Skocz do zawartości

[Max.8000] Sztywniak ze sportowym zacięciem.


aktywny

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ktoś pisze wprost o trasach ~100km po asfalcie i sam dobrze czuje że to może nie być to, to cóż tu można doradzić :) Niech sobie tam linczują, może wcześniej pytający nie wyłożył tak bezpośrednio kawy na ławę albo nie doczytali. Nie chce mi się wracać do początku tematu żeby to sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc za chwilę ponownie będzie przekonywanie, że koniecznie i tylko góral, bo przecież pytający może wjechać na 5km podczas takiej wycieczki w "dzikie góry" :)

Mi się zapala lampka jak ktoś niby chce sprzęt terenowy za niemałą kwotę, mieszka w fajnej miejscówce, a potem kładzie taki nacisk na zupełnie inny "teren". Albo inaczej - jak jadę w jakieś zmarszczki i jest tam od "bazy" ileś km dojazdu jeszcze, to z tego powodu się nie przejmuję i nie cuduję z rowerem żeby aby koniecznie lżej się toczył, bo nie po to tam przyjechałem. Jak z kolei jadę na wycieczkę/trening gdzie gros nawierzchni to asfalt i zwykłe drogi, to nie zabieram roweru przeznaczonego do jazdy w terenie (chociaż właściwie też się do tego nadaje, ale raczej nie w góry ;) poza szutrówkami).

Można sobie na koła ubrać rejskingi czy inne tego typu gówienka, co i tak nie zmieni tego roweru w szosówkę a w zmiennym terenie tylko utrudni, albo jak te dłuższe trasy po asfalcie są bez napinki na "wyniki", to przestać przejmować się że kierownica za szeroka, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@modrzew... Dokładnie o tym samym pisałem jakieś 2 strony temu... (mtb + gravel a nawet w tej okolicy mieszkając bardziej jakiś sztywny ścieżkowiec + przełajka )To zostałem prawie zlinczowany :starwars:

 

Ów lincz z czegoś wynika. Bardziej ze strony autora tematu, który do końca sam nie wie czego chce i za bardzo wydziwia z wyborem. W normalnych okolicznościach jak ktoś mieszka w górach to nie ma wyboru i musi być MTB. "Normalne" okoliczności to brak podziału; "dzisiaj jadę w teren a jutro tłukę szosę" czyli jak by nie patrzeć jeden rower do wszystkiego. temat prosty jak drut a ja tu widzę karbony, sztuciec DT i XTR'a. Dla mnie pełny odlot w porównaniu do mojego Authora. Plus taki, że na tych asfaltach i szutrach ciężko przenieść w nie byt tylną zmieniarkę za 7 stów. No i rower ładniej się prezentuje. Mało obić, błota, ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pierwszy już raz pytający tak "zaczarował" niektórych forumowiczów, że wrzucają takie historie ;) Jemu się chyba wydaje, że to "sportowe zacięcie" to niska pozycja na rowerze umożliwiająca jazdę jak na szosówce, bardziej aero, co da mu fory na asfalcie. A z kolei ludziki czytają o tej "sportowości" i walą ściganckie maszynki obwieszone biżuterią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja też piszę w kontekście bo padło; "nie stać mnie na dwa rowery" po czym jest rower za grubą kasę.
Najśmieszniejsze jest to że autor pisze że nie chce dwóch rowerów, bo za taką kasę będą 'przeciętne'. A prawda jest taka że rower za 7 patyków z napisem na ramie SPECIALIZED też jest mocno przeciętny! Dla przykładu rower o podobnej specyfikacji co ten Epic w Krossie kosztuje w okolicy 4 patyków po rabacie (R8 2017). Ale lans na dzielni jest! :thumbsup: Pomijając fakt że rower mtb zmutowany do jazdy po asfalcie, będzie mega przeciętny w każdych warunkach nawet jeśli miałby kosztować 15 tys... Ojojoj!! szykują się baty!  :stupid:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak ktoś pisze wprost o trasach ~100km po asfalcie i sam dobrze czuje że to może nie być to, to cóż tu można doradzić Niech sobie tam linczują, może wcześniej pytający nie wyłożył tak bezpośrednio kawy na ławę albo nie doczytali. Nie chce mi się wracać do początku tematu żeby to sprawdzić
 

 

Kolego modrzew nie wiem po co ta ironia i przekręcanie tego co napisałem ale ok.Nie masz pojęcia o topografii terenu i mało chyba wiesz o specyfice jazdy tutaj

.

 

Więc za chwilę ponownie będzie przekonywanie, że koniecznie i tylko góral, bo przecież pytający może wjechać na 5km podczas takiej wycieczki w "dzikie góry" Mi się zapala lampka jak ktoś niby chce sprzęt terenowy za niemałą kwotę, mieszka w fajnej miejscówce, a potem kładzie taki nacisk na zupełnie inny "teren"

 

 

Czasem dojazdu asfaltem jest 20km i więcej do danej miejscówki,podjazdy po kilka km pod górę(Salmopol.Przegibek,Kubalonka itd.)Idąc takim tokiem myślenia to na zjazdówce tez dojadę w zaplanowane miejsce.

 

 

Ów lincz z czegoś wynika. Bardziej ze strony autora tematu, który do końca sam nie wie czego chce i za bardzo wydziwia z wyborem.

Kolego Beskid autor nie wydziwia tylko szuka i pyta i analizuje swoje jak i wasze propozycje.

 

 

W normalnych okolicznościach jak ktoś mieszka w górach to nie ma wyboru i musi być MTB. "Normalne" okoliczności to brak podziału; "dzisiaj jadę w teren a jutro tłukę szosę" czyli jak by nie patrzeć jeden rower do wszystkiego. temat prosty jak drut

Będzie Mtb przecież sprawę postawiłem jasno. 

 

 

a ja tu widzę karbony, sztuciec DT i XTR'a

 

Czyli rozumiem,że muszę  kupić rower który ma osprzęt grupę lub dwie niżej bo inaczej nie zaakceptujecie nie wiadomo zresztą czemu moich wyborów.

 

 

 

Nie pierwszy już raz pytający tak "zaczarował" niektórych forumowiczów, że wrzucają takie historie Jemu się chyba wydaje, że to "sportowe zacięcie" to niska pozycja na rowerze umożliwiająca jazdę jak na szosówce, bardziej aero, co da mu fory na asfalcie.

 

Dokładnie o to mi chodzi "Misiu" .Poprzedni rower jakoś spełniał moje oczekiwania.Postanowiłem zmienić bo chciałem mieć m.in. większe koło.Dawał radę w terenie i był szybki na asfalcie na podjazdach i na długich prostych często objeżdżałem chłopaków na szasach co często gęsto budziło w nich poirytowanie i niemoc.Nie są to żadne przechwałki z mojej strony a jedynie wyraźnie zaznaczonny fakt,że góral na szosie też może dawać radę.

 

 

 

Ja też piszę w kontekście bo padło; "nie stać mnie na dwa rowery" po czym jest rower za grubą kasę. Po co, na co, tego nie potrafię zrozumieć. 

Po to,że w tym roku kupię fajne mtb a za rok dobrego gravela dlatego półśrodki mnie nie interesują.

 

 

 

A prawda jest taka że rower za 7 patyków z napisem na ramie SPECIALIZED też jest mocno przeciętny! Dla przykładu rower o podobnej specyfikacji co ten Epic w Krossie kosztuje w okolicy 4 patyków po rabacie (R8 2017). Ale lans na dzielni jest!

 

Nie wiem z czego wynika ta ironia.Chłopie moje pieniądze i o nic nie bój masz  konstruktywne uwagi i fajne propozycje to dawaj a nie mędrkujesz i robisz sobie podśmiechujki ze mnie.  

Speca odrzuciłem a ty pier... o jakimś lansie.Daj se na wstrzymanie...

 

 

 

Jakiej kierownicy się spodziewałeś w tym Specu Według mnie szerokość ma w sam raz ( ja mam taką przy kole 27,5 " i jest OK, mimo początkowych obaw i celowania w okolice 68 cm )

 

Węższej Kriss nie wiem z czego to wynika ale chyba za bardzo odnoszę się do poprzedniego roweru.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o to mi chodzi "Misiu" .Poprzedni rower jakoś spełniał moje oczekiwania.Postanowiłem zmienić bo chciałem mieć m.in. większe koło.Dawał radę w terenie i był szybki na asfalcie na podjazdach

Aaaa... to teraz rozumiem na czym ma polegać ta magiczna geometria :woot:  To musisz sobie kupić brzeszczot i urżnąć kierownicę na 620 mm do tego mostek 120 mm ustawiony na minus bez podkładek i ....czary mary... gotowe!!! :sorcerer:

 

na długich prostych często objeżdżałem chłopaków na szasach co często gęsto budziło w nich poirytowanie i niemoc.

@aktywny stalowa łyda :thumbsup:

 

Po to,że w tym roku kupię fajne mtb a za rok dobrego gravela dlatego półśrodki mnie nie interesują.

A przed chwilą pisałeś że jakbyś miał kasę na 2 rowery to byś kupił enduro!? To teraz kupisz rower za 8 patyków, później wrzucisz w niego klocka żeby śmigał fajnie po szutrach i asfalcie (kiera, mostek, napęd, opony) a po roku kupisz gravela? Już się nie kompromituj!

 

robisz sobie podśmiechujki ze mnie.

Uwaga na forum pojawiły się "podśmiechujki"!!! :laugh:

 

 

masz konstruktywne uwagi i fajne propozycje to dawaj a nie mędrkujesz

Proszę bardzo... Mieszkasz w górach, szukasz 'bezkompromisowej' maszyny, do tego idealną maszynę do ganiania po szutrze i asfalcie już masz (jak sam piszesz), więc celuj w coś takiego... http://7anna.pl/product-pol-9472-Rower-Mondraker-2017-Vantage-R-27-5-.html :thumbsup: Jest też wersja bez "+" http://www.sunsetmtb.co.uk/shop/index.php?product_id=5011 A jak przyjdzie czas to wymienisz starego xc na gravela/przełajke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten Mondraker to absolutnie nie jest to czego autor wątku szuka, nawet nie będę wypisywał wad tego roweru bo za dużo.

 

Ogólnie chłopak ma bardzo dobrą koncepcję, taki sportowy lekki 29er to bardzo wszechstronna maszyna, oczywiście musi być napęd 2x10/11.

Jest lekki i szybki da radę zrobić nawet 100km+ na asfalcie i nie będzie to trudne.

Mój znajomy, kolega Stu z niegdyś aktywnego wątku WPKiW na takim 29erze robi rocznie 20kkm wszystko po asfalcie z kolarzami i się da i zwykle jest najszybszy.

 

Jednocześnie taki 29er ogarnie 95% tras w Beskidach, a jak ktoś ma dobrą technikę to wszystko zjedzie, a na podjazdach odstawi wszystkich enduraków.

 

Często w Beskidach trzeba asfaltem dojechać na miejscówkę, przykładowa trasa BB - Ostre - Skrzyczne potem pętla przez Kotarz, Klimczok i powrót do BB.

Początek to kilkanaście km asfaltem przez wioski, taki lekki sportowy 29er idealny jest na taką rundę.

 

Po co próbujecie mu wciskać coś zupełnie innego, celem jest możliwie lekki, karbonowy 29er.

Zdecydowanie Ci polecam celować w duże koło w tego typu sprzęcie.

 

Do zobaczenia gdzieś na trasie :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Beskid autor nie wydziwia tylko szuka i pyta i analizuje swoje jak i wasze propozycje.

 

Czyli rozumiem,że muszę  kupić rower który ma osprzęt grupę lub dwie niżej bo inaczej nie zaakceptujecie nie wiadomo zresztą czemu moich wyborów.

 

Jednak wydziwiasz bo do takiej jazdy wystarczy sprzęt za 5K. Wszystko ponad to to Twój oczywiście wybór ale zlituj się i zerkaj na geometrię i zrób coś więcej niż posadzenie tyłka na tym Epicu. Nie patrz na błyskotki w marce co oferuje mix XTR'a z hydrauliką Deore na jednych z najtańszych tarcz na rynku. Nie patrz jak szczerbaty na suchary bo ktoś dał Ci większy rabat. Nie skreślaj przez kierę, którą raz albo idzie wymienić albo skrócić. W tym przedziale cenowym masz wybór karbon-alu i geo podpasowana do Twojej jazdy. Cała reszta jest najmniej istotna bo i tak jest wysokiej klasy. Nie spasowała Ci geo tego Speca co jest dla mnie nie do pojęcia. To jedna z tych firm, którą można nie lubić ale nie można jej zarzucić, że nie ma zaj...ch rowerów pod dość niskie osoby takie jak Ty czy ja jak idzie o 29er. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mój znajomy, kolega Stu z niegdyś aktywnego wątku WPKiW na takim 29erze robi rocznie 20kkm wszystko po asfalcie z kolarzami i się da i zwykle jest najszybszy.
Jak czytam takie wpisy, to się zastanawiam co ludzie kupują za grubą mamonę rowery szosowe i męczą się na tych 25mm laczkach, a na końcu jakiś wojownik wycina ich na 29 er na asfalcie??? Dobrze że koledzy z forum szosowego tu nie zaglądają... :woot:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy z forum szosowego by potwierdzili to co wydaje mi się w jasny sposób wytłumaczył @erzurum. Znam kilku "przecinaków" co zajechali by nie jednego jadąc na 26". Przeceniasz różnice w osiągach obu rowerów. One są ale nie aż takie ja Ci się wydaje. Bez urazy ale swoimi wywodami tutaj tacy jak Ty wprowadzają zamęt, potwierdzając tylko całkowite nie zrozumienie tematu. Propozycja tego Mondka to najlepszy dowód. W jakim celu skoro "wypunktuje" was każdy kto miał styczność z normalnym xc jak za dobrych starych czasów?? Przykłady tras podałem ja i @erzurum więc zastanawiam się co jest z wami nie halo, że ciągniecie z góry przegrany temat?? Czy to zdanie jest napisane w jakimś nie zrozumiałym dialekcie;

 

Często w Beskidach trzeba asfaltem dojechać na miejscówkę i wrócić.

 

To nie jest równoważne z wynajęciem kwatery pod lasem czy wypakowaniem roweru na parkingu gdzie w obu przypadkach idzie nie zrobić ani km po asfalcie. Ktoś kto w przeciwieństwie do wielu tutaj pomieszkuje choćby w takiej Suchej a chce skoczyć gdzieś w rejon Skrzycznego musi jakoś tam się dostać i wrócić. Są tacy co grzmocą podobne trasy endurakiem, żyją, mają się dobrze a to dopiero jest przerypane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Aaaa... to teraz rozumiem na czym ma polegać ta magiczna geometria   To musisz sobie kupić brzeszczot i urżnąć kierownicę na 620 mm do tego mostek 120 mm ustawiony na minus bez podkładek i ....czary mary... gotowe!!!

 

Tego typu rady czy też podpowiedzi wnoszą dużo więcej w ten wątek niż uparte trzymanie swojego zdania.

 

 

Ogólnie chłopak ma bardzo dobrą koncepcję, taki sportowy lekki 29er to bardzo wszechstronna maszyna, oczywiście musi być napęd 2x10/11. Jest lekki i szybki da radę zrobić nawet 100km+ na asfalcie i nie będzie to trudne
 

 

Dzięki za wsparcie (zresztą koledze @beskid też) i zrozumienie bo przyznam,że czułem się lekko przytłoczony i wyczuwałem duży brak zrozumienia,lokalizacje masz Bielsko Biała więc wiesz o co chodzi,znasz teren i umiesz zrozumieć moje rowerowe potrzeby. :)

 

 

Często w Beskidach trzeba asfaltem dojechać na miejscówkę, przykładowa trasa BB - Ostre - Skrzyczne potem pętla przez Kotarz, Klimczok i powrót do BB. Początek to kilkanaście km asfaltem przez wioski, taki lekki sportowy 29er idealny jest na taką rundę.

 Zgadza się...

 

 

Po co próbujecie mu wciskać coś zupełnie innego, celem jest możliwie lekki, karbonowy 29er

 Bo w góry jadą od czasu do czasu nie mieszkają tutaj i nie potrafią zrozumieć moich potrzeb.Co do kola to biorę pod uwagę 27,5" jak i 29".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@beskid... Ja wprowadzam zamęt? 

 

 

 

W moim przypadku MTB sprawdzi się najlepiej ponieważ jego uniwersalność pozwala mi na jazdę w każdych warunkach a to,że będą odczuwalne braki zarówno w terenie jak i na szosie(asfalt) to oczywiste.Nie stać mnie na dwa rowery czyli fajne enduro i gravel stąd ten wybór.

vs

 

 

Po to,że w tym roku kupię fajne mtb a za rok dobrego gravela dlatego półśrodki mnie nie interesują.

 

A zresztą w pompie to mam,! Wyszukaliście koledze fajnego Speca to nawet nie raczył się nim przejechać, bo kiera za szeroka! Ja podesłałem mu fajnego Treka Procalibra, to odzew w stylu "jak będzie w sklepie pod domem to go obejrzę"! Jak się ma takie podejście , to trzeba samemu szukać swojej 'magicznej geometrii', a nie d... na forum zawracać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A zresztą w pompie to mam,!

Wielkie dzięki za dotychczasową  pomoc ale wydaje mi się,że spełnisz się w innym wątku lepiej. Ponoszą Cię emocje i da się zauważyć poirytowanie.Chłopcze drogi,że tak Ci napiszę choć nie wiem ile masz lat.Ja mam czas podejść lub podjechać gdzieś dalej tylko i też nie zawsze w sobotę bo niedziele mam pracujące.Nie używałem stwierdzenia typu "jak będzie w sklepie pod domem"to go sprawdzę tylko ,że w ogóle chcę go zobaczyć.U mnie na wsi nie ma rowerowego z takimi cackami a nawet w pobliskim Bielsku w sklepach ciężko o tego typu maszynę na stanie. Piszę,dzwonię i pytam gdzie co jak i za ile.Teraz w sobotę zrobiłem 200km aby zobaczyć interesujące mnie modele w tą pewnie będzie podobnie więc nie pisz mi,że robię coś na odwal się a Wam zawracam gitarę.Nie chcesz nie pomagaj-proste.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wielkie dzięki za dotychczasową pomoc ale wydaje mi się,że spełnisz się w innym wątku lepiej. Ponoszą Cię emocje i da się zauważyć poirytowanie.
Bo mieszasz 'chłopcze drogi'! Ja już dawno przybiłem się do tego że na Twoje okolice jako jeden rower najlepszy będzie HT XC! A Ty na to że za rok kupujesz gravela, a kilka postów wcześniej że jak już to do gravela najlepszy byłby enduro... OK szukamy XC i basta... To jakbyś chciał któregoś z w/w Superiorów, to licz się z tym że serwis amorów DT Swiss to nie je bajka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK szukamy XC i basta...

Jestem za.

 

 

To jakbyś chciał któregoś z w/w Superiorów, to licz się z tym że serwis amorów DT Swiss to nie je bajka!

 

Dzięki za uświadomienie mnie.Fox też nie najtańszy.W Superiorach montują również amory Rock Shox więc jak coś to może podmienią gdy w danym modelu będzie DT Swiss.Zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fox też nie najtańszy.W Superiorach montują też amory Rock Shox

Foxa z tego co wiem ogarniesz sam za wyjątkiem tłumika czyba że się uzbroisz w narzędzia, Reba jest prosta jak budowa cepa , a do DT Swiss potrzeba jakiś specjalnych kluczy i ze świecą szukać kogoś kto Ci go solidnie ogarnie.

 

 

Jestem za.
No chyba żebyś chciał sobie złożyć takie cuś http://www.gravelcyclist.com/bicycle-tech/featured-bike-sette-eldorado-monster-cross-bike/ Sam jestem ciekawy jak się na tym jeździ... :sweat:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marka  pokroju Cube , niczym szczególnym się nie wyróżnia ale jako jedyna daje naprawdę duże rabaty na niektóre wyprzedażowe modele/rozmiary (swego czasu można było kupić Attack RX Pro 27,5 w rozmiarze 15" za niecałe 4k przy katalogowej 9k ).

 

 

 

Rozumiem niechęć , ale z czystej ciekawości zerknij co ten paskudny Romet oferuje za 8,5k (rzekomo mają być pod koniec marca) http://www.romet.pl/Rower,MONSUN_29_2,10,707,710,14519,2017.html poskładany tak , że nie ma się do czego czepić , nawet koła na piaście z ratchetem (350).

 

 

 

Muszę zapytać.Czym dla Ciebie wyróżnia się bardziej znana konkurencja np.Scott,Trek itp.?Bo subiektywnie stwierdzam,że te malowania ram beznadziejne a osprzęt w tym przedziale cenowym dużo słabszy niż u konkurencji.Niemniej jednak z wielu względów w tym też poza sportowych ($) wszyscy najlepsi w kolarstwie  jeżdżą na tych oklepanych markach...

 

 

Tylko zakupy w Pl.Muszę zobaczyć,dotknąć, przymierzyć... :)

 

 

 

 Nie takiej geometrii szukam.Bardziej sportowa mi odpowiada.Niemniej jednak dzięki za kolejne propozycje...

 

 

 Wspomniany Giant XTC Advanced z tego lub poprzedniego roku podoba mi się i będę robił przymiarki.Model 1,5 LTD bardzo mi siada ale to już 10k :/

 

Kurcze chciałem cytować ale sporo tego wyszło więc odpuszczę.

 

Po pierwsze primo HaiBike nie ma 5 lat gwarancji na ramę jak to się gdzieś przewineło.

HaiBike jako jedyny daje takie rabaty :) - bez komentarza. Attack była akcja jednorazowa i było tylko kilka sztuk. Hmmm i z tego co kojarzę nieco więcej niż 4tyś cena. Wyprzedaż miała miejsce po targach domowych Winory.

Mam szacunek do marki, miałem okazję odwiedzić ich siedzibę ale dziwna sytuacja która miała miejsce na allegro z ramami HaiBike na tą chwilę powoduje mieszane uczucia. 

 

Spec i Kross porównanie cenowe i ogólnego podejścia do klienta. Kurcze dłuższy wątek o problemach z Krossem ma tylko Bikestacja :). Co chcemy porównywać?

 

Epic HT alu obecnie ma ciekawy odzew na rynku i osobiście już kilku się pozbyłem. Jeżeli ktoś szuka węgla w tej cenie to ma ubogi osprzęt. Tu mamy rozsądny osprzęt, dobry widelec i ciekawą ramę co prawda alu ale klasa. Może to głupie ale np zielony i pomarańcz znacznie lepiej wygląda na żywo niż czarny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...