Skocz do zawartości

[Ostrzeżenie]Kross B8 Rio - brakujące manetki


Pixon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Na rynku pojawiła się limitowana wersja Krossa B8 "Rio". Limitowana, bo wyszła z okazji zbliżającej się olimpiady w Rio. Na dokładkę limitowana jest jeszcze manetka blokady skoku. W tym momencie na rynku są dwa rodzaje rowerów, te wypuszczone z blokadą, które poszły na testy min. do bikeworld, część z nich znalazła się również w sklepach, natomiast pozostałe rodzynki są bez manetki.. Laureaci konkursu Krossa, również dostąpili tego zaszczytu posiadania amortyzatora z blokadą na kierownicy. 

Kross w tym momencie zastanawia się jak rozwiązać ten problem. Oby nie skończyło się tak, jak w przypadku największego zbioru pękniętych ram z 2013 roku. Oby wyrobili się z podejmowaniem decyzji przed olimpiadą.

 

Temat w formie ostrzeżenia, dla przyszłych zainteresowanych, mających już ten rower użytkowników, żeby byli świadomi czy posiadają rower zgodny z opisem producenta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

żeby byli świadomi czy posiadają rower zgodny z opisem producenta.

 

w gwoli ścisłości opis producenta głosi: Widelec Rock Shox Recon Silver TK (travel 100mm, crown,QR15, Tapered)

 

gdzie crown ja rozumiem jako blokadę na goleni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Opis to również zdjęcia. A ja ze zdjęć widzę, zarówno na stronie producenta, na stronie bikeworld, czy w filmie i teście ze strony dobrerowery.pl, że manetka jest na swoim miejscu, czyli kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie, nie kupiłem. Ostrzegam ludzi, którzy w gorączce zakupu roweru lub przez nieuwagę kupią rower, który nie do końca jest taki jaki powinien być.

@@me.wa, idąc Twoim tokiem rozumowania producent do każdego opisu powinien jeszcze dawać słownik i legendę jak mam rozszyfrować poszczególne skróty. Po to są zdjęcia, żeby jasno pokazywały co się kupuje. Abstrahując od tego, że crown to korona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

w gwoli ścisłości opis producenta głosi: Widelec Rock Shox Recon Silver TK (travel 100mm, crown,QR15, Tapered)

 

gdzie crown ja rozumiem jako blokadę na goleni.

 

A rozumię "Crown" jako korona i chcę taką złotą do roweru, cobym jak król po ścieżkach pomykał :D

 

Ogólnie bzdura, amorki Rsa z manetką mają oznaczenie RL (remote lockout), te bez manetki oznaczenia takiego nie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie bzdura, amorki Rsa z manetką mają oznaczenie RL (remote lockout)

Ja mam amortyzator RL (w sumie RLT ale to pomijam) gdze "R" to Rebound a "L" Lockout ("T" w moim to Threshold i oznacza że flodgate ustawia się pokrętłem a nie imbusem) gdzie mam blokadę na goleni bez manetki :)

@@Pixon, Jeżeli producent sobie zastrzega prawo do zmiany specyfikacji a jeżeli w twoim rozumowaniu specyfikacja to także zdjęcia to nie rozumiem twojego oburzenia. Jeżeli ktoś się czuje pokrzywdzony to jest sam sobie winien że nie doczytał i tyle. To jest na zasadzie nie znajomość prawa nie zwalnia Cie z jego przestrzegania i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadczy to tylko o podejściu firmy do klienta. Jedno wielkie cwaniactwo. Ciekawe czemu do testów nie wysłali tych okrojonych egzemplarzy.

Czyli jak dostaniesz osprzęt z grupy Acera zamiast tego Srama to też będziesz szczęśliwy bo mieli do tego prawo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Świadczy to tylko o podejściu firmy do klienta. Jedno wielkie cwaniactwo. Ciekawe czemu do testów nie wysłali tych okrojonych egzemplarzy. Czyli jak dostaniesz osprzęt z grupy Acera zamiast tego Srama to też będziesz szczęśliwy bo mieli do tego prawo?
Już nie przesadzaj z tą Acerą ok? Dali tylko amortyzator bez manetki ale tej samej klasy zastrzegając sobie do tego prawo - może nie było dostępnych z manetkami a może im dostawca też zawalił sprawę a woleli dać rowery szybciej do klientów. A rowery do testów są składane dużo wcześniej niż sprzedażowe. A poza tym idąc do sklepu widzisz co kupujesz i nie możesz mieć pretensji że się różni od tego na stronie na której było zastrzeżone do tego prawo i ja tutaj nie widzę cwaniactwa tylko typowe polskie szukanie dziury w całym i marudzenie jaki to Kross jest zły i niedobry. Nie pasuje to napiszcie zażalenie do nich że się czujecie oszukani.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ludzie kupują też przez internet i czasami sam sprzedawca nie wie jaki rower mu przyśle producent. Skoro zmieniają specyfikację to niech to zaznaczą. Dlaczego kupujący mają potem ponosić dodatkowe koszty wysyłki roweru do sklepu? Ludzie mogą czuć się skrzywdzeni jak dostają nie to co zachwalano w testach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie mogą czuć się skrzywdzeni jak dostają nie to co zachwalano w testach.

Ale ludzie też powinni być świadomi tego że producent zastrzega sobie prawo do zmian w specyfikacji, powinni sobie poczytać o rowerze za 5 tysięcy złotych polskich zanim wydadzą tak duża kasę - wiele osób może sobie pomarzyć o rowerze tej kalsy. A brak manetki to uważam zmiana w specyfikacji którą można przełknąć tym bardziej że 90% użytkowników po miesiącu przestaję tej blokady używać. A Kross jako producent nie ponosi odpowiedzialności za sklepy i nie ważne czy to internetowe czy stacjonarne a taka informacja dla klienta indywidualnego jest w kwestii właśnie sklepu a nie producenta roweru. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczorak w tym problem, że ludzie kupujący poczytali o rowerze np.: testy w których wspominano o manetce. Więc dla mnie to fakap gdy otrzymuje coś innego. A tłumaczenie tego, że i tak 90% przestaje uzywać blokady po jakimś czasie jest równie kiepskie jakby agrumentować usunięcie w ramach "prawa do zmiany specyfikacji" przedniej przerzutki i zmieniarki z roweru bo w końcu i tak większość bikerów przechodzi na napęd 1x10. Kross dał ciała i tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Często widziałem taki zapis o prawie do zmiany specyfikacji w katalogach różnych producentów, ale zazwyczaj brzmiał on mniej więcej tak: "producent zastrzega sobie prawo do zmiany specyfikacji/konstrukcji sprzętu w celu ewentualnego ulepszenia produktu". Tutaj mamy sytuację odwrotna, Kross pakuje część gorszą niż w specyfikacji. Jest to robienie ludzi w balona, i nie ma co pisać że ludzie nie używają blokady, bo nawet ja używałem Poplocka jak miałem Pike'a w swoim enduraku. Przerobienie amorka pod manetkę to zmiana tłumika i zakup manetki, a to niemałe koszta.

Fakt jest taki że Kross leci w kulki i bardzo dobrze że Pixon zalozyl ten temat.

Edytowane przez sznib
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanująca się firma w takiej sytuacji odmopowiednio "zmotywowałaby" SRAMA do realizacji zlecenia w terminie, a nie brała to co dali. Z drugiej strony jak byli tego świadomi to starczyło opisać na stronie, że są dwie wersje i dać jakiś rabat na wersję bez manetki i nikt nie robiłby problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zachowali się fajnie to fakt ale też postawcie się na miejscu firmy która ma pozamawiany towar u dystrybutorów i gonią ich terminy - są czasami przeszkody których się nie da przeskoczyć i wtedy trzeba iść na łatwiznę. Właśnie dlatego Kross umieścił taki tekścik na stronie jako zabezpieczenie. Jednakże uważam że jeżeli się trafia na sytuację jak to to taka marka jak Kross powinna się ukorzyć i to jakoś wynagrodzić swoim klientom. 

Edytowane przez Kaczorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Ale ludzie też powinni być świadomi tego że producent zastrzega sobie prawo do zmian w specyfikacji, powinni sobie poczytać o rowerze za 5 tysięcy złotych polskich zanim wydadzą tak duża kasę

 

Czy ty przeczytałeś ten temat od początku zanim postanowiłeś wtrącić swoje przemyślenia? W pierwszym, a następnie raz jeszcze w 7 poście są podane strony do testów, gdzie CI LUDZIE mogą poczytać o rowerze za 5 tysięcy złotych. W obydwu testach Kross dostaje wysokie oceny za wyposażenie min. jest mowa o manetce blokady skoku. Po przeczytaniu takich artykułów nic tylko napalony lecieć do sklepu po rower, a wtedy do przeoczenia takich rzeczy nie trudno. Sam bym to zrobił, ale gdzieś z tył głowy zapaliła mi się lampka, żeby sprawdzić rower przed odbiorem.

 

Pisanie, że większość ludzi i tak jej nie używa, więc w zasadzie można cała sprawę zamieść pod dywan - chyba nie ma co tutaj komentować. Jak zamówisz auto z elektrycznie otwieranymi szybami dla pasażerów podróżujących na tylnej kanapie, jesteś kierowcą i właściwie i tak w 99% czasu nie korzystasz z tego bajeru, to dealer ma Ci ich nie zamontować a wziąć za to pieniądze i później Ci powiedzieć, Pan i tak ich przecież nie używa to po co Panu ?? O co w ogóle ma Pan pretensje?

 

 

 

Kross jako producent nie ponosi odpowiedzialności za sklepy i nie ważne czy to internetowe czy stacjonarne a taka informacja dla klienta indywidualnego jest w kwestii właśnie sklepu a nie producenta roweru.

 

Ale ponosi pełną odpowiedzialność za rowery, które dostarcza do sklepów za ich zgodność ze specyfikacją.

 

 

 

typowe polskie szukanie dziury w całym i marudzenie jaki to Kross jest zły i niedobry

 

Trafny przykład masz wyżej, ciekawe czy ty byś nie marudził.

Wiesz jaki jest problem, chciałem do tematu podejść patriotycznie i kupić rower od Polskiego producenta. Chciałem dać zarobić Polakowi. Przymknąłem oko na temat pękających ram Krossa i ich żenującego podejścia do reklamacji. Pomyślałem wpadka, która miała miejsce 3 lata temu pewnie ich czegoś nauczyła i teraz jest już dobrze. Efekty są tego jakie są.

 

 

@@t.j.tomasz, bardzo wymijająca odpowiedź. Generalnie podana przez Krossa informacja, to żadna nowość o której byśmy nie wiedzieli już wcześniej. Szkoda, że nie napisali, jaki jest ich plan naprawczy na występujący problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej będą wciskać towar inny niż dostarczyli do testów. Takie testy powinny być na losowo wybranych egzemplarzach, a nie na tym co przyśle producent. Niestety szybko to się nie zmieni.

Edytowane przez Raczo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Pamiętam, przed premierą Moona Kross się chwalił jak to pro riderzy testują prototyp żeby rower był jak najbardziej dopracowany. I co? Rower wszedł do sprzedaży, okazał się że masowo zaczęły ludziom pękać śruby zawieszenia. śmiech na sali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...