Skocz do zawartości

[rower] Jaki rower all mountain/ trail do 5500


aufentroip

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Pieprzenie o skopanej geo bo jest długi jest tak durne, że nawet szkoda gadać.

 

dokładnie o to mi chodziło :)

 

 

 

W kwocie do 6200 znalazłem swaga 10 2016, swaga 30 2015, trance 3 2016, kross soil 1.0. Czy jakieś mają obie osie sztywne?

 

Swag 10 2016 - obie ośki są sztywne

 

 

 

I teraz jeżeli chodzi już ostatecznie o porównanie Soil a Trance 3... robiłem je na bazie tego co znalazłem w necie, opinii innych, i jakiegoś tam doświadczenia ogólnie (a mikrego w fullach), więc pewnie jest mniej lub bardziej obiektywne.

 

- Giant fajny, ale kwestia gwarancji wygląda następująco: 1 rok gwary na rower i dożywotnia gwara na ramę po zarejestrowaniu się. Jest jeszcze coś... w kwestiach gwarancji PL (z tego co wiem), dużo do powiedzenia ma człowiek silnie siedzący od lat na swoim stanowisku z podejściem służbisty... to chyba nawet jakaś rodzina bossa Giant Polska. To w miarę pewne info - kwestie gwarancyjne w Giancie wypadają mizernie w porównaniu do marek konkurencyjnych ;)

 

A ogólnie to bacznie obserwuję Krossa i jego poczynania na rynku. Oczywiście trzymam kciuki i wręcz liczę na to, że kiedyś będzie on marką światową. Ale na dzień dzisiejszy wybrałbym Gianta.

Druga sprawa taka, że ma najwięcej skoku i może okazać się bardziej uniwersalny od Soila. Samego Soila nie znam kompletnie, ale prędzej zestawiłbym go właśnie z Kellys'em Tyke. Jeździłem, posprawdzałem i jest ok. Zaskoczyła mnie to, że czuje się na nim wysoką sprawność FS i jednocześnie zaskakuje jakąś taką swoją "zwinnością". Rower w tym czasie nie był tylko w moich rękach i wiele osób chwaliło sobie również pracę zawieszenia. Mi osobiście najbardziej utkwiło w pamięci to, że czułem się jak na "grubszej"maszynie niż jej przeznaczenie i to, że naprawdę fajnie się zwijał w zakrętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

- geometria nie tak doświadczona jak w Giancie (i dla mnie zmienna geometria to minus), no i Soil to kompletna nowość, a Trance jest już sprawdzony

 

 

+ geometria maestro (dużo lepsza niż Soil) i podobnież najlepsza na rynku

Generalnie sensownie wybierasz między dwoma świetnymi i w dodatku podobnie wyposażonymi rowerami, więc nie czuję potrzeby wpływania na Twoją decyzję ;) Ale ta kwestia wymaga doprecyzowania...

 

Geometria (kąty, długości...) a zawieszenie (Maestro/RVS) to dwie różne rzeczy.

 

Geometria - w obu jest bardzo podobna. Na korzyść Trance'a przemawia bardziej stromy kąt podsiodłówki, na korzyść Soila: krótszy tył i dłuższy reach. Nie bardzo rozumiem, czemu zmienna geometria Soila to wada - w Krossie to prosty patent, ustawiasz raz i zapominasz o temacie.

 

Zawieszenie - trzeba przyznać, że Maestro ma za sobą więcej lat rozwoju i trudno mu coś zarzucić. Odnośnie RVS powiem tylko tyle, że po jednym dniu na Soilu na podhalańskich trasach enduro zadecydowałem o przesiadce na Krossa na ten sezon. Nie mam bezpośredniego porównania z Maestro, ale na pewno ramy i zawieszenia Krossa nie traktowałbym jako słabej strony ;)

 

 

 

 

- Giant fajny, ale kwestia gwarancji wygląda następująco: (...)
 

Gwarancja Gianta jest owiana złą sławą, ale podobno w ostatnich latach jest pod tym względem DUŻO lepiej i nie trzeba się już tym zbytnio przejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, pomieszałem zawieszenie z geometrią, ale fajnie to wyjaśniłeś. Ja Krossa na pewno bym nie skreślał, ale dla mnie na pierwszego fulla jednak lepszą opcją jest Giant, chociażby dlatego właśnie, że bardziej sprawdzony.

 

Co do zmiennej geometrii, to jakoś boję się tych patentów. Jeden przycisk i z roweru DH zrobimy niedługo kolarzówkę ;) Pomijając sens, jak coś jest do wszystkiego, to raczej jest do niczego, to przede wszystkim chodzi i awaryjność takich patentów... No ale jeżeli mówisz, że to prosty patent.

 

Przy okazji Gianta i gwarancji. Słyszeliście o takiej możliwości? Jeżeli z własnej winy zniszczę ramę, to Giant daje możliwość kupna nowej za 50% ceny?

 

Generalnie - co by się nie wybrało, czy Soila czy Trance'a, to na 100% będzie człowiek zadowolony! :) Szczególnie jak ktoś się przesiada z HT za 1800 zł jak ja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do zmiennej geometrii, to jakoś boję się tych patentów. Jeden przycisk i z roweru DH zrobimy niedługo kolarzówkę Pomijając sens, jak coś jest do wszystkiego, to raczej jest do niczego, to przede wszystkim chodzi i awaryjność takich patentów... No ale jeżeli mówisz, że to prosty patent.
 

Ale przecież w Krossie nie ma żadnego przycisku i nie ma co się zepsuć - zmiana geometrii polega na wymianie jednego elementu ramy i tyle:

kross-rvs-revo-virtual-suspention-ex-tra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że czasy kiedy maestro miało jakąś znaczącą przewagę nad resztą zawieszeń skończyły się w zeszłej dekadzie, a obecnie największą różnicą między systemami to fakt, czy błoto z koła leci na damper, czy też nie.

Trance wygląda sensownie na 3m, a soil jesze sensowniej, chociaż osobiście szedłby w większe koło o skoku jak w soil, niestety budżet będzie tu ograniczeniem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że czasy kiedy maestro miało jakąś znaczącą przewagę nad resztą zawieszeń skończyły się w zeszłej dekadzie, a obecnie największą różnicą między systemami to fakt, czy błoto z koła leci na damper, czy też nie.

 

Słowo "wydaje" jest tutaj jak najbardziej na miejscu bo faktycznie Ci się wydaje. Nawet nie wchodząc w tematykę 1 zawiasów tylko skupiając się na 4 zawiasach czy virtualach różnice w pracy są odczuwalne. Poza tym słowo "przewaga" też jest nie właściwe bo to kwestia preferencji czy ktoś dajmy na to lubi jak buja czy nie. 

 

Co do gwarancji bo rozmawiacie miedzy Krossem a Giantem to na dzisiaj nie ma czego porównywać. Giant bardzo poprawił tutaj podejście do klienta. Ja przynajmniej jestem bardzo zadowolony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie są różnice między 1zawiasem, 4 i virtualem?

 

W ogromnym uproszczeniu:

  • 1-zawias: prosty, ale najbardziej podatny na bujanie i usztywnianie przy hamowaniu. Intuicyjny i łatwy do wyczucia, daje dużo frajdy.
  • 4-zawias: najbardziej czuły, najlepiej izoluje wpływ zawieszenia na pedałowanie (trakcja!), ale za to bywa, że pompuje. Najbardziej neutralne doznania z jazdy.
  • Wirtual: najbardziej efektywne pedałowanie, ale z większym wpływem zawieszenia na napęd ("kopanie" w korby). Czasem bywa trudny do wyczucia i wykorzystania np. do wybicia.

ALE: to są tylko ogólne cechy, które mogą być odczuwalne mniej lub bardziej (lub wcale). DUŻO więcej zależy od konkretnego wykorzystania danego systemu, tzn. projektu zawieszenia konkretnej ramy. Równie dużo zależy od zgrania tego wszystkiego z fabrycznymi ustawieniami dampera. I z geometrią. I całym wyposażeniem roweru. Możesz więc kupić rewelacyjnie działającego 1-zawiasa lub parchatego wirtuala. Nie ma co zbytnio zawracać sobie tym głowy.

 

 

Co do Silverbacka - rower z gatunku "och, ach, superfajnie, UPS! geometria...". Główkę 68,5 stopnia mają aktualnie hardtaile XC. Duet Trance/Soil jednak lepszy właśnie ze względu na geo. Szkoda, bo poza tym byłby fajny. Ale to jest niestety najważniejsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz więc kupić rewelacyjnie działającego 1-zawiasa lub parchatego wirtuala. Nie ma co zbytnio zawracać sobie tym głowy.

Ja tam jestem zdania, że w obecnych czasach ciężko kupić parchate zawieszenie, dużo łatwiej sparchacić je dupnym ustawieniem dampera.

W ostatnich 4 sezonach przewinęły mi się wszystkie z 3 głównych typów zawieszeń i większej różnicy w nich nie odczułem.

 

@namelessone: tia, persil jest lepszy od ariela, a ob od always

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@namelessone chyba byliśmy w tym samym czasie i tym samym miejscu w Krk. Wiadomo, że każda "sroczka swój ogonek chwali" ale to nie jest tak, że Maestro jest najlepsze pod słońcem. Po prostu spełnia ściśle określone wymagania konkretnej osoby pod konkretny teren. Gianta można nie lubić ale jakoś nie znam nikogo kto wymieni jakąkolwiek wadę ich zawiasu. Dyskusja w stylu, że w sumie nie ma większych różnic miedzy 1-zawiasem/4-ro/VPP jest o tyle bez sensu, że ja na ten przykład nie widzę możliwości "przyjemnej" jazdy pod górę bez platformy w Giancie a kto inny uważa, że jest mu do szczęścia nie potrzebna. Szanuje jego pogląd na sprawę. 

 

Teraz do autora tematu. Nie kombinuj bo masz taki a nie inny budżet. Oba fulle czyli Trance i Soil spełnią oczekiwania. Problem na dziś jest chyba taki, że w Giancie możesz sobie modyfikować bez utraty gwarancji a w Krossie w tym względzie jest lipa. Chyba, że coś się zmieniło a wypadało by bo firma zaczyna bardziej poważnie podchodzić do tematu. 

W Trance nie masz z tyłu osi QR12mm a jedynie możliwość przekonwertowania na ten patent. Niestety to podnosi koszty więc warto zagadać w tym temacie już na samym starcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez jaj :) Teraz bede siedział i myślał, który z Was był który ;)

 

Ja nie twierdze, że Maestro jest najlepsze i tyle. Jak byłem w sklepie Cannondale'a, to mi koleś tak samo ichni jednozawias zachwalał pod niebiosa (na dodatek w ramie z 2014 czy 2013 roku, którą przecenili o całe 10% o ile dobrze pamiętam :) ). Do marketingowego bełkotu staram się podchodzić z dystansem, dlatego właśnie ten film wkleiłem "jako ciekawostka", a nie jako wyrocznia i jedyna słuszna opcja. Mi Giant pasuje, ale założę się, że z Krossa miałbym równie dużo frajdy. Całe szczęście tutaj jest praktycznie wybór między jednym dobrem a drugim - tak na moje przynajmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że czasy kiedy maestro miało jakąś znaczącą przewagę nad resztą zawieszeń skończyły się w zeszłej dekadzie, a obecnie największą różnicą między systemami to fakt, czy błoto z koła leci na damper, czy też nie.

Trance wygląda sensownie na 3m, a soil jesze sensowniej, chociaż osobiście szedłby w większe koło o skoku jak w soil, niestety budżet będzie tu ograniczeniem.

Faktycznie jeżeli latałeś dajmy na to na GTXie to czy wsiądziesz na Gianta czy inny model może być tylko zachwyt. Przy nowych konstrukcjach różnice odczuwalne tylko w momencie testowania kilku rowerów równocześnie. Z czasem temat się zaciera i nie jest tak widoczny.

Maestro jednak nadal postawił bym w pierwszy rzędzie jeżeli chodzi o uniwersalność i efektywność.

 

Przy okazji Gianta i gwarancji. Słyszeliście o takiej możliwości? Jeżeli z własnej winy zniszczę ramę, to Giant daje możliwość kupna nowej za 50% ceny?

 

Generalnie - co by się nie wybrało, czy Soila czy Trance'a, to na 100% będzie człowiek zadowolony! :) Szczególnie jak ktoś się przesiada z HT za 1800 zł jak ja ;)

Po edycji:

To nie do końca jest 50% ale można tak przyjąć. Oczywiście jest weryfikacja czy to jest nieszczęśliwy upadek czy znudziła Ci się rama i użyłeś kątówki :).

 

 

 

- Giant fajny, ale kwestia gwarancji wygląda następująco: 1 rok gwary na rower i dożywotnia gwara na ramę po zarejestrowaniu się. Jest jeszcze coś... w kwestiach gwarancji PL (z tego co wiem), dużo do powiedzenia ma człowiek silnie siedzący od lat na swoim stanowisku z podejściem służbisty... to chyba nawet jakaś rodzina bossa Giant Polska. To w miarę pewne info - kwestie gwarancyjne w Giancie wypadają mizernie w porównaniu do marek konkurencyjnych ;)

 

 

Dobrze jesteś zorientowany :) w powiązaniach rodzinnych w Giant Polska.

Ale sytuacja w ubiegłym roku już dość dynamicznie się zmieniła.

 

Obecnie za serwis odpowiada stosunkowo młody (sorry Maciek :)) chłopak którego mimo kilku rozmów i wspólnie prowadzonych tematów uważam za osobę kompetentną. Darek był natomiast osobą mega precyzyjną i konkretną, która zjadła zęby na reklamacjach. Ciężko go było nabrać stąd co dla wielu było oczywiste Darek dawał po uszach i odprawiał z kwitkiem. W ostatnich latach Darek miękł :) stąd poprawa wizerunku w temacie reklamacji :).

 

Lada chwila pokażę na forum reklamację którą załatwiłem ostatnio z Darkiem na XTC Composite 26. Pewnie by mi nie przyszło do głowy, żeby to reklamować a klient tak właśnie zrobił. W ciągu 48h i na podstawie zdjęcia klient w miejsce Composite 26 dostaje kompletny nowy sprzęt XTC Adv oczywiście na kole 27.5.

 

I jeszcze jedna osoba z nowego/starego składu Gianta.

Dyrektor handlowa Magda. Czapki z głów! Młoda dziewczyna z mega wiedzą i czuciem rynku.

 

Jakich mas?? Kto widział na żywca, kto pomacał, siedział miał okazję się przejechać. Pieprzenie o skopanej geo bo jest długi jest tak durne, że nawet szkoda gadać. Pozycja bliska tej w Reginie a zachowanie w terenie bardzo poprawne. Jedyny minus co nie dziwi bo tego jednak nie wyeliminowali jeszcze to jednak uczucie toporności. Problem w tym, że to czuć jak się przesiadasz z jednego na drugi. Efekt jednak się minimalizuje w miarę upływu czasu. Trochę poważniejszy minus to te koła. Mogli "pod zjazd" zrobić coś pancerniejszego. 

 

Za 7K to już wychodzi się ze sklepu z 30-ką na GX'e i RS Yari. Sektor wypada tutaj ujowo. 

Jam macał, dotykał i jeździł.

 

Standardowy zestaw dla klientów którzy chcą porównać to Trance/Swag lub Reign/Swag.

Opinie zawsze się pokrywają. Swag ma problem ze zwrotnością. Nigdy nie patrze na mm bo ilu producentów tyle systematyk pomiarów.

 

Porównywanie zachowania Swag'a do Reigna mocno nie trafione moim zdaniem. Swag to klasyczny czołg na rąbanke. Reignowi przy podjazdach bliżej do Trance, a na zjazdach daje się lepiej kontrolować niż Swag.

 

Co do Soila.

Patrząc na Earth'a który pojawił się i zniknął. Na choroby wieku dziecięcego Moon'a to śmiem twierdzić, że kupowanie Soila w pierwszy sezonie rynkowym jest obarczone sporym ryzykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin co do 50% za zniszczoną ramę to nie wnikam w szczegóły ale takie info poszło w miejscu gdzie ja kupowałem. Wiesz gdzie i u kogo. Wisi złamana rama Reginy i podobno zadowolony klient. Da się zatem sprawdzić czy ktoś kłamie czy nie. Może miał szczęście a może to jakiś "znajomy królika". 

 

Co do Swaga to nie śmiał bym stawiać znak równości do Reigna a jedynie raz zauważyłem dość podobne odczucie po przesiadce z jednego na drugi a dwa owszem gorzej jedzie pod górę i jest trochę mułowaty ale na pewno nie ma spartaczonej geo. Też macałem i jechałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zadowolonego klienta z XTC advanced któremu rama strzeliła 7 dnia. Ale zaatakował barierkę przy drodze z taką prędkością, że uszkodzenie które zyskał było najmniejszym wymiarem "kary" i udało się naprawić.

 

W przyszłą sobotę wiozę do Krakowa Speca dla klienta to odwiedzę Krzysia :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...