Skocz do zawartości

[Lampka] do 300zł


Moderator.

Rekomendowane odpowiedzi

Napisz najlepiej co to była z lampka, ponieważ faktycznie można wydać dużo kasy i kupić coś co i tak nie jest godne uwagi. Lampki mactronic są właśnie drogie i świecą o wiele słabiej (zimne, punktowe światło) niż wymieniany przez cały ten post latarki Convoy, które po odpowiedniej modyfikacji urywają dupę i można zapierdzielać po singlach w nocy jak za dnia :)

 

Zobacz gify na tej stronie -  Mactronic vs Convoy.  Różnica kolosalna, a kasa podobna.

http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=13282

 

Ja uwielbiam poszaleć szybciej na rowerze w lesie, a że ostatnio po pracy czarno nawet w mieście, a co dopiero między drzewami muszę zaopatrzyć się w światło na tyle mocne, że będę czuł się bezpiecznie podczas szybszej jazdy. Cena spora, ale bezpieczeństwo pierwsze skrzypce.  Czy śmigałbyś te 30-50 km/h  z marketową lampką w czarnym lesie?  Ja  z moją medridą 7LED boję się jechać już ponad 10 km/h ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zaczynam zabawę z S2+ kolimator 60x20 od Pana Dariusz70 z swiatelka.pl. Świeci jak cholera. Szeroko i mocno oraz piękna barwa światła. Nawet w południe rozświetla pokój. Cieplutko jak w słoneczny dzień.  Za moment po zmroku idę z psem na spacer przetestować jak świeci w lesie.   Za wszystko wyszło mi ok 250 zł (latarka modyfikowana + 2 ogniwa  w tym jedno zapasowe, ładowarka oraz dwa uchywyty różne). Cena poniżej kwoty w temacie.  Polecam!   Coś czuję, że za moment będę zamawiać kolejną jako długie światła  i może też na kask.

 

P.S. Żaden z uchwytów nie jest na tyle szeroki aby dało się go założyć na kierownice w przełaju. Mam pod owijką schowane linki od hamulców przez co jest dość grubo.  Czy testowaliście jakieś uchwyty z szeroką obejmą?  Mam w planach zakupić silikonowe opaski do latarek , które podobno całkiem dobrze trzymają i pewnie się uda zamocować wszystko przy mostku.     A może jest jakiś uchwyt to mocowania na baranku zamiast korków?  To byłoby całkiem ciekawe lecz pewnie mało wygodne w chwycie dolnym oraz przy pierwszej glebie latarka by pewnie poszła do piachu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Co do uchwytów - żadnych kombinacji, te za 1-2pln z allegro są super, mam dwa, już trzeci rok, zero problemów. Idealnie pasują do convoi a że nie ma żadnych części ruchomych to nie ma się co złamać, urwać, rozpaść. No i najważniejsze - im uchwyt mniejszy tym bliżej latarka jest kierownicy. Im bliżej tym mniejsze ramię działania siły drgań i uderzeń. Nic się nie przesuwa a nawet mocno dokręcone pozwalają na ręczną korektę ustawienia. Jadę w miasto: latarki nisko, jadę w dzicz - latarki na wprost.

 

 

Zdjęcia później, po kawce skoczę na przejażdżkę to pstryknę.

 

Możesz podesłać linka o które dokładnie uchwyty chodzi? Czy o takie coś? http://www.swiatelka.pl/upload_img/obrazki/IMG_576a85a2913024091.jpg

 

P.S. Czekam(y) na fotki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw ładny i daszki z pepsi chyba widzę ;)

 

Te uchwyty są całkiem spoko. Zamówiłem dokładnie jeden taki od Pana Dariusza. Niestety na moją kierownicę w mtb nie dał rady się wsunąć bo jest za szeroka przy mostku.  Siedzi natomiast ciasno na starym rowerze, gdzie jest chudsza rurka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak, dokładnie ten. No tak, fotki...

 

 

09930185518785543022.jpg

 

 

Nie wypadają Ci z tych uchwytów? Ja właśnie taki zdemontowałem, bo wciśnięcie przycisku powodowało przesuwanie latarki, a ostatnio nawet szukałem jej po lesie. Chyba, że jak to chińszczyzna, można trafić na lepsze i gorsze egzemplarze....

 

 

 

 

 

 

 

 

Tapnięte z s7 edge

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chyba, że jak to chińszczyzna, można trafić na lepsze i gorsze egzemplarze....

 

Wszystkie tego typu uchwyty to chinszczyzna.

Robi je kilku producentów,bo różnią się drobnymi detalami,ale z tego co spotkałem wszystkie trzymają dobrze latarki o średnicy 24mm i więcej.

Problemem natomiast są śruby,wszystkie rdzewieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór 

 

 

 

wszystkie trzymają dobrze latarki o średnicy 24mm i więcej.

 

 

Potwierdzam każdy z chińskich uchwytów trzyma (moje) latarki jak należy, te o większej średnicy również. Śrubki nie rdzewieją, ale zauważyłem, że w jednym pojawił się lekki luz na obrocie lewo-prawo  (złącze nitowane), da się sklepać i jest lepiej :)  Mam te obrotowe za 2 czy 3 zł z fasttech.com i od Dariusza. 

 

djfNbcV.jpg

 

Pozdrawiam, Grzegorz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie na wiosnę zapodałem Falcon Eye Panther..o..za 170 zł i jestem mega zadowolony. 

http://allegro.pl/lampka-rowerowa-falcon-eye-panther-mactronic-1300-i6557073687.html

 

To jakiś klon ale podoba mi się jego mocowanie na kierownicy- sprawdza się w ciężkim terenie. W lampkach -latarkach wkurza mnie to tandetne mocowanie..... 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wadą tych wszystkich Pantherów i innych Solarstormów jest pakiet na kablu przyczepiany do rury. Dla mnie to bardziej paskudne niż dwie latareczki na minimalistycznych uchwytach, ale co kto woli.

 

Co do tego czy się przesuwają latarki, to może i się przesuwają, ale jak raz włączam tak jadę cały kurs, więc mi to nie przeszkadza. A jak się zdarza, że potrzebuję mignięcia 100%, to zdaje się, że przytrzymuję jakoś palcami i naciskam guziczek tak, że się nic nie przesuwa. Lubię "klakson" świetlny jak kogoś mam wyprzedzić a jedzie jak guła: mam tryb 32%, kolejny u mnie to 100%. Wciskam raz guziczek aby przeskoczyć na 100%, po sekundzie dwa razy guziczek dzięki czemu wracam na 32%, jednocześnie pulsując potężnym światłem. Nie spotkałem jeszcze takiego, który by nie ustąpił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wadą tych wszystkich Pantherów i innych Solarstormów jest pakiet na kablu przyczepiany do rury. Dla mnie to bardziej paskudne niż dwie latareczki

 

Wadą jest nie tyle estetyka (ale to też),co kiepskie ogniwa w tych pakietach,o kiepskich driverach i odprowadzaniu ciepła w latarkach nie wspomnę.

Jeżeli ktoś lubi grzebać w elektronice ,to fajny zakup,poprawienie latarki,wymiana pakietu,i całkiem fajnie to świeci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę z taką sztuka zakupiona na Ali za 50 z wysyłką, czas święcenia na max to 3 godziny i odrazu umiera, na słabszym trybie też świeci 3 godziny więc sądzę że blokuje to jakoś elektronika, plusem zestawu na kablu jest to że baterie można schować do kieszeni więc jest ogrzewana temperatura ciała więc dłużej trzyma w zimie.

 

 

c156abda8adff9b8d200f6abf16cefcf.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema! Wracam do tematu.

 

Na bank będę potrzebować jeszcze długich świateł. Moja nowa latareczka jest super, ale czuć stale rosnący niedosyt w świeceniu mocno do przodu. W dużo uczęszczanych miejscach to pikuś, ale jak wpakuję się w nową ścieżkę leśną lub dopadnę zjazd po prostej to wolałbym widzieć o wiele więcej czy nie czai się na mnie w oddali jakiś zwierzak lub inna bestia drogowa ;) Mojego S2+ (60x20) testuję jak na razie w otoczeniu śniegu, więc wydaję się i tak widno. Jak biel zniknie to zrobi się pewnie o wiele mroczniej.

 

Mam pytanie do Was, bardziej doświadczonych: Z tego co czytałem to zalecacie S2 z ref jako długie. Nie dziwię się bo to konkretna latarka.  Nie mieliście może jednak do czynienia z czymś bardziej "laserowym" jak Convoy M1 lub C8?   Jak tak to jak to się sprawdza?

 

Drugie pytanie. Jaki typ optyki sprawdza się najlepiej wg. Was jako czołówka?   Szeroko świecąca lampka czy coś bardziej wąskiego ala szperacz, a może coś pośredniego pokroju S2+ z ref OP?    Na bank jak będę miał już w posiadaniu  "światła długie" to sam przetestuje z czym jest na głowie najlepiej w lesie.  Nie śmigałem jeszcze nigdy w nocy w terenie, więc sam nie wiem gdzie i na co będę musiał patrzeć gdy kierownica z latarkami spoglądać będzie w innym kierunku niż mój następny ruch rowerem   :D  Za dnia człowiek nie myśli o takich sprawach hehe.

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam C8 jako latara domowa, na spacerki. To się na rower nie nadaje, po co świecić maleńką kropką pod kołem? To jest latarka, która pozwala sensownie szperać na 100m i nadawała by się na rower, gdybyś jechał wyłącznie prosto. Zdarzyło się, że pozyczałem komuś C8 bo swojego światła nie miał żadnego i zdecydowanie jestem zdania, że to się na rower nie nadaje. M1/2 jest po środku, są zwolennicy ale raczej niewielu. Do mnie to nie przemawia z jeszcze jednego powodu, chcę mieć dwa identycznie wyglądające świecidła. Symetria i te sprawy. Dlatego też się uparłem na montaż kolimatora w S2, który wg całego świata się pod kolimator nie nadaje. Ale po dorobieniu centymetrowej piguły udało się ożenić go z kolimatorem i mam dwie identyczne wizualnie lampki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

Mam obie M2 i C8. Na rower jako jedyne to średnio, bo jak kolega wyżej zauważył dają światło punktowe i pod kołem ciemno. C8 z reflektorem OP (gładki) to bardzo, bardzo duży zasięg. M2 z reflektorem teksturowanym (skórka pomarańczy) to również dość spory zasięg (zdecydowanie mniejszy niż C8), ale i świeci trochę szerzej + gładsze przejście między obszarami. Nadadzą się wyłącznie na tzw. światła długie (daleko przed rower), ale nie wiem czy jest potrzeba świecić 50-100 metrów przed?  Aż tak nie jeżdżę i takiej potrzeby nie mam, więc autorytet ze mnie żaden. Kto wie może na szybkie szaleństwa po lesie w zespole z czymś z kolimatorem? 

 

Ze względu na różnice w wielkości wszystkich 3 latarek kombinowałbym bardziej w kierunku jednego modelu z różną optyką. Jest trochę na światełkach, a tutaj wizja ELSor'a: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=149394#149394

 

Pozdrawiam, Grzegorz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info.   Szukałem podobnych opinii na forum swiatelka.pl i znalazłem dużą różnice w zdaniach. Jedni twierdzą, że C8 to przesada, a M1 się super nadaje do szybkiej jazdy po szosie.  Znalazłem też kilka opinii, że światło długie to musi być minimum M1, aby w lesie widzieć bardzo dobrze do przodu i że z S2 nie zobaczy człowiek złego zwierza w oddali ;)

 

Jeśli chodzi o mnie to nie zależy mi aż tak na super symetrii latarek, jednak przyznam, że wolałbym mieć na kierownicy coś mniejszego (oraz lżejszego) i porówywalnego z S2+.  Na 99% skończę na zakupie S2 z ref OP ponieważ nada się również jako uniwersalne EDC. Jak już pisałem nie raz -  światło pod koło (krótkie) już mam i dlatego wypytuję o szczegóły o pozostałe Convoye.   Chciałem się dowiedzieć czy ktoś nie używa czegoś bardziej punktowego aby doświetlić sobie mocniej drogę :)  W sumie to szperacz też mi się marzy, ale głównie jako docelowo zwykła latarka, a nie lampka na rower.

 

P.S. Chodziłem ostatnio po lesie z moją S2+ z kolimatorem i denerwowało mnie to, że światło ma kształt płaskiego prostokąta. Bardzo dobre na rower, ale do ręki niezbyt poręczne.  Trzeba pilnować chwytu inaczej się spot obraca jak na karuzeli hehe.

 

A co z pytaniem o światło na głowie? Testowaliście tak już swoje wszystkie latarki? 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...