Skocz do zawartości

[Nowy rower] czyszczenie/smarowanie


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli już ciągniemy temat, to jak często czyścicie kasetę, czy blaty z przodu i łańcuch?

Po każdym czyszczeniu na sucho smarowanie?

W szosie to chyba nie codziennie po każdej trasie, jednak czy w MTB po każdym wyskoku w las?

Jak jest sucho to pół biedy. Sam jeżdżę zazwyczaj wcześnie rano i wtedy zawsze jest mokro.

Praktycznie zawsze się grupa zasyfi, mniej lub bardzie ale zawsze. Wystarczy nawet 20 kilo zrobić z rana, nie mówiąc o dłuższej jeździe.

 


Ja do czyszczenia między koronkami używam sznurówki :)

No to ja tak nie mogę, mam tylko jedną parę butów ze sznurówkami, do kościoła...

:P

 

ThqbTUV.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do smarowania to ja się trzymam zasady z moto tj. jedno czyszczenie na 3 smarowania. Wiadomo , wszystko zależy od warunków w jakich się jeździ i jak trzeba szybciej to czyszcze szybciej.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja codziennie czyszczę cały rower a smaruje raz na 3 dni czyli co około 100-120km. Golenie od amorka czyszczę nawet w trakcie jazdy czy postoju na światłach, przecieram je rękawiczką dla spokojności żeby nie porysować;) Tak weszło mi w nawyk i odruchowo to czynię;)

 

Patent ze sznurówką super, ale nie każda sznurówka się na da, najlepsze materiałowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Smarem stałym?   Łańcuch powinno smarować się olejem do łańcucha

tak al nie stałym tylko płynnym ;) i wszystko jak na razie płynnie działa bez żadnych zgrzytów i odgłosów z łańcucha ;)

 i wiem że  powinno się olejem  do łańcucha ale się mi skończył więc spróbowałem tym smarem do łożysk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja codziennie czyszczę cały rower a smaruje raz na 3 dni czyli co około 100-120km. Golenie od amorka czyszczę nawet w trakcie jazdy czy postoju na światłach, przecieram je rękawiczką dla spokojności żeby nie porysować ;) Tak weszło mi w nawyk i odruchowo to czynię ;)

 

Matko Boska, jeszcze zacznij worki na koła zakładać, żeby się nie pobrudziły. Samo czyszczenie goleni nic ci nie da dopóki nie usuniesz kurzu/brudu z uszczelek kurzowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie traktuje roweru jako obiekt muzealny i czasem wygląda jak wyłowiony z rzeki ale dbam o niego i czyszczę a jak golenie są brudne to szybciej się rysują. Czysty rower jest mało awaryjny i spełnia swoje zadania;) Jedni dbają inni nie Twój rower Twój wybór :thumbsup:

 

Brudne golenie szybciej się rysują? A gdzie ty masz brudne golenie? Tylko poza zakresem ich pracy, więc po co je co chwilę wycierasz, od tego są gąbki oraz uszczelki kurzowe, żeby robiły to za ciebie, chyba, że masz "amortyzator" za 300 zł, wtedy faktycznie musisz o niego dbać, tylko pytanie po co? Zużyje się to kupisz nowy.

 

Czysty rower jest mniej awaryjny i spełnia swoje zadanie? A co, brudny już nie spełnia swojego zadania i jest bardziej narażony na usterkę? Dawno większej bzdury nie czytałem na tym forum :D :D :D :D :D :D :D

 

Ja też dbam o swój rower, ale bez przesady! Jak jest brudny to go wyczyszczę/umyję, jak łańcuch ma już mało smaru to go nasmaruję, ewentualnie zrobię szejka, golenie i uszczelki kurzowe też czyszczę, ale nie żeby robić to podczas stania na czerwonym. Ty nie słyszałeś, że od nadmiernego pucowania ramy pękają? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To u mnie chyba coś jest nie tak bo jak napęd jest brudny to słabo działają przerzutki i hałasuje wszystko. Może Tobie to nie przeszkadza ale jak ja jadę to mnie to denerwuje a szczególnie jak w terenie podjeżdżam i tylna przerzutka ma problem z wrzuceniem łańcucha.

Ale co to ma wspólnego z tematem? Wystarczyło napisać "Ja nie czyszczę";)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do czyszczenia to ja jeździłem po błotach przez ponad tydzień , nie czyściłem nic i nic złego się nie działo. Przerzutka może być słabo wyregulowana , jedyne co to w napędzie w terenie może chrobotać piach bo np. jechałeś przez błoto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To u mnie chyba coś jest nie tak bo jak napęd jest brudny to słabo działają przerzutki i hałasuje wszystko. Może Tobie to nie przeszkadza ale jak ja jadę to mnie to denerwuje a szczególnie jak w terenie podjeżdżam i tylna przerzutka ma problem z wrzuceniem łańcucha.

 

 

Przeszkadza, przeszkadza, ale tak jak napisał wcześniej @Ychu pewnie masz coś mnie tak z przerzutką, bo ona powinna działać zawsze tak samo, niezależnie od tego czy łańcuch jest nasmarowany czy nie. Oczywiście gdy łańcuch jest świeżo nasmarowany, biegi zmieniają się płynniej, jednak przerzutka nie ma z tym nic wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wyregulowałem niby na sucho chodziła ładnie ale pod mocnym obciążeniem nie bardzo. Co do piachu strasznie mi przeszkadza stąd czyszczę. Teraz pytanko czy piach ma wpływ na szybsze zużywanie zębatek bądź łańcucha? Te drobinki tam trą o siebie a piasek wbrew pozorom jest bardzo twardy jeśli chodzi o ziarenka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ma. Piasek ze smarem to niezła mieszanka ścierna.

 

Pod obciążeniem tak będzie że zmieniają się gorzej. Dlatego warto nauczyć się jeździć tak żeby biegi zmieniać bez obciążenia, chociaż wiadomo że czasami nie ma innej opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...