Skocz do zawartości

[Koła] MTB 27,5" na łożyskach maszynowych


TheJW

Rekomendowane odpowiedzi

Z łaski swojej przestańcie pie@#$*%lić w temacie piast kulkowych Shimano. Nie pasuje to nie kupować zamiast zawracać gitarę. Obecne ich piasty to faktycznie nie to samo co lata temu ale dziś główny problem degradacji tych piast to nieprawidłowe skręcenie fabryczne. Każdą piastę niestety trzeba sprawdzić pod kątem skręcenia i poprawić a będą służyć długo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pragnął bym zauważyć, że łożyska stożkowe w samochodach są na rolkach, nie kulkach ... może gdyby sh*tmano montowało takie łożyska, ludzie nie mieli by powodu do narzekania ... a tak to kulka przy skośnych ściankach ma mniejszą powierzchnię styku z bieżnią niż w łożyskach "maszynowych" ...

Tylko, że takie łożyska były by większe, a jednocześnie cięższe. Dla mnie to mogły by nawet pozostać kulki, ale w formie wymiennych łożysk (oczywiście w ogólnodostępnym rozmiarze) z udoskonalonym systemem likwidowania luzów.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo wnikam w wielkość łożysk, i nie to jest sednem problemu, po prostu koncepcja kulek i skośnych łożysk nie jest optymalna, zwłaszcza gdy jakość obróbki i zastosowane materiały nie są na najwyższym poziomie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może miałeś kiedyś tanie badziewie, stąd pytanie o model piast. Czytałem, że łożyska skośne lepiej przenoszą różne obciążenia, więc wydaje mi się, że akurat pod względem wagi użytkownika nie są gorsze, ale skoro masz inne doświadczenia, to chętnie o nich przeczytam.

 

Nie będzie czego czytać bo facet plecie głupoty. Miarą doświadczenia ma być liczba padniętych piast kulkowych?? Jak co rusz padają tego typu piasty to jest się dupą a nie kimś kto umie przy nich robić. Co ma się z powodu większej wagi robić z tego typu piastami. Kulka niszczy bieżnię w tym tą na konusach?? W jaki sposób?? Piasty Shimano mają swoje wady ale minus bo mają jakieś min obciążenie to już brednie do kwadratu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jaki sposób kulka niszczy bieżnie, tak jak w każdym łożysku poprzez tarcie i  bardzo duży nacisk jednostkowy, problem w tym, że w łożysku skośnym z kulkami sh*tmano z niższej półki, jakość materiałów jest taka, że dzieje się to szybciej, szybciej nawet niż w tanim łożysku "maszynowym" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak co rusz padają tego typu piasty to jest się dupą a nie kimś kto umie przy nich robić.
 

Ale to jest właśnie powód, dla którego warto zrezygnować z tego "patentu" i zastosować coś bardziej prostszego (jednocześnie trwalszego) tak, by przeciętny Kowalski bez magisterki warsztatowej potrafił sobie sam wszystko zrobić. Prawdopodobnie nie pójdzie to zgodnie z filozofią nowoczesnego biznesu, w którym wszystko ma się psuć po określonym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie o to pytam bo co się dzieje gdy jest zbyt silny nacisk i tarcie to ja wiem. Sam w ten sposób zniszczyłem można by napisać dzisiaj "pancerne" dwie piasty. Nauka kosztuje. Nie pytam też o najtańsze piasty bo nawet nie o takich jest temat. To tak jak by napisać, że "plastikowa" zmieniarka Alivio i niżej to kupa z całą resztą od SLX'a po XTR'a. Piasta piaście pod względem materiałowym jest nie równa. Tak było od zawsze. 

 

@Arni ale czy ja to neguję?? Nie. Jest nadal masa ludzi która ma te piasty w nowych rowerach i jest dość mocno wku...ce jak przyłazi tutaj ktoś i pociska farmazony, że przy 100 kg z tego powodu niszczy piasty. Nie umie przy nich robić i to jest powód. Potem tworzą się bzdurne teorie powielane przez ludzi co to nawet takiej piasty w ręce nie mieli. Nie jestem już sympatykiem tych piast z zupełnie innych powodów w tym bębenków. Inne powody to po części już nie ta jakość, przekombinowanie i umiejętności serwisowe. Masa nie ma tutaj nic do rzeczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwyższa jakość to obecnie tylko XTR, więc dosyć uprawniona jest opinia o słabej jakości łożysk sh*tmano (wszak ilu bikerów jeździ na piastach XTR), sam małżonce założyłem koła na piastach XT, i jest to kupa jakich mało (choć by samo wykonanie uszczelnień).Niniejszym opinię o słabych piastach sh*tmano uważam za uprawnioną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie czego czytać bo facet plecie głupoty. Miarą doświadczenia ma być liczba padniętych piast kulkowych?? Jak co rusz padają tego typu piasty to jest się dupą a nie kimś kto umie przy nich robić. Co ma się z powodu większej wagi robić z tego typu piastami. Kulka niszczy bieżnię w tym tą na konusach?? W jaki sposób?? Piasty Shimano mają swoje wady ale minus bo mają jakieś min obciążenie to już brednie do kwadratu.

 

A ten "facet" nie umie chyba czytać ze zrozumieniem. :) Nie będę wdawał się z kolegą w dyskusję i tłumaczył tego, co zostało dość jasno (moim zdaniem) napisane. Szczególnie, że "facet" ma skłonność do obrażania już w pierwszych postach.

 

Jeśli chodzi o łożyska stożkowe - fakt, są na wałkach/rolkach.

Miska jak najbardziej zużywa się w wyniku tarcia. Nawet najlepszy smar temu nie zapobiegnie. Może gdybym rower pchał obok siebie, piasta przeżyłaby nas wszystkich, ale chyba jest po to, żeby ją eksploatować jeżdżąc na rowerze? A skoro to rower górski, to i wytrzymałość musi być większa.

 

 

 

Każdą piastę niestety trzeba sprawdzić pod kątem skręcenia i poprawić a będą służyć długo.

Rozumiem, że skoro jestem "dupą", to nie mogę mieć roweru, bo kupując NOWĄ piastę nie będę w stanie jej POPRAWNIE skręcić, ponieważ nie zrobiła tego fabryka?

Z całym szacunkiem - zwykła "dup@", czy też inny Kowalski, kupując cokolwiek oczekuje, że będzie to gotowe do użycia (chyba, że są to meble z Ikei) i nie będzie trzeba od razu po wyjęciu z pudełka wprowadzać żadnych zmian.

Żeby wyjaśnić nieco sytuację tym mającym problem z czytaniem ze zrozumieniem - napisałem:

 

Szkoda, że wtedy nie pomyślałem "Kurczę, za parę lat na forum rowerowym będę musiał coś udowadniać" i nie robiłem zdjęć uszkodzeń piast i innych elementów rowerów.

 

Było to KIEDYŚ, X lat temu. Nigdzie nie wymieniłem modelów piast, nigdzie nie napisałem, co właściwie konkretnie się z nimi działo. Jednak wystarczyło to do wyciągnięcia wniosków jak wyżej i rozpoczęcia gównoburzy pod tytułem "Dlaczego Shimano jest najlepsze/Dlaczego Shimano jest ch***we" *.

 

Dlaczego nie napisałem, co się działo? Bo nie sądziłem, że ktokolwiek w ogóle to przeczyta i się do tego jakkolwiek ustosunkuje.

 

 

 

 

 

* nieodpowiednie skreślić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheJW napisałeś, że jesteś za ciężki na kulki co ni jak się ma do rzeczywistości. Tym gorzej, że piszesz w czasie przeszłym czyli okresie lepszej jakości jako takiej. Wiesz może gdybym za 22 lata nie miał tylko 3-ch piast o łącznym przelocie z 60 kkm i wszystkie nadal sprawne to bym uwierzył. Bynajmniej nie tyrane po DDR-ach. Reszta mojej wiedzy to już "serisówka" gdzie przewinęło się setki tego typu piast. Dalej nie ma co się rozgadywać no chyba, że padały Ci ośki lub coś w ten deseń. Zgadzam się natomiast, że Shimano jako takie "leci w kulki" w tym co do nowych wadliwie skontrowanych piast. Jeśli to ma być wiodący powód dla nie kupowania to oczywiście jestem na tak. Po prostu wymieniajmy rzeczywiste wady tego patentu a nie fantazjujmy czy rzucajmy proste slogany jak na samym początku. Jak byś chciał to byś już dawno napisał co Twoja waga demolowała w piastach Shimano. Jestem w stanie uwierzyć we wszystko włącznie z bębenkiem ale nie w tematykę samego mechanizmu łożyskowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnął bym zauważyć, że łożyska stożkowe w samochodach są na rolkach, nie kulkach ... może gdyby sh*tmano montowało takie łożyska, ludzie nie mieli by powodu do narzekania ...

I tu jestes w bledzie. Moje auto ma w kolach lozyska kulkowe stozkowe.

 

Ja poprostu odnosze wrazenie ze sa tu osoby ktore sa takimi zwolennikami maszynowek ze w lozyskach na konusach widza samo zlo zadnych zalet. Ja zas nie mam nic do maszynowek ale jakos zwolennikiem. Piast shimano. Nie oznacza ze nie kupil bym piast na maszynowkach bo np. piasty dt swiss mi sie podobaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja jestem zdania, że konusy przy maszynówkach to same wady. Czas serwisu o wiele dłuższy, części o wiele droższe i często niedostępne, uszczelnienia często słabe albo żadne, jak padnie bieżnia po stronie piasty to kiła mogiła, brak albo minimum babrania się w smarze w maszynówkach...

 

Ja się po prostu nie zgadzam z argumentacją autora, że 100kg mięsa jest w stanie zabić piastę ze względu na wagę i że maszynówki będą przez to lepsze. Z jakiej niby racji skoro są o wiele mniejsze? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byś chciał to byś już dawno napisał co Twoja waga demolowała w piastach Shimano.

'

Nie napisałem, bo nie wiem, jakie miałem piasty. :) Mogły to być tanie Shimano, mogły być jakieś chińczyki czy inne no-name'y. Wtedy interesowało mnie tylko to, żeby koła się kręciły, a rower jechał niezależnie od zgrzytów, stuków i innych odgłosów, które teraz powodują u mnie ciarki na skórze i przegląd po treningu.

Napisałem, że jestem za ciężki, bo w tym widziałem podłoże takiego stanu rzeczy. Zresztą nie bez przyczyny producenci rowerów, jak i samych kół, zaznaczają maksymalną masę użytkownika wraz z ekwipunkiem. No chyba, że muszą, bo wymaga tego prawo i nijak ma się to do praktyki - nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy widać ma inne oczkiwania... Ja np. bym chciał mieć rower całkowicie bezobsługowy (pod kątem wszelkich łożysk). Dać się da bo wystarczyłoby  zacząć stosować simmeringi i łożyska przemysłowe o odpowiednio dobranej nośności zamiast własnych wynalazków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'

Zresztą nie bez przyczyny producenci rowerów, jak i samych kół, zaznaczają maksymalną masę użytkownika wraz z ekwipunkiem. No chyba, że muszą, bo wymaga tego prawo i nijak ma się to do praktyki - nie wiem.

 

O, zaczynasz powoli trybić ale i tak nie w tym kierunku. Wagę jeźdźca podaje się ze względu na obręcze i szprychy oraz sposób zaplotu. Te same piasty mogą jeździć pod 50kg szczypiora jak i 125kg zwierzaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mowie przy intensywnej eksplatacji jak ktos robi po 5 tys km rocznie ( mowie o goralu. Bo na szosie sie robi wiecej duzo) choc i nie ktorzy i wiecej robia. Przy moich przebiegach czyli okolo 2 (na nowy sezon pewnie z 3 ukrece) to z 10 lat. Wiec jak piasta wytrzyma 25 tys. km to jak dla mnie do super wynik. Nic nie jest wieczne.

 

na razie moje slx maja 15 tys i maja sie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem zrobić sobie prezent (kolejny już zresztą po biletach na G N' R) i zakupiłem czerwone piasty D041+D042. Jako, że w Polsce nie znalazłem ich w rozsądnych cenach (znajomy serwis dzwonił nawet do dystrybutora - brak), zamówiłem od Chińczyków na Aliexpress. Mam nadzieję, że dojdą do wiosny. :)))

Swoją drogą - myślicie, że dostanę oryginalne piasty? Opłaca im się bawić w podrabianie takich rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...