Skocz do zawartości

[wyjazd] Ukraina Czarnohora Świdowiec mtb


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Nic dziwnego, pytam się tylko. Główny grzbiet Świdowca ma około 25 km, Czarnohora też nie jest jakoś specjalnie rozległa. Do zrobienia, ale logistyka musi być dobra.

Moim zdaniem Czarnohora na rower słaba..ale faktem jest, że sporo tam dróg dolatujących wysoko w góry, na których można mocno podgonić to co się straci na chodzeniu.

Rodniańskie jeszcze gorzej, pamiętam, że miejscami były elementy wspinaczki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę dojechaliśmy na 13 godzine do Rachowa, i ok 21 byliśmy na Pop Iwanie, w niedziele zrobiliśmy resztę Czarnohory ale bez Howerli, a poniedziałek cały Świdowiec czerwonym szlakiem mimo że musieliśmy ze 2h przeczekiwać deszcze i burzę :)

Tak właściwie to mieliśmy jechać Krasną i Borżawę jeszcze ale kolega już odpuścił.

 

Jak by ktoś chciał wiedzieć to samochodem dojechaliśmy do Mukaczewa, z tamtąd marszrutką do Rachowa (kierowca był bardzo chętny żeby nas zabrać, bo wziął od nas dodatkowe 150hrywien za przewóz rowerów, bilet kosztował 120 hrywien ) i z Rachowa już można spokojnie dojechać czterema połoninami do prawie samego Mukaczewa, nam niestety nie wyszło (wróciłem asfaltem do Mukaczewa 150km :) kolega na mnie poczekał pod Krasną)

 

Ogólnie to Świdowiec jest bardzo łatwy przez całe pasmo przebiega wygodna nudna droga (dobrze że chociaż widoki są), spokojnie można zrobić to pasmo w jeden dzień. Za to zjazd ok 2km za Tempą (ostatni szczyt na Świdowcu) robi się bardzo ciekawy, praktycznie jest tam z 10km singla, jak najbardziej warto sobie tamtędy zaplanować zjazd.

 

Za to Czarnohora bardziej przypomina już tatry zachodnie, przez całe pasmom przebiega wąski szlak, miejscami dość wymagający, trochę pchania i noszenia jest ale za to zjazdy są już dość ciekawe. Na Howerli nie byliśmy ale było widać że zjazd tamtędy byłby bardzo trudny (chyba), podejście od południowej strony Pop Iwana też było bardzo skaliste i strome.

 

W obserwatorium na Pop Iwanie jest otwarte pomieszczenie w którym można się spokojnie przespać

 

 

 

 

To jak będę miał czas to powywalam nadmiar zdjęć z galerii i pododaję jakieś opisy.

Wrzucam galerie jeszcze raz jakby ktoś nie widział https://photos.google.com/share/AF1QipOAp03KRQMuKus6pMxyU-LXSNZt3hABjDL8Jc2WCb0njrOXI3NysbY2t7_kH1Vhhg?key=TnN3MUhMekJPdGh5WEtPbzRhTUtsZldEa21hMWVB

 

Edytowane przez Kuba95
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dziwnego, pytam się tylko. Główny grzbiet Świdowca ma około 25 km, Czarnohora też nie jest jakoś specjalnie rozległa. Do zrobienia, ale logistyka musi być dobra.

Moim zdaniem Czarnohora na rower słaba..ale faktem jest, że sporo tam dróg dolatujących wysoko w góry, na których można mocno podgonić to co się straci na chodzeniu.

Rodniańskie jeszcze gorzej, pamiętam, że miejscami były elementy wspinaczki.

Napisałbyś coś więcej o tych Rodniańskich, np którędy są fajne, wymagające zjazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...