Skocz do zawartości

[Odpadająca korba] jak naprawić


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Tak jak w temacie,mam problem z wypadającą lewą korbą.Pomimo tego,że dokręciłem " na chama" śrubę to i tak po chwili korba się zaczyna chwiać i jest niestabilna.I tutaj pytanie czy jest jeszcze jakaś szansa naprawy tego czy trzeba kupić nową korbę?Dodam tylko,że sama korba wydaje się być solidna tylko ten sam gwint w środku prawdopodobnie jest trochę wyrobiony.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kwadrat jest trochę obrobiony - śruba może dochodzić do dna otworu i nie trzymać, albo tylko wydaję się, że trzyma, a w czasie jazdy luzuje się na skutek minimalnych ruchów korby. W takiej sytuacji może pomóc włożenie podkładki pod śrubę.

Może, ale nie musi. Lewą korbę można kupić za kilkanaście zł. Zwróć tylko uwagę, czy długość jest zgodna z prawą i czy ma tak samo usytuowany kwadrat względem osi. Wg mojej wiedzy - są 2 rodzaje. Prosto i w karo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIgdy tego w sumie nie robiłem więc jestem laikiem w tej dziedzinie,ale żeby dostać się do suportu potrzeba jakiś odpowiednich narzędzi?Po odkręceniu śruby w prawej korbie próbowałem zdjąć ten cały mechanizm no,ale niestety nie dało się tego zrobić.Nie chce tam niczego rozwalić więc wolałem zapytać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawałek kwadratu jeszcze widać. Włóż podkładkę, skręć i zobacz czy wałek nie wyszedł do wierzchu. Jeśli nie - spróbuj jeździć i zobacz, co będzie. Jednemu z moich znajomych - pomogło.

Jak będzie źle - odpalaj jakiś portal ogłoszeniowy i na pewno coś znajdziesz. Może nawet w swoim mieście. Tylko koniecznie zwróć uwagę na położenie kwadratu. Masz typ - ten rzadziej spotykany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak koledzy pisza w tej sytuacji jedynie w grę wchodzi wymiana starego wkładu suportu wraz z korbą i zakupienie nowego zestawu. Do zdemontowania potrzebne będą tobie następujace narzędzia

24907677701_b7833d4faf_z.jpg

 

Nie zapomnij przy odkręcaniu suportu o https://www.forumrowerowe.org/topic/11240-suport-w-ktora-strone-odkrecac-miski/ forum jest naprawdę kopalnią wiedzy trzeba troszkę poszukać odpowiedzi jaka nas nurtuje ;)

Zrób zdjęcie i pokaż nam ramię prawej korby jak wygląda i jej model wraz z suportem i jego wymiarami.

 

Dla własnego bezpieczeństwa lepiej wymienić ten set na nowy

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżeli nie zalezy tobie na bezpieczeństwie to nie zmieniaj suportu. Ja tu widzę trochę wyjechaną oś suportu
????? ja przez 30 lat spotkałem może z 3 przypadki wyrąbanej osi suportu na kwadrat - były to paździerzowe suporty z rowerów pseudogórskich produkowanych w latach boomu MTB w latach 90 (polskie produkcje typu tecnobike/girardengo.....taka radosna twórczość z rur kanalizacyjnych na najtańszym dostępnym osprzęcie) Owszem w marketowcach współczesnych mogą się pojawić takie kwiatki..... 

Jak widzę mamy tu do czynienia z jakimś ostrym kołem na pięknej mufowej ramie .....i dość markowymi tajlami ;-))) (znów ktoś zbeszcześcił świętość)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ramię korby nie będzie miało żadnych luzów na osi suportowej zero ale to zero, to warto zostawić. Jeżeli coś się będzie działo z tym nie polecam bo można poważnie się potłuc. Warto zainwestować w klej do gwintów bo robi robote ;) Polecam też co jakis czas sprawdzać czy śruba jest dokręcona jeżeli nie będziesz miał zamiaru użyć kleju do gwintu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Polecam też co jakis czas sprawdzać czy śruba jest dokręcona jeżeli nie będziesz miał zamiaru użyć kleju do gwintu
to jest podstawa. Kwadrat się wyrobił dlatego, że nie było kontrolowane połączenie gwintowe.....a korba była dokręcona za słabo. Każde połączenie gwintowe trzeba kontrolować i tyle.  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klej do gwintów nie ma tu zastosowania. Korba ma się zacisnąć na ośce. Jeśli się nie zaciśnie, to jak przykleisz śrubę - też będzie latać.

Jeśli stara korba nie zaciśnie się po podłożeniu podkładki, to chyba nie warto ryzykować zakładania nowej na obrobioną ośkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korba nie trzyma się na gwincie. To, co się potocznie nazywa kwadratem - to ostrosłup ścięty. W korbie jest negatyw końca osi. Śrubą wpychasz korbę na oś, a ona zaciska się na wałku. Dopóki będzie zaciśnięta - śruba nie ma prawa się odkręcić. W trakcie użytkowania może nastąpić poluzowanie połączenia oś-korba i dokręcając śrubę - wpychasz ją głębiej. Teoretycznie - można to robić aż do momentu gdy śruba dojdzie do dna otworu lub czoło wałka zrówna się z krawędzią gniazda w korbie.

Pozdrawiam kolegę po fachu (ostre koło), z tym, że u mnie - kliny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...