Skocz do zawartości

[ Suport] XT vs XTR ?


mally

Rekomendowane odpowiedzi

Zbieram części na przegląd, mój suport w korbie Deore  2x10 617  zakończył żywot po 6 tyś km przyszedł czas na wymianę. 

Celują w suport XT SM BB70  za 70 zł choć rozważam zakup czegoś lepszego  XTR SM-BB93    za 130 zł   , czy jest sens dopłacać do XTR, czy jest coś lepszego od XT  do 100 zł ??

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ten suport xtra u mnie dał radę 2 lata ostrego tyrania w różnych warunkach pogodowych

To samo wytrzyma Accent za połowę ceny. A w dodatku jak się wyrobią łożyska to nie trzeba kupować tak drogich Shimanowskich tylko zwykłe za 12PLN

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne doświadczenie z suportami jak @@siejak1, Accenty, XT padały wcześniej czy później, raczej wcześniej. Natomiast XTR naprawdę długo wytrzymuje w ciężkich warunkach. W zimówce mam 3-letni XTR, z tego dwa lata jeżdżony w okresie jesienno-zimowym i jeszcze tą zimę powinien obsłużyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To samo wytrzyma Accent za połowę ceny. A w dodatku jak się wyrobią łożyska to nie trzeba kupować tak drogich Shimanowskich tylko zwykłe za 12PLN

Nie masz racji, akurat XTR wytrzyma znacznie dłużej niż Accent, bo ma naprawdę dobrze uszczelnione łożyska.

Więc jak nie zależy Ci na kasie to XTR, jak szukasz czegoś najlepszego pod względem stosunku jakość/cena to Accent. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem accenta i tokena gdzie pasują łożyska i po 3-4 msc łożyska albo w ogóle się nie kręciły albo cykały.strzelały..

Tak jest, to nie jest trawałe rozwiązanie, bo te uszelki łożysk to może do szosy i sterylnych warunków się nadają, a nie do MTB. Jedyną zaletą jest łatwa mymiana, ale czy o to chodzi by ciągle wymieniać?

 

Ja proponuję robić inaczej. Kupić najtańszy Shimano za 50zł, wycisnąć z niego łożyska, zainstalować ponownie ale uszczelnieniem na zewnątrz. Do tego wsadzić firmową uszczelkę z 70 kładąc pod nią sporo smaru. Całość zakrywamy dekielkiem i po sprawie. W ten sposób mamy system podwójnego uszczelnienia, a od środka i tak jest tuba uszczelniona oringami.

 

Tak jeżdżę cały ten sezon i łożyska wyglądają świetnie, zero wody i piachu, bo i jak mają się dostać? Z pewnością jest to trwalsze rozwiązanie niż Accenta czy Tokena, a o Shimano nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XTR 3 sezony i śmietnik, w accencie wymieniać łożyska można dowolnie , padną fabryczne - kupujesz jakieś konkretne i też masz spokój na 3 sezony. A po 3 sezonach znowu same łożyska wymieniasz a nie cały suport.

 

To daje razem sześć sezonów.

W międzyczasie jednak wymiana ramy, a tam i tak suport w innym standardzie.

Obecnie trzy sezony to tak daleka przyszłość, że przy zakupach za kilkadziesiąt złotych nie warto sobie tym głowy zawracać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy tego co proponujesz nie łatwiej zrobić z Accentem (standardowe łożyska)? Owszem początkowy koszt będzie nieco wyższy.

A Jak zmieścić drugą uszczeklę? Nie ma miejsca, trzeba by podtoczyć o 1mm miski co równie dobrze można zrobić z miskami Shimano.

 

Wiesz, żeby idea suportu z wymiennymi łożyskami miała sens, to uszczelki łożysk musiały by być znacznie lepsze. Takie uszczelnienie nazywa się LLR, no ale łożysko takie nie kosztuje 5zł. Dla tego najlepiej zastosować system podwójnego uszczelnienia, tak jak w piastach. Jedna i to nie najlepsza uszczelka, w miejscu gdzie ciągle idzie szpryca z przedniego i tylnego koła, to poroniony pomysł tak naprawdę. Komuś musiało na tym zależeć by tak produkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Użytkownik 2164 postów 152 Bardzo dobra Płeć:Mężczyzna Skąd:WLKP Imię:Arni Rower Napisano dziś, 22:10 2/3 sezony w MTB? Nie wierzę, musiał by mieć inną konstrukcje niż BB70 czy 51.

Ale tutaj chwalimy SM-BB93 a nie SM-BB70, drobna różnica w cyferkach sprawia ogromną różnicę w eksploatacji, kolego małej wiary :laugh: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, a bierzesz pod uwagę szczęście? BB90 ma dokładnie te same uszczelki co BB70, a zatem wszelaki syf i woda mają dokładnie tę samą możliwość dostania się do łożyska. Skoro dostaje się w BB70, to jakim cudem nie dostaje się do BB90?

 

Oto wnętrze BB90:

http://fcdn.roadbikereview.com/attachments/bikes-frames-forks/311084d1449781698t-why-new-t47bb-bottom-bracket-standard-no-solution-anything-shimano-sm-bb90-cup-sleeve-removed.jpg

http://fcdn.roadbikereview.com/attachments/bikes-frames-forks/311086d1449782021t-why-new-t47bb-bottom-bracket-standard-no-solution-anything-_sm-bb90-ersatzteile.jpg

 

Wiesz czym się różni od BB70? Niczym. Dla czego te NIC w jednym suporcie działa, a w innym nie? Magia? Takie jak ty doświadczenia z XTR ja mam obecnie z XT zmontowanym po swojemu. Rower myję praktycznie codziennie, nie oszczędzam wody, leję tyle ile potrzeba. Nie ma prawa, by woda czy piach przedostały się do środka, bo zwyczajnie zmieniłem konstrukcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój BB-EX1 na oryginalnych łożyskach ma już jakieś 24kkm i przed wiosną zmieniać go (ani łożysk) nie zamierzam :)  Oczywiście są już wyczuwalne luzy ale dalej kręci się jak złoto - lepiej niż nówka BB52. BB52 miałem dwa: jeden wytrzymał 5kkm, drugi 13kkm. Żeby była jasność: większość oczywiście po asfalcie ale zdarzały się przecież jakieś jazdy w ulewie czy błotniste przeprawy. Myjki ciśnieniowej nigdy nie używam.

 

PS W suportach Shimano wku*wia mnie napis: "Do not dissasembly" i choćby z tego powodu można ich nie lubić :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...