Skocz do zawartości

[Kamera i GPS/Nawigacja] Na długie trasy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich

Ostatnio szukałem jakieś kamerki na rower która potrafi nagrywać około 8 godzin filmu na jednej baterii. Niestety żywotności baterii to około 2-3 godziny. Czy może wy znacie jakąś dobrą kamerkę gdzie żywotność jest dłuższa.

Tak samo jak z nawigacją szukałem jedną dla roweru ale jedyne co mogę znaleźć to garmina które kosztują po 500 funtów. Czy wy może znacie jakieś GPSy/Nawigacje które są tańsze i dobre na rower/

Potrzebuje to z powodu rajdu z Londynu do Paryża dla akcji charytatywnej Alzheimer Society.

Przepraszam jeżeli tekst nie ma sensu ale to piszę na szybko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powerbank?

Co do powerbank trudno będzie mi się zmieścić to wszystko. Ja bez plecaka idę ale tylko z jednym bagażem po siodełkiem i tam tylko jest parę rzeczy czyli: Bandaż, Gaze, dwie dętki, kluczę oraz dwie saszetki z paczką węglowodanów, chyba żę są takie bagaże na przód żeby go mieć po prosu na przodzię przodu je postawić (jak coś nie wiem jak one się nazywają)

Ja mam kamerkę jvc i z Powerbankiem 4000 Mah działa ok 9h

A jaka to jest dokładnie kamerka ponieważ ich sporo robią 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja polecam Panasonic HX-A1. Tym bardziej jeśli ma być zamocowana do głowy, bo ma kształt latarki, a nie mini aparatu fotograficznego jak gopro i jej klony. Jest bardzo lekka, do kupienia za około 500 zł, więc prawie tyle co mniej markowe chińczyki, wodoszczelna i wstrząsoodporna bez dodatkowej obudowy, ma wifi, można nagrywać podczas ładowania, więc z power bankiem spokojnie około 10 godzin wytrzyma (minus taki, że w trakcie ładowania traci wodoszczelność, ze względu na zastosowanie końcówki pozwalającej podłączyć kabel). Jeśli nie potrzebujesz 60fps w 1080p to ta kamerka jest fajną opcją, używam od 3 miesięcy bez zastrzeżeń, sam ją kupiłem po przeczytaniu tematu o kamerkach na tym forum :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zawsze wyjściem jest  tani powerbank który rozpruwasz wyciągasz z niego elektronikę.

Kupujesz kilka ogniw 18650 czy jakichkolwiek innych

Ogniwa montujesz sobie w odpowiedniej ilości do do torebki w ramie albo na kierownicy  z tego kabelki do elektroniki i z tego ładujesz co tylko chcesz.

Czas zasilania jest niemal nieograniczony a koszt też znikomy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy taki znikomy - dobre, w miarę pojemne ogniwo to koszt kilkunastu złotych za sztukę. Więc kilka to już kilkadziesiąt i wychodzi prawie stówka za taki przerośnięty powerbank. Przy cenie ~60 zł za markowy powerbank 10000mAh trochę mija się to z celem, zwłaszcza jak wykonanie trzeba komuś powierzyć. 

 

Ja cenię dobre akumulatorki R6 - dobry komplet wystarcza na 2 dni jazdy, więc za 25 zł można mieć energii na 4 dni jazdy pod warunkiem zakupu takiej nawigacji. 

 

Powerbanki mają sens jeśli koniecznie chcemy mieć nawigację ładowaną poprzez USB i chcemy ją zasilić bez możliwości codziennego doładowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...