Skocz do zawartości

[zakup] Szosa do 2000zł- dylemat


DogBan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Chciał bym zakupić swój pierwszy rower szosowy ale mam sporo dylematów. Mój budżet nie wynosi więcej niż 2000zł.
Z rowerów które oglądałem najbardziej mnie zaciekawiły Kross Vento 1.0 i B`twin Triban 500. Cenowo są ciekawe, dużo opinii jednak przeczytałem, że Kross jest strasznie słaby, żeby nie określić jako beznadziejny do szosy. Triban ma podobno bardzo duże problemy z kołami. Patrząc na wygląd to Kross odbiega o lata świetlne od Tribana, niestety nie ma dożywotniej gwarancji na ramę, kierownicę, itd. jaką gwarantuje firma B`twin. Różnica cany między rowerami u mnie to tylko 110zł. Vento 1609zł. Btwin 1499zł.

Proszę o radę, który jest lepszy z tych dwóch ? Jeśli są inne ciekawe rowery do 2000zł, to proszę o przedstawienie, chętnie się zapoznam z nimi i wybiorę najlepszy.

PS- Dużo też czytałem, że najlepszym wyjściem od ostatniego czasu jest składanie roweru samemu. Ma się wtedy ramę jaka się podoba, koła można dopasować lepsze, jak i osprzęt i siodło. Co sądzicie o takim rozwiązaniu ? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składanie samemu raczej odpada, nie opłaca się ani trochę. Policz sobie z grubsza na jakichkolwiek częściach ( nowych) i zobaczysz że się nie kalkuluje.

 

Dorzuć 200 zł i kup Tribana 520, fajny rower. Szczerze mówiąc to na Krossa albo model 500 szkoda kasy, strasznie marne są.

 

Co do kół, wiadomo że Decathlon to jednak "sieciówka", ja pierwsze co po zakupie oddałbym rower do zaufanego serwisu chociażby na naciągnięcie szprych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to ma być pierwsza szosa kupiłbym coś z używek żeby sprawdzić czy się na pewno tego chce, dodatkowo przy kupnie używki nic nie tracisz bo możesz ją sprzedać za podobne pieniądze co wydałeś a nowy od razu kilkadziesiąt % w dół. Jest dużo fajnych szos od 1500 do 2500 

http://allegro.pl/rower-szosowy-moser-73-m-kola28-i6420393323.html

http://allegro.pl/rower-szosowy-wheeler-510-kola28-i6432304452.html

nie wiem jaką masz nogę ale coś znajdziesz, sam się rozglądam za szosą i nie kupię nowej bo szkoda kasy na początek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower używany z Allegro ani trochę mnie nie przekonuję. W większości sklepów istnieje możliwość zwrotu sprzętu w przeciągu 30 dni jeśli nie spełnia oczekiwań. Tak samo jest np. w Decathlonie bo się pytałem. 520 niestety już nie było. Zostały 500. Czyli jeśli się nie opłaca składać to muszę poszukać coś gotowego. Znalazłem jeszcze Romet Huragan 1.0. Dużo ludzi poleca ale nie jest zbyt dostępny. Cenowo wygląda tak samo jak Triban 500. Ktoś miał styczność z tym rowerem ? WIem, że Romet miał kiedyś znaczenie, teraz niestety trochę traci, sama nazwa już mnie tak nie zachęca jak np. Kross, B`twin czy Scoot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to ma być pierwsza szosa kupiłbym coś z używek żeby sprawdzić czy się na pewno tego chce, dodatkowo przy kupnie używki nic nie tracisz bo możesz ją sprzedać za podobne pieniądze co wydałeś a nowy od razu kilkadziesiąt % w dół. Jest dużo fajnych szos od 1500 do 2500 

 

http://allegro.pl/rower-szosowy-moser-73-m-kola28-i6420393323.html

 

http://allegro.pl/rower-szosowy-wheeler-510-kola28-i6432304452.html

 

nie wiem jaką masz nogę ale coś znajdziesz, sam się rozglądam za szosą i nie kupię nowej bo szkoda kasy na początek.

Myślę że nie masz racji- jeżeli mam już jakikolwiek rower i lubię na nim jeździć to szosa pozwoli mi cieszyć się jazdą jeszcze bardziej- dłuższe trasy,większe prędkości, nowe znajomości",stalowe"mięśnie nóg  bo nie oszukujmy się szosa zaczęła robić się coraz popularniejsza. Ja kupiłem nowy rower bo używki się " bałem" w sensie nie wiedziałem ile gleb zaliczyła - co mogło odbić się na wytrzymałości materiału ,ile km już na niej ktoś zrobił żeby od razu nie pakować się w wymianę zużytego osprzętu itp. 

A dlaczego kross-y niby marne są? Faktem jest że do najtańszych szosówek wrzucają najtańszy osprzęt i każą sobie za to słono płacić ale patrząc na inne marki lepiej nie jest. Ja mam vento 3,0 na sorze i zmieniam na ultegrę bo sora mi nie podchodzi za bardzo -wolno zmienia biegi pomimo wyregulowania, nieco przy głośny napęd i standardowa koba z zębatkami 50/34.-w miarę jedzenia apetyt rośnie.A co do gwarancji wieczystej na ramę Btwina ile ram udało się wam połamać bez waszej winy pomijając jakiekolwiek wady materiałowe?

Teraz Romet to chińszczyzna a to wystarczająco dobry argument żeby się nim nie interesować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To racja, Decathlon jest przodownikiem szos do 2-3tys.
Na innym forum w nocy wyczytałem, że najlepiej kupić tego Vento 1.0. Dopłacić za osprzęt i wymienić Torquey na Sora lub Ultegra. Po takiej wymianie, rower podobno zaczyna całkowicie inaczej działać, Lepsze osiągi ma, oraz zmienia się w szosowy, odchodząc od swojej specyfikacji szosowo-miastowej.
Co to Tribana 520-540. U mnie w Decathlonie już ich nie ma. Są ostatnie sztuki 500. Majster z działu rowerowego, mi powiedział, że z kołami nie ma problemów. Sam jeździ na takim i największy problem to hamulce które spowalniają a nie zatrzymują rower. Naciągnięcie szprych mi zaproponował od razu, bez dopłaty w serwisie sklepowym,. O Huragana pytałem w kilku sklepach, nikt go nie posiada, a jeśli posiadał to zdanie ma o nim raczej marne. Coraz więcej dylematów mam o rower. Chciał bym jeden dobry na kilka lat, niż jeden słaby i naprawiać co pół roku lub rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupić Vento i wywalić cały osprzęt to się chyba średnio kalkuluje.

 

Z hamulcami to można wymienić zawsze klocki. Ogólnie mówiąc, ja cały czas zastanawiam się czy upgradować mocno moje MTB, czy zostać przy takim jaki mam i kupić szosę. Jeżeli to drugie, to na 99% będzie to Triban 520.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to Tribana 520-540. U mnie w Decathlonie już ich nie ma. Są ostatnie sztuki 500.

 

Żaden problem, jeśli rzeczywiście chciałbyś kupić Tribana. Zamawiasz w sklepie internetowym z osobistym odbiorem w konkretnym sklepie Decathlona i masz.

Kupiłem 520 w zeszłym roku i jedyne na co narzekam to kiepska jakość bezpłatnego serwisu (który bym sobie darował, jakbym wiedział jak to będzie wyglądać). Ale jakość serwisowania zależy od konkretnego sklepu, a nawet konkretnego pracownika. Ja widocznie trafiłem na nienajlepszego ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaki pracownik się trafi, mi się flaki wywracały jak widziałem jak komuś regulowali przerzutki: linka była ewidentnie luźna, więc zamiast podciągnąć ją przy przerzutce, to kręcili ile wlezie baryłką.

 

Dlatego gdy ja kiedyś kupię Tribana, mimo że wszystko robię sam, to pierwsze co poleci do zaufanego serwisu na pierwszy przegląd, chociażby na przegląd szprych i piast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że szpec z ciebie niezły- najpierw sprawdzasz napięcie linki baryłką przy tylnej przerzutce i dodatkowo przy klamkomanetkach a nie od razu ciągniesz za linkę i mocujesz ją -proponuję pooglądać sobie na yt jak to robią fachowcy.

Najlepiej wyszło by kupić vento 1,0 i zrobić update do tiagry albo 105 -szkoda że nie pomyślałem tak zanim kupiłem vento 3,0 no ale wtedy nic nie wiedziałem o szosach i osprzęcie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden problem, jeśli rzeczywiście chciałbyś kupić Tribana. Zamawiasz w sklepie internetowym z osobistym odbiorem w konkretnym sklepie Decathlona i masz.

Kupiłem 520 w zeszłym roku i jedyne na co narzekam to kiepska jakość bezpłatnego serwisu (który bym sobie darował, jakbym wiedział jak to będzie wyglądać). Ale jakość serwisowania zależy od konkretnego sklepu, a nawet konkretnego pracownika. Ja widocznie trafiłem na nienajlepszego ;-)

 Zastanawiam się nad Tribanem i to dość mocno, ponieważ nic ciekawszego nie ma. Choć o wiele bardziej podoba mi się Vento 1.0

 

Mariano77

 

No dzisiaj w pracy rozmawiałem z kumplem który szosami trochę jeździ. Aktualnie ma Tribana 540, przechodził na niego z 520. Gdy popatrzył na Vento, to stwierdził, że gdyby widział go wcześniej to sam by go zakupił i wymienił osprzęt. 105 jest lepsze niż Tiagra. o Ultegrze nawet nie myślę, bo wtedy bardziej opłaci się kupić rower z tym osprzętem niż się bawić. Tylko nie wiem czy jak się zdecyduje na ten krok, to wymienić tylko tylną przerzutkę, czy coś więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujesz szosę za 2100 a później wymieniasz całą grupę na 105 za 2000, lepiej już złożyć samemu bo nawet decatloński Mach 72 CF za 5500 nie ma pełnej grupy 105, za 5500+ można nawet na aledrogo złożyć na pełnej sto piątce, z karbonową pełną ramą i widłem.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Widzę że szpec z ciebie niezły- najpierw sprawdzasz napięcie linki baryłką przy tylnej przerzutce i dodatkowo przy klamkomanetkach a nie od razu ciągniesz za linkę i mocujesz ją -proponuję pooglądać sobie na yt jak to robią fachowcy.

 

Chyba sobie żartujesz, składając nowy rower ( a tak to traktujemy bo te rowery są złożone aby tylko stały) wykręca się baryłkę o 2-3 obroty żeby mieć pole manewru a potem naciąga  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujesz szosę za 2100 a później wymieniasz całą grupę na 105 za 2000, lepiej już złożyć samemu bo nawet decatloński Mach 72 CF za 5500 nie ma pełnej grupy 105, za 5500+ można nawet na aledrogo złożyć na pełnej sto piątce, z karbonową pełną ramą i widłem.   ;)

No akurat Kross Vento 1.0 kosztuje 1600zł. Tylna przerzutka od 105 to wydatek 170-200zł. Klamkomanetki 370zł.  Tylne zęby 150zł. Hamulców od 105 raczej bym nie montował. Tak samo jak Korby.

Chyba, że odłożę jeszcze trochę i kupię Haibike Race 8.30. Co myślicie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie widziałeś komplet klamek 105 za 370 zeta?

https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/manetki-klamkomanetki-rowerowe/klamkomanetki-szosowe/p,klamkomanetka-105-st-5800-czarna-shimano,563358.html?skad=googlepla&gclid=CjwKEAjwrvq9BRD5gLyrufTqg0YSJACcuF81cyNeUndMe0bthteOgLyPyhLlv360co9qwQ3iKqLTPBoCZCbw_wcB

 

 

Wzrostu mam 187cm i waga to 100kg. Tak więc, troszkę jest. Wagę powoli tracę, z tego co się dowiedziałem, na szosie w długich trasach bardzo szybko idzie się pozbyć wagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak niema ciśnienia to ja bym poczekał do końca wrzesnia i kupił używkę których wtedy pojawia się dużo wiecej. Oczywiście przed kupnem obowiązkowa jazda i sprawdzenie. Sam tak zrobiłem i się bardzo cieszę. Też brałem pod uwagę tribana ale zawzięty miesiąc szukałem i znalazłem scotta  na 105 , co prawda z 2008r i w trójblacie , ale  chodzi jak marzenie.  NIemniej musiałem po niego 150km pojechać :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Sam stoję przed wyborem zakupu szosy do 2000 i chyba jednak zdecyduje się na używkę.

 

W grę wchodzi wyłącznie możliwość zakupu stacjonarnego we Wrocławiu i w tym momencie na placu boju zostali nastepujący zawodnicy:

 

http://allegro.pl/rower-szosowy-dema-leony-na-shimano-105-i6441386832.html#thumb/1

http://olx.pl/oferta/rower-szosowy-przelajowy-ridley-crossbow-kola28-CID767-IDhfu1d.html#be9b920da9

 

Co szanowni Koledzy sądzicie na temat tych sprzętów. Może któryś z Was ma czas i pojęcie w zakresie takiego zakupu we Wrocławiu i okolicach? Górna rura 56-57cm.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...