Skocz do zawartości

[Trasy mtb w Suchedniowie ]


tomczysko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

W łykend czerwcowy chcemy z grupką znajomych ruszyć w Świętokrzyskie. Założenie jest takie że dojeżdżamy pociągiem do Suchedniowa. Tam zrzucamy klamoty i na lekko jeździmy po szeroko rozumianej okolicy. Większość grupy nie ma doświadczenia w jeździe po górach więc Świętokrzyskie to dobry początek. Niestety, zupełnie nie znam tamtych tras. Czy możecie polecić jakieś trasy w tamtej okolicy tak żebyśmy trochę dostali w kość? :)

Na pewno zrobimy trasę ze Świętego Krzyża do podnóża Łysicy - to na jeden dzień, i na drugi/inny dzień Pasmo Klonowskie. Będziemy w Suchedniowie cztery i pół dnia - mniej więcej. Zostają zatem niecałe trzy dni na eksplorację tych okolic. Nie umiemy skakać. Podjazdy jak najbardziej tak, zjazdy (byle nie 45 stopniowe ;) ) szybsze bądź wolniejsze tez wchodzą w grę (najwyżej niektórzy sprowadzą rowery :/ ) Klasyczne mtb/xc

Proszę o rady i propozycje tras - wiem że pod względem rowerowym jest tam dużo zaniedbań ale na pieszych szlakach tez da się jeździć. A właśnie, jak jest z możliwością jazdy rowerem po szlakach pieszych w Świętokrzyskim Parku Narodowym? Mam na myśli podjazd pod Święty Krzyż czerwonym i potem zjazd asfaltem i brzegiem lasu do podnóża Łysicy - czy to prawda że jest tam zakaz rowerowania?

Pzdr

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie kochany był już taki temat i mogę wszystko powtórzyć - nic się nie zmieniło:

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/168144-krajno-trasy-jakie-trasy-polecacie-w-okolicach-swietokrzyskiego-pn/

 

Zakazu jazdy w parku narodowym nie ma, a już na pewno nie po asfalcie - na tablicy nawet jest napisane, że zakaz ruchu nie obowiązuje rowerów :thumbsup:

 

Po północnym stoku Łysogór (wzdłuż całej długości pasma od Nowej Słupi do Św Katarzyny) biegnie nieoznaczona trasa starej kolejki wąskotorowej. Coś pięknego - nasypy, drewniane i kamienne mosty. Trasa miejscami prosta i niesamowicie szybka, a miejscami koleiny i rowy w poprzek - polecam, ale bez przewodnika możecie jej nie znaleźć, a przynajmniej początku. Ja mieszkam obok (nie w Kielcach) i odkrywałem ją po kawałku...

 

Czerwony szlak jest miejscami naprawdę trudny pod rower, bo jest pieszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Seraph za info :) Nie znalazłem tamtego tematu - jakoś mi umknął :/

Czerwony pod Święty Krzyż juz znam, ale lubię go i chce pokazać swoim - niech zobaczą prawdziwy podjazd ;) Fajnie że można jeździć po Świętokrzyskim na rowerach, to dobra wiadomość.

A jeżeli chodzi o tą trasę kolejki na północnym stoku - to jak rozumiem wygodniej jest ja zacząć od Nowej Słupi, czy tak? Przypuszczam że obniża się w stronę Św. Katarzyny? Czy nie ma to znaczenia?

I jeszcze jedno, czy są jakieś charakterystyczne punkty pomagające odnaleźć wjazd na trasę kolejki? Patrze na mapę ExpressMap - Świętokrzyskiego i widzę praktycznie na brzegu północnym kreskę ścieżki - czy to ta? Zaczyna się nad napisem Starożytnego Hutnictwa Świętokrz. Biegnie dalej przez miejsce zwane Trójkąt, Czerwony Krzyż, i wypada mniej więcej na środek Rez. Mokry Bór? Tutaj jak rozumiem należy uważać na leśne patrole bo jest się poza szlakiem :/

Pzdr

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ścieżka, która wiedzie na trasę kolejki zaczyna się po prawej stronie jakieś 100 m od bramy do parku na Drodze Królewskiej - przy stacji drogi krzyżowej jest w miarę wyraźna ścieżka w las. To jest początek w Nowej Słupi i do samej Św. Katarzyny cywilizacji się nie ujrzy - o patrole nie ma się co martwić. Ja żadnego nigdy nie spotkałem :yucky:

 

Można też zacząć w Baszowicach - przy zalewie skręcić w lewo i calutki czas prosto w las. Za szlabanem widać bardzo wyraźny szlak w obie strony: na wschód Nowa Słupia, na zachód Św. Katarzyna, Bodzentyn.

 

W pewnym momencie za najbardziej "bagnistym" odcinkiem będzie rozwidlenie dróg (drewniana kładka i ławki). W lewo Św Katarzyna, w prawo zielony szlak do Bodzentyna (długa kładka nad bagnami, wjazd na górę miejską i zjazd asfaltowy 20% nachylenia(!!) lub po stoku narciarskim), a prosto dojeżdża się do głównej drogi, więc nic ciekawego...

 

Co do miejsc, które wymieniłeś to nie znam :teehee: Możliwe, że tak się to właśnie tam nazywa, ale ja to odkrywałem wiedziony ciekawością, a nie mapami...

 

Podjazdy na czerwonym szlaku to są, ale za Św Katarzyną już. W Mąchocicach jest góra na którą wjeżdża się leżąc na kierownicy, a zjeżdżając ostatnio stamtąd wytarłem stare klocki do reszty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojeździć zawsze można czemu nie :thumbsup:

 

Wczoraj akurat przejechałem się Zielonym szlakiem z Bodzentyna do Łącznej przez Bukową Górę i też wybitnie przyjemny, ale w Psarach mnie podjazd pokonał :icon_confused: Dość sucho jest na tę chwilę - tylko w zagłębieniach stoi woda i jak ktoś wyznaje zasadę, że "nie po to wjechał do lasu żeby być czystym" to przez wszystko przejedzie. 

Na trasie kolejki w pewnym miejscu zawsze jest morko nawet jak wszędzie jest susza...

userimages,20150517,68079,69428,orig.jpg

Zdjęcie z wczoraj :sorcerer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...