Skocz do zawartości

[2017] Romet


c1ach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Witajcie!

 

Chciałbym opowiedzieć wam pewną historię o Romecie w roli głównej i kupnie nowego Mustanga.

 

Na początku maja tego roku, mój kolega w końcu zdecydował się zacząć na poważnie swoją przygodę z MTB i zwrócił się do mnie, do jako już nieco doświadczonego w tym temacie, abym mu pomógł w wyborze roweru w okolicy 2.500 zł. Po przepatrzeniu aktualnej oferty różnych producentów, wybór padł właśnie na Mustanga 1 w malowaniu biało-czarnym jak na zdjęciu (zdjęcie ze strony Rometu):

1cf03cb5fedb.jpg

 

Jak widać na powyższym zdjęciu rower posiada nieco zmienioną ramę w stosunku do zeszłorocznego modelu i co ważne 2 zębatki z przodu czyli korby Deore zintegrowane z suportem Hollowtech, co mile zaskakuje w tej cenie (katalogowo 2.650 zł). Troszkę byłem zaniepokojony ponieważ w oficjalnej specyfikacji na stronie Rometa dalej widniało jak byk, że są 3 przełożenia z przodu czyli jak w zeszłorocznym modelu korby na octalinku. No ale przecież na zdjęciu widać dokładnie, że jest inaczej.

W końcu zdecydowaliśmy się na kupno... i jakie było nasze zaskoczenie gdy odkryliśmy, że rower nie jest dostępny ani w lokalnym sklepie Rometa w moim mieście, ani w sklepie on-line Rometa, ani nawet bezpośrednio w sklepie firmowym w Dębicy... WTF? Zaczęliśmy pisać, dzwonić i dopytywać u różnych źródeł. Oficjalna odpowiedź Rometa brzmiała, że rowery są w produkcji i powinny być dostępne pod koniec maja lub na początku stycznia. OK, pomyślałem mają lekką obsuwę więc musimy poczekać... jakieś 2-3 tygodnie... w sumie do zaakceptowania. Po tygodniu przypadkowo zaglądnąłem do lokalnego sklepu i z głupa zapytałem czy może już się pojawiły Mustangi... sprzedawca sprawdził i oznajmił, że tak... są już dostępne i dodatkowo może nieco zejść jeszcze z ceny katalogowej. Szybki telefon do kolegi i decyzja... zamawiamy kota w worku i kupujemy bez uprzedniego obejrzenia i przymiarki, aby przypadkiem ludzie nie wykupili przed nami :)

Po 3 dniach telefon ze sklepu, że rower jest już gotowy do odebrania... Przyjeżdżamy tego samego dnia, cieszymy się jak małe dzieci, wchodzimy do sklepu, sprzedawca wita się z nami i wskazuje na rower w głębi sklepu... podchodzimy... I co? I nie wierzymy własnym oczom... przecież to nie jest rower ze zdjęcia jaki zamówiliśmy. O co tu chodzi??? A no o to, że rower ma ramę dokładnie taką samą jak model zeszłoroczny i nie ma korb Deore z dwiema tarczami i systemem Hollowtech, lecz z trzema tarczami na octalink (również jak w zeszłym roku). Od razu informujemy sprzedawcę, i każemy mu otworzyć stronę Rometa aby zobaczył o co nam chodzi. I tu kolejne zdziwienie... na stronie Rometa widnieje takie oto zdjęcie Mustanga:

7b7b1003ebd3.jpg

O zgrozo... jakie było nasze zdziwienie. Wygląda na to, że Romet zmienił na swojej stronie zdjęcie Mustanga w ostatnim czasie i teraz zdjęcie przedstawia faktyczny model jaki został nam dostarczony... ALE PRZECIEŻ TO NIE TEN SAM MODEL !!!! O co tu chodzi ???? (można się zabawić w znajdź różnicę między dwoma obrazkami... ja widzę co najmniej 3: rama, korby, mostek).

Chwilę trwało zanim doszliśmy do siebie i po ochłonięciu kolega zdecydował się, że jednak kupi ten rower pomimo wyraźnych różnic w specyfikacji. Doszedł do wniosku, że jak dla początkującego to i tak w tej cenie dostaje fajny rower. Za te pieniądze u konkurencji nie było by szans dostać powietrza z przodu i pełnego Deore... a poza tym po prostu mu się spodobał. Więc koniec końców rower został kupiony i cieszy nowego właściciela :)... 

 

Czy ktoś z was również miał podobny problem z Mustangiem w tym roku? Czy ktoś może wie dlaczego Romet robi takie sztuczki ze swoimi rowerami?

Sam się zastanawiam co poszło nie tak... problemy z nowymi ramami i decyzja o powrocie do starych ram? I stąd może opóźnienie produkcji i obsuwa z wprowadzeniem nowego rocznika do sprzedaży?

 

PS> Mustangi znów nie są dostępne do zamówienia... Inny kolega zainteresowany Mustangiem 3 (biało-czarny z jedną zębatką z przodu) dostał informację bezpośrednio ze sklepu firmowego w Dębicy, iż w tym roku Mustang 3 z 2017 nie będzie dostępny. O co tu do cholery chodzi??? Szkoda mi trochę Rometa bo fajnie się firma rozwijała, ale w tym roku to jest jakiś totalny falstart i takie zagrywki mogą zniechęcić potencjalnych klientów na długie lata... :(

 

Pozdrawiam

RG

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Coś musi być na rzeczy, bo skoro nie ma rowerów w sprzedaży, a te które są to praktycznie modele 2016, to coś jest nie halo.

To co piszesz w sumie wiele by wyjaśniało - niewypał z nowymi ramami i zapchanie dziury resztkami zeszłorocznej produkcji.

Albo jeszcze śmieszniej - ci niecierpliwi muszą się zadowolić póki co modelami " 2017 ", czyli 2016, a cierpliwi może dostaną nowe ramy i korby pod koniec roku...

Może stąd ten cały bałagan i zdjęcia niezgadzające się z opisem specyfikacji - widocznie sami nie wiedzieli która wersja trafi do sprzedaży.

Wiem że to nic śmiesznego, ale zrobił się z tej całej historii po prostu czeski film :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie... W ostatnim czasie Romet ostro wypruł do przodu: świetne modele, więcej niż atrakcyjne ceny, marketing, pełno ich w mediach społecznościowych... a tu nagle taki kloc... :( 

Wielka szkoda, bo przez takie wpadki pozostaną chyba dalej producentem tanich rowerów miejskich i komunijnych....

 

RG

 


chciałem kupić rower rometa ale oni maja taki bajzel że się boje :P

 

Rometa można kupić, ale po uprzednim dokładnym obejrzeniu danego modelu... ;)

 

RG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten przy Makro na Zakopiańskiej. No mają jakieś spore przeceny. Parę rowerów w jakiś "śmisznych" pieniądzach tylko trzeba patrzyć dokładnie bo na niektórych ktoś "trochę" jeżdził. Więcej nie patrzyłem bo skupiłem się na tym Toolu no i mam zgryz.

Edytowane przez beskid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstąpiłem sobie dzisiaj do Rometa a tam Toole 2 za 8K. Rozmiar "S" więc myślę sobie lipa ale siadam, podciągam sztycę i jest prawie dobrze. Czy oni mają jakąś inną rozmiarówkę czy u mnie wystąpiło jakieś złudzenie?? Mam ledwie 172 cm. 

 

eSka wydawała Ci się całkiem ok, bo tool to nic innego jak stary mondraker dune, z przednim trójkątem od factora, czyli forward geometry plus mostek 60mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...