Skocz do zawartości

[wypadek drogowy] Kross level r6


Cebulaa1

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam kilka pytań, ale zacznijmy od początku. Miesiąc temu Kupiłem rower Kross level R6. Wszystko super, rowerem jeździło się wyśmienicie, jednak pewnego wieczoru na przejeździe dla roweru wjechała we mnie Pani pielęgniarka ubezpieczona w HDI, była policja, karetki nie chciałem, jednak odrazu pojechałem do szpitala, z czego też mam "papier". Jestem poobijany, większych uszkodzeń puki co nie stwierdzono, jednak leczenie i wizyty u lekarzy nadal trwają. Rower z racji tego, że był nowy nie miał żadnych śladów eksploatacyjnych. Po wypadku już jest inaczej, rama jest obdrapana, przerzutki pourywane, koła krzywe. Był dzisiaj u mnie rzeczoznawca(przemiły i pomocny człowiek) który nie znał się na rowerach i powiedział , że on to wyceni jako tako, ale dobrze będzie jak zgłoszę się do serwisu i oni wystawią mi notatkę , że 1. koszt naprawy przewyższa wartość roweru lub 2. Rower nie nadaje się do dalszego użytkowania, wszystko po to aby zwrócono mi całą wartość roweru. Mam w okolicy sklep rowerowy który zajmuje się serwisem i powiedzieli, że bez problemu wystawią mi taką notatkę, tylko nie wiedzą do końca jak ona ma wyglądać.

 

Tutaj moje pytania, czy był ktoś w podobnej sytuacji? Jak załatwiać sprawę z ubezpieczycielem aby stwierdzono szkodę całkowitą? I jak powinna wyglądać taka notatka z serwisu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Myślę, że powinni po prostu przygotować kosztorys naprawy.

Wymienić podzespoły do wymiany wraz z robocizną. Jako załącznik dodaj fakturę, dowód zakupu za rower i będzie czarno na białym, że to się nie opłaca.

Osobiście polecam pomoc prawnika w kwestii odzydkania kasy za rower, leczenie itd.

 

Tapatalk...pszemoo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację. Gdzie tylko możliwe podawaj że część była NOWA. Ubezpieczyciel ma swoje tabelki na podstawie których zaniża wartość.

 

Mi (do PZU) wystarczyłą notatka z serwisu że rower nie nadaje się do użytkowania. Uwaga - ubezpieczyciel dzwoni do serwisu żeby to sprawdzić.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak piszą koledzy - w sprawie cywilnej parę lat temu sąd uznał przedstawiciela serwisu (został wezwany na świadka) za specjalistę w tej dziedzinie a zaświadczenie z serwisu (kosztorys wymiany wszystkich uszkodzonych komponentów na nowe, włącznie z tymi które uszkodzone nie były, lub zostały przeze mnie "poprawione" po fakcie) uznał za podstawę wartości roszczenia za straty materialne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Sprawa się tak nie powinna zakończyć, powinieneś dostać dwa razy tyle: są jeszcze Twoje koszty, utraty zdrowia, zniszczone mienie w postaci ciuchów, leczenia, dojazdów na konsultacje lekarskie i inne, utrata części zarobków z powodu czasowej niezdolności do pracy itp.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, szkoda została zwrócona za poniesione straty materialne, w sumie tylko rower zgłosiłem, z ciuchami itp nic się nie działo. Wiec myślę, że 2625 za rower kupiony za 2599zł to dobra cena.

 

Zwrócenie kosztów za leczenie i wszystkie straty po wypadku ( leczenie, utrata zdrowia, dojazdy i utrate zerobków zostanie zgłoszona dopiero po zakończeniu leczenia. Tak mnie poinformowały Panie z firmy ubezpieczeniowej.

Aktualnie leczę się chirurgicznie na kolano, będę starał się o skierowanie na rehabilitacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...