Buty i pedały do turystyki SPD

[Gość wlprzemek]

Witam.

Przymierzam się do zmiany pedałów i butów odpowiednich do jazdy raczej turystycznej aby można było w takim obuwiu również chodzić a były wpinane na pedały i z tego co poczytałem to np tego rodzaju https://www.centrumrowerowe.pl/buty-rowerowe/meskie/turystyczne/

można podpiąć i do tego typu pedałów https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/pedaly-rowerowe/mtb-zatrzaskowe/

jak i tego https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/pedaly-rowerowe/turystyczne-zatrzaskowe/

??

czy w w tym drugim przypadku jest związany jakiś dyskomfort ze strona SPD itp i ew jakie byście polecili?

[mklos1]

 

 

czy w w tym drugim przypadku jest związany jakiś dyskomfort ze strona SPD itp i ew jakie byście polecili?

 

Pedały pół spd pół platforma to porażka. Miałem takie. Odradzam. Wpinanie jest utrudnione (bo pedał nie zawsze się ustawia optymalnie).

 

Jak zaczynałem przygodę z SPD, to zastanawiałem się nad zakupem takiego obuwia. Miałem w ręku Shimano MT43 bodajże... Podeszwa mniej sztywna niż w butach stricte MTB, a i wykonanie takie sobie....

Osobiście nie widzę celu posiadania SPD do turystycznej jazdy, ale to moja opinia

[chudeusz09]

Ja mam zupełnie inne spostrzeżenia co do "pół na pół". Polecam PD-A530. Utrudnione wpinanie to jakieś mity (przynajmniej w tym przypadku). Pedały są dobrze wyważone i jeśli są dobrze nasmarowane i poskładane to zawsze ustawiają się tak samo czyli platformą do przodu. Inna sprawa, że nawet jeśli nie zawsze ustawiałyby się jak się chce to jakie to miałoby znaczenie w jeździe turystycznej? Przecież nikt tu nie walczy o ułamki sekund. Jeżdżę dużo i często. Czasem jak emeryt po leśnych ścieżkach, czasem lubię przycisnąć, czasem pojeździć po bardziej wymagającym terenie. Nigdy nie narzekałem na problemy z wpinaniem a jak chciałem na luzie w trampkach z juniorem pojeździć to platformy jak znalazł . Szczerze polecam i mimo iż rzadko z platform korzystam, to następne też planuję kupić pda530 .

[diesel16]

Ja mam PD-M520 nie widzę problemu z wpinaniem bo pedał ustawia się zwykle platformą do dołu. Platformy możesz założyć a jak się rozmyślisz to możesz je zdemontować. Jak jadę sam to zakładam SPD-ki, jadę z młodym w foteliku to zakładam zwykłe buty. SPD-ki mają to do siebie że trzeba się parę razy wyp...ć żeby zrozumieć ich filozofię, zwłaszcza na początku przygody z nimi, a życie czasem zaskakuje...

 

Jeśli chodzi o kwestię zastosowania SPD'ków do jazy turystycznej to nie należy tego pojęcia mylić z jazdą rekreacyjną. Nie chodzi tutaj o tempo co o komfort na wycieczkach / wyprawach rowerowych. O ile przypadku dłuższych odcinków np. pomiędzy większymi miastami będą jak najbardziej ok o tyle jazda po mieście, czasem gdzieś chodnikiem, czasem po ścieżce rowerowej, jakieś przeciskanie się w większym tłumie obładowanym rowerem w SPD'kach może niechybnie skończyć się glebą.... no oczywiście to też kwestia wprawy tym niemniej w korzystanie z SPD'ków w takiej sytuacji może być dyskusyjne i w tym momencie na pewno przydadzą się platformy. Nie powiem żebym nie zastanawiał się nad tym czy na wyprawę brać SPD-ki i raczej wezmę ale będę miał ze sobą drugie buty, jakieś sandały czy coś w tym stylu i w razie wypadu np. na zwiedzanie większego miasta SPD-ki będą odpoczywać. Jeśli ktoś ma dużą wprawę to może mu to nie robi.

 

Druga sprawa to buty, SPD-ki mają generalnie twardszą podeszwę więc na dłuższą metę do chodzenia średnio się nadają, fakt są buty SPD do jazdy turystycznej w których można pochodzić ale tak czy siak komfort chodzenia będzie pewnie trochę średni.. ja w każdym bądź razie czuję jakbym chodził w korkach piłkarskich tylko bardziej sztywnych . Dobre w tych butach jest to (przynajmniej moich, a nie są to jakieś wypasy za grubą kasę), że są bardziej wodoodporne niż klasyczne "adidasy" (no...nie licząc Gore). Mimo że nie są Gore to specjalnie nie przemakają, miałem okazję to ostatnio sprawdzić chodź fakt dystans nie był zbyt długi, może w dłuższej perspektywie by się poddały, ale stopy miałem suche w przeciwieństwie do całej reszty

 

 

 

 

 

[mklos1]

 

 

Jeśli chodzi o kwestię zastosowania SPD'ków do jazy turystycznej to nie należy tego pojęcia mylić z jazdą rekreacyjną. [...] Nie powiem żebym nie zastanawiał się nad tym czy na wyprawę brać SPD-ki i raczej wezmę ale będę miał ze sobą drugie buty, jakieś sandały czy coś w tym stylu i w razie wypadu np. na zwiedzanie większego miasta SPD-ki będą odpoczywać. Jeśli ktoś ma dużą wprawę to może mu to nie robi.

 

Turystyka, rekreacja... SPD działają tylko w pewnych sytuacjach. Zwykle jest to trening, ostra jazda a w szczególności przyspieszanie. Turystyka + trening... Poza sytuacją treningową SPD nie daje żadnych wymiernych korzyści, dlatego osobiście zrezygnowałem z tego systemu.

[raffik]

Ale turystyka to nie tylko gofry w Sopocie i karkówka pod Krokwią...

 

Kliki to wspaniały wynalazek, również w turystyce, bo dla każdego to coś innego. Dla komfortu używania klików ludzie wożą ze sobą nawet cichochody-szoguny lub paskowe jezusy na zmianę, żeby pójść w nich po gofra.

[diesel16]

 

 

Ale turystyka to nie tylko gofry w Sopocie i karkówka pod Krokwią...

 

Dokładnie, przez turystykę rozumiem wyprawy rowerowe, podczas których zdarzają się długie odcinki bez przerwy, gdzie nie trzeba się w kółko wpinać i wypinać i do takiej jazdy SPD-ki się nadają ale np. do zwiedzania miasta podczas wyprawy to już tak średnio i na takiej wyprawie warto mieć coś na zapasie.

 

Jak chodzi o jazdę rekreacyjną to jazda na gofry faktycznie SPD-ków nie wymaga ale jak ktoś lubi to czemu nie... tylko trzeba ogarnąć wpinanie i wypinanie, doświadczenie uczy że trzeba parę razy orła wyrżnąć  

[kris750]

Pedały pół spd pół platforma to porażka. Miałem takie. Odradzam. Wpinanie jest utrudnione (bo pedał nie zawsze się ustawia optymalnie).

 

Jak zaczynałem przygodę z SPD, to zastanawiałem się nad zakupem takiego obuwia. Miałem w ręku Shimano MT43 bodajże... Podeszwa mniej sztywna niż w butach stricte MTB, a i wykonanie takie sobie....

Osobiście nie widzę celu posiadania SPD do turystycznej jazdy, ale to moja opinia

 

no cóż, w pełni się zgadzam, z perspektywy czasu jazdę w kolejnych parach turystycznych butów jak np. te buty shimano oceniam jako jeden z moich najgorszych pomysłów. brrr. Nic poza wyrzuceniem pieniędzy w błoto takiego typu obuwie nie daje, ale to moje zdanie. Do spd buty na podeszwie sztywnej i tyle w temacie. Sztywna podeszwa wcale nie oznacza że w tych butach nie da się normalnie chodzić, nie demonizujmy też tak tych butów. Kobiety chodzą w szpilkach po mieście. I co da się?

[Gość wlprzemek]

OK rozumiem to iż jeżeli SPD to bardziej buty pod MTB, lecz czy do tego warto pedały platformowe  w połączeniu z SPD, czy to już w ogóle nie ma sensu?

[Nozaki]

Kiedyś szukałem podobnie jak Ty. Zależy czy tego naprawdę potrzebujesz, jak opisałeś? Bo chyba zaczynasz mieć wątpliwości? Ja naprawdę tak szukałem i znalazłem.

Pedały SPD z drugiej strony platforma. Buty turystyczne z SPD. Przymierzałem się do tych Shimano, ale w sklepie mieli Lake , mogłem sprawdzić i takie też kupiłem. Blok SPD miał być schowany i nie miał stukać o podłogę.

Jutro mógłbym zrobić zdjęcie.

 

Jeśli chodzi o sens. Wycieczki rowerowe na dłuższe dystanse - SPD. Możliwość przejścia i zwiedzenia. Wejścia do sklepu, do baru, na posiłek... Buty turystyczne SPD jak nic. Wycieczki na dłuższe dystanse czasem, to jedno. A drugie - możliwość szybszej jazdy. Efektywniejszej jazdy.

Druga sprawa - do podjechania gdzieś, w zwykłych butach - platformowa część pedału.

 

Mnie się to sprawdza i jestem zadowolony.

[szy]

Już rok niedługo będzie, z 30-40 dni na rowerze, jak jeżdżę w SH-MT54 - najlepsze z czterech par turystycznych modeli SPD jakie miałem. Nie, że idealne, ale takie, że mi po prostu wygodnie. 

 

Nie przesadnie sztywne, więc całkiem przystępne w chodzeniu. Budowa z jakby specyficznej "skorupy" powoduje, że stopa nie moczy się szybko, ale jednocześnie i się nie poci.

 

Jest jeden mankament: non-stop luzuje mi się jeden zacisk od "sznurowadeł", więc muszę jeszcze je naciągać, zaczepiać dodatkowo niżej haczyk mocujący.

 

Szy.

[Nozaki]

Używam Shimano PD M324 - jestem zadowolony. Buty Lake

Jeśli chodzi o buty. Tu niestety nic nie zastąpi przymierzania. Mój numer był, ale był za ciasny! Numeru wyżej nie było Conajmniej pół godziny chodziłem po sklepie... Czując że są za ciasne. Nr wyżej byłoby lepiej, niestety nie mieli. Poszedłem jeszcze raz. Znowu chodziłem - odczucia te same. Mieli dwa numery wyżej, a co tam, spróbuję. Idealne!! Kupiłem. A pomyśleć, że chciałem na siłę brać swój rozmiar, choć ciasnawy. Wziąłem dwa większy i jest idealnie.

Odnośnie chodzenia i kręcenia. Cóż - najlepiej przekonać się samemu. Profil widać na ostatnim zdjęciu. Wybrzuszenie lekkie w okolicach bloku SPD. Ta część podeszwy w środku jest sztywna. Jest to trochę odczuwalne. Sama podeszwa oczywiście nie. Stawianie stóp - odczucie zgodne z profilem podeszwy - jak po lekkiej kołysce. Usztywnienie wewnętrzne w okolicach bloku jest trochę odczuwalne.

Wykonanie bardziej pod kątem jazdy niż chodzenia. Myślę, że nawet trochę pobiec by się dało, choć nie próbowałem. Całego dnia ani pół bym w nich nie chodził. Za to zapiąć rower, przejść się do sklepu, na posiłek, trochę pozwiedzać - da radę.

 

@Szy, a jak profil podeszwy w SH-MT54? Też w kształcie delikatnego "c" , delikatnej kolyski, czy prosty? Usztywnienie jest odczuwalne? Na całej powierzchni podeszwy, czy częściowo np w okolicach bloku?

[adamos]

Temat usunięty. Powód:

- pkt. 2b zasad pisania - brak klamrowego nazewnictwa tematu.

 

Zobacz tutaj, jak założyć poprawnie temat: http://www.forumrowerowe.org/topic/9018-zasady-pisania/ .