Skocz do zawartości

[wypadek] 3 miesięczny KTM ULTRA RACE 2016 przeleciał wraz ze mną 5-8 metrów


akwarysta88

Rekomendowane odpowiedzi

cyt: Mi to wygląda tak jak by amor był po postu rozjechany po długości.

 

 

Też mi to tak wygląda że jest rozjechany po długości.

 

Pytanie tylko czy da się coś z tym zrobić ??

 

Kali od rana nie odbiera telefonu, Secesja powiedziała że się tego nie podejmą, BikerShop jak słyszy o prostowaniu czegokolwiek w rowerze to dostają zatwardzenia.

 

Każdy mówi że najlepiej to żebym w ogóle nie jeździł na tym rowerze bo jest to po prostu nie bezpieczne.

 

Podobno prostowanie amortyzatora jest tym bardziej nie bezpieczne, zadzwoniłem do autoryzowanego serwisu FOX (GREGORIO) to mi powiedział że oni mogą mi sprzedaż części wymienne ale się pod tym nie podpiszą bo złożony i wyprostowany amortyzator w każdej chwili może wystrzelić i spowodować kolejne wykrzywienie ...tyle że już nie amortyzatora a mojego ciała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się w przyszłym tygodniu podjechać do Kaliego :)

 

Jak się nie uda naprawić to dojeżdżę go do końca sezonu a na nowy rok kupię nowy, póki co to wsadzę nowe hamulce chyba XT :)
 
 
Zauważyłem jeszcze jedną usterkę .
 
Jak się nazywa część w rowerze na zdjęciu ? Te dwa krążki się wykrzywiły i są jak by ukośnie i jedno zachodzi na drugie 

 

Aha, jaka jest szansa że przy zmianie amora się okażę że rama jest też skrzywiona ? W BS chłopaki stwierdzili że jest prosta ale wiecie jak to jest ....

post-196256-0-05957300-1473506221_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz wezmę ten rower i naprawdę rzucę pod pociąg :(.

 

Wyciągnąłem amortyzator i się załamałem. Rama chyba na śmietnik.

 

Główka ramy wygląda na zwichrowaną bo otwory wewnątrz przyspawanych do główki ramy rur są jak by nie idealnie na środku.

 

Do tego tam gdzie na dole główki wsadza się łożysko między sterówkę a "koronę" są miejsca gdzie jest lakier a miejscami te miejsca są wytarte i znalazłem tam takie opiłki ? Ścinki aluminium ?

 

Dołączam zdjęcia

post-196256-0-01078900-1473523817_thumb.jpeg

post-196256-0-64430100-1473523865_thumb.jpeg

post-196256-0-21276200-1473523919_thumb.jpeg

post-196256-0-01982600-1473523938_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz, trzeba mieć dużo fantazji żeby zmasakrować główkę ramy. Myślę ze aż tak dobrze to ci nie poszło :-)

Chyba ze masz plastelinowa ramę.

PS. źle patrzysz na te otwory

 

Włóż łożyska w swoje miejsce w główce, zobaczy czy dobrze leża, czy obracają się luźno. Włóż łożyska na rurę sterowa amortyzatora i sprawdź dokładnie tak samo. Wydaje się mało prawdopodobne abyś pogiął ramę - główkę ramy.

Najprawdopodobniej wygiął się sam amor.

Na foto widać jakby pękniecie bieżni na której opiera się łożysko - sprawdź czy jest cała.

Jeżeli tak jest do rama do wymiany - nie naprawisz tego.

 

Mało prawdopodobne abyś skosił amortyzator, prędzej padną szprychy w kole a amor wygnie się do tylu - wg mnie fizycznie nie możliwe, prędzej felga wyskoczy ze szprych.

Zrób foto amora z boku - koło ma być na wprost - wzdłuż osi roweru.

Jeżeli cofną się do tyłu- to wygięła się rura sterowa - albo wymiana albo prostowanie.

 

Jeżeli prostowanie to myślę ze da się to wyprostować bez problemu, bez obrazy ale to tylko "rowerek" - nie takie rzeczy się naprawia.

Amor na lagach się nie pogiął, nie ma takiej opcji - no chyba ze tak jak wcześniej wspomniałem masz wszystko z plasteliny.

 

Sprawdź dokładnie i nie panikuj

Te obtarcie to może być wina już wygiętego amora.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co wygląda na pęknięcie to wytarcie lakieru które występuje ale tylko miejscowo co mnie bardzo dziwi, oraz płaty przeźroczystego smaru.

 

Dziwią mnie też te otwory wewnątrz główki ze nie są położone centralnie ale to chyba normalne jak sie dłużej zastanowić. Spawy idealne też nie są :)

 

Łożyska chodzą mięciutko, wręcz płyną ale są zarazem sztywne.

 

Mam wrażenie że same chwyty do koła są skoszone, możliwe to ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwory powinny być centralnie - osiowo, ale nie ma tematu, na bank tego nie pogiąłeś.

Jeżeli główka jest taper oto otwory są różne.

Łożyska tez są całe. Nie masz takiej siły aby to zgiąć.

Połóż amor na stole, płasko.

Zobacz czy wszędzie leży tak samo równo.

Zobacz czy sterówka jest w jednej osi z lagami - jednym okiem :-)

Na 99% poddał się sam amor i co bardziej pewne masz krzywe koło.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnoza serwisanta z BS jest taka że amor krzywy a przednie koło centrował bo biło. Próbowałem patrzeć okiem. I prawym i lewym ale cieżko tak co kolwiek zobaczyć, na stół nie dawałem bo nie mam jak szczerze powiedziawszy.

 

Główka jest taper ale te otwory z przyspawanych rur chyba i tak powinny być idealnie wycentrowane na środku ?

 

Kilka fotek :)

 

 

Ps. A może to ośka jest skrzywiona ? No ale to gość w serwisie by chyba zauważył.

 

 

Pamiętam że ostatecznie upadek wyglądał tak ze upadłem bokiem razem z rowerem, tak mi się wydaje.

post-196256-0-37073500-1473538027_thumb.jpeg

post-196256-0-20185800-1473538040_thumb.jpeg

post-196256-0-77156700-1473538069_thumb.jpeg

post-196256-0-91775400-1473538082_thumb.jpeg

post-196256-0-51258100-1473538121_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z boku foto a nie z góry zrób. Tak aby było widać dwa kola (cały rower).

Z góry nic nam nie da.

Możesz zrobić jeszcze tak, zobacz w specyfikacji roweru jakie ma odstęp miedzy osiami i zmierz co jest u ciebie. Jak pogiąłeś to będzie mniej.

 

Jak chodzi amor? Ma zacięcia, jest wyczuwalne tarcie itp.? Chodzi "ok" w cały zakresie?

Zakręć kołem, zobacz jak kreci się os, ma bicie? Felga i opona ma bicie?

 

 

 

ok, widzę ost. foto, ale zrób większe, z tego mało widać.

Na pierwszy rzut oka jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu nic nie widzę.

Może minimalnie leci to tylu, ale bez miarki nie sprawdzisz. Wejdź na stronę roweru, zobacz wymiary ramy, sprawdź rozstaw osi i zmierz u siebie.

 

Przyszło mi do głowy ze misie z serwisu źle wycentrowali koło. Też tak się da.

Jak masz możliwość zobacz na innym kole, aby tylko prostym. Jeżeli jest tak samo to amor krzywy, jeżeli nie to misie z serwisu co najwyżej mogą nadziewać pączki dżemem :-)

Syk z amora to raczej prawidłowy objaw tłumienia.

 

"Amor na lagach się nie pogiął, nie ma takiej opcji - no chyba ze tak jak wcześniej wspomniałem masz wszystko z plasteliny."

 

2ijrams.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To metal, jak zadziałasz siła to się wygnie.

 

Sprawdź jeszcze jedna rzecz. Czy amortyzator i dolne łożysko idealnie pasują do główki ramy. Jeżeli jest tam minimalnie krzywo to rura sterowa do wymiany i/lub do prostowania.

 

Poszukaj dobrego fachowca. Zdemontuj amora. Porównaj z innym widelcem.

Pamiętaj ze jak będziesz prostował to:

a) oska koła (piasta) musi być mocno zakręcona w amorze (najlepiej sama bez kola - ułatwi to prostowanie)

B). do rury sterowej trzeba dopasować inna zewnętrzną aby sama sterówka się nie uszkodziła - cala sterówkę klinujesz w czymś czego nie da się ruszyć.

c) robisz na amorze dźwignie ze stalowego preta, płaskownika czy nawet grubego kątownika i prostujesz jak chcesz. 

d) robisz to małymi ruchami i sprawdzasz za każdym razem

 

Dobry fachowiec zrobi to bez problemu (już to przerabiałem u mechanika samochodowego)

 

 

Możesz zrobić jeszcze jeden test który potwierdzi ze amor jest krzywy lub zaprzeczy temu.

Weź poziomnice (prosta) i ustaw ja zgodnie z kierunkiem sterówki (przymocują ja idealnie równolegle prosto do sterówki) tak aby sięgała przynajmniej do oski amora.

Koniec poziomnicy wskaże jak bardzo i w która stronę amor się wygiął.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterówka i dolne łożysko pasuje idealnie, nic nigdzie nie wystaje bardziej albo chowa sie bardziej.

 

Szczerze to nie zabieram się za to prostowanie samemu bo było by tylko gorzej, na dniach zawiozę rower do wasze góru czyli do Kaliego. Mam nadzieje że on podoła.

 

Ale jak mam być szczery to mam złoty pomysł na wyprostowanie. Wyciągnąć koło i óske, stojąc przed przodem amortyzatora i nawet ręką pociągnąć prawą lagę amortyzatora w prawy bok. Potem to samo z lewą lagą.

 

Gorzej jak sie okaże że to haki są wykrzywione a nie lagi, wtedy zrobię tylko gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie, muszę kupić kierownice i chwyty bo po wypadku te elementy wyglądają jak moje cztery litery po tej kolizji - czyli tragicznie :)

 

Kierownica - nie ma dostępnej takiej samej jak miałem więc trzeba dobrać inną - jakieś propozycje ?

 

Chwyty - są dostępne oryginalne piankowe KTM po 80 zł za komplet, warto czy lepiej coś innego? Dodam że po każdej jeździe mam problem ze schodzeniem skóry z rąk, to przypadłość jazdy bez rękawiczek na piankowych gripach ?

 

Mostek wygląda na cały i zdrowy, zostawić go i zmienić tylko śruby na nowe czy lepiej kupić też nowy mostek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Główka ramy jest ok, a amor podobno da się doprowadzić do stanu jak nowego i zrobi to Kali w przyszłym tygodniu o ile wszystko się uda załatwić.

 

A kierownicę, mostek, licznik i chwyty i tak zamówię bo i tak są potrzebne i tak, przy okazji serwisu zrobię od razu hamulce XT, obecnie są M395 czyli kaszana.

 

Jeśli by się jednak okazało podczas rozłożenia amora że nie da się go wyprostować to kupić nowego takiego samego FOX 32 czy może REBE ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...