Skocz do zawartości

[Rower] Kellys Thorx 10 / Merida Big Seven 500 / Kross R7


iczajna

Rekomendowane odpowiedzi

Tak na szybko, jeśli środek ciężkości jest bardzo z tylu (jak w torxie) a nasza opona ma piękną przyczepnosc na podjeździe będzie nam rwalo przednie koło do gory, nawet jeśli będziemy je dusić w glebę . ale plusem tego jest to że łatwiej i szybcirj w takiej konfiguracji zmienić kierunek jazdy np właśnie przy zjazdach. Natomiast w odwrotnej sytuacji kiedy środek ciężkości jest wysunięty do przodu tylne koło na podjazdach bedzie bardziej mieszac, a na zjazdach będzie chciało nas wyprzedzić .

Ją nie mówię że któraś z geometrii jest gorsza czy lepsza, po prostu każda służy do czegoś innego .

A ogólnie najważniejsze jest to żeby mieć fun z jazdy czy nawet z gleb jakie się zalicza ;)

 

 

Wydrapane w Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej wyjdzie zmiana kierunku w krzaki, bezsensowne argumenty, pedałowanie z niską kadencją jest bardziej szkodliwe dla kolan, mniej efektywne, jak ktoś lubi obciążać kolana, lecieć na plecy (bo siłowe pedałowanie powoduje ciągnięcie do góry za kierownicę)  i nie móc utrzymać kierunku na podjeździe, to faktycznie może jeździć na byle czym.

Obniżyli cenę na tego wynalazka, bo qupy nikt nie chce,   a teraz naganiacze nawet na forum szukają frajerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funbiker81: opiniami teoretyków przejmować się nie należy aczkolwiek powinny wskazać na ewentualne tropy do własnego przemyślenia. 

 

Po czym wnosisz, że ktoś jest teoretykiem?? Jakie masz do tego postawy?? Bo zrobiłeś kółko wokół sklepu i już pozjadałeś wszystkie rozumy?? Jak ktoś mający spore doświadczenie coś tłumaczy to się zgadzaj lub nie a nie piernicz łaskawie o teoretykach bo ja za to mogę śmiało wysnuć tezę, że jesteś laikiem w temacie jak ma wyglądać dobrze poskładany rower. Raczej to nie prawda skoro finalnie masz Talona i wiedziałeś co zmodernizować by było jak najlepiej. A naganiać trzeba mieć co bo to to tutaj to niestety jeden z najbardziej ujowych rowerów na rynku. I niestety po raz kolejny to znaczek XT na korbie czy zmieniarce bo tylko to go wyróżnia nic tutaj nie zmienia. Korba nic nie daje poza ciut lepszym uszczelnieniem wkładu i wagą a zmieniarka jest tyle warta na jakich pracuje manetkach. Dużo lepszym setem była by Deorka na sprzęgle z manetkami XT. Taki myk mogli zrobić bo już jedna marka takie coś wymyśliła. 

 

Co do "odjechania konkurencji" to lepiej wypada Kross B7 już nawet nie wspominam o Unibiku Expercie 2015 czy najnowszym. Tam gdzie całą trójcę oglądałem wcale nie ma dużych różnic w cenach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po czym wnosisz, że ktoś jest teoretykiem?? Jakie masz do tego postawy??
 Mówiąc teoretyk miałem na myśli osobę, która na podstawie danych technicznych potrafi wysnuć daleko idące wnioski co do zachowania roweru. Jak patrzę na ludzi mających 20000 wpisów to mogę wysnuć tezę, że więcej czasu zajmuje im pisanie na forum niż jazda rowerem. Nie jest to dla mnie określenie pejoratywne. Nie wiem o co chodzi z tym naganianiem , ja podałem tylko moje odczucia laika po moich bojach z wyborem odpowiedniego dla mnie roweru. Temat dla mnie zamknięty, ja swój rower kupiłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Mówiąc teoretyk miałem na myśli osobę, która na podstawie danych technicznych potrafi wysnuć daleko idące wnioski co do zachowania roweru. Jak patrzę na ludzi mających 20000 wpisów to mogę wysnuć tezę, że więcej czasu zajmuje im pisanie na forum niż jazda rowerem. 

 

Jak pijesz do @Ruleza to sorki ale z tego co kojarzę to ma już 10 letni staż na forum i dzięki takim ludziom to forum w przeciwieństwie do wielu innych jeszcze dycha. A w życiu nabił zapewne nie mało km. 

 

@Roxorloops rozchodzi się o Silverbacka. Nie kojarzę modelu (może Slade) ale na pewno obie zmieniarki miał XT i właśnie manetki XT. Był też Recon i na sztywnej osi i rower kosztował na pewno poniżej 4K. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej wyjdzie zmiana kierunku w krzaki, bezsensowne argumenty, pedałowanie z niską kadencją jest bardziej szkodliwe dla kolan, mniej efektywne, jak ktoś lubi obciążać kolana, lecieć na plecy (bo siłowe pedałowanie powoduje ciągnięcie do góry za kierownicę)  i nie móc utrzymać kierunku na podjeździe, to faktycznie może jeździć na byle czym.

Obniżyli cenę na tego wynalazka, bo qupy nikt nie chce,   a teraz naganiacze nawet na forum szukają frajerów.

 

Może faktycznie tak jest ale mam taką wątpliwość... Skoro rura podsiodłowa jest załamana i pierwszy jej odcinek ( do momentu załamania ) ma wartość kąta wyższą ( bodajże 74 stopnie ) a powyżej załamania niższą ( 71,2 st. ) to czy "wypadkowa" tych dwóch wartości nie da nam "rozsądnego" parametru? Oglądałem ten rysunek na wiele sposobów i zastanawiam się czy tym kątem w ogóle można się sugerować bo jego niska wartość ( 71,2 st. ) "zaczyna się" a właściwie jest mierzona nie w punkcie mocowania suportu czy tuż nad nim a sporo powyżej czyli jakby tu przedłużyć rurę powyżej załamania to przetnie się ona z ramą wcześniej niż oś suportu. To tak jakby była wyprowadzona z innego punktu dzięki załamaniu. Trudno mi to jaśniej wyłożyć...Trochę zamieszałem ale chodzi o to czy faktycznie to siodło pójdzie bardziej do tyłu? Może wbrew pozorom wcale tak nie będzie... Trochę to mi wygląda tak jakby ten celowy zabieg wygięcia rury miał być sposobem na to żeby to siodło właśnie nie odjechało. Trochę trudno mi uwierzyć że firma istniejąca nie od wczoraj na rynku nie zna tajników rowerowej geometrii... Ja to mogę nie znać... post-195510-0-92959100-1462552428_thumb.jpg

Gdyby ewentualnym mankamentem tego roweru miałaby być tylko jego waga wyższa o 0,5 kg to żaden byłby to problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym Thorxem z 2013 o ile się nie mylę to była jakaś kwestia ze słabej jakości piastami - sypały się czy coś... Ten ma prostą rurę podsiodłową przynajmniej więc nikt go nie odsądza od "czci i wiary":-) Nikt nie ma żadnych wniosków ,przemyśleń związanych z moimi powyższymi wypocinami? :-)

Nie chcę być adwokatem diabła ale kwestia kontrowersji związanych z geometria tego jeździdła mnie zainteresowała i spróbuję czegoś się dowiedzieć w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

jestem nowicjuszem w rowerach, ale regularnie uprawiam kilka sportów - zawsze staram się na maxa podkręcać umiejętności.

Ostatnio dostałem do "poszalenia" na parę dni CENTURIONA BACKFIRE ULTIMATE  i ......załapałem.  W związku z tym chcę kupić rower i rozpocząć prawdziwe szaleństwo.

Budżet - 3,5 kilo. Koła chcę koniecznie 27,5.

Trochę poczytałem i znalazłem tego feralnego thorxa 10. Nieźle wygląda, niezły osprzęt. W zasadzie wypada bardzo dobrze przy konkurencji.

W związku z tym, że jestem laikiem w kwestii rowerów, opinie fachowców są dla mnie bardzo cenne. Dlatego wstrzymałem się z zakupem i rozpocząłem dalsze poszukiwania.

W efekcie mam następujące alternatywy:

Scott Scale 760 2015  - 3900zł - jest trochę przydrogi -  specyfikację znalazłem tylko w sklepach internetowych i nie chciałbym ich reklamować

 

Cube ATTENTION 27.5 2016 - 3300 - http://cube.pl/rowery_2016/mtb-hardtail/cmpt/cube-attention-black-n-green-2016/

 

Shockblaze R7 Team 2015 - 3300 zł - (znowu specyfikacja dostępna tylko na stronach sklepów) używkę, ale w stanie idealnym, dosłownie nówka - znajomemu po prostu nie przypasował.

 

W zasadzie alternatywnie do Thorxa najbardziej przypadł mi ten Shockblaze, ale nie mam pewności co do producenta - firma bułgarska, produkująca wózki dla dzieci....

W związku z tym moje dwa pytania:

1. Czy może macie doświadczenia z tym producentem, znacie go, macie pewność do jego konstrukcji, możecie polecić lub odradzić

2. Co sądzicie o modelu Shockblaze R7 Team 2015 - czy warto przy wymienionej konkurencji.

 

Dzięki wielkie

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

O Cube ze sprężynowym amorkiem lepiej szybko zapomnij.

Ponad rok temu Thorx także był brany przeze mnie pod uwagę - chyba XT zamydliło mi oczy :icon_lol:, jednak cieszę się, bo po dalszym zgłębianiu tematu pojawiło się dużo ciekawszych sprzętów.

Od trzech miesięcy posiadam R9 Elite 27,5 " 2015 i na razie nie narzekam - rower zwrotny, stosunkowo lekki i wystarczająco wyposażony jak dla mnie.

R7 Team : http://shockblaze.pl/r7-team-275-8  - jeśli na stronie producenta nie ma błędu, to model 2016 ma przewagę nad 2015 w postaci manetek XT.

PS

Nówka sztuka kosztuje 3,5 k - myślę że za 3,4 k by poszła po negocjacjach.

A propos firmy - została założona we Włoszech 20 lat temu, a teraz znajduje się w Bułgarii.

Może nie jest to szczyt technologiczny, ale i specjalnie nie odbiega od średniego poziomu jakości i wykonania.

Dla niektórych minusem może być otwarta przy korbie dolna rura ramy, którą biegną dwie wpuszczone linki.

Spawy przy korbie nie są gładzone, ale to raczej detal.

Mały minus za brak otworów montażowych w podsiodłówce - można wziąć tylko jeden bidon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shockblaze owszem, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że nie jest to "milusi" rower, jest dla bikerów wiedzących czego chcą, dla dysponujących dobrą techniką i mocną ręką, nie wybaczy błędów, na muldach czy kamieniach będzie wybijał z toru jazdy.

Żeby nie było iż wymyślam :

http://portal.bikeworld.pl/artykul/testy_i_nowosci/testy_rowerow/13094/test_roweru_shockblaze_r7_pro_27_5?strona=3

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info, niestety dalej się borykam z tematem.

chodzi o osprzęt, wydaje się że w tej cenie jest w porządku. KrissDeValnor wspominałeś że model z 2016 ma trochę lepszy osprzęt - też to zauważyłem ale cena w stosunku do przecenionego modelu z 2015 jest o ponad 1000 wyższa (ok. 4700).

Z uwagi na to ze jestem nowy, nie bardzo mam pojęcie na temat produktów poszczególnych producentów a jest tego sporo.

Czy możecie coś powiedzieć (choćby na zasadzie warto/nie warto) na temat:

- widelca - MANITOU, MARVEL COMP 27.5", TRAVEL: 100 mm MILO Lock-out

 korba: Shimano M522-L, Hollowtech Octalink, 175 mm 42x32x24T, Black

 

No i główny powód mojego niepokoju - dziwnym trafem wszędzie przeceniony jest właśnie ten model z 2015 (shockblade 27,5 team R7). Pozostałe modele bez przecen. Na siłę doszukuję się jakiegoś podstępu, jakiejś wtopy osprzętowej, achillesowej pięty, której później mogę żałować. Być może niepotrzebnie - ale proszę o Waszą opinię.

 

na wszelki wypadek pełne zestawienie:

Rama: Alloy Hydroformed D.B.

Widelec: MANITOU, MARVEL COMP 27.5", TRAVEL: 100 mm MILO Lock-out
Stery: NECO 156EM
Kierownica: Shockblaze, Low Riser 16 mm W: 720 mm
Wspornik kierownicy: Shockblaze4-Bolts
Przerzutka przednia: Shimano SLX M671, TRIPLE, FOR 40/42T
Przerzutka tylna: Shimano Deore XT M781 SGS, 10 speed, SHADOW DESIGN, Black
Manetka lewa: Shimano Deore M610, W/ DISPLAY, Black
Manetka prawa: Shimano Deore M610, W/ DISPLAY, Black
Hamulce: Shimano BL-M395L / BR-M395L, 180 / 160 mm Rotor Black
Mechanizm korbowy: Shimano M522-L, Hollowtech Octalink, 175 mm 42x32x24T, Black
Kaseta: Shimano HG62, 10 speed, 36x11T
Łańcuch: Shimano HG54 Super Narrow
Koła: Shockblaze LIGHT SB650XC
Opony: Schwalbe Racing Ralph PERFORMANCE, 27.5"x2.25
Siodło: Shockblaze SPT
Sztyca podsiodłowa: Shockblaze, Alloy 31.6x400 mm
Pedały: Xerama SP-311S, BODY: Alloy Cage: STEEL

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę cisnąć ale czas nieubłagalnie ucieka, a ja dalej bez roweru. Jak byście mogli poświęcić 2 min swojego cennego czasu i podzielić się swoim doświadczeniem byłbym ogromnie wdzięczny.

Z góry bardzo dziękuję :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i główny powód mojego niepokoju - dziwnym trafem wszędzie przeceniony jest właśnie ten model z 2015 (shockblade 27,5 team R7). Pozostałe modele bez przecen. Na siłę doszukuję się jakiegoś podstępu, jakiejś wtopy osprzętowej, achillesowej pięty, której później mogę żałować. Być może niepotrzebnie - ale proszę o Waszą opinię.

 

Każdy rower z ubiegłorocznego rocznika musi być tańszy. Powodem jest choćby dolar, który nie był tani więc wszyscy na ten rok musieli podnieść ceny. Powód drugi to każdy chce się zalegającego towaru pozbyć na rzecz nowego więc dlatego obniżki. Z tej Twojej trójki zdecydowanie R7 Team. Scott nie bo jak już miał bym dołożyć to do Unibike'a Experta 2016. Fotki na stronie już są tylko nie wiem jak z dostępnością. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

w dalszym ciągu nie kupiłem roweru i powoli dostaję szału. 

Nie wiele dowiedziałem się o shockblazerze, czas minął i mój rozmiar zniknął.

Rozpocząłem dalsze poszukiwanie.

Naciągnąłem więc budżet do 3600 które musiałbym zapłacić za gianta talon LTD 1( który ma średniawy widelec - SR SUNTOUR XCR RL-R 27.5" AIR, skok 100mm) lub 3900 za scotta scale 760 z 2015r (Rock Shox XC 30 TK Air, Shimano XT/Deore, 30 biegów, hamulce tarczowe Shimano BR-M395)

 

 

Ale na horyzoncie pojawił się karbonowy kellys hacker 10 z 2014 za 4000 (mocno przeceniony) z osprzętem:

Rock Shox XC30 TK Gold 27,5", Solo Air-sprężyna powietrzna

przód - sram x5

tył - sram x7

hamulce Avid Elixir 3

 

Zarezerwowałem towar i mam mało czasu - poradźcie - czy ma to sens, może nie ma sensu płacić za ramę i odpuścić na rzecz ww tańszych. A może macie jeszcze inny pomysł.

 

Z góry dzięki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...