Skocz do zawartości

[Reklamacja] Długa droga do Rio...


t.j.tomasz

Rekomendowane odpowiedzi

Koleżanki i Koledzy, powiedzcie mi proszę, że nie zwariowałem...

 

Kupiłem rower Kross Level B8 Rio. Okazało się po zakupie, że z rowerem jest coś nie tak :(

 

Po puszczeniu kierownicy rower chce skręcić w lewo. Przyjrzałem się dobrze i okazuję się, że tylne koło w górnych widełkach jest bliżej lewej strony niż prawej. Niby nie dużo, ale widzę, czuję i denerwuje mnie to. W dolnych wygląda na ok, ale ciężko powiedzieć, gdyż są niesymetryczne.

 

Rower, więc, w ramach gwarancji, wrócił do sklepu. Serwis w sklepie stwierdził, że rzeczywiście koło nie jest prosto. Jako, że rower ma sztywne osie, nie da się zmienić położenia koła. Zadzwonili, więc do fabryki, do Przasnysza, gdzie znajduje się główny serwis. Tam polecono sprawdzić koło na centrownicy i przesunąć na szprychach względem piasty :| Niespodzianka - nie pomogło.

 

Rower pojechał do Przasnysza. Tam profesjonaliści z działu technologicznego i kontroli jakości pomierzyli dokładnie ramę i... stwierdzili, że wszystko jest w 100% proste i odesłali rower do sklepu.

 

Rower spokojnie odebrałem, zdjąłem oponę, pomierzyłem jak umiałem i poszedłem z tym wszystkim do Miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta. Ten pomógł mi napisać odwołanie od decyzji Kross'a i rower jest już z powrotem w sklepie.

 

W międzyczasie doszło do rozmów telefonicznych i wymiany maili z serwisem Krossa. Mówiono mi, że wszystko jest na 100% ok i jeśli widać to gołym okiem, to czy mógłbym podesłać zdjęcia? Tak też zrobiłem, przez jeden dzień żadnej reakcji. Zadzwoniłem i powiedziano mi znowu, że na 100% rama jest prosta. Zapytałem: w takim razie, co widać na zdjęciach, które wysłałem? I znowu jacyś fachowcy powiedzieli, że to kwestia osadzenia koła (przyp. - sztywne osie) i że rower można oddać do sklepu, a oni się ze sklepem skontaktują i poinstruują jak owe koło osadzić prawidłowo.

 

Ręce mi opadają...

 

Powiedziano mi też, że pewne odchylenia są w normie w rowerach. Spytałem, jakie dokładnie, w którym miejscu i jak bardzo rower może być krzywy? Odpowiedzi nie otrzymałem.

 

Na zdjęciach widać odchylenie, mierzone w domowych warunkach, wynosi jakieś 5 - 7 mm. Tyle jest na wysokości widełek (mój jedyny pkt odniesienia) w szczycie koła pewnie jest trochę więcej.

 


 


 

Dodam jeszcze, że koło nie było krzywe. Teraz, kiedy każdy fachowiec po drodze próbuje ciągać je szprychami to w lewo, to w prawo, to pewnie już nie jest.

 

Czy zignorowalibyście coś takiego? Miał ktoś kiedyś takie kłopoty? Jakieś rady?

Z góry dzięki za opinie i pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Rozumiem, ze koło nie jest krzywe i na całym obwodzie ta wartość jest stała?

Ja się z czymś takim spotkałem, również w ramie Krossa, tylko, że Vento 8.0. Kross zachował się podobnie tzn. kazał przeciągnąć koło na szprychach, później wysłać do nich. Rower jak przyszedł na sklep został oddany Klientowi z pozytywnym załatwieniem problem. Niestety z rowerem nie zostało nic zrobione i ostatecznie został on zwrócony ze względu na krzywe widełki.

 

Sprawdzę u siebie w Rio jak to wygląda... a może lepiej nie. Po co mam się denerwować :D

Ehh słabo się to czyta :icon_confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh słabo się to czyta

Chodzi o temat, czy chaotycznie piszę?

 

 

Rozumiem, ze koło nie jest krzywe i na całym obwodzie ta wartość jest stała?

Tak koło jest po skosie na całym obwodzie :(

Edytowane przez t.j.tomasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o temat, czy chaotycznie piszę?

Raczej chodzi o podejście Krossa do reklamacji... 

Podobny temat ma już 40stron http://www.forumrowerowe.org/topic/133516-firma-krosszbior-peknieteych-ram-kross/ Jeszcze jeden tylko 5 stron.http://www.forumrowerowe.org/topic/203328-ostrzezeniekross-b8-rio-brakujace-manetki/

Jak się dobrze poszuka to coś jeszcze pewnie się znajdzie...

Oni nigdy nie potrafią się przyznać do winy...

Edytowane przez Marcin9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KROSS to firma, która nie umie się uczyć na własnych błędach. Tu masz o krzywych ramach KROSS:

http://www.forumrowerowe.org/topic/134582-rama-kross-level-a3-krzywa/

http://www.wykop.pl/artykul/2205102/rowerowy-zawrot-glowy/

Przeszedłem z nimi ścieżkę zdrowia i nikomu nie polecam. Rządaj zwrotu kasy za rower, bo jest niezgodny z umową.

W karcie gwarancyjnej i specyfikacji nie pisze, że rower ma krzywe widełki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że po zamianie koła stronami jest tak samo ? 

BTW - w sumie 3mm to nie tragedia. Ja bym to olał. Mam  u siebie ok. 5mm różnicy na obu kołach w ta sama stronę a koła składane na zamówienie w cenie 3kpln... Są gorsze problemy na rowerowej Ziemi... ;-)

Edytowane przez Nastar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesem warto zapłacić parę zł więcej za świety spokój. Swego czasu w Mongoosie pękła mi rama w okolicach podsiodłówki .... Sklep w którym kupiłem od razu odrzucił reklamację, aczkolwiek profilaktycznie napisałem do dystrybutora, który ma swoją siedzibę w Czechach. Kazali zrobić zdjęcia uszkodzenia, zdjęcia sztycy i wysłać. Jak kazali tak zrobiłem po czym dostałem info, że w sklepie czeka na mnie nowa rama. Da się ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że po zamianie koła stronami jest tak samo ?  BTW - w sumie 3mm to nie tragedia. Ja bym to olał. Mam  u siebie ok. 5mm różnicy na obu kołach w ta sama stronę a koła składane na zamówienie w cenie 3kpln... Są gorsze problemy na rowerowej Ziemi... ;-)

 

Nie przyszło mi do głowy przekladanie koła, ale sprawdzane w domu, sklepie i serwisie i wszędzie proste.

 

U mnie odchylenie w zależności od sposobu pomiaru to nawet 7mm. Założę większą oponę, rozcentruje mi się koło jak u Ciebie i będzie ocierać o widełki :| To tak chyba nie powinno być.

 

Po za tym z przodu jest prosto (w osi roweru) i przez to rower delikatnie skręca.

 

Niżej jeszcze dwa zdjęcia nie wiem czy będzie widać o co chodzi. Przymiar przyłożony do felgi z jednej i drugiej strony celuje w rurę podsiodłową a wynik widać na zdjęciach:

 

https://drive.google.com/open?id=0B1VR1kZ6jf7mdWZyS0tDQW8yc2s

 

https://drive.google.com/open?id=0B1VR1kZ6jf7mSjFJekRlVldoc2c

 

https://drive.google.com/open?id=0B1VR1kZ6jf7ma2FLQzRfbjJEY1E

Edytowane przez t.j.tomasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tylko koło masz proste, to rama jest krzywa.

Tu jeszcze lepszy hit Kross odstawił:

http://www.forumrowerowe.org/topic/202571-reklamacja-kross-level-r7-2016-z-nietaperowanym-amortyzatorem-w-taperowanej-glowce/

 

Ciekawe czy w przypadku Rio też wytłumaczą się, że specyfikację ramy zmienili i teraz sprzedają krzywe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Chodzi o temat, czy chaotycznie piszę?

 

 

Mam na myśli kolejną wtopę Krossa i taką małą chęć próby naprawy tego co zrobili źle. Szczególnie, że ten Rio miał być ich marketingową siła napędową.

 

Zmierzyłem u siebie... jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przyszło mi do głowy przekladanie koła, ale sprawdzane w domu, sklepie i serwisie i wszędzie proste.

 

U mnie odchylenie w zależności od sposobu pomiaru to nawet 7mm. Założę większą oponę, rozcentruje mi się koło jak u Ciebie i będzie ocierać o widełki :| To tak chyba nie powinno być.

 

Po za tym z przodu jest prosto (w osi roweru) i przez to rower delikatnie skręca.

 

Niżej jeszcze dwa zdjęcia nie wiem czy będzie widać o co chodzi. Przymiar przyłożony do felgi z jednej i drugiej strony celuje w rurę podsiodłową a wynik widać na zdjęciach:

 

https://drive.google.com/open?id=0B1VR1kZ6jf7mdWZyS0tDQW8yc2s

 

https://drive.google.com/open?id=0B1VR1kZ6jf7mSjFJekRlVldoc2c

 

https://drive.google.com/open?id=0B1VR1kZ6jf7ma2FLQzRfbjJEY1E

Cześć,

 

Jeżeli Kross twierdzi, że rama jest prosta i koło również (znaczy nie bije) to w takim przypadku warto jeszcze sprawdzić centryczność koła. Bardzo często zdarza się, że koła nie biją, ale przeciągnięte w prawo lub lewo (niestety by posiadać idealne koła trzeba trochę przy nich usiąść, nawet przy nowych) . Ja używam park tool wag5, to proste narzędzie szybko diagnozuje, czy koło jest na środku czy jest przesunięte w jedną ze stron. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W czasie urlopu w zeszłym tygodniu dostałem telefon ze sklepu, że rower jest do odbioru i Kross odrzucił odwołanie.

 

 

Niedługo jadę po rower, podobno napisali, że w dolnych widełkach koło jest prosto, a asymetria ramy wynika z jej konstrukcji - mocowania korby. Ja się absolutnie z tym zgadzam, tylko, że pisałem, wysyłałem maile, dzwoniłem i opowiadałem o górnych widełkach, a nie o dolnych. A oni o tym ani słowa.

 

 

Trenuję tyle, co kot napłakał na starym rowerze (już swoje ma za sobą), z kalendarza wypadają mi jedne zawody za drugimi.

 

 

Jak puszczę kierownicę rower skręca w lewo (mocno) i gołym okiem widać, z jakiego powodu, a oni do mnie jak do dziecka. Ja im palcem pokazuję "tu krzywo”, a oni mi palcem w zupełnie innym miejscu "ale zobacz jak tu prosto". Nie wiem już co robić. Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że rower skręca "bez trzymanki" to żaden argument. Tak się zachowują czasem rowery z napędami 1x.. Powód chyba oczywisty plus bywa kwestia długości linek. A teraz skoro masz ekspertyzy od Krossa to sam udowodnij, że rower skręca przez 3mm różnicę. Stawiam dolary przeciw orzechom, że nie ma to żadnego znaczenia. Aby stwierdzić, że towar jest nie zgodny z umową musisz to udowodnić. Może jakiś rzeczoznawca bo takie pomiary linijkami czy nawet suwmiarką są o kant tyłka potłuc. A jak tak bardzo przeszkadza to go sprzedaj zamiast jeżdzić i tyle w temacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Powód chyba oczywisty plus bywa kwestia długości linek

 

Myślisz, że te pancerze tak bardzo ciągną kierownicę w lewo, że nie idzie utrzymać go w równowadze? To możliwe?

 

 

 

A jak tak bardzo przeszkadza to go sprzedaj zamiast jeżdzić i tyle w temacie.
 

 

Nie takie to proste, odsprzedając teraz rower jako używany będę stratny. A z jakiego powodu to ja mam ponosić konsekwencje za niedokładność producenta. Oglądałem inne rowery i tak nie mają. Dlaczego akurat ja jako użytkownik mam się z tym godzić i tyle. Rower kosztuje ~ 5000 PLN, w rowerach za 1/2 tej ceny takich rzeczy nie widziałem, a to naprawdę widać gołym okiem, zdjęcia chyba tego tak nie oddają.

 

A tak na marginesie, jest tutaj na forum ktoś kto kupiłby nowy rower za jakiekolwiek pieniądze i zignorowałby taki problem? Ktoś z Was jeździ z taką atrakcją z tyłu?

 

I inna sprawa dlaczego Kross po prostu nie napisze wprost, że tak, koło nie jest równo w górnych widełkach, ale nie ma to wpływu na tor jazdy roweru, a takie odchylenia są dopuszczalne. Zamiast tego mówi mi się albo, że wcale nie jest krzywo, potem, że to kwestia osadzenia koła i sklep sobie z tym poradzi, a teraz piszą o zupełnie czymś innym niż zgłaszałem.

 

Jakość relacji z Krossem jest bardzo niesatysfakcjonująca, zostawia taki nieprzyjemne wrażenie bycia traktowanym jak dziecko. Ja chciałem kupić rower tej marki z kilku powodów, a teraz jestem spychany powoli do "klubu jednego Krossa"  (pierwszy i ostatni - to nie ja wymyśliłem, to tutaj na forum padła taka nazwa  :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napisałem tylko, że z powodu braku jednej manetki bywa, że prowadzenie roweru z napędami 1x.. jest utrudnione. Bywa, że rower delikatnie skręca. Nie mam wiedzy jak to jest u Cibie. Na jakim to jest dystansie i o ile stopni skręca rower. Zwyczajnie trudno mi sobie wyobrazić by rower radykalnie skręcał z powodu 3mm. Kiedyś pękła mi rama na widełkach przy tylnej zmieniarce i całkiem nieżle się rower zachowywał. Nie twierdzę, że Kross nie nawalił ale idąc na drogę sądową nie masz obecnie nic. Sędzia nie będzie gonił z suwmiarką skoro będzie miał opinię od producenta. Musisz mieć kontr argument w postaci rzetelnych pomiarów, które wykażą, że firma robi Cię w jajo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam takie stwierdzenia "w sądzie na bank wygrasz" za nieuprawnione, to na Twojej głowie będzie udowodnienie feleru produktu, będziesz musiał wpisowe do sądu złożyć, wypełnić milion papierów i szlajać się po sądach.

 

Ja bym zrobił tak - czy w tym sklepie nie ma drugiego takiego samego roweru? Niech sprzedawca przejedzie się na Twoim i na tym sklepowym. Jeśli będzie wielka różnica, no to chyba masz sprzymierzeńca i Kross nie będzie Cię traktował jak wariata-pieniacza, ale jak klienta, który ma rację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@t.j.tomasz

Wypełnij ten dokument:

http://www.federacja-konsumentow.org.pl/p,1129,48ab4,reklamacja-zwrot-ceny.doc

Wypełnij własnoręcznie i zeskanuj. Wyślij do sprzedawcy twojego roweru za potwierdzeniem odbioru listem poleconym a zeskanowaną kopię sobie pozostaw. Sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie się do tego pisma. Jeśli tego nie zrobi, to pismo nabrało mocy prawnej i wtedy wysyłasz polecenie zapłaty. Wtedy wygrałeś, oto dlaczego:

https://prokonsumencki.pl/blog/masz-14-dni-na-ustosunkowanie-do-reklamacji-klienta-i-ani-dnia-wiecej/

Jesli jednak ustosunkuje się jakoś, to wtedy na niego spada ciężar dowodowy, że ze sprzedanym towarem jest wszystko ok. Zakładam, że jako dealer ma lepsze kontakty z Krossem niż ty i jest w stanie od nich wyegzekwować więcej.

 

Jak się ustosunkuje i zaproponuje ci obniżenie ceny to policz sobie koszt nowej ramy klasy Kross RIO + koszt przekładki gratów z roweru w serwisie oraz wszystkie koszty, jakie poniosłeś do tej pory związane z rowerem. Brzmi to na tyle rozsądnie, że każdy sędzia na to by poszedł jako argument mediacyjny.

Edytowane przez rambolbambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo jest prosto albo krzywo.

Nie trzeba opinii rzeczoznawcy z NASA,wystarczy opinia dowolnego serwisu rowerowego,skoro Twój sprzedawca jest ślepy.

Jak jest krzywo,to pochylone koło będzie inicjować skręt w jedną stronę,do tego nierównomiernie zużywać oponę,a rower będzie "toporny" w prowadzeniu.

Koniec i kropka.

Skopana rama - producent ma obowiązek wymienić na nową,bądż nowy rower w zależności co mu bardziej pasuje.

Czy zrobi to dobrowolnie,czy pod presją rzecznika praw konsumenta,czy wreszcie sądu - to tylko kwestia Twojej determinacji i czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma kontaktu ze sprzedawcą skoro rower wrócił do sklepu. Kto dzwonił najpierw do Pszasnysza a potem wysłał rower?? Sprzedawca przedstawi opinię z Krossa bo jaką niby inną. Kross jej nie zmieni bo przyznał by się do kłamstwa. Trzeba mieć na walkę z nimi własną niezależną opinię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo, to właśnie sklep stwierdził, że coś jest nie tak. Ja przyjechałem się zapytać czy to tak ma być, czy co? Sklep odsyłał już dwukrotnie rower do serwisu. Przecież gdyby uważali, że wszystko jest ok to by tego nie robili.

 

Inna sprawa, że to lokalny sklep, taka rodzinna firma, naprawdę mili ludzie. Można powiedzieć, że się lubimy, ale widzę, że już nie mogą mi patrzeć w oczy i wcale się nie dziwię. Z automatu biorą na siebie część odpowiedzialności za to co się dzieje, ale bardziej pomóc już nie potrafią :(

 

Podzwonię jeszcze dzisiaj do serwisu w Przasnyszu, zapytam o co im chodzi. Biegłego / rzeczoznawcę już znalazłem (tanio nie będzie) i prawdopodobnie zostanie tylko ta nieprzyjemna droga. Sezon w plecy, dużo kwasu - wszystko to zupełnie niepotrzebne. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mały "update" do tematu:

 

Sprawę skierowałem do Polubownego Sądu Konsumenckiego przy Inspekcji Handlowej. Po złożeniu dokumentów ktoś dopatrzył się, że nie mogę pozwać firmy Kross, bo umowę zawarłem ze sklepem i sklep będzie stroną w sądzie. Trochę mi szkoda sklepu, ale faktycznie tak jest. Ta wada powinna od początku być rozpatrywana z tytułu rękojmi i to po stronie sprzedawcy, a nie mojej jest kontaktowanie sie z serwisem, oględziny itd. Sklep jest zobowiązany do usunięcia usterki czy wymiany towaru.

 

W każdym razie po romowie w IH poszedłem wczoraj do sklepu i złożyłem zawiadomienie o stwierdzeniu wady z żadaniem naprawy lub wymiany lub zwrotu pieniędzy i teraz to sklep musi w ciągu 14 dni się określić jak to się skończy. Dzisiaj dostałem telefon, żeby znowu dostarczyć rower do sklepu - w poniedziałek jedzie do Krossa - coś się dzieje :)

 

Jest w tym jedna nauczka: RĘKOJMIA a GWARANCJA

 

Z tytułu rękojmi odpowiedzialny jest sprzedawca, a nie producent i to on musi się wszystkim zająć (nawet transport roweru do sklepu jest na koszt sprzedawcy). Popełniłem błąd podczas pierwszej wizyty. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że chce się skorzystać z rękojmi, a nie gwarancji. Ja o tym nie wiedziałem, a sklep w moim imieniu zdecydował. Powiedziano mi, że to manipulacja i sklep mógłby nawet zostać ukarany przez IH za to.

 

No nic, nauczka na przyszłość jest, a ja czekam na rozwój wydarzeń.

 

Polecam poczytać:

http://www.prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

sklep będzie stroną w sądzie. Trochę mi szkoda sklepu

Tez często odnoszę takie wrażenie bo sklep nie jest winien, że producent spieprzył sprawę... 

 

 

 

Jest w tym jedna nauczka: RĘKOJMIA a GWARANCJA
 

Zawsze tak twierdziłem. Sam raz zaliczyłem sąd i wygrałem w ten sposób. Gwarancja to zbyt elastyczne pojęcie w naszym kraju aby traktować je serio w przypadku grubszych tematów...

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki i zasady rękojmi są opisane w ustawie i nie ma z nimi kombinacji (długość, zakres, czas rozpatrzenia).

Gwarancja jest DOBROWOLNYM świadczeniem producenta/dystrybutora. Może jej w ogóle nie być. Jej warunki zależą tylko od woli gwaranta. Stąd zwykle jest mniej korzystna dla nabywcy i ciężej coś wyegzekwować.

 

Przy zakupie roweru (i innych towarów) jako osoba fizyczna te dwa uprawnienia są od siebie niezależne i równoległe. Od nas zależy z którego skorzystamy. Sklepy wolą przekonać do korzystania z gwarancji, bo nie są jej stroną lecz jedynie pośredniczą w realizacji. W przypadku rękojmi to one mają problem jako strona odpowiedzialna za rozpatrzenie i zaspokojenie roszczeń. Cóż, ryzyko biznesowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...