Skocz do zawartości

[5500] mtb full


Rekomendowane odpowiedzi

Coś mi się wydaje, że nie szukasz roweru do jazdy tylko dla lansu, biednie ma się ten Giant z jego osprzętem i jednozawiasowym zawieszeniem w porównaniu do Rockridera z jego osprzętem z zawieszeniem virtualnym, w dodatku Rockridera dobrze ocenianego w testach i z zapasem spełniającego Twoje oczekiwania/warunki użytkowania.

Soil to niestety przerost formy nad treścią w dodatku stosunkowo ciężki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rockrider to dobry sprzęt i jest dodatkowo na przecenie. To jest na chwile obecną typowa marka anty-marketingowa, jak takiemu Giantowi czy Trekowi znaczek i wyrobiony prestiż pomaga sie sprzedać, tak B'Twiny i inne marki (w szczególności niemieckie) typu Bulls, Haibike, Stappenwolf, Carver mają na tym punkcie dużą ujmę. Jedynie w tym Rockriderze stery jakieś noneme widzę ... filozofia wykonania dobrej ramy aluminiowej fs, nie jest przecież czymś ciężkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kross ma fabrykę i serwis w Polsce, więc i części będą tańsze i lepiej dostępne.

Lepszego argumentu to dawno nie widziałem na forum. Jakie części? :)

 

Przecież tam tylko rama jest Krossa a cała reszta to osprzęt taki sam jak w innych rowerach. A serwis ramy z pełną amortyzacją to coś coraz - robi się rzadko a dwa dostępność łożysk czy to do Gianta czy Krossa jest podobna. 

 

Na korzyść Krossa faktycznie działa to że w podobnym budżecie będzie na lepszych częściach niż wspomniany Giant ale to nie ze względu na żaden znaczek. Po prostu Giant drożej wycenił ramę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rulez nie szukam roweru do lansu z bitwin mam kolarzówke za którą dalem 1400 złoty i stwierdzam że jest bardzo dobrze wykonany sprzęt

Mój syn tłucze bitwin rockraider 5.2 juz trzeci rok sztywna os z tyłu z przodu amortyzacja

Ćwiczy skoki podskoki tłucze go na schodach wiec marka jest mi dobrze znana

Przyznam kompletnie ze się nie znam na osprzęcie gdzie jest amortyzowany tył

Dlatego pytam na forum coś tam przeczytam coś popatrzę smigacie na takich to wiecie co i jak

Tego chce kupić dla syna

http://www.decathlon.pl/rockrider-520-s-id_8322501.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia "zawodowstwa" nie ma tutaj nic do rzeczy. Full z racji zaawansowania ramy (zawieszenie) musi być odpowiednio droższy od prostszej konstrukcji HT. Te najtańsze dobrą maja tylko bazę czyli ramę i czasem amor. Reszta to zbór lepszych i gorszych kompromisów. Osobiście nigdy bym takiego roweru nie kupił a już na pewno gdybym długo na niego zbierał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nigdy bym takiego roweru nie kupił a już na pewno gdybym długo na niego zbierał.

Jak masz mało kasy to masz 4 opcje:

1. Bierzesz kredyt i kupujesz sprzęt "docelowy"

2. Kupujesz "bazę" i po trochu wymieniasz na osprzęt docelowy

3. Zbierasz dalej do sprzętu docelowego, ale nie masz na czym jeździć

4. Kupujesz rower używany

 

Z kredytami wiadomo, nie każdy chce brać. Zbieranie może opóźnić zakup o rok lub więcej. Używki - można się wkopać w studnię bez dna.

Punkt drugi pozwala jeździć i powoli zależnie od potrzeb wymieniać sprzęt. Czasem się okazuje, że ten lepszy/droższy osprzęt wcale nie jest potrzebny i zostaje się na tym słabszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skupiając się na punkcie drugim ważne jest to jak rower jest eksploatowany. Bez wątpienia jak ktoś kupuje takiego fulla jak ten wspomniany GT do bardzo lekkiej jazdy lub bardziej dla komfortu to może mu wystarczyć. Bardziej mi chodziło o to, że wolał bym sztywnego HT o trailowej geometrii. Takich rowerów do nie dawna nie było i są dużo lepszym wyjściem od bida fulla. 

W temacie używek to jest to obecnie bardzo rozsądne wyjście. Często ktoś "przestrzelił" z zakupem i dość szybko sprzedaje w stanie na tyle dobrym, że nie ma potem dużych kosztów serwisowych. Zresztą o czym mowa jak nowe potrafią się sypać na potęgę lub od razu trzeba zaglądać do wszelakich "uginaczy" by sprawdzić nie tylko smarowanie ale i potencjalne wady z ujowym poskładanie włącznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 i pół tysiąca to wcale nie jest mało patrząc na rynek używek. Albo cały rower albo część części z rynku wtórnego i spokojnie można się zamknąć w takiej kwocie. Ja stawiałbym zapewne na nową ramę jako bazę do ewentualnej zmiany części ale w przypadku rowerów MTB wybór gołych ram jest chyba mniejszy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktoś z was używał tego z bitwin z decatlon?

Czytałem dziś na strobie opinie i sa pozytywne lecz jest ich mało

Poszukam może coś w sieci będzie więcej o nim pisało

Patrząc na kasę kupując tego bitwin 740s dla siebie oraz obiecane go dla syna 520s nie wydam ogromnej kwoty

Dobra panowie dzięki za odpowiedzi

Decyzja padnie albo na bitwin 740s lub krossa wszytko ugegnie zmianie jak sie przymierze do roweru z czasem może coś lepszego dokupienia jeżeli będzie taka potrzeba a może się okaże że będzie to dobry zakup z kolarzówki jestem zadowolony w dwa i pół miesiąc zrobiłem 2500km i nic się nie dzialo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam pomysł co ty żeby kupić trailowego fulla. Rowery które były dla mnie dostępne w ogóle mi się nie podobały więc zmieniłem podejście i wolę jednak kupić HT. W tej cenie mogę mieć i Konę Honzo jak i Whyte 629 to są rowery dużo bardziej dopracowane i lepiej skomponowane niż fulle w niższej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się niestety bużet jest budżet i nie wiem czy w pewnych ramach full zbyt tani nie bedzie jedynie rozczarowaniem, mnie aktualnie nie stac na to co mi się podoba więc zmieniam optykę:) fakt jest taki że nie jestem wielkim użytkownikiem gór, jeszcze :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę przemyśleć sprawę by dokonać najlepszego wyboru

dzięki za odpowiedzi

a może powiecie czym się kierować przy wyborze będzie lepiej coś dobrać albo na co zwrócić uwagę ?

tylko mnie nie skrytykujcie za takie pytania

co do krosa to jest najtańszy jaki znalazłem w sieci

http://www.superrowery.pl/pl_PL/p/Kross-Soil-1.0-Czarny-Zolty-Mat-M-2016/776

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy Ci taki rower jak Kross potrzebny, według mnie na przynajmniej 90% użytkowanych przez Ciebie tras będzie zwyczajnie obciążeniem, będziesz napędzał ten stosunkowo ciężki rower i myślał "za jakie grzechy" ... taka tutaj na Forum moda panuje, polecić coś nie pasującego byle miało dużo skoku, bo może kiedyś się przyda ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim jedź do sklepu i usiądź na Soilu. Jak ci pozwolą to się przejedź. Teraz nawet w stacjonarnych sklepach kupisz sporo taniej sprzęt z 2016 lub nawet z 2017. A może coś innego ci w oko wpadnie.

Soil waży koło 13-14 kg. Nie przesadzajmy. Tyle waży przeciętny/budżetowy HT. Nie jest to jakoś koszmarnie dużo. Większość ludzi takimi jeździ i żyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście za tą cenę poleciłbym TREK Superfly 6. Obecnie do wyrwania w okolicach 5200 zł. Może nie jest to najbardziej optymalne ale w zamian otrzymujesz dobrą ramę ze sportową geometrią i sztywnymi osiami (jak tak nie jest to mnie poprawcie) z dożywotnią gwarancją. Przedni amortyzator-REBA. Sensowne koła i fajny osprzęt. A zaoszczędzoną kasę przeznaczyłbym na spersonalizowanie roweru... tzn. dobór szerokości kierownicy, może wymianę hamulców na slx itp. Szczerze mówiąc to rower typy full ma sens w przypadku kiedy przestajesz jeździć a zaczynasz latać po szlakach i masz wyrobioną opinię na to czego potrzebujesz. Pamiętaj, że full nie ma być niezniszczalny, nie ma podnieść komfortu a powinien zoptymalizować twoją jazdę w celu zaoszczędzenia kilku sekund na trasie poprzez zwiększenie przyczepności i lepsze prowadzenie. Oczywiście nie odnoszę się tutaj do typowego DH i ostrego ENDURO. 

 

Pomyśl, poczytaj, pojeździj a sam zrozumiesz o co chodzi :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj obecny Author tez nie jest lekki waży jakieś 14 kg wiec wiem jak się jeździ takim rowerem w porównaniu do kolarzówki to bajka 9.4kg

Chyba najpiej będzie spróbować się przejechać

Tak jak robiłem to do tej pory

Zobaczę pomysle i podejmę decyzję teraz i tak koniec roku wiec nie wiem czy kupie teraz czy dopiero w styczniu ale jak się wszytkiego juz dowiem co mnie i Teresę będzie mi lepiej podjąć decyzję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...