Skocz do zawartości

[Wypadek Łódź] Potrącenie przez samochód obok Palmiarni (23.11.2016)


Redzio

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. W minioną środę miałem wypadek. Jestem z Łodzi - jechałem drogą rowerową w stronę Widzewa (dla tych co z Łodzi) widziałem że facet stoi przed drogą rowerową, chciałem go wyminąć i on wówczas szybko ruszył i dostałem strzał i wyrzuciło mnie na ulicę. Z tego co dobrze zapamiętałem facet który mnie potrącił grzebał w telefonie. 

 

Zostałem odwieziony przez karetkę do szpitala gdzie spędziłem ponad 6 godzin została mi zrobiona cała sesja zdjęć dwa kolana, kręgosłup cały i odcinek szyjny, bark, głowa. Niby nic nie wyszło na zdjęciach że połamany nie jestem ale ledwo chodzę non stop na lekach przeciw bólowych. Dodam że kask idzie na szrot ponieważ został pęknięty, rower na moje oko nie jest aż tak zniszczony z tego co ja zobaczyłem to przednia i tylna przerzutka pogięta, amortyzator nie wiem widzę jest obtarcie od samochodu. No i zastanawiam się co z ramą czy nie jest gdzieś pęknięta reasumując na ten rower już na pewno nie wsiądę ponieważ boje się na nim jeździć żeby podczas jazdy nic nie strzeliło. 

 

Dziś rozmawiałem z ubezpieczycielem tego gościa co mnie puknął rzeczoznawca ma się odezwać do mnie itd. 

 

Czy macie jakieś rady co i jak robić czy zdać się na los? co ma być to będzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyminąć

Wymija się samochód nadjeżdżający z naprzeciwka... Omijałeś (bo stał) lub się wyprzedza...

 

Jeśli masz jak udokumentować wartość zniszczonych rzeczy ewentualnie całego roweru to powinno pójść gładko. Jeśli nie to pozostaje ci powództwo cywilne o zadość uczynienie i zwrot pieniędzy o wartości zniszczonych rzeczy, w tym kask, ciuchy i w sumie wszystko co się zniszczyło podczas wypadku.

Ale to długi i nudny proces :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wymija się samochód nadjeżdżający z naprzeciwka... Omijałeś (bo stał) lub się wyprzedza...

Tak,omijałem, przepraszam źle to określiłem. Mmmm tzn. ja zrobiłem swoje zdjęcia no i policja na miejscu robiła swoje. Teraz czekam na notatkę od policji mają mi przysłać pocztą bo dzisiaj byłem w tej sprawie w komisariacie drogówki.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ja zrobiłem swoje zdjęcia no i policja na miejscu robiła swoje. Teraz czekam na notatkę od policji mają mi przysłać pocztą bo dzisiaj byłem w tej sprawie w komisariacie drogówki.

No ale policja na miejscu stwierdziła jego winę tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...