Skocz do zawartości

[Rower Scott Aspect 910] wyblakły wszystkie elementy - problem z gwarancją


ZibiSibi

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem szaro-czarno-pomarańczowy Scott Aspect 910 końcem lutego dla córki. Rower bardzo fajny , córka zadowolona lecz w maju zacząłem wojnę ze Scott Polska ponieważ wszystkie elementy na rowerze które są pomarańczowe wyblakły tj. chwyty,siodełko,pancerze linek,wszystkie napisy na kierownicy,amortyzatorze, czyli po trzech miesiącach od zakupu roweru. Scott powiedział ze wymieni ramę ale nic więcej ponieważ są to elementy zużywające się. Kiedy rama z tego wszystkiego najlepiej wygląda. Uzasadnienie Scott to rower był źle przechowywany, odpisałem im czyli rowerów Scott nie można używać na słońcu.  Proszę napiszcie czy ktoś z was ma podobną sytuacje, czy może komuś udało się wymienić te elementy na gwarancji. Ja pisałem pisma do Scott ale nie przystali na moje warunki więc pisemnie wypowiedziałem im wojnę na wszystkich możliwych forach rowerowych. NIE POLECAM ROWEROW SCOTT

post-200337-0-89614900-1473236347_thumb.jpg

post-200337-0-97046200-1473236349_thumb.jpg

post-200337-0-02476600-1473236474_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w instrukcji polskiej jest wzmianka, że nie można wystawiać na bezpośrednie działanie promieni słonecznych to trzeba złożyć broń. Jeśli podobnej wzmianki brak i/lub nie było dostarczonej instrukcji w j. polskim to reklamacja z powodu ujawnionej wady fabrycznej jest jak najbardziej uzasadniona. Byłeś u rzecznika konsumenta? Przede wszystkim nawet, jeśli są to elementy eksploatacyjne to nie uległy odbarwieniu w wyniku eksploatacji tylko w wyniku wady fabrycznej i taką linię ataku bym przyjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) wszystkie elementy na rowerze które są pomarańczowe wyblakły (...) . NIE POLECAM ROWEROW SCOTT

 

Genialne  :teehee:

 

Rozumiem że to Twoja kasa i dużo osób kupuje oczami ale to jest forum na którym ludzie faktycznie jeżdżą na rowerach a nie na kolorze. Żeby nie było: jestem zdania że koncerny nie mogą robić ludzi w wałka i w przypadku problemów powinny być jak najbardziej pomocne no ale... kolor? Tym bardziej na elementach zużywających się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem, rower kupiłem na początku sierpnia wszystkie pomarańczowe elementy tracą kolor w oczach,nie wspomnę już o wytartych rączkach.Jeszcze nie zgłaszam tego problemu

Ja zgłosiłem problem po trzech miesiącach od zakupu do Scotta i zaproponowali wymianę pancerzy na czarne, myślę że w rowerach takiej firmy nie powinny dziać się takie rzeczy. Rower no name srebrno czerwony za trzysta złoty po czterech  latach wygląda lepiej niż ten Aspect po trzech miesiącach. wypuścili partie badziewia a klient płaci jak za markowy sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osprzęt produkują podwykonawcy w dalekich Chinach. Jak pisali inni czerwień i pochodne szybko tracą kolor. Co prawda rama powinna mieć lepszy lakier, ale widać zaoszczędzili. Chcesz to wymień ramę, linki i tak za jakiś czas zmienisz. Może nowa rama będzie miała inną farbę.

Pamiętaj rower jest do jeżdżenia nie oglądania, zwłaszcza w MTB, gdzie błota nie brakuje [emoji1]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale... kolor? Tym bardziej na elementach zużywających się?

A czemu nie kolor? Kupuję towar o określonych cechach i takie cechy ma on utrzymać. Jeśli nie, reklamuję. Co więcej, jeśli kolor towaru miał istotny wpływ na wybór między modelem X, a Y, jak się uprę, mogę dochodzić wręcz odstąpienia od umowy. Oczywiscie przy reklamacji z tytułu rękojmi, nie gwarancji. A jako laik nie muszę wiedzieć, że neonowe kolory szybko blakną.

 

Druga sprawa, od kiedy naklejki, napisy czy powierzchnia pancerza to elementy podlegające zużyciu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden element nie powinien tracić koloru. Czy jest zużywający się/wymienialny czy nie. 

Jeśli producent nie umie pomalować roweru tak by się to nie stało to powinien umieścić informację w karcie gwarancyjnej lub na stronie że kolor X jest na parę miesięcy. 

Nie widzę nic złego w kupowaniu roweru z naciskiem na kolor - skoro na rynku jest tego jak mrówek i ktoś chce mieć pomarańczowy albo z pomarańczowymi dotatkami to dlaczego nie. A na forum rowerowym nie powinno to budzić żadnego zdziwienia - ludzie zakładają na linki końcówki anodowane na czerwono albo zielono albo kolorowe śrubki. Trafiłoby mnie gdybym kupił takowe dodatki i straciłyby kolor. 

Dziś serwisowałem rower który miał 8 lat i nadal pancerze fabryczne i miały kolor taki jak za nowości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem w posiadaniu Scott Aspect z wstawkami pomarańczowymi (około 4 miesięcy), sprawa wygląda tak:

Kolor na ramie trzyma - bez zastrzeżeń, ale pancerze, siodło, rączki straciły swój blask. Kolor, na wspomnianych, dużo stracił w bardzo krótkim czasie. Powodem było trzymanie roweru w nasłonecznionym miejscu, widoczne zmiany w nasyceniu kolorów zaszły po około 14 dniach.

Nie przeszkadza mi to zbytnio, szybszy przez to nie jest a i wolniejszy chyba też nie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi czy rower stracił na swoich właściwościach jezdnych, tylko takie firmy zaczynają robić gorsze sprzęty niż rowery chińskie które na pewno nie mają problemu z blaknięciem sprzętu na słońcu. My płacąc za coś powinniśmy otrzymywać towar adekwatny do ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z autorem tematu w całej rozciągłości, Scott odwalił dziadostwo i też bym się wkurzył. Producenci dobrze wiedzą, że wygląd jest bardzo ważny, dlatego co sezon zmieniają malowanie i dobierają naklejki na komponentach pod kolor ramy, żeby wszystko grało, więc nie piszcie, że można machnąć ręką na takie rzeczy w rowerze za 4 koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pragnę poinformować iż dostałem dziś maila ze sklepu abym przywiózł rower ,wszystkie elementy które zmieniły kolor zostaną wymienione na wolne od wad.

Moje wysiłki nie poszły na marne. Radzę aby wszyscy walczyli o swoje , nie może tak być aby firmy wciskały nam badziew za duże pieniądze.


Jestem w posiadaniu Scott Aspect z wstawkami pomarańczowymi (około 4 miesięcy), sprawa wygląda tak:

Kolor na ramie trzyma - bez zastrzeżeń, ale pancerze, siodło, rączki straciły swój blask. Kolor, na wspomnianych, dużo stracił w bardzo krótkim czasie. Powodem było trzymanie roweru w nasłonecznionym miejscu, widoczne zmiany w nasyceniu kolorów zaszły po około 14 dniach.

Nie przeszkadza mi to zbytnio, szybszy przez to nie jest a i wolniejszy chyba też nie :)

Walcz o wymianę tych elementów z tytułu rękojmi. Muszą to wymienić ponieważ są świadomi iż jest to wadą. Ja jutro zawożę rower do wymiany wyblakłych elementów, łącznie z ramą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...