Skocz do zawartości

[rower] KTM Toombstone 2008


Galipette

Rekomendowane odpowiedzi

Temat kontynuowany z TEGO wątku. 

W tym wątku będę dalej opisywał sprawy związane z rowerem - problemy, usterki i inne sprawy - wiadomo choroba postępuję i na zbudowaniu roweru sie pewno nie skończy :thumbsup:

 

A więc rower przetestowany w terenie i sprawuje się znakomicie. Wszystko po złożeniu dziala idealnie - w porównaniu z poprzednim wydaje się strasznie zrywny. Przód wydaje się dosć lekki i troche sie zaniepokoiłem kiedy przy podjeździe ok 14% (wg Stavy) przy mocniejszych naciśnięciach na pedały zaczęło podrywać mi przód i w końcu musiałem odpuścić. Mostek mam 100 mm i patrząc na przednią oś jest minimalnie przed nią. Fakt, że przy moim wzroście (200 cm) środek ciężkości jest bardzo wysoko i nie wiem czy zmiana liczby zębów na kasecie by coś tu pomogła... :icon_question:

Co do uwag o zrobienie "trzymacza" do łńcucha zrobiłem sobie wg własnego projektu - z aluminium bardzo lekki - spełnia świetnie swoje zadanie.

Pierwszy raz mam do czynienia z hamulcami hydraulicznymi i muszę powiedzieć, że są rewelacyjne, pełna kontrola i siła hamowania miodna.

Napęd 1x9 na chwilę obecną sprawdza się wyśmienicie i nie brakuje na razie przełożeń.

Poniżej kilka fotek roweru.

 

1268kkw.jpg2njvedt.jpgopo1gi.jpg5d1izd.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przód wydaje się dosć lekki i troche sie zaniepokoiłem kiedy przy podjeździe ok 14% (wg Stavy) przy mocniejszych naciśnięciach na pedały zaczęło podrywać mi przód i w końcu musiałem odpuścić. Mostek mam 100 mm i patrząc na przednią oś jest minimalnie przed nią.

kluczem przy pokonywaniu stromych podjazdów jest maksymalne wychylenie do przodu (klata na kierownicy)

Musisz dodatkowo pamiętać o przyczepności tylnego koła.

Masz  kierownicę o dużym gięciu, do tego mostek na plus więc to  przy stromych podjazdach, zdecydowanie nie pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz  kierownicę o dużym gięciu, do tego mostek na plus więc to  przy stromych podjazdach, zdecydowanie nie pomaga.

 

Mostek teoretycznie mam przekręcony na - ale i tak wygląda jakby był na +. Myslę, że z ilością przejechanych km będę poprawial technikę podjazdu jak i starał się modyfikować jeszcze sprzęt 

 

 

 

I ile Cię to wyniosło? Zakładane na początku 1000zł czy może więcej?
 

 

Koszt całkowity w tym stanie to ok 1250 zł 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...