieco podniszczona. Może być problem z zakupem/ kompletowaniem nowych gratów/ osprzętu. Chyba, że odbudowujesz klasyka, a to inna bajka;

2. Klasyka zawsze warto odbudować -  to zachowany kawałek historii i warto się tym zająć i zrobić to dobrze/ najlepiej, jak się potrafi;) 

3. Z czego jest zrobiona rama?;

4. Kolejność, niekoniecznie taka (też dopytaj na lakierni skoro już pracujesz, która będzie najlepsza, a są różne szkoły i technologie, kolejności: pozbycie się starego lakieru lub zmatowienie, podkład zabezpieczający, szpachla na wgniotki, podkład "wywołujący", szpachla, etc. etc. ;) 

5. Osobiście nie matowałbym, ale usunąłbym cały lakier do gołego. Przy okazji wyjdą ewentualne uszkodzenia rdzenia ramy;

6. Kwestia jak usunąć lakier? Są chemiczne specyfiki do usuwania lakieru (działają gorzej w zakamarkach i trzeba włożyć więcej wysiłku), ale koszt może być porównywalny do piaskowania, które będzie imho zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Jeśli nie masz dostępu do "piaskarki" to wniosek jest oczywisty;

7. Nie zapominaj o profilach zamkniętych (wnętrze ramy), bo tam zazwyczaj siedzi "zło";

8. Jak już tam pracujesz (lakiernia) to, dopytaj szefa co poleca do malowania, zależnie od przyjętej technologii (patrz pkt. 3, 4, 5, 6);

9. Jaki zrobisz to się pochwal co z tego wyszło ;) 

 

Pozdrawiam, Grzegorz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli malować to już najlepiej kompleksowo. Czyli piaskowanie i malowanie proszkowe, koszt piaskowania około 50 zł a malowania około 450zl. Możesz też zmatowic i wyczyścić obecna farbe i na nią walnąć farba w sprayu parę warstw i jakiś lakier na zabezpieczenie. Druga opcja jest tańsza i średnio trwała a estetyka zależna od dokładności i zdolności. Więc się zastanów czy rama jest tego warta.

malowalem rame proszkowo kilka lat temu ale za wszystko zapłaciłem w dobrym zakładzie pod Warszawą 150pln i to z dopłatą za lakier metalik. Spojrzałem w cennik i felgi aluminiowe a tak nie podrożały więc cena za ramę też powinna się zamknąć w 200-250pln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malowalem rame proszkowo kilka lat temu ale za wszystko zapłaciłem w dobrym zakładzie pod Warszawą 150pln i to z dopłatą za lakier metalik. Spojrzałem w cennik i felgi aluminiowe a tak nie podrożały więc cena za ramę też powinna się zamknąć w 200-250pln

Podałem cenę profesjonalnego malowania ram proszkowo. Z rok temu sam chciałem malować starą ramę i ciężko było. Mało kto się chciał podjąć a jak już to ceny takie że lepiej było dać do fachowego malowania. Więc udało Ci się naprawdę nieźle trafić jak za taką kwotę malowales.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poszedłem po kosztach i ramę wyczyściłem środkiem do usuwania lakieru tam gdzie puściło, resztę - szczotka na wiertarkę + ręczna robota papierem... Opcja najtańsza ale pracochłonna... Malował będę podkładem epoksydowym, na to lakierem akrylowym do felg, i bezbarwnym na koniec. Pomalowalem tak w tamtym roku felgi zimowe, i efekt był zadowalający. Bezbarwny zawsze można wypolerować i zniwelować tym ewentualne drobne nierówności i to co nie wyszło przy malowaniu

 

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poszedłem po kosztach i ramę wyczyściłem środkiem do usuwania lakieru tam gdzie puściło, resztę - szczotka na wiertarkę + ręczna robota papierem... Opcja najtańsza ale pracochłonna... Malował będę podkładem epoksydowym, na to lakierem akrylowym do felg, i bezbarwnym na koniec. Pomalowalem tak w tamtym roku felgi zimowe, i efekt był zadowalający. Bezbarwny zawsze można wypolerować i zniwelować tym ewentualne drobne nierówności i to co nie wyszło przy malowaniu

 

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

 

podeśli zdjęcie roweru jak ci wyszło :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Malowałem ramę alu proszkowo na czarny mat, potem w kilku miejscach oklejałem folią ala karbon. Kilka moich spostrzeżeń:

 

1. Próbowałem sam usunąć stary lakier chemicznym specyfikiem. Zeszła mi tylko warstwa bezbarwna. Farba nawet nie drgnęła. Może miałem jakiś kiepski specyfik.

2. Próbowałem sam papierem usunąć lakier. Proste odcinki da radę ale już spawy i profilowane miejsca wymagają dużo więcej pracy i cierpliwości.

3. Wreszcie oddałem farbę do piaskowania i malowania proszkowego na czarny mat. Rama alu w miarę lekka  (ok. 1600g). Jak piaskuje profesjonalny zakład i wiedzą, jak to zrobić to nie ma strachu o uszkodzenia. Kolor wyszedł pięknie i jest bardzo odporny (sprawdzone przy podszlifowaniu mufy pod suport). Koszt u mnie to 130zł. Ja jak najbardziej polecam. Rower użytkuje od ponad roku i nic się nie dzieje.

4. Po pomalowaniu ubzdurałem sobie oklejanie roweru folią ala karbon. Ja jestem zadowolony ale nie wyszło idealnie. Oklejałem tylko proste rurki i i tak w kilku miejscach mi się pomarszczyła folia. Oczywiście robiłem to pierwszy raz. Poza tym można poprawiać do oporu ale ja nie miałem dużo cierpliwości. Za to nie wyobrażam sobie oklejania spawów (suportu, główki ramy itp...). Trzeba by chyba oklejać z kilku oddzielnych kawałków folii i wg mnie nie wyglądałoby to dobrze. No i należy pamiętać, że przy folii widać każdą ryskę i nierówność na ramie.

 

Reasumując wg mnie: jak malować to tylko proszkowo w dobrym zakładzie, jak oklejać to tylko proste odcinki.

 

Pozdrawiam

 

P.S. Fotki po malowaniu przy składaniu roweru:

      https://chomikuj.pl/beardman/rama

Edytowane przez beardman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...