Skocz do zawartości

[trenażer] Tacx Flow - nie zwiększa oporu


clip7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam ten trenażer trzeci rok. 2 lata jeździłem na nim na góralu, z kołami 26 cali. Od ponad miesiąca mam zamontowaną szosę. Dziś zauważyłem, że zwiększanie oporu nie działa. Robiłem test 12 minutowy. Mam z przodu 2 tarcze a z tyłu kaseta 10. Jechałem na dużej tarczy z przodu 53T a z tyłu gdzieś po środku. Opór -4, kręciłem coś koło 180W. Postanowiłem wrzucić z przodu małą tarczę 39T i jednocześnie zwiększyć opór. Opór poszedł na 9 i z przodu mała tarcza, tył pozostał bez zmian. Nagle na panelu zacząłem kręcić około 380W przy niewiele większej kadencji. W pierwszym momencie pomyślałem, że to super ale coś mi nie grało. Potem sprawdziłem, że jadąc na jakimś tam przełożeniu nie ma różnicy w odczuwaniu oporu niezależnie czy jest -4 czy 9. Na panelu pokazuje większą wartość mocy przy 9, grafika z kreseczkami też działa tylko nie przyhamowuje fizycznie koła.

Jeżeli ustawię stałą moc, to tu wydaje się, że wszystko działa ok.

Zastanawiam się nad jedną rzeczą. W zestawie były takie podkładki/płytki plastikowe, które się wkręcało po bokach, żeby ustalić odpowiednią odległość dla różnych rozmiarów kół. Przy góralu i kołach 26 cali, miałem zamontowany jeden komplet tych podkładek. Jak założyłem szosę to chciałem zamontować ten drugi komplet ale mi nie pasowało i jest bez podkładek. Z tego co pamiętam to dla jakiegoś rozmiaru był 1 rodzaj, potem dla większego brak i dla największego drugi rodzaj. Mam w tej chwili oponę 23 - 622 (700x23c) i nie wiem czy powinna tam być zamontowana para płytek ustalających dystans?

To trochę dziwne, bo docisk rolki do opony jest raczej odpowiedni. Czuję dużą różnicę między kręceniem bez dociśniętej rolki a dociśniętą rolką z oporem -4. Po za tym robiłem też kalibrację i wszystko ok. Tak jakby układ nie przyhamowywał silnika.

Czy już szlag go trafił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat rozwiązany.

W module hamującym, na płytce odpadł tranzystor. Połamane nóżki przy samej płytce najprawdopodobniej na skutek wibracji. Cud, że nie doszło do zwarcia na tej płytce. Spiłowałem nóżki, żeby były cieńsze i wlutowałem z powrotem (ta część nóżek, która była wlutowana w płytkę była cieńsza). Teraz śmiga aż miło. Myślę, że to poważna wada konstrukcyjna. Tranzystor jest duży, ciężki i nigdzie nie przykręcony. Na module powstają wibracje, a tranzystor na skutek drań pewnie się poddaje po dłuższym czasie. Podejrzewam też, że kiedy zaczynają się problemy z hamowaniem może być tylko pęknięta jedna nóżka, która czasem zwiera. Tranzystor stoi dalej na miejscu i nic podejrzanego nie widać. Stąd pewnie także czasowe działanie/niedziałanie hamulca.

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prośba do moderatora o usunięcie tego posta a ja napiszę nowego krok po kroku, ze zdjęciami co i jak. Może się komuś przyda, bo widziałem na innych zagranicznych forach, że sporo jest problemów z systemem hamowania w trenażerach Tacx Flow i iFlow. Albo przestają działać albo działają czasowo.  Może będzie można go podpiąć jak rozwiązanie problemu.

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...