Skocz do zawartości

[siodełko] slizga się na sztycy


jacekkoz

Rekomendowane odpowiedzi

Elo,

 

z racji tego ze stare siodełko wyzionęło ducha po 500 km (Selle Italia) kupiłem nowe jakeiś Selle Basano, nic szdczególnego ale wyglądalo na wygodne.

 

Założyłem, skręciłem i w pierwszą jazdę dawaj ustawiać kąt i wychylenie. I tu niemiła niespodzianka. Po skręcenu na maxa siodełko, które ma najlepszą pozycją jako wysunięte do przodu, po jakiś 5 km cofa się na maxa do tyłu.

 

W domu zmierzyłem syfmiarką i średnica prętów jest spox.

 

Co z tym zrobić? Tylko nie piszcie ze mocniej skręcić bo już byłem na granicy zerwania gwintu.

 

Sztyca jest najedną śrubę, ale porządna i markowa. Miał ktoś coś takiego? Co z tym zrobić?

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem, ale problemem była sztyca. jarzemko sie wyrobiło/rozgięło i było za luźne dla prętów. jeśli jak mówisz grubość prętów jest odpowiednia to nie wiem. Może ta "syfmiarka" mierzy niedokładnie :P spróbuj zwykłą suwmiarką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Części jarzemka, które zaciskają się na prętach nie powinny się stykać.

Jeśli skręcone jest mocno i nie trzyma wystarczająco, to znaczy że mogło się tak zdarzyć z powodu dopasowania jarzma na trochę grubsze pręty, bądź wygięcia którejś z części.

Zawsze można pobawić się pilnikiem i zwiększyć prześwit i dodatkowo wyrównać powierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...