Skocz do zawartości

[rower] Czy 160mm skoku to w rowerze do jazdy pod górkę za dużo?


MikeSkywalker

Rekomendowane odpowiedzi

Wstaw pełna specyfikację to pomyślimy. 16 kg na szmacianych oponach to dużo. Jesteś tego pewien? Reigny x czy iron horsey tyle przeciętnie ważyła na 2plyach.

 

Soda to chyba najbardziej uniwersalna rama. Jak z tyłu ustawisz skok na 152(?) a z przodu na 160 to geometria będzie naprawdę ok do górskich tripow.

 

Wysłane z mojego 5045X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jesteś tego pewien?

Specjalnie zważyłem ale nie chce być inaczej - dokładnie 16 kg.

 

Co do specyfikacji -

przednie koło ze wszystkim waży 2,32kg,

tylne ze wszystkim i dodatkowo kasetą 2,78kg, 

korba M590 z jedną zębatką,

napinacz łańcucha E13,

przerzutka Deore XT z manetką,

Durolux RC2 z przodu,

Fox Vanilla R z tyłu,

siodełko ze sztycą (ważące 760g),

hamulce Shimano M615,

pedały Dartmoor Stream, 

kierownica Funn Flatout

mostek Truvativ Hussefelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te koła to masz ciężkie. U mnie przednie to będzie miało troszkę ponad 2kg, ale na oponach zjazdowych 2ply, które ważą ponad kilogram. Nie przesadzajcie też z tą wagą, bo on nie jest panienką co wnosi rower po schodach, bo chyba nie do tego kupował/składał rower fr/enduro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego te koła? Z olowiu? Damper na powietrze, kola na lżejsze, lux na 160 i wystarczy. Bardziej praktycznie, lżej a o to nam chodzi. Wymiana kół pewnie pociągnie za soba sztywność i wytrzymałość (oczywiście na plus) bo raczej są słabe.

 

Wysłane z mojego 5045X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby były z ołowiu to bez opon, tarcz i osi ważyły by więcej. 

 

Ale nie ukrywam że miały być tymczasowe. 

 

Także to chyba najlepszy pomysł jak odłożę nieco gotówki - zmienić koła, damper, opony i obniżyć Duroluxa. 

 

Jak nie pomoże to będę szukał ramy żeby przełożyć klamoty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle biorę to pod uwagę.

Problem w tym że lubię tę ramę, w dodatku jeśli miałbym ją sprzedać z Duroluxem na małe kółko to wezmę za to psie pieniądze. A sprzęt ma niestety niewielki przebieg. 

 

Więc jak już wolałbym ramę powiesić na ścianę i kupić inną, razem z kołami 26". 

 

Bo niestety ale z tego co wiem to nowe fulle za 5-6 tysięcy to niestety straszna bieda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie pomoże zmiana kół i dampera, i koniczna okaże się zmiana ramy, to tylko zmarnujesz kilka tys. zł. na sprzęt, który i tak będzie przestarzały pod względem geometrii oraz standardów.

 

Jedyne sensowne wyjście to migracja na współczesny, progresywny rower na średnim kole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zmarnuję" to pojęcie względne. Wcale nie przeszkadza mi przestarzałe 26" i mogę na nim jeździć kolejne parę lat dopóki będą na rynku opony i dętki.

I tak trzymaj. Po prostu nie wstrzeliłeś się z tym konkretnym rowerem w to co zamierzałeś robić. Ewentualnie można go rzeczywiście nieco odchudzić, bo np. koła 26" niemodne i można taniej kupić coś ciekawego. Sam nabyłem swojego czasu komplet fajnych kół 26" (dt350 + Revolt) w cenie, w której samych tych piast bym nie kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

dostępność nowoczesnych ram, z dobrą geometrią, oraz efektywnym zawieszeniem.

 

Przepraszam, ale od kiedy efektywne zawieszenie to świeży wynalazek? Progresywna geometria tak, to nowość, ale w systemach zawieszeń już dawno wymyślono co było do wymyślenia i żadnej rewolucji w ostatnich latach nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby była mowa o wielu zmianach albo wyborze całkiem innego, nowego sprzętu, to byłbym jednym z pierwszych piszących, że w stare nie ma sensu się pchać albo rzeźbić coś na kiepskiej bazie. Ale tu póki co nie widać, żeby Majk chciał wymienić 3/4 roweru albo kupić nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie do końca. Zawieszenia cały czas ewoluują, są usprawniane (po części to zasługa lepszych damperów).

 

Konkrety proszę. Jakieś przykłady tej ewolucji. Dampery lepsze są, Choćby Cane Creek Double Barrel czy zabawki od Bosa, ale kosztują niemało, a w klasie midrange od dawna montuje się to samo, tyle ze po liftingu, czyli Foxy RP lub Monarchy od RSa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...