Skocz do zawartości

[gravel] Genesis CdF 20 czy Kona Rove ST 2016, może coś innego w tym budżecie?


ms777566

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

pytanie jak w temacie, przymierzam się do zakupu "uniwersalnego" roweru na miasto, drogi gruntowe, leśne ścieżki i niedługie wycieczki <100km 

Przeszukując opinie ograniczyłem wstępnie wybór do 2 typów jak w temacie.

http://www.genesisbikes.co.uk/bikes/adventure/multisport/croix-de-fer-20

http://www.konaworld.com/rove_st.cfm

Na temat Genesis jest sporo, natomiast niewiele o tym drugim, zwłaszcza doświadczeń z użytkowania napędu 1x11 (11-36) w takim typie roweru.

Zaletą Kony jest dla mnie możliwość zakupu w Polsce.

Moje wymagania to stalowa rama, brak amortyzacji, baranek, prześwit dla opon 40mm lub większych (z możliwością założenia błotników), wytrzymałe obręcze (110kg), w opcji bagażnik do sakw.

Nie startuję w zawodach, stąd typowy przełaj to nie dla mnie.

Obecnie używam dość budżetowego crossa, który  jest dla mnie zbyt powolny i ciężki. Dlatego odrzucam opcje jak Kona Sutra lub Trek 520 bo to raczej niewiele zmieni.

Rozważałem jeszcze Author Ronin, ale to towar w Polsce dość wirtualny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Rozważałem jeszcze Author Ronin, ale to towar w Polsce dość wirtualny.

Bierz pod uwagę że jest już końcówka sezonu rowerowego więc nic dziwnego że w czasie wyprzedaży rocznika ciekawego towaru już dawno nie ma. Aczkolwiek teraz masz szansę w podobnej cenie złapać coś drożśzego z odpowiednim rabatem.  

 

A wybór cóż, jest spory i na pewno uzależniony od promocji na konkretne modele w Polsce/UK. Jak przejrzysz temat http://www.forumrowerowe.org/topic/103354-rower-romet-29er-czyli-pretekst-do-dyskusji-o-stali/ (najlepiej od końca) to może znajdziesz coś ciekawego dla siebie. 

 

Mogę się jeszcze wypowiedzieć na temat napędu 1x11, bo choć takowego nie posiadam to zakres przełożeń w Alfine 8 mam podobny. Myślę że z jednej albo drugiej strony będzie Ci brakowało przełożeń. 40/42 dla mnie jest wystarczającego ale na kilkunastoprocentowych podjazdach czy z sakwami na mniejszych górkach możesz mieć ciężko. Za to jak zmieniłbyś na mniejszą zębatkę z przodu będzie Ci brakowało twardszego przełożenia na płaskie i dokręcanie z górki, biorąc pod uwagę że nawet 40/11 jest trochę za miękkie. 1x11 to mimo wszystko kompromis - zyskujesz trochę na wadze, prostocie napędu i wygodzie jazdy z tylko jedną zmieniarką z przodu. Tracisz miękkie przełożenia na podjazdach a na płaskim musisz jechać mocno kadencyjnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...