Skocz do zawartości

[napęd] Wał kardana


Lech06

Rekomendowane odpowiedzi

Spotykamy informacje, że był sporadycznie stosowany do przenoszenia napędu już dawno. Teraz niektórzy producenci dalej stosują go, np.:

http://www.dynamicbicycles.com/

http://www.biomega.dk/biomega.aspx

http://www.sticha.ch

 

Skoro łańcuchy wymagają ciągłej konserwacji, w dodatku w najmniej oczekwianym momencie mogą się zerwać, to dlaczego powszechnie nie stosuje się wału kardana? Chyba jest on praktycznie bezobsługowy, bezawaryjny, estetyczny.

 

Czy kardan w porównaniu z łańcuchem ma więcej plusów?

Czy ktoś eksploatuje rower z wałkiem kardana?

 

:)

 

Kilka kolejnych producentów:

http://www.risibisi.ch/velo.htm

http://www.stycle.ch/bikesDetail.asp?artNr=15506&artNrSub=0

http://www.azur-cycles.fr/index.php?p=prod...ore&iProduct=67

http://www.beixo.com/index.html

 

Ciekawie się prezentują te rowery z kardanem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak na razie łańcuch jest najtańszy i jeszcze długo będzie królował.

Ja widze tak że łańcuch może zostać zastąpiony czymś z tworzywa, coś jak pasek rozrządu w samochodzie.

Ale zgodzę się z przedmówcą łańcuch kiedyś będzie historią, tak jak tylna zewętrzna przerzutka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten trekking wydaje się bardzo fajny ma wszystko, nawet dynamko w piaście i tarczowe hamulce. No i łańcuch się nie zerwie :)

 

3093blaupopus6.jpg

 

Co do pasków zębatych do przenoszenia napędu, nie spotkałem, ale poszukam w necie.

 

Ja widziałem na Chorwacji gościa na trekkingu, który miał zamiast łańcucha taki cienki pasek klinowy. Nie wiem jak z trwałością itp. bo nie mogę zobaczyć podobnego rozwiązania w necie.

 

 

Znalazłem, są w ofercie także w Polsce, firmy Corratec

 

http://www.corratec.com.pl/2005/corratec.htm

http://www.corratec.com.pl/2006/corratec.htm

 

Rowery B-Drive 8, cena 2600zł, ciekawy opis, warto przeczytać.

 

p04135bild2grosslo1.jpg

 

p04135bild1grosstc1.jpg

 

Ale nadal kardan wydaje się atrakcyjniejszy :033:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

całkiem ciekawie to wygląda ale chyba jeszcze nie na dzisiejsze czasy bo:

- cena

- skąplikowana budowa

- waga

 

no i zauważcie że jest to przy rowerach do trekingu a nie ma nawet jednego modelu w ciężki teren

Co do ceny to się zgodzę że w rowerach wychodzi to drogo..co do wagi to niekoniecznie, ponieważ w rowerach zapewne zastosowane są najlżejsze materiały....a do do budowy, że jest skomplikowana..to zupełnie się nie zgodzę!!!. Miałem o wale kardana na studiach. I jest to jedna z najprostrzych metod przenoszenia napędu i jedna z najbardziej wydajnych..a co najważniejsze jest to system w zasadzie bezobsługowy. Naprawdę rzadko zdarza się zę coś się w nim zepsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do wagi to przecież nikt ci tego z tytanu nie zrobi, koszt a więc pozostaje stal, stop aluminium tez się ne nada

 

co do prostoty sam wał to nie wszystko musz jeszcze mieć "skrzynie biegów" a piasta z przerzutkami planetarnymi to dla mnie ( i wydaje mi się nie tylko dla mnie) dosyc złożony mechanizm,

 

tak na logike biorąc bo mechanikiem ani metalurgiem nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja jestem na studiach mechanicznych. I o metalach też się ucze. W rowerze nie ma takich duzych przeciążeń żeby trzeba było robić to ze stali czy innych ciężkich stopów, a są stopy całkiem lekkie wytrzymałe i niedrogie które spokojnie by się nadały. Co do przerzutek w piaście. Nie jest to tanie rozwiązanie..głównie dlatego że tylko pojedyncze firmy to robią i robią to w niewielkich ilościach. Ale sam system również nie jest wielce skomplikowany. Ceny tych systemów są często astronomiczne ale tylko przez to że jest to mało popularne i nie produkuje się tego jak na razie dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze uważałem, że wał kardana + ogromna piasta tylna z dużym zakresem przełożen będą w przyszłości jedynym rozwiązaniem. Można też dorobić przekładnie planetarną z przodu by zakres duży uzyskać bez znacznego zwiększania piasty z tyłu. Oczywiście to wiąże się z całkowitym przebudowaniem ram rowerowych a to może tylko wprowadzić Shimano samo albo nalepiej w porozumieniu z dużymi firmami rowerowymi. Na pewno już nad takim czymś pracują. Ja widzę same plusy takiego rozwiązania, brak telepiących, urywających się i zawodnych przerzutek, większy prześwit pod korbą, czyściutko, symetrycznie zaplatane tylne koło, brak wpływu ruchu wahacza na napęd, ciszej, łatwiejsza i sprawniejsza zmiana biegów, dużo trwalej itp. I wczale nie uważam że musiało by być ciężej bo odpadają przerzutki, bębenki, koronki, blaty, bardziej skomplikowane manetki łańcuchy. Sam wał może przecież być zrobiony z włokien a elementy ruchome tylko ze stali i to właściwie w punkcie ich wzajemnego styku. A nawet jakby mi rower zamiast 13,5 ważył 15 to cóż to za różnica. Maniacy wagi się załamią ale ja jeżdżę dla przyjemności (chodź lubię wagę każdego szpeja znać i jak można kupuję zawsze te lżejsze rzeczy) i dla mnie ma to niewielki wpływ na jazdę o ile wogóle ma a robienie lekkiego roweru na wystawkę dla mnie nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że jest jeden problem. Wielkie firmy nie pójdą chętnie na rozwiązanie bezobsługowe i trwałe. Oni robią kase właśnie na ciągle zużywających się łańcuchach i pękniętych przerzutkach.

Zgadzam się. Firmy nie głowią się już teraz jak to skonstruować tylko jak to skonstruować żeby były do tego potrzebne materiały eksploatacyjne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuch ma lepszą efektywność przenoszenia napędu niż wał kardana i to przede wszystkim powoduje że jest o wiele częciej stosowany. Moim zdaniem wał krdana, jeżeli ma przyszlość to jedynie w rowerach miejskich, ale na pewno nie w sportowych maszynach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wał ma takie straty czemu auta nie są napędzane łsńcuchami - przecie mogły by mniej palić a wielkie, uszczelniane łańcuchy można przecie skonstruować, tak czy inaczej przerzutki wymrą. Wszystko jedno co będzie przenosiło napęd do piasty, uszczelniany zamknięty w obudowie łańcuch też przecie może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wał ma takie straty czemu auta nie są napędzane łsńcuchami - przecie mogły by mniej palić a wielkie, uszczelniane łańcuchy można przecie skonstruować, tak czy inaczej przerzutki wymrą. Wszystko jedno co będzie przenosiło napęd do piasty, uszczelniany zamknięty w obudowie łańcuch też przecie może być.

Po pierwsze wał kardana nie ma aż tak strasznie duzych strat. Wszystko zalezy od zastosowanych przekładni. Pytasz się czemu w samochodach nie stosuje się łańcucha. Po pierwsze łańcuch jest to najprostszy sposób przekazywania energii. Przez to że jest najprostszy jest też bardzo awaryjny, trzeba go czessto konserwowac. A w samochodach które mają do przejechania tysiące kilometrów to jest niedopuszczalne. Pozatym łańcuch ma tendencje do zrywania. Jeśli mowa o wale kardana to jest on stosowany właśnie dlatego że jest on bezawaryjny i bezobsługowy. A co najważniejsze jest odporny na bardzo gwałtowne zmiany obciążeń. I to jest główny powód stosowania wałów.

 

Kolejny przykład wału w rowerze:

http://www.sticha.ch/_img/gallery/full/2-GA0007.jpg

 

http://www.sticha.ch/_img/gallery/full/1-GA0007.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze wał kardana nie ma aż tak strasznie duzych strat. Wszystko zalezy od zastosowanych przekładni. Pytasz się czemu w samochodach nie stosuje się łańcucha. Po pierwsze łańcuch jest to najprostszy sposób przekazywania energii. Przez to że jest najprostszy jest też bardzo awaryjny, trzeba go czessto konserwowac. A w samochodach które mają do przejechania tysiące kilometrów to jest niedopuszczalne. Pozatym łańcuch ma tendencje do zrywania. Jeśli mowa o wale kardana to jest on stosowany właśnie dlatego że jest on bezawaryjny i bezobsługowy. A co najważniejsze jest odporny na bardzo gwałtowne zmiany obciążeń. I to jest główny powód stosowania wałów.

 

 

Czytasz bez zrozumienia ten wątek. Z przekory napisałem to co napisałem bo to co napisałeś ty doskonale wiem, wiesz ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem.... i czytam ze zrozumieniem..ale wiele ludzi nie rozumie zasady działania wału kardana i strugają mądrych gdy w ogóle nigdy nie mieli doczynienia z konstrukcją takiego wału i się o nim nic nie uczyli. I moja odpowiedz z Twoim zacytowanym postem miała raczej uświadomić o zaletach wału tych którzy o nim nic nie wiedzą...wiesz?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę swoją fotkę :) Taka ciekawostka że w tym rowerze wszystko ma zaokrąglone kształty.

 

Co do wątku o łańcuchu i samochodach, to jest on wykorzystywany do napędzania rozrządu. Takie silniki są praktycznie bezawaryjne. Nawet najbardziej wysilone jednostki do startów na 1/4 mili mają łańcuch, więc nie zgodzę się, że jest on bardzo awaryjny, bo jest na pewno lepszy od paska zębatego.

Obecnie większość motorów jest na łańcuch. Praktycznie tylko BMW bawi się jeszcze w kardan. Z opowieści ojca wiem, że w jego starym motorze BMW 4 razy pękł kardan. Imho zbytnie naprężenia na pewno mu nie służą a takie mamy w rowerach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę swoją fotkę :) Taka ciekawostka że w tym rowerze wszystko ma zaokrąglone kształty.

 

Co do wątku o łańcuchu i samochodach, to jest on wykorzystywany do napędzania rozrządu. Takie silniki są praktycznie bezawaryjne. Nawet najbardziej wysilone jednostki do startów na 1/4 mili mają łańcuch, więc nie zgodzę się, że jest on bardzo awaryjny, bo jest na pewno lepszy od paska zębatego.

Obecnie większość motorów jest na łańcuch. Praktycznie tylko BMW bawi się jeszcze w kardan. Z opowieści ojca wiem, że w jego starym motorze BMW 4 razy pękł kardan. Imho zbytnie naprężenia na pewno mu nie służą a takie mamy w rowerach.

Większość motorów jest na łańcuch bo jest to najtańsze rwozwiązanie. To co Twoj ojciec miał kiedyś w motorze być może było kiepskich materiałów i dlatego pękał. Otóż dzisiejszy wał kardana jest kilka razy bardziej odporny na nagłe przeciążenia i naprężenia niż jakiś prosty łańcuch. Wiem to od ojca który jest inż. mechanikiem i wiem to ze swoich studiów iżynierskich na politechnice gdańskiej, gdyż budowę wału, jego zastosowania i wytrzymałość miałem w ostatnim semestrze.

A co do zastosowania materiałów to stosuje się różne metody w zależności od tego jaki wał chce się uzyskać (giętki czy sztywny, oraz w zalezności na momenty obrotowe). A żaden człowiek nie posiada tyle siły żeby pedałując wywołać takie naprężenia żeby pękł wal z nowoczesnych materiałów, tym bardziej dlatego że chociażby w motorach nowych BMW te przeciążenia i napręzenia są zdecydowanie większe....wierz mi na słowo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...