Skocz do zawartości

[przepisy] Droga rowerowa po drugiej stronie ulicy


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Muszę sprostować, on nie trąbił tylko mnie słownie pouczał. Na światłach zjechłam na środkowy pas, żeby go nie blokować, bo kawałek dalej miał przystanek. Przez to stanęłam z nim twarzą w twarz. Otworzył okno i zaczął, wraz z kolegą stojącym obok, wypominać mi że przepisów nie znam. Najwyraźniej miał rację. Jeżdżę tamtędy rzadko, widziałam go gdzieś zupełnie indziej na mieście i zapamiętałam. Widać zrobił z pouczania sport.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

73214f8f62a3.png

 

 

Czerwony kolor to "ścieżka" rowerowa, zielony kolor - moja codzienna trasa do pracy. Czyli rozumiem, że mam obowiązek wjechać na ten twór ścieżkopodobny, który prowadzi znikąd donikąd i dodatkowo przerwany jest w połowie przejściem dla pieszych zamiast sprawnie jechać ulicą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, jak jesteś lokalsem, znającym topografię ulic/śmieszek "jak własną kieszeń", to oczywiście jedziesz racjonalnie, czyli zielonym śladem :-). Turysta (np.) ma dużo gorzej. Naiwnie zakłada, że jak pojedzie "prawomyślnie", śmieszką, to trafi do celu sprawnie i komfortowo... Oooo, naiwny :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nesule, ale czy wzdłuż ul. Radzymińskiej jest droga dla rowerów czy możne droga dla rowerów i pieszych (DDRiP)?

Jeśli dla rowerów i pieszych, to możesz swobodnie korzystać z jezdni bo jazda DDRiP nie jest obowiązkowa. 

Przeczytaj uważnie ten fragment prawa o ruchu drogowym

 

Art. 33.
1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

 

PS. Kilka lat temu wykreślono z tego artykułu nakaz jazdy przez rowerzystę drogą dla rowerów i pieszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są znaczne odcinki DDR, niektóre nawet asfaltowe. Niestety poprzecinane odcinkami DDRiP pod postacią chodnika lub po prostu chodnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja bym zrobił tak:

 

1.Jeśli jadę jezdnią i DDR pojawia się  po prawej to zjeżdżam na nią o ile jest to technicznie możliwe (zrobiono zjazd z jezdni na DDR, albo akurat jest skrzyżowanie). Jeśli DDR przechodzi w DDRip to staram się wrócić na jezdnię pamiętając o tym, że wtedy włączam się do ruchu.

 

2.Jeśli DDR mam po lewej, to jadę jezdnią, bo znak nakazu z symbolem DDR jest po mojej lewej, więc mnie nie dotyczy.

 

I teraz tak, jeżeli jakiś kierowca choćby nawet zawodowy szofer autobusu będzie Cię upominał, to się nie przejmuj i zignoruj go.

Ale jeśli policjant powie Ci żebyś zaprzestała jazdy jezdnią i przeniosła się na DDR, która jest po lewej, to nie dyskutuj i zrób to, bo nawet jeśli on się nie zna na przepisach to i tak jest osobą uprawnioną do kierowania ruchem, więc jego polecenia są ważniejsze od zapisów w kodeksie i od znaków drogowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...