[plan treningowy] odpuszczony tydzień, co dalej?

[shiler]

Mam pytanie do osób dłużej już trenujących z planem treningowym. Otóż w tym roku staram się przygotować do sezonu dość skrupulatnie. Ułożyłem sobie plan wg. książki Friel (Biblia) i jestem już na etapie "Podstawa 2" (a dokładnie w połowie tego okresu). Jak do tej pory wszystko szło zgodnie z planem. Niestety w tym tygodniu musiałem odpuścić trening na parę dni.

I tak w pierwszym tygodniu Podstawy 2 zrobiłem 11 h treningu, w drugim zrobiłem tylko 6 h, i w trzecim tygodniu nawet jak bym się sprężył to też maź co mogę zrobić to 8h.

Czyli nijak się to ma do planu gdzie co tydzień miało być zwiększone obciążenie i czas spędzony na trenowaniu.

W przypadku gdzie coś się posypało z treningiem (wiadomo rożne sprawy wypadają, choroba, nagły nawał pracy,nieplanowany wyjazd itd. itd. ) trzeba zmodyfikować plan. Bo nawet sam Friel pisze że nie da się na początku sezonu ułożonego planu przejść w całości bez modyfikacji.

Teraz pytanie do ludzi posiadających większe doświadczenie.

Jak go zmodyfikować?

Akurat teraz jestem na etapie "Podstawa 2" ale może się to zdarzyć w innej części sezonu na innym etapie.

-Czy teraz sobie odpuścić ten tydzień i zrobić regenerację i jeszcze raz powtórzyć "podstawa 2" skracając ewentualnie następne etapy tak żeby szczyt wypadł tak jak miał wypaść?

- A może zrobić to co mi się uda i dalej iść tak jak miałem zaplanowane?

- Zacząć od tego co miałem zaplanowane w 2 tygodniu "podstawy 2"?

Wszelkie sugestie będą mile widziane.

 

[radetzky]

Plan ciężko jest wykonać chodząc do pracy i mając inne życie poza rowerem
Trzeba podejść do tego bardziej elastycznie, mając na uwadze dany okres, odczuwalne zmęczenie i formę.

 

Możesz potraktować bieżący tydzień jako regeneracje, a w następnych robić zaległą podstawę 2 i dołączyć treningi z 3. Albo też wydłużyć obecny okres podstawy 2  do np. 5 tygodni. Dany okres możesz skracać do 3 lub wydłużać do więcej niż 4 tygodni. Im bliżej szczytu tym bardziej trzeba kontrolować zmęczenie.

 

Może podszedłeś za ambitnie i za dużo godzin sobie wyznaczyłeś?

[wojtas7]

Na pewno złym pomysłem jest nakręcanie się negatywnie że kilka dni wypadło i że to bardzo źle - po prostu czasem tak trzeba.

Po drugie nie można się nastawiać na odrabianie treningu i zwiększanie ilości h bo wcześniej się coś odpuściło. Friel wręcz chyba wprost pisze, że wypadnięty tydzień to nic strasznego i po prostu dalej robić plan bez żadnych zmian.

[shiler]

nakręcanie się negatywnie że kilka dni wypadło

 

Ja się nie nakręcam negatywnie, chciałem wiedzieć tylko jak Wy postępujecie w takiej sytuacji

 

 

odrabianie treningu i zwiększanie ilości h bo wcześniej się coś odpuściło

 

Nigdzie nie napisałem że chce "odrobić" trening. Pytałem tylko czy coś modyfikować i jeśli tak to jak.

 

Z tego co napisaliście to mam 3 opcje:

1.

dalej robić plan bez żadnych zmian

 

2.

Możesz potraktować bieżący tydzień jako regeneracje, a w następnych robić zaległą podstawę 2 i dołączyć treningi z 3

 

3.

wydłużyć obecny okres podstawy 2  do np. 5 tygodni

 

Może ktoś się jeszcze wypowie ...

[mant3z]

W książce jest napisane co robić jak wypadły jakieś dni.

Kontynuujesz i tyle, nic nie nadrabiasz. Gorzej jeżeli jesteś na etapie trenowania bardzo ważnego etapu. Np wiesz, że masz duże braki, rozważyłbym przedłużenie okresu o właśnie ten tydzień i albo skracasz kolejny mniej ważny albo godzisz się z faktem, że szczyt masz później.