Skocz do zawartości

[rama] Będę poszukiwać ramę


Devet

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

Mieszkam można powiedzieć że w takich średnich górach, blisko do granicy z Czechami, ~45km do Pradziad, Keprnik itd. Mój plac to tereny zarówno nizinne, miejskie jak i górzyste. 

Jeździłem sobie na moim rowerze Caledonia MT 260 dość wyczynowo jak na rower cały sztywny. Dla niektórych kończy się sezon, lecz chciałbym przygotować rower na kolejny lub jak czas pozwoli pojeździć do grudnia. 

 

Nie brałem udziału nigdy w maratonach amatorskich XC ( lecz nie chcę typowo ramy do tego), potrzebuję czegoś (w tej cenie pewnie hardtail) do zjazdów, są trasy enduro, DH.

 

Jak wiecie muszę zmienić ramę. Do tego dojdzie jeszcze amorek. Chyba to będzie hardtail ze względu na cenę i przeznaczenie. Są też dirt jumpy, oczywiście nic pewnie nie wykręcę rowerem z ramą 19"+, ale frajda będzie. Może w przyszłości sprawie sobie drugi rowerek... 

 

Mam do przeznaczenia ok 300zł na używaną ramę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że mieszkasz w górach. Fajnie, że masz zajawkę i być może rzeczywiście chcesz robić to co napisałeś.

Tylko bądźmy realistami zanim znowu zaczną padać magiczne nazwy ęduro i DH - rama za „czysta”, widelec pewnie za flaszkę a reszta gratów pewnie niby że starego roweru..?

Włóż te 300zł do skarbonki, dozbieraj do tych 2500-3000zł i jakiś normalny, a przede wszystkim bezpieczny i niezbyt zajechany sprzęt się wybierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy ta sumka 2500-3000 zł to chyba nie na samą ramę?  :icon_confused:

Mógłbym najwyżej podwoić sumkę po zimie. Jeśli chodzi o graty to oczywiście mostek kierownica były by nowe. Przecież nie będę klął na podjazdach ze "starym" napędem.

Recz pewnie rozchodzi się też o koła, piasty ich wytrzymałość itd. 

 

Naprawdę aż o takich sum zaczyna się zabawa? Jednak szosa i niedzielne XC jest tańsze  :woot:

No może do 2m stolika nie potrzebuję roweru, ale od czegoś chciałbym zacząć. Oczywiście góra część ramy od rowerów XC, cross itd. odpada. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT

Może źle się wyraziłem. Opisując miejscówkę, chciałem uniknąć jednoznacznego przyporządkowania. Potrzebuję rower do lasu, pragnę zacząć od ramy. Po zasuwaniu pod górkę lubię zjazdy, niekoniecznie czyściutką drogą dla samochodów terenowych :P Są też trasy przez ogórki skał itd. Wszystkiego "łapać nie muszę, lecz pragnę jak najwięcej".

GARY FISHER OPIE 17.5" jak na 183 cm wzrost? nie wiem jakie przeznaczenie ma ta rama. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na NS Core też nie ma sensu budować ? Widziałem takie przeróbki, ale ... 

No widzę, że muszę się wstrzymać. Na streecie, dirt też ramy pękają.

Nie chciałem budować roweru na stałe. 

Koła z rynku wtórnego to pewnie centry :)

Widzę, że muszę wrócić jednak z gotówką. Chciałem brnąć w tę ścieżkę sportową, zaczynając od niczego w sumie.

Mój obecny rower nawet ani na szosę, ani tego, ani siego. Już przynajmniej do zwykłego kolarstwa mogę coś przerobić. Ale szkoda mi będzie takich inwestycji. 

Jak uwalę uginacz to ok, ważne że spróbowałem. Oczywiście mowa też o bezpieczeństwie itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

300 to jest dobry budżet na "małe" części: chwyty, pancerze, linki, jakaś kierownica czy mostek.

 

Kiedyś z ciekawości przeglądałem oferty rowerów Enduro, o ile pamiętam 3k to jest minimum a i tak były to dość leciwe konstrukcje.

 

Tak na szybko to rama Dartmoor ( HT) przeznaczona do Enduro to 800 zł, amor to około 1500 zł ( nawet jakbyś chciał tańszy to nie ma nic z dużym skokiem), jakieś sensowne koła to jakieś 600-800 zł.

 

Więc wychodzi około 3000 zł, jeżeli chcesz używki to powiedzmy że ścinamy kwotę o 50%, nadal wychodzi 5 x tyle co Twój budżet a masz 3 elementy. Napęd i reszta gratów to na pewno około 1500- 2000 zł.

 

Niestety, ale chyba w Twojej sytuacji trzeba odłożyć marzenia na później, nie wiem czy pracujesz i po prostu nie możesz przeznaczyć więcej pieniędzy czy nie pracujesz bo chodzisz do szkoły, ale w podanej kwocie nic nie zdziałasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"Ramę" to możesz najwyżej połaskotać, a poszukiwać będziesz "ramy"...

He he, już sam tytuł jest świetny.

Jestem jeszcze młody, uczęszczam do szkoły państwowej, uczę się, popełniam błędy językowe. Zasmakuję pewnie jeszcze rodowitego enduro, czy to w wypożyczalni w bikepark'u czy u znajomego.

No widzę, że jak enduro to nie ma co się pakować w pseudo komponenty.

Na tę chwilę dziękuję za pomoc. Będę wiedział, gdzie szukać.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he, już sam tytuł jest świetny.

Jestem jeszcze młody, uczęszczam do szkoły państwowej, uczę się, popełniam błędy językowe. Zasmakuję pewnie jeszcze rodowitego enduro, czy to w wypożyczalni w bikepark'u czy u znajomego.

No widzę, że jak enduro to nie ma co się pakować w pseudo komponenty.

Na tę chwilę dziękuję za pomoc. Będę wiedział, gdzie szukać.  

 

Do której klasy chodzisz? Klasy 1-3? Po tytule tak sądzę i nie tylko dlatego, że pięknie odmieniłeś ramę ale też pięknie zastosowałeś bezokolicznik "poszukiwać"

Tytuł powinien brzmieć "Kali chcieć kupić ramę za czysta" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...