Skocz do zawartości

[Boot Bananas] bananowe odświeżacze do butów


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Jakiś czas temu zgłosiłem się na forum jako tester Boot Bananas. Umowa była całkiem prosta- odbieram u miłej pani na poczcie, wsadzam do brudnych butów, dzielę się wrażeniami :)

No dobra... ale co to jest?

 

dfdc8fef0db4b993gen.jpg

 

To nic innego jak odświeżacze do butów :)  nie mają zbyt wielu składników: bambusowy węgiel drzewny, zeolit, soda oczyszczona i olejki: cytrynowy, lawendowy i z drzewa herbacianego. Mimo braku dodatków, których nazwy musiałbym kopiować z internetu, banany mają całkiem szerokie działanie- oprócz oczywistego pozbywania się zapachu, absorbują wilgoć i działają antybakteryjnie. 

Ale czas już na praktykę  :icon_cool:

 

dc90c1bd965f0595gen.jpg

 

Banany w butach nr44 mieszczą się z lekkim zapasem. W mniejszych będą wystawać, w większych zostanie trochę luzu. Nie wpływa to jednak na ich właściwości. Sprawdzone. Dzięki mamo.

O to żebyśmy nie zgubili banana dba karabińczyk, dodatkowo podkreślający wspinaczkowe pochodzenie.

Producent zaleca po każdym użyciu banany osuszyć. Życie odświeżaczy kończy się średnio po sześciu miesiącach, po wciągnięciu określonej ilości wilgoci banany wyraźnie ciemnieją. 

 

Jesteśmy na forum rowerowym. Każdemu z was na pewno biegają po głowie myśli... ile one ważą?!

a716abc0dd1d7028gen.jpg

 

616g na parę to dużo. Producent jednak nie stworzył bananów do jeżdżenia z nimi przy ramie tylko do używania w domu :)

Dobrym pomysłem wydaje się być zrobienie wersji podróżniczej, z mniejszymi bananami, przeznaczonej dla osób które również potrzebują odświeżaczy ale liczy się dla nich waga plecaka czy sakw.

Moje spostrzeżenia co do bananów nie będą specjalnie rozbudowane. Tak naprawdę nie mam do powiedzenia nic innego, oprócz tego że działają. Tak samo dobrze radzą sobie z butami po zwykłej jeździe, po maratonie jedno-,dwu- czy trzygodzinnym. Po bardziej błotnistej jeździe zawsze najpierw myję buty, daję im kilka godzin na wstępne wyschnięcie i wrzucam banany na noc- rano buty są suche i pachną cytrynolawendą :)

Raz na jakiś czas będę pisał o kolejnych bananowych spostrzeżeniach, za trochę ponad dwa tygodnie wracam z obozu wędrownego, na którym banany, mam nadzieję, będą ratować moje buty.

Zanim jednak wyjadę, skończę część relacji. Po jakimś miesiącu testowania, mogę wam całkiem szczerze polecić banany. Jako alternatywę dla nie do końca dobrze działających odświeżaczy w sprayu, jako prezent dla zaprzyjaźnionej małpy czy atrapę bananów na stole  :thumbsup:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

mogę wam całkiem szczerze polecić banany. Jako alternatywę dla nie do końca dobrze działających odświeżaczy w sprayu

 

A co z "alternatywą" w postaci prasy codziennej? :) Co prawda rzadko ma ona "karabińczyk podkreślający wspinaczkowe pochodzenie", działa jednak doskonale.

 

pzdr wesoło

Fawlty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak dla mnie cena na poziomie niecałych siedmiu dyszek jest adekwatna do tego co dostajemy w zamian. Rabat od firmy kilka postów wyżej jest dodatkowym umilaczem:)

Jutro, na zakończenie wakacji, obiecuję skrobnąć jak banany się spisały w tym dość intensywnym okresie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że nie tylko ja jestem zadowolony z produktu

Bananów regularnie używam już około trzy miesiące, w tym czasie nieraz ratowały klimat w samochodzie po maratonie oraz pozwalały na częstsze używanie butów wiecznie przepacanych :) Po tym czasie zauważyłem ściemnienie w kilku miejscach, zapach również nie jest tak intensywny jak wcześniej. Mimo to wciąż używam bananów, bo świetnie pochłaniają wilgoć i, jak myślę, wciąż dobrze działają antybakteryjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...